Termin kwiecien 2006!!

A no rzeczywiście Słoneczko :) wczoraj miałaś. Serek Oskar bardzo lubi ogórkową i zjada z apetytem a jak jest coś innego to nie chce zjeść i dlatego tak często ją gotuję :) Elizabet :) Kasika :)

Poryczałam sobie troche i troszke lepiej tyle że oczy bolą Dobrej nocy

hej U nas znowu zapowiada się ciepły i słoneczny dzień:) miłego dnia

wrócilismy z Tynią ze spcerku i troche pochasała na podwórku - jest ciepło i słonecznie:) A na obiad dziś cebulak:) http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis7841.html Zwykłe żarełko ale smakuje nam:)

Cześć Słoneczko – chyba już Ci lepiej co? U nas dzisiaj w końcu słonko wyjrzało zza chmurek ale zimno jest. Mnie od trzech dni boli głowa i w ogóle jestem rozwalona – mam migrenę. Elizabetha – fajnie masz z tymi ciuszkami. Czy ja dobrze pamiętam, że twoi rodzice mieszkają w Stanach Z. ? Ja za małe ciuszki daję bratu ciotecznemu dla jego synka Kacperka. A sukieneczki i inne typowo dziewczęce zostawiam dla drugiego dziecka (jeśli będzie dziewczynka). Planuję zdecydować się na drugie dziecko w przyszłym roku. Tak żeby się urodziło na wiosnę 2010 r. Myślę, że do tego czasu nasza sytuacja mieszkaniowa się polepszy. Mój brat cioteczny ma dwoje dzieci – wspomnianego wyżej Kacperka i 5 letnią Karolinkę i ja daję ciuszki po Asi dla Kacperka a dostaję po Karolince. Zawsze coś tam jeszcze dokupuję i buty kupuję nowe. Wczoraj jak wychodziła do pracy to zapowiedziałam mężowi że ma często wpuszczać małej spray z wodą morską do noska. No i w końcu katarek zaczął schodzić. Jutro wyjdę wcześniej z pracy i pójdę do pediatry. Trzy tygodnie mijają i nos zapchany to chyba za długo jak na zwykły katar.

A jeszcze się Was zapytam ile wasze dzieciaki oglądają bajek. Moja to tele-maniaczka. Teraz jak nie ma pogody na długie spacery na dworze i więcej siedzi w domu to ciągle chce żeby jej bajkę włączyć. Nawet M jak miłość lubi oglądać. Rozpoznaje ten serial natychmiast. Ograniczamy jej oczywiście telewizję.

Tyna śpi Serek moja to tez tele-maniaczka jak nie w tv to na płytce staram się jej ograniczać ale nie zawsze to wychodzi zresztą cały czas nie ogląda jak jest właczona bajka gdy jest czymś inNym pochłonięta takwieć nie jest tak źle a jak nie chce żeby ogląałą to mówię że baja poszła spać swietnie to zdaje role wieczorkiem:)

http://pl.youtube.com/watch?v=_OBlgSz8sSM&NR=1

cześć laski, zajrzałam tu, żeby sprawdzić czy ktoś jeszcze jest i nie dowierzam...jesteście tu nadal :) pozdrawiam Was wszystkie cieplutko :)

Aniutka kochaniutka :) jesteśmy :) i będziemy taką mam nadzieje;)

Będziemy, będziemy nas nic nie rusza Słoneczko co Cie gryzie?? Nie martw się, to wszystko przez pogodę. W weeckend zjazd, więc do zobaczenia w poniedziałek:)

hej Kasika udanego zjazdu u nas kolejny ciepły i słoneczny dzień:) Godzenie sie jest jednak fajne;) Mężuś wczoraj przyniosl kwiatka (szkoda tylko że nie wiem co to za kwiat jakis egzotyczny ale bardzo ładny)i winko Martini(moj ulubione) i podziałało na mnie :) Zapraszam dzis na krokiety z kaustą i grzybakmi :) Farsz sie studzi ciasto na naleśniki zrobione :)+ barszczyk czerwony Miłego dnia

No w końcu u nas zrobiło się słonecznie co nie oznacza, że cieplej. Przynajmniej nie jest ponuro i nie siąpi deszcz. Ale mi Słoneczko narobiłaś smaka na krokiety, które już zresztą za mną „chodzą” od jakiegoś czasu. A jak Cebulak się udał?

Serek cebulak wyszedł super:) A krokieciki po prostu pychotka frasz sueer bo kapusta wyjątkowa dobra:) Pochasałysmy zTynia na podwórku u nas jeszcze cieplej jak wczoraj i bez wiaterku:)

slonce wczoraj wyszlo i humorek odrazu lepszy, pracowac sie nawet chcialo:)caly dzien w biegu, sypnely sie nam grupy i stracilam 3 godziny, na szczescie etat jest, ale bede dostawac duzo zastepstw, wiec powinno byc ok. potem pojechalam na badania okresowe, odebrac wyniki dziewczynek, z powrotem do przechodni z ich wynikami i okazalo sie ze julka ma niespecjalne, ma krwinki czerwone w moczu, to jest ten problem z nia, ze nie chce pic, nad nia trzeba stac i wmuszac picie, a potem jest problem z wyproznianiem sie, bo tez trzeba ja zmuszac ze trzeba isc do toalety bo ona nie odczuwa potrzeby. dostala cos przepisane, musimy ja nawadniac i za 3 tygodnie powtorzyc badania. Igi badania na szczescie ok. i po tem z powrotem na miasto do drugiej pracy. wieczorem odebralam ige ze zloba, przyszedl jej wozek od dziadka i do pozna iga szalala z lala po domu i wozkiem. a dzis trzeba doprowadzic dom do mieszkania, poprac, poprasowac, poukladac, jak ja tego niecierpie. jak wygram w totka to zatrudnie pania do sprzatania. wczoraj o 13:45 dzwoni moja przyjaciolka, ze za 15 min zrealizuje swoje marzenie i bedzie skakac ze spadochronem i skoczyla szalona. z 4 tys m. odlot, podziwiam za odwage. papaptki dziewczynki

hej u nas słonecznie i cieplo:) Upieklam ciasto ze śliwkami bo ostnio Kasika mi narobiła smaka:) a na obiad dziś pierogi z truskawkami:) Miłej soboty:)

slonko mniam mniam:)))

A Wy ciągle o jedzeniu:P:P Jezu w 9 miesiącu ciąży to nawet siedzenie na wykładach męczy:D Ale wszyscy, łącznie z wykładowcami są naprawde mili. Po urodzeniu dostane 3 tygodnie urlopu od uczelni, więc nie jest źle. Byle laktacja sie unormowała. Kacpi przezywa moje wyjazdy na uczelnie, bidny jak on zniesie ten mój pobyt w szpitalu.

Elizabetka to zdrówka dla Julki, oby to nawadnianie pomogło i wyniki byly już tylko dobre a przynajmniej lepsze obecnych. Brawo dla przyjacióki Kasika no bo jedzonko to jest to dobre jedzonko:) A Kacpi jakoś przeżyje , nie ma wyboru niestety , pewno Ty bardziej będziesz przeżyać to Wasze rozstanie ;) Tynia polubiła yuotube:) a w szczególności to nagranie http://pl.youtube.com/watch?v=8IudkzxXC8M Adaśko mówi że puszczam jej schizowy teledysk ale Tyni sie podoba :D Buzialki

Hej kobitki:)) Długo się nie odzywałam, ale kobita pracująca ze mnie, pracuje na trzech etatach;) W pracy bywa różnie. JAk narazie siedze i się cholernie nudzę, uczę się powolutku wszystkiego. Wracam z pracy to albo sprzątanie, zakupy czy gotowanie, bądź biegam z ulotkami. Wiecie i żadna dieta nie potrzebna wystarczy iść do pracy:)) Zrobiłam torcik, bo Natalkia ma 30 urodziny, nie szykujemy żadnej imprezy, bo nawet nie mamy dla kogo:( Teraz Natalia jest przeziębiona a szkoda, o mieliśmy jechać do Gołębiewskiego na basen- ale jak wyzdrowieje to sobie pojedziemy. Co do Izulki, ma wade wymowy:(((, łazimy z nią do logopedy, i szukam właśnie jakiegoś dobrego prywatnego..., od urodzenia to moje maleństwo miało pod górke.. Tak poza tym jest słodka, kochana i brakuje mi jej:(( Słoneczko co do teściowej - szkoda słów jedyy plus jak wracam z pracy mieszkanie lśni:)- ale wkurza mnie to że ingeruje we wszystko, muszę zacisnąć zęby i przemilczeć. Co czytam to TY jakies pyszności gotujesz, a cebulaka uwielbiam, jak byłam mała często z mama go sobie robiłyśmy- wkrajałysmy jeszcze do tego kiełbaske. Mam dostac okres i chodzę nabuzowana . Kasika Ty to już na wylocie kobio powoli.., życzę aby poród był szybki i bezboleśny - weź sobie znieczulenie;) Wercia jest tu taka kobita u mnie no cholera jasna wypisz wymaluj TY:) i nie choru tak strasznie cos Ty taka kiepskawa:P chorowitku U mnie dzisiaj kalafiorowa i karkówka- zapraszam i na torcika obowiązkowo:)) Buziale, jak znajde jeszcze czas to się odezwe...

Cześć.Ja na chwilkę :) Asmana czyżby Natalka była starsza od Ciebie :P 30 lat kończy to super :) , a tak na poważnie to wszystkiego najlepszego dla Natalki :)

Oj Wercia 30 września ma urodziny;) nie umiesz czytac między wierszami??:))

czesc. byłam dzisiaj zamówić wizytę u urologa dla Oskara z tym cycusiem, najpierw dała na 20 października, to ja jej mówię czy wcześniej się nie da a sistra na to ale ja nic poważnego nie widzę ja je na to jak może siostra widzieć , przecież przez spodnie nie można zobaczyć :) Mówię że ma czerwonego i że skórka mu nie schodzi tak jak powinna.A ona mi że trza było powiedzieć zanim wyznaczyła mi ten termin ale zmieniła na 2 października.Ja myślałam że z małym dzieckiem to poza kolejnością a tu też trzeba czekać. Boję się tej wizyty jak cholera, mam tylko taką nadzieję , że ten lekarz nie ściągnie mu tej skórki na siłę tylko najpierw przepisze jakiś krem . Asmana no chyba jednak nie umiem czytać :P Słoneczko Oskar też się zainteresował tym nagraniem jak mu włączyłam Kasika Elizabet zdrówka dla Julki

hej i ładna pogoda sobie poszła :( niby świeci słonko ale jest zimno i popaduje Asmanka to Ty teraz kobieta pracująca na całego:) Sloro Natalka ma 30;) urodziny to pożycże jej jutro my tez do cbulka wkrajamy kiełbaskę:) Dobrze że Izula jest pod opieka logopedy - będzie dobrze:) Wercia niezła ta siostra, nie martw się wszystko będzie ok. napewno nie będzie Oskarkowi na siłe nic robił Tyni dzis fiksuje od rana a gdzie reszta kobitek z cafe:) miłego popołudnia

Hej U nas piękna jesień, spacerujemy sobie z małym. Opuścił mi sie brzuch, od razu lepiej się oddycha:) Lece zbierac pranie, bo w nocy ma kropić

no Kasika to już bliżej jak dalej do rozwiązania:)

Hej! napisze jutro! Teraz szybkie pytanie do Słoneczka: nigdy nie robiłam tego cebulaka, ale mam zamiar, napisz mi ile musi to ciasto stać? , ile cebul tak na sztuki i ile trzeba zapiekac? Ze mnie poczatkujaca kucharka! Pozdrawiam!

to mi sie dziecinstwo przypomnialo i najlepsze cebulaki z Przemysla:)0 mniam

Aniu na jedną blaszkę ok.2-3 cebul w zależnosci od wielkości , a ciasto po wyrobieniu zaraz rozciągam na blaszke i tak ok. 0,5 godzinki rośnie niczym nałoże farsz:) a w piekarniku zapiekam ok.20 minut (wkładam do rozgrzanego)w temp.180 stopni z termoobiegim Elizabetka widzę same miłośniczki cebulaków:)

hej Asmanka dla Natalki:) Niech Ci słonko ciepło gra, niech Twój uśmiech długo trwa, nie trać swej wesołej minki, dziś są Twoje urodzinki! WSzystkiego naj naj naj najlepszego dzis dzień chłopaka więc dużo buziaków dla wszystkich chłopaków miłego dnia