Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anty Teściowa

TEŚCIOSTWO

Polecane posty

Gość oj...
Witam! Zdarzył sie cud i moja tesciowa zaproponowała bysmy dali swoje rzeczy to nam wypierze ( nie mamy jeszcze pralki). A wiec spakowałm wszystko co sie dało ( oprocz moich gatek i stanikow) i mezus zaniosł. Przyszedł zły bo mama zaczeła krzyczec, ze koszulki, skarpetki i sciereczki to mozna recznie prac. Stwierdziłam ze 1 i ostatni raz dalismy jej pranie. Dzwoni za 5 minut i mowi, ze z prania nic bo sie pralka zepsuła! ale sie usmiałam!!! Kara boska :P Pozdrawiam Synowe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuu, mój ulubiony temat - pranie :-P (Cześć Wam wszystkim!) Teraz już się pewnie domyślasz, oj..., czemu w prezencie ślubnym od chrzestnych zażyczyłam sobie pralkę...? Nam najczęściej prała moja mama, i wszystko jak leci - niektóre rzeczy nawet ręcznie, bo uznawała, że trzeba. Jak teściowa nam brała rzeczy do prania, to a: prała najpierw rzeczy synusia (o ile w ogóle nie brała tylko rzeczy synusia!), a potem, za kilka dni, moje; b: komentowała większosć sztuk mojej garderoby - a czemu ja chodzę w tym, a nie w tym, a czemu taki kolor, a czy to nie za ciasne na mnie; c: oddawała nam te rzeczy w reklamówkach jeszcze wilgotne i musiałam je u nas znowu rozwieszać (dwa razy zdarzyło się tak, że w tych reklamówkach takie wilgotne u niej dwa dni staly, bo mąż nie przyszedł na czas - całośc do ponownego prania ze względu na zapach); d: wrzucała je do reklamówek jak leci i wyglądały jak wyjęte krowie z gardła. Moja mama i ja jesteśmy nauczone tak wieszać i układać pranie, żeby jak najmniej prasować... :-) No i zażyczyłam sobie pralkę... :-D Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
O_rany - hej! Obawiam sie, ze moje rzeczy tez wrocoa wymiete... (widziałam kiedys jak wisiały rzeczy u niej w łzience). Co do pralki to zazdroszcze! my chyba jeszcze długo nie bedziemy miec... Jeszcze zakup lodowki nas czeka. Mamy narazie ale jest pozyczona i malutka. Tesciowa chciała nam kupic lod. ale taka jak ona wybrała a teraz gada wszystkim ze chciał kupic nam lod a my nie chcielismy takiej pieknej lodowki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EweIina MP.
a u mnie, to teść pierze, a ona dyryguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołza62
Kochane dziewczeta drogie synowe jutro wyjezdzam a więc już dzisaj zycze wam wesołych świąt i szczęśliwego nowego 2006. W mojej sprawie to zadzwoniłam na komórkę odebrała ona i od razu powiedziała ,że syna nie ma, więc ja zakomunikowałam,że zastanowilam sie i mogę dac 50 tysięcy na co moja synowa wrzanęła ,łaski nam nie robisz,dobrze wiesz ,że to nas nie urządza.I tym optymitycznym trzaśnięciem słuchawka zakończyła rozmowę.Ja to naprawde mam świetną synowa no iżeby ludzie mi nie zazdrościli to im taiej nie życzę.Piewszy raz powiedziała mi na ty zawsze bylo pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój teść kazał mi wypier....
z domu a ja mam z nim wigilię spędzać :o koszmar :o dzielić się opłatkiem z kimś, kogo się nienawidzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hexa
Smutne to wszystko moje kobietki Co Wy tu wypisujecie. W mojej rodzinie ostatnia dobrą, ale to naprawdę dobrą teściową była moja prababcia. To nie legenda to fakt. Ja niestety nie mam szans na taki ideał. Cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zołza62 - szczerze współczuję. Naprawdę mi przykro... Szkoda, że żadna z nas nie trafiła na taką teściową jak Ty. Na Nowy Rok życzę Ci wszystkiego najlepszego - dużo, dużo miłości. Dobrze, że potrafiłaś ją znaleźć tam, gdzie ona jest - pamiętaj, że dzieci z Domu zawsze na Ciebie czekają. Wesołych Świąt - baw się dobrze na wyjeździe, a jak wrócisz, zdaj relację, jak było... :-D Dziewczęta, Synowe - życzę Wam przebrnięcia przez święta, i żebyście w tym czasie znalazły kilka szczęśliwych chwil tylko we dwoje z Waszymi Mężami - im więcej, tym lepiej... Głowy do góry, Moje Panie, walka się jeszcze nia zakończyła ;-) Spokojnego, szczęśliwego Nowego roku - ja od wtorku mam urlop, wiec już w tym się nie spotkamy, ale mam nadzieję, że wszystkie tu powrócicie w styczniu... do \"zobaczenia\"! Trzymajcie się! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja też
ale nie o majej teściowej i nie o teściowej, a o jej niekiedy zbawiennym wpływie. Moja siostra teściową ma straszną-szkoda gadać, wszyscy od niej chcą się trzymać z daleka, syn, mąż,nawet pies uciekł, a córuchna pokazuje się tylko gdy niema z kim zostawić dzieciaka. No nie wazne, moja siostra podczas imprezy rodzinnej- duże ognicho przez pół nocy + piwo, + wóda itd. nabawiła się bigg kaca i o 6 rano władowała mi się do wyra jęcząc że nie może się wyrzygać, i ma dość i nie chce obudzić męża, ani dzieci które spały w tym samym pokoju co oni gościnnie. I tak myśle jak by tu siostrze pomódz, przecież jaj ręki do gardła nie włorze bo się brzydze, więc delikatnie zagaiłam- "co tam u teściowej?". Piętny sprint był do kibelka. Tyko niewiem dlaczego siostra prosiła potem żebym nigdy już tak nie robiła. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja tesc.
wyjechala i jest spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepna synowa
kochane kobitki pomozcie!ja tez mam problem z babskiem,zerwalismy kontakty z tesciami,owszem jest spokoj az do świat,tzn.kiedy sie zblizaja to zaprasza na telefonicznie na swieta ,tak uczynila na Wielkanoc i teraz na Gwiazdke,moje pytanko:wierzycie ze osoba ktora szczerze Was nienawidzila,zatruwala zycie i wieszala "psy"na Was moze sie zmieniac po roku od zerwania kontaktow?dodam tylko ze skladala zyczenia na urodziny i imieniny mezowi (a jej synowi) telefonicznie,a o moich urodzinach,imieninach,naszej rocznicy slubu jakos niepamieta,czy to nie dziwne?takie specjalne pomijanie? TO DLA PRZYPOMNIENIA SPRAWY A TAK SIE TESCIOWA ZACHOWALA JAK NAPISALISMY ZE MAMY INNE PLANY NA SWIETA NIZ PRZYJAZD DO NIEJ:no i wyjasnila sie sprawa: wyslala emaila na nasza skrzynke z trescia ze "to jej najsmutniejsze swieta, ze inni przyjezdzaja z daleka i sa blisko a my jestesmy blisko a w sumie daleko" czyli zrobila wszystko abysmy dobrze sie nie poczuli w ten wyjatkowy swiateczny dzionek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
Jakies 2 mies. tem zakonczylismy remonty a tesciowa wczoraj wpadła na pomysł ze da nam kase zebysmy elektryke wymienili !!! Teraz gdy wszystko porpbione ta wyskakuje z takim pomysłem! ja zrobiłam wielkie oczy i chcac nie chca zaczełam sie smiac a moj powiedział jej ze jest smieszna a ona co?- standardowo sie obraziła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepna synowa
dlaczego wszyscy olali moj klopot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestra
nie masz dziewczyno problemów, że wyszukujesz durnowate problemiki? Masz swoje zdanie , czy teściowejj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze jedna synowa
następna synowa, tu same egoistki siedza i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papcia
a ty jej jak pomoagasz he?mnawet dziewczynie nie odpisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA DO TYCH
WSPANIALYCH WSZYSTKICH SYNOWYCH , GNOJE PIERONSKIE JAKBYSCIE TAKIMI LESERAMI NIE BYLY I COS ROBILY A NIE ZE TESCIOWA WAM POSPRZATA TO WIELKA OBRAZA BO GRZEBIE??? PODZIEKOWAC NIE MA ZA CO NIE???? WAM TO MUSI WSZYSTKO PASOWAC A JAK NIE TO JESSSOOO, JA JESTEM SYNOWA CO LAZLA W DUPE TESCIOWEJ I MIALA ZLE ALE JESTEM I TESCIOWA CO LEZIE W DUPE BO WIE CO KIEDYS PRZESZLA I TEZ JEST ZLE KU... SAMA NIE WIEM CO MAM JUZ ROBIC, NIE NAPRASZAM SIE ALE MAM TEGO DOSC NIE MIESZKAM Z NIMI ALE MAM DOSC!!!!!! ROZUMIECIE WEZCIE POMYSLCIE ZE TESCIOWE I SYNOWE TO BABY I JEDNA NA DRUGIEJ PRZYJDZIE!!!!!!! BASTA, BASTA MAM DOSC WIECZNIE MAM PLAKAC PRZE SYNOWA CO?????????????????????? ONA TU CHODZI........... WIEC WIEDZ KASIU TO DO CIEBIE , ZA MALO CI LEZE W DUPA???ILE MAM PLAKAC PRZE TO ZE TY MNIE TAK GNEBISZ?????ILE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAKAS....
wiecie synowki zasrane???/co nie ma zadnej no tak balujecie a biedne tesciowe sie choc raz przydadza!!! bawia wam pociechy i sie ciesza a wy??? ehhh szkoda gadac pomyslcie czy warto zawsze je tak zle traktowac????? jestem synowa i jak to poczytalam to az mi sie serce sciska jakie podle mozecie byc@!!!!!!!!nie czujecie ze one za wszelka cene chca wam pomoc tylko wy slepe jestescie i przyjmujecie pomoc WTEDY KIEDY WY CHCECIE I POTRZEBUJECIE wtedy tesciowe sa ok??? wstydzcie sie ......lece sie bawic z moimi tesciami zrobilismy bal dla 20 par jest boskoooooooo.... zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o i czy to ma rację
śmiecą tylko na tym forum, sio do domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniafr
spierdalaj tesciowko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To niesamowity musiał być ten bal z teściami na 20 par, skoro po 22 tu na necie siedziałaś... :P Ja nie mam dzieci i jeszcze jakiś czas nie zamierzam mieć, a teściowa nie jest mi potrzebna do niczego. Cześć, Synowe, w Nowym Roku! Najpierw nowiny. Teściowa załatwiła mi cudowną końcówkę roku - pojechaliśmy z mężem na zakupy, ona mu od rana biadoliła, że jej się nudzi, serce mam miękkie, to mówię - weź ją z nami, niech się zabawi, połazi sobie po sklepach, zawsze to lepiej niż siedzieć w domu. Teściowa naturalnie nie mogła połazić po sklepie za czymś swoim, tylko chodziła za nami i cokolwiek nie oglądaliśmy, to komentowała, jakie to fatalne, ona ma lepszy gust i powinniśmy na jej doświadczeniu polegać (to jest cytat!). Jak jej zasugerowałam, żeby poszukała czegoś dla siebie, zrobiła sobie jakiś prezent na Nowy Rok, to wreszcie stanęła przed lampami i stała przy nich prawie godzinę, nie puszczając swojego synka od siebie na krok, bo ona jej musi doradzić. Wreszcie mąż się wkurzył i mówi jej - kup sobie, jaką chcesz, ale kup już ileż można stać przed czterema lampami i debatować! To ona obrazona, bo on jej nie chce pomóc - najpierw zrobiła scenę pt. to ja nic nie kupię, a po kolejnych 20 minutach w tym samym miejscu i błaganiu jej, żeby jednak kupiła, kupiła i... poszła dodomu ostentacyjnie piechotą, obrażona, bo my jej nie doradziliśmy, jak należy. Myślała może, że nam zepsuje sylwestra, ale nie udało jej się... :P Aha - aniafr, następna synowa i ile tam jeszcze masz nicków - nie tylko na tym forum, ale i na innych, mnóstwo ludzi odpisuje na Twój problem. Albo nie czytasz, albo nie rozumiesz, co się do ciebie pisze. Zdecyduj się, czy chcesz dostać jakieś odpowiedzi, czy wystarczy Ci, że wklejasz wszędzie ten sam tekst. Pozdrawiam Synowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhehhe
A ja na moja tesciowa nie narzekam, nie wpieprza sie w nasze zycie i dobra kobieta jest:) Wczoraj nawet specjalnie dla mnie ugotowala rosołek na kaca hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
Witam Synowe w Nowym Roku! Zycze namy spokoju !!! Moja tesciowa w dzien przed sylwestrem spytała czy gdzies idziemy. Ja powiedziałąm ze do nas przychodzi pare osob to tez sie wsciekała, ze nowe mieszkanie i pewnie nic z niego po tej imprezie nie zostanie! Nagadała sie strasznie! o połnocy oczywiscie linie przeciazone i nie dało sie zadzwonic z zyczeniami wiec zrobilismy to wczoraj ok. 14-tej jak sie obudzilismy. Wiec moj skład ajej ładne zyczenia a ta z paszcza ze nie zadzwonilismy itd. i zuciła słuchawka-ehh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj..., u mnie rzucanie słuchawką tez było - jak mąz zadzwonił do niej zapytać, czy wszystko w porządku, w końcu poszła sama do domu... Opieprzyła go za wszystkie grzechy świata i rzuciła słuchawką... Naturalnie, w sylwestra już był znowu jej kochanym synusiem, jak jej składał życzenia - złożył życzenia od nas, o odebrał tylko dla siebie... Ciekawe, co...? Bała się mu powiedzieć, czego mi naprawdę życzy? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×