Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anty Teściowa

TEŚCIOSTWO

Polecane posty

Gość parapaparapa
Moja teściowa zmienia zdanie co kilka dni, albo nawet i co kilka godzin. Rano się obudzi i już co innego myśli. Stosuje też szantaż emocjonalny, potrafi nasyłać rodzinę, np. dzwoni do mojego męża ciotka, albo babcia i go opiernicza, że do matki nie pojechał (chociaż trzy dni wcześniej u niej był, no ale jej się zatęskniło...). Robi z siebie ofiarę losu. Raz narobiła rabanu, żeby do niej przyjeżdżać, bo ona nie wie co robić, to mąż z kąpieli i w mróz wyskoczył i do niej pojechał, a potem jak się przeziębił, to ona powiedziała, że wcale przyjeżdżać nie musiał, bo sama by sobie świetnie poradziła. I weź tu z taką wytrzymaj. Kiedyś zadzwoniła, bo chciała sobie film obejrzeć na dvd i jej nie działa. Nie pojechał to obraza na całej linii. Potem się okazało, że kabelek się poluzował... A ona uparcie twierdzi, że wyszła z epoki kamienia. Jak opowiada o tym ile to osób nauczyła w pracy się komputerem obsługiwać, to mi się wierzyć nie chce, bo byle g* i już dzwoni na pomoc. No ale nic dziwnego. Dopóki mieszkała z synem, to robił wszystko, tylko jej ubrań nie prasował, bo wolała sama, a tak nawet musiał jej obiad ugotować nawet jeśli sam nie zamierzał go jeść i naczynia umyć. Wygodnicka się zrobiła i jak się wyprowadził od niej z dnia na dzień, to nic dziwnego, że takie rzeczy się teraz dzieją. Ja próbowałam z nią żyć normalnie i raz się dało, a raz nie. Bywa, że normalnie ze mną rozmawia i wysłucha mnie do końca a innym razem nawet jak się do niej o poradę zwróciłam to za plecami się ze mnie wyśmiewała i od tamtej pory o niczym jej nie mówię. Ostatnio też skrytykowała prezent jaki kupiliśmy na chrzciny dla mojej siostrzenicy. Moja siostra sama powiedziała co jej kupić, no i dobra, a ta nie mogła tego przetrawić i raz po raz waliła złośliwe komentarze, to jej odpowiedziałam nie mniej złośliwie. Była w szoku potem się rozpłakała. Próbowałam jej wytłumaczyć, że sama mnie sprowokowała, ale za każdym razem odwracała kota ogonem, bo ja nie powinnam tak do niej mówić. Przeprosiłam ją, ale dalej miała pretensje, więc olałam. Tak samo postępowała kiedyś ze swoim synem, więc dokładnie wiedziałam o co jej chodzi i nie dałam się nabrać. Nie będę się przed nią płaszczyć i jej przepraszać, bo akurat w tej sytuacji, to powinnyśmy się przeprosić nawzajem (ona za durne komentarze, a ja że mnie poniosło). Jak już jednak zauważyłam, ona szanuje mnie tylko wtedy, jak się to jej podoba. Wiele razy przerwała mi jak mówiłam, a kiedy zwróciłam uwagę, to zasłoniła się wiekiem. Następnym razem jak mi tak powie, to jej odpowiem, że szacunek należy się każdemu bez względu na wiek, a jeśli ona mnie nie szanuje, to niech nie oczekuje szacunku ode mnie. Poza tym nie podoba mi się to przerywanie mi w połowie zdania, bo ja już go potem nie dokończę, a ona sobie ciąg dalszy według siebie dopowie i potem wmawia mi, że ja to powiedziałam. Ma też zwyczaj obgadywania swojego syna i mnie przy rodzinie i to w dodatku w naszej obecności. Uważa, że pozjadała wszystkie rozumy a jak zęba złamała, to go próbowała na superglue przykleić zamiast pójść do dentysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trudno to sobie wyobrazic?
Hej wy skurwysyńskie synowe.Kiedyś teę będziecie tesciowymi,zobaczycie jak będzie wam "miło" gdy o was będzie tak negatywnie wypowiadała się wasza synowa.Tutaj piszą same kurwiszcza,żadna porządna synowa,czy zięć nie będzie mówił w ten sposób o swojej tesciowej!!! Przecież to matka twojego męża,czy żony! Czy takie rury zastanawiają się nad tym co tu piszą???? Jestem teściową mam Wspaniałą synową,nawet o tym topiku Jej mówiłam,prosiła żeby nie czytała tych pierdół i nie denerwowała się tym! Szlak mnie trafia jak to czytam.Dziekuję Bogu że mam dobrą synową i zięcia,bo chyba bym się pochlastała gdyby tak "gadali" o mnie? Zacznijcie od siebie ,a potem miejcie pretensje do swoich teściowych lampucery jedne!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parapaparapa
heh łatwo się niektórym wypowiadać znając tylko jedną stronę medalu. mi się z kolei trudno powstrzymać gdy słyszę jak moja teściowa rozkazuje swojemu synowi "masz mnie zawieźć", "masz mi to załatwić"- jakby nie mogła poprosić albo chociaż powiedzieć tego grzeczniej. Tak samo nie podoba mi się, że o jedzeniu, które robię, i które z mężem razem lubimy mówi gówno. Jak przychodzi do nas na obiad, to trzeba specjalnie gotować co innego, a i tak się połowę tego wyrzuca, bo ona na obiad do nas przychodzi już po obiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parapaparapa
dodam też, że w mojej rodzinie jest kilka takich przypadków wrednych teściowych, ale też i matek. Podam trzy przykłady: 1. Moja ciocia. Jej teściowa była wredna do szpiku. Dopóki z nią mieszkali mieli piekło, więc postanowili się wyprowadzić. Zbudowali sobie dom. Niestety gdy dom stanął wlazła tam teściowa i moją ciotkę, własnego syna i swoje dwie małe wnuczki wyrzuciła na bruk, bo to jej mieszkanie. Prawdę mówiąc to nie wiem czemu nie walczyli o ten dom skoro był ich, ale ciotka nie lubi rozmawiać na temat swojej teściowej tak im wszystkim dała do wiwatu. W każdym razie pod dach przyjęła ich zupełnie obca kobieta, dzięki czemu zyskała opiekę na starość i dwie wnuczki. Potem zapisała na nich dom. A teściowa mojej ciotki nie oszczędziła nawet swoich pozostałych dzieci. Wszystkich z domu wygoniła i to nieźle musiała im dać popalić skoro siedzi teraz sama w wielkim domu i własny syn, który mieszka na tej samej wsi nie ma ochoty jej odwiedzać. 2. Moja druga ciotka musiała znosić humory swojej teściowej, wyzwiska i bicie laską po głowie. Wnuki dla niej były w porządku, ale synowa już nie. Jakiś czas po śmierci męża ciocia wyszła za mąż drugi raz i się wyprowadziła. Dopiero wtedy stosunki z byłą teściową się poprawiły (bo na odległość), ale najważniejsze, że jej druga teściowa okazała wspaniałą osobą. Nawet ja mówię do niej babciu chociaż żadną babcią to ona dla mnie nie jest. 3. Moja mama. Ona akurat problemów z teściową nie miała żadnych, ale z własną matką owszem. Moja mama została wychowana tak, żeby nie mieć własnego zdania, ale że o zmarłych nie powinno się mówić i pisać źle, to już nic więcej nie napiszę oprócz tego, że wreszcie mamy spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyżej......
A moja mama ma 4 synowe,a tylko jedna jest w porządku a reszka to suki i co Ty na to????wniosek jest jeden ,że to nieważne czy synowa ,córka ,teściowa,ale zależy to od wychowania ,i szacunku i tolerancji do drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechodzien2
"Tutaj piszą same k**wiszcza,żadna porządna synowa,czy zięć nie będzie mówił w ten sposób o swojej tesciowej!!! Przecież to matka twojego męża,czy żony! Czy takie rury zastanawiają się nad tym co tu piszą????" To tak, jakby pani nie uznawała że człowiek może byc bandytą. Na świecie żyją wyłącznie cudowni synowie i cudowne córki, tak wspaniałych matek, na które złego słowa powiedziec nie można. Są dobrzy i źli ludzie, matki nie są z tego podziału wykluczone. Powtarzam po raz kolejny, matki potrafią krzywdzic. Tak, potrafią w imię ślepej miłości krzywdzic. Bycie matką nie czyni nikogo kimś ponad wszystko szczególnym i nieomylnym i nie rozumiem, dlaczego próbuje pani udowodnic to na siłe i tak bardzo rynsztokowym jezykiem? Skoro jest tak cudownie między pania i synowa, to po co wchodzic na taki temat? Nie lepiej do synowej na kawkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwa babcia
a moja synowa odebrała nam cały sens życia zabrała i przekabaciła syna jak przyjeżdża do nas to na prochach i wtedy ma pole do popisu bo nic ją nie obchodzi tak się naszpikuje poza tym nie może się zgodzić w pracy piąty rok pracuje i cztery prace zmienione czy to możliwe z nikim się nie może zgodzić dla nas jest podła i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola 98
Moja teściowa: a) nazywa mnie piekielnicą i ku*** b) ustawicznie rzuca kijami w nasze psy przez co jeden w obronie własnej ją podgryzł a ona poszła z tym na policję c) raz prawie by spaliła dom d) wyrzuca śmieci do ogródka i my musimy je później sprzątać e) gdy gdzieś wychodzi zamyka swój pokój na klucz bo twierdzi że jej coś ukradnę I co wy na taką teściową???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola 98
Moja teściowa: a) nazywa mnie piekielnicą i ku*** b) ustawicznie rzuca kijami w nasze psy przez co jeden w obronie własnej ją podgryzł a ona poszła z tym na policję c) raz prawie by spaliła dom d) wyrzuca śmieci do ogródka i my musimy je później sprzątać e) gdy gdzieś wychodzi zamyka swój pokój na klucz bo twierdzi że jej coś ukradnę I co wy na taką teściową???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja niby przyszla tesciowa, tak nagadala mojemu chlopakowi i zakazala zebym przyjezdzala do niego, a choc to nie jej domtylko niego. no i 2 tyg niemam tam wstepu... a chlopak nagle stanal w jej obronie i zebym skonczyla te zale bo to jest zalosne i co o tymmyslicie?:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja niby przyszla tesciowa, tak nagadala mojemu chlopakowi i zakazala zebym przyjezdzala do niego, a choc to nie jej dom tylko niego. no i 2 tyg niemam tam wstepu... a chlopak nagle stanal w jej obronie i zebym skonczyla te zale bo to jest zalosne i co o tym myslicie?:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiej jak najszybciej,
bo to nie "chłopak" tylko chłopczyk-maminsynek :-( 2 tygodnie zakaz wstępu?? Tak to się traktuje przestępcę, a nie swoją dziewczynę... :-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erxotfpygu[hijo
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co, wszystkie teściowe zgrzeczniały?? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze zdarzaja sie paskudne tesciowe,bo ludzie sa rozni,ale synowe tez potrafia byc wredne i msciwe.Zastanowcie sie synowe czy zawsze jestescie w porzadku?Lata szybko leca i szybko zmienicie zdanie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem tesciowa od ponad 13lat i wiecie ,co jak slysze,ze maja do nas przyjechacw gosci syn z rodzina to mnie normalnie szlag trafia.oni musza zapowiedziec wizyte i czy mam ich chec ogladac przynajmniej 2tyg na przod....ja lubie byc wolnym czlowiekiem i wszyscy mnie wkurzaja jak mi ktos dyktuje warunki i sie narzuca........chce moje dzieci ogladac maximum 1 raz w miesiacu.........a reszte to pa,pa ,paWole wyjechac ,gdzies z moim mezem niz siedzic z tymi "zgredami"ktorych trzeba obsluzyc,nakarmic i po nich posprzatac.maja kasy jak lodu(niech maja)ale nawet nie przyjdzie im do glowy zeby w czyms rodzicom pomoc.. nie doloza do niczego,a chcieliby juz rzadzic starymi niedoleznymi 50+ :P wszystko wiedza lepiej i wszystko lepiej by zrobili i moze by chcieli juz miec zapisane aby sie oblowic,a pozniej strarych do domu opieki>UWIELBIAM ZYCIE WE DWUJKE I JAK NAJDALEJ OD TEJ 'MLODZIEZY"na ksiezyc z nimi i niech zyje wolnosc i swoboda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa 50
to ja pisalam wyzej :) :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa 50
wszystkie popiepszone dzieci,ktore uwazaja,ze wszystko im sie nalezy wyslalabym na bezludna wyspe,moze wtedy by zobaczyli ile znaczy kochajaca rozina meza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak gwiazdeczki?????!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem teściową, ale synową. Już tłumaczę dzieciom, że na swoją starość to ja system holenderski wdrażam i zamierzam przehulać cały swój majątek na podróże po świecie, więc niech nie liczą na majątek :p Zaś do teściowej to mam jedyny zarzut: szwagierka i jej dzieci nie są moje, więc nie moim obowiązkiem jest ich utrzymywać, ani wychowywać, ani się nimi zachwycać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama sie przetestuj :) :P :D przyda cie sie ...gwuazdeczko 33 letnia....za pare lat zrobisz sobie ten tescik....duzo ci nie zostalo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez wszystko przechulam.a ma co :) za jakies 5lat bede na emeryturze i wtedy sobie porzadzimy z mezem,a dzieci to chyba jasny sz**g trafi :D Hulaj duszyczko juz sie nie moge doczekac i jak beda patrzec,ze ja moge,a oni nie.....gwarantuje za duzo im nie zostawie tylko polise cieniutka :P i bede zyc jak KROLOWA :) juz nie moge sie doczekac ich minek ;)bo pazerni jak cholera !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama sobie ich tak wychowałaś- to są pazerni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
ja też nie zamierzam tego co ciężką pracą zarobiłam oddać - niech każdy sam pracuje na własne luksusy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nie pazerni ,ale napewno bezczelni. Niby nic nie chca ale czekaja aby wszystko zagarnac .Nasze synowe chca byc nowoczesne ,nie wolno jm nic powiedziec chocby po to .aby ich ostrzec.One wiedza lepiej my tesciowe jestesmy zle i glupie.Niech tak im bedzie,ale my tez jestesmy nowoczesne i mamy prawo zyc z tego na co cale zycie pracujemy,swoje dzieci wychowalysmy,niech teraz mlode damy i ich ,mezowie odczepia sie od rodzicow,nie probuja zatrudniac nas do nianczenia ich dzieci.Ich dzieci ich problem ,my wnuki mozem rozpieszczac i wreszcie zyc w miare normalnie choc czesto choroby na to nie pozwalaja,Nie warto ciulac cale zycie dla dzieci bo one tego nie uszanuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak trzeba zycie brac garsciami poki mozemy..a dzieciom pokazac,ze my starzy tez lubimy zaszalec.........ja jak pisalam zostawie cieniutko........na moim pogrzebie nie bedzie wiadomo czy placza,ze "odeszlam" czy ich w ciula zrobilam...widze,ze choc maja kupe szmalu(nie chce bynajmniej od nich) nawet nie zapytaja czy moze nam cos trzeba,moze w czyms pomoc..nie tylko podrzut ich dzieci to ma byc dla nas nagroda....oj nie dziekuje!Moge sie od czasu zajac wnukami,ale na krotko i pa,pa.....babcia z dziadkiem maja wyjazd relaksacyjny.jak to dobrze,ze przyszlo wpore opamietanie,bo bylabym ich sluzaca do konca poki by mi starczalo sily.Wiec lato jest dla nas,nad morze,do rodziny,na zakupy,wszystko musi byc najjjjj,cos w koncu nam sie nalezy,a dzieciom szczeki opadaja i patrze kiedy kaza nas przebadac psychiatrycznie czy z nami wszystko w porzadku....takie fora ucza asertywnosci i wiemy ,co tak naprawde mysla o nas dzieci!!!!Za chwile i oni beda tesciami i wtedy niech posmakuja niewdziecznosci nastepnego pokolenia!Zyje i daje zyc innym,ale od mojego zycia warrrrra :) :P :D POZDRAWIAM CALE TOWARZYSTWO!!!TESCIOWA 50+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajna z ciebie tesciowa,nie wtracasz sie ,a i tak jest zle ..Wedlpg nich to oddac do wariatkowa bo trwoni swoja kase.Tak wyglada prawda ,mlodzi zawsze wiedza lepiej.Super babka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam wszystkie synowe i zieciow.........ale przynajmniej ,kiedy mamy od siebie min 50 km..kocham ich jak ich nie widze LOVE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje Wam tesciowe takich synowych ,one sa takie wyrachowane,nie znosza sprzeciwu i kazda wie wszysto najlepiej,jest nie omylna,a tesciowe to zolzy,ktore powinna pochlonac pieklo!Droge synowe i wy bedziecie tesciowymi..bedziecie mialy jeszcze lepsze synowe,a co o was beda pisac to boj sie Boze!!Pozdrawiam wszystkie ZOŁZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×