Termin kwiecien 2006!!

:)

Moc całusów dla Jędrusia i Kingusi

Czesc Wszystkim, ja tylko na chwilke, Lili śpi wiec mam chwilke. Do pracy mam na 12 20, Maciek zaraz ma przyjsc, pojdziemy jeszcze na spacer:) Asmanko szkoda, ze tato juz wyjezdza, ale super , ze zrobil Ci mila niespodzianke, co do fryzjera, to tez czekam na te chwile z utesknieniem, zawsze to chwila dla siebie:) Dzis podobno w Tarnowie ostatni dzien umiarkowanego ciepla, a od jutra mrozy, moze i dobrze bo wymrozi te wszystkie wirusy. Od marca ma byc wiosna, no ciekawa jestem, a w maju snieg sypnie:) Ja nadal wytrwale cwicze, wlasnie 5 dzien, dieta hmmm no mniej jem, czasmi zdarzy mi sie jaks wpadka, ale powoli przestwaiam glowe na diete:) moze post bedzie mi sluzyl:)

sloneczko, stopka dziala, super zdjecie Martynki:)

Byłam dziś z małym w kościele, ale było smiesznie:) Na kazaniu wołał \"Tata\" i \"mama\" ciągną dziewczynę za kaptur i wszystjkim dawał flipsa do buzi:P Zmykam bo sprzątam:) O 7.30 to ja ZAWSZE już jestem na nogach:P

Hej co tu tak cicho??

Piękna pogoda to na spacerki wylazły;)

Hej:) Asmanka dzieki w iminiu męza ;)i gratulacje dla koleżanki ale Ci było dobrze z tatą, może ktoregoś pieknego dnia zowu dostaniesz \"przesyłke kurierska\":) dobrze ze napisałś o tych bucikach , ja jeszczenie zamówiłam:) Slivia pisz o wszystkim jak jest cos nie tak , po to tu jesteśmy:) i gratulacje sukcesów Kacpiemu Roza udanej wyprawy w gości:) Kinga powodzonka w ćwiczonkach:) i buziaki od Martyni Kasika a ja na śmierc zapomniałam że to dziś srofda popielcowa , ale i tak nie idzmy bo mróz jak diabli na zewnątrz( dzieciaki w sumie już nie kaszla ,a le ja nadal kipesko się czuje, a z Kacpiego to mały zaczepniś;) no i ustawialam stopke bo tik - tak tak sobie wymyślił że trzeba zmienć linijki:) i sto latek i zdrówka dla Jedrka i Kingi

Może u Was piękna, bo u mnie ponuro i szaro:O Kinga, Jędrek sto lat

Słoneczko ja tez zaraz poprawie linijkę.

Kasika u nas może troche słonko swieci ale jest mrożno i czekamy na nowa linijkę:) lece do Tyni zagrać w piłke:) A Elizabetka udanego wypadu na miasto:)

hejo, ja po moim wypadzie na miasto, ciegle mi czegos barkowalo, ciagle myslalam co dzieci robia, e ciezko tak sie pozbyc wyrzutow, ale poszlysmy sobie do naszej ulubionej knajpki z psiapsiolka napilysmy sie soczku z marchewki:))) i bylo tak przez chwile fajnie, cisza, spokoj, pomierzylam oprawki do okularow, juz w zasadzie sobie wybralam, ale po wyplacie sie zdecyduje ostatecznie, i zmienie image:))), moze juz pojde do fryziera, postanowilam zapuszczac wlosy, narazie sa takie nierowne juz do ramion, ale moze sie tym razem uda:)), jak mi je pan albo pani fachowo podetnie:)) nie straszcie tymi mrozami, ja sie na wiosne napalilam:))) wiosno chodz do nas, zimo a kysz!!!

U nas 1 stopień na plusie, więc raczej wiosna:P Muszę zrobic małemu nowe zdjęcia,. bo całkiem aktualnych nie mam.

czesc slonko dzieki:)))

Czemu mi się nie otwiera???:(

jeszcze raz...

Nie wiem co jest, nie mogę tego zrobić

Dzieki Słoneczko ale czasem trudno o wszystkim mówić...

Slivia Kurde monitor mi miga , mąz mówi ze się sypie i trzeba będzie kupic nowyi wydatkiciekawe ile jeszcze pociągnie:(

W imieniu Kingi dziękuję za życzonka i najlepszego dla Jędrka. 19 moja sąsiadka urodziła 2 córeczkę - coś sie dużo tych naszych znajomych rozmnaża. Wczoraj tatuś wyprawiał pępkowe pili do 1 w nocy tzn. wszyscy poszli szybciej tylko mój mąż dzielnie wytrwał przy sąsiedzie do końca a tak porosłam żeby nie przeginani ( w imieniu własnym i sąsiadki) Bo mój dziś do pracy a młody tatuś odbiera swoje panie ze szpitala. Dziś rano musiałam wozić mojego męża do klientów a sąsiad powienien do 18 dojśc do siebie bynajmniej tak twierdzi. To tyle moich wynurzeń. Uciekam do domu koniec pracy. Papa

jeszcze coś porawilam w stopce:)

Kinga:)

Mialo oczywiście być Macieja:)

Słoneczko sorki, że cie męcze, ale czemu mi się ten tik-tak nie otwiera?? Sylvia sama mówiłaś, że najlepiej jest się wygadać, ... Macieja[ sąsiadka ci pewnie podziękuje za twoją opiekę:)

Kasika akurat tym zajomował sie dziś mąż bo jak on jest w domu to nie mam niestety dostępu do kompa , ale nam też coś nie chcialo działać ,więc nie pomoge niestety, ale widzę że Sylvia tez zmieniala linijki więc moze Cos Ci poradzi:)

Cześć Monika musze przyznać że ta maść bardzo dobra, po jednym dniu stosowania krosteczki się zasuszyły i nie powstają nowe, dzięki. Silvia już pytałam ale Cie nie było i pewnie nie czytałaś, czy te buciki - trampki z królikiem są wygodne?? Czy warto je kupić? Jesteś zadowolona?? A co do humoru to mam nadzieje ze szybko się poprawi. Ja nie lubię opowiadać innym o moich kłopotach które sprawiają że mam złe samopoczucie, najczęściej muszę się wygadać męzowi i to pomaga najbardziej nawet jak to właśnie on jest przyczyną mojego złego humoru. Silvia mój mąż ma szkolenie we Wrocławiu w połowie marca i myślałam że nas (mnie i Marcela) zabierze i będziemy mogły się spotkać gdzieś na kawie z dziećmi ale nic z tego nie wyszło bo umieścili go w jakimś drogim hotelu Sofitel w pokoju jednoosobowym, zazwyczaj jak gdzieś jechał to miał pokój dwóosobowy a jak chciał nas zabrać to dali mu jedno a żeby dopłacić to nas nie stać. Róża mąż nie wyjechał na długo będzie w piątek wieczór albo w sobotę rano ale ja nie lubię jak go nie ma :( Idę ale jeszcze wrócę.

Hej jast tam kto, to że nie lubie opowiadać o kłopotach nie znaczy że nie lubie z Wami rozmawiać Marcel śpi ale pewnie za jakieś 30min się już obudzi, jutro idziemy na kontrole i uaktualnimy tabelkę.

Rybka Mój Kacpi też śpi, ale to pewnie kwestia minut:P

no mój juz siedzi ze mna :)

Rybko szkoda że nie przyjedziecie bo była buy to super okazja do spotkania ale może ja będę w Poznaniu od 3-16 marca więc może przyjechalibyście do Poznania i wtedy byśmy się spotkali ?? Co do bucików to pisałam już Sylwi tyle że na GG, że kupiłam troszkę większe i Kacpi jeszcze ich nie nosi. Na wiosnę będą w sam raz. Są ładnie zrobione, starannie wykończone i co najważniejsze szerokie więc nie będą dusiły paluszków. Są zapinane na rzepy. Wyglądają bardzo ładnie :) Kacpiemu najbardziej spodobał się ten królik bugs i chciał go oderwać ale jest przyszyty i nie dał rady :D Za tą cenę uważam że warto. Dzięki że się troszczycie o mnie ten nastrój kiedyś minie i wtedy wrócę do Was Buziaki Sylwia, Słoneczko, Rybka, Asmanka i Kasika