Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

żółty_żonkil

CZY KTOS MOGLBY COFNAC DLA MNIE CZAS?

Polecane posty

Gość kusia
żonkilku--> ja też jakiś czas po rozstaniu powiedziałam, że nie umiem zapomnieć i teraz myślę, że to chyba tylko pogorszyło sprawę :( faceci są strasznie dumni, tego się ukryć nie da. Wiem, że myślałaś że będzie Ci lżej, sama tak myślałam, jak nie pojawiałam się wcale na gg. Ale jest w tym chyba dużo racji- że trzeba odciąć się od takiej znajomości, by się pozbierać. U mnie to trwa 8 miesięcy już, raz jest gorzej raz lepiej, ale próbuję sobie wmówić, że będzie dobrze. Nie wiem np. czy dobrze zrobiłam walcząc o przyjacielskie stosunki, bo mam teraz wrażenie że się trochę znowu męczę po np. spotkaniu. Nie wiem. Jestem rozbita i tyle. Tym gg się nie przejmuj, faceci są dziwni :) Mój ex miewał różne opisy, naprawdę, o jedne byłam zazdrosna o drugie wkurzona. Teraz np. jest mi dziwnie, bo przed chwilą do mnie napisał, ale dał sobie opis że widział niewiastę na rowerze :o Olać to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolinka
no...to tylko teraz czary Wam ich wrócą;). Spoko, nie dajcie sie zwariować, to nie jedyni warci miłości faceci, jeszcze spotkacie lepszych! Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusia
no właśnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja nie lubię niedzieli :( ciągle o nim myślę, a nie prześpię całej niedzieli bo co bym w nocy robiła ... A zwłaszcza jak sobie pomyślę, że on woli siedzieć w domu niż ze mną to dopiero mnie szlag trafia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja......
chcialbym cofnac czas i dostac chociaz jedna rozmowe,tylko tyle.coz...marzenia to piekna rzecz.glowa wyprostowana,piers do przodu i idziemy...tylko suchosc w gardle pozostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do żłótego żonklina
ej dziewczyno ,tak to piszesz ze mam wrazenie że cię znam .Jestes z warszawy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusia
Następna--> ja też nie przepadam za niedzielą ;) poza wakacjami ciągle narzekałam, że muszę na uczelni siedzieć :) a teraz mam dość :) wolałabym już na wykładach siedzieć :P Żeby zabić czas pojechałam sobie na rowerze w spokojne miejsce, porozmyślałam, wyszalałam i wróciłam. Potem planuję tv, bo nic innego nie pozostaje. Głowa do góry. Odgoń złe myśli 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kusia ---> ale my jesteśmy wariatki ;) U nas pogoda nieciekawa więc siedze w domu, jedynie standardowo zaliczyłam basen :) musiałabym coś poczytać do pracy ale myśli gdzieś uciekają ... w zeszłym tygodniu niedziele spędziałam u koleżanki , miło było ale co z tego! i tak myślałam o NIM :( Dobrze, że jutro poniedziałek, zajmie się człowiek tym co musi i jakoś nie rozmyśla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusia
haha no i mamy poniedziałek :) ale pogoda się zepsuła u mnie do reszty 😠 pochmurno, zimno i leje cały czas prawie 😠 więc rower sobie mogę odpuścić 😠 pocieszam się że przez tą pogodę dłużej spałam ;) pokręcę się trochę a potem do pracy skoczę i zejdzie dzień :) Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A założycieli topiku żółtego_żonkila coś nie widać :( czyżby coś w jej życiu się zmieniło :) Oby :) na lesze :) Miłego dnia kusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny:) normalnie stesknilam sie za Wami!!! Nastepna u mnie po staremu, aczkolwiek dziekuje za zyczenia:) w sobote poszlam sobie na impreze, niestety kolezance ukradle tel, poza tym CALY czas on wypelnial moje mysli, mialam momenty ze chcialam do niego napisac, lecz zdrowy rozsadek i moja watla duma nie pozwolily na to i dobrze:) wczoraj znow bylam u rodziny za miastem, troszke sie odstresowalam przy fajnym filmie z porcja lodow:) milo ze piszecie, w grupie sila!!! nie jestem z warszawy:(:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe z tym sprawdzaniem opisow, wywalaniem i dodawaniem do kontaktow to myslalam ze sama jestem, a tu niespodzienka Wy tez tak robicie lub robilyscie, ehhh az mi sie smiac chce ile razy odpisywalam jego opisy na kartke, a potem rozmyslalam co one moga oznaczac, analizowalam i szukalam nutki nadziei ze to moze o mnie, ze to moze do mnie, ze moze by sie spotkac chcial ze to ze tamto heh glupie to z lekka:/ ba ja nawet innym znajomym z gg posylalam jego opisy i prosilam aby je interpretowali.... z kazdym dniem trace nadzieje ze jeszcze kiedys sie pogodzimy, ze zlapiemy kontakt, chociaz w horoskopie mi pisze jakies ozywienie w uczuciach, ale ja nie wierze w horoskopy:P trzymajcie mi sie cieplutko dziewczyny bo dzis chlodno i szaro na polu:( buzka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że jesteś żółty_ żonkilu :) szkoda jednak, że nic się nie zmieniło Ciebie, ciekawe czy w ogóle któraś z nas tutaj wskoczy z nowiną - jesteśmy znów ze sobą ! Niestety ja to nie będę bo my rozstaliśmy się bez słowa, zwyczanie przestał się dni mnie odzywać, a było tak cudnie ...:( Przynajmniej jak dla mnie, on widocznie udawał :( Dziś miałam wielką ochotę do niego zadzownić bo był moim przyjacielem,ale przecież też mam swoją dumę, pewnie by nie odebrał, dopiero bym szału dostała :p Ale może Wam Kobietki się poszczęści i tym dacie mi nadzieję, na to co dziś wydaje mi się niemożliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusia
cześć dziewczyny :) żonkilu z tym gg to chyba wszystkie tak mają, ja sama lubię popatrzeć co On ma na opisie :) a jaką męczarnię przeżywałam jak zdecydowałam się nie pojawiać wogóle na gg :) jak to wspominam- koszmar :) bo siedziesz sobie na kompie i jesteś ciekawa co się u innych dzieje :) ale grunt to wytrwałość :P Powiem Ci, że mój ex powiedział mi kiedyś zaraz po rozstaniu przy okazji spotkania, że czuje się tak jak miał w opisie- miał tytuł jakiejś piosenki, coś mniej więcej że jest rozbity. Więc interpretuj sobie opisy Twojego byłego tylko się nie zamęcz :P bo ja na to patrzę teraz z perspektywy czasu i wydaje mi się to śmieszne i głupie :) Następna, nie ejst powiedziane że do siebie nie wrócicie :) to że rozeszliście się bez słowa nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ! Kusia, chciałabym :) wiele bym dała żeby Twoje słowa się ziściły :) Chłopak jest młodszy ode mnie o rok więc mu daje czas, nie narzucam się ale kiedyś- jak mu się nie odmieni to napiszę co myślę o wykorzystywaniu statecznych kobiet :P A Wy dziewczyny pokółciłyście się ze swoimi ex o coś ? czy jak ? dlaczego nie jesteście razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laski gg mi swiruje, bo normalnie nie moge znalezc \"mojego\" w katalogu, a szukam juz chyba piaty raz:P ale moze to i lepiej:) dzis sobie uswiadomilam, ze jesli do konca wrzesnia sie nie pogodzimy, jesli on juz nic do mnie nie napisze, nie przeprosi, nie wyciagnie reki na zgode(a wszystko na to wskazuje) to jest za przeeproszeniem dupa zbita, bo w pazdzierniku wyjezdzam do innego miasta, on zreszta o tym wie, boje sie ze sobie nie poradze, ze uschne z tej tesknoty, z tego bolu, na dodatek bede musiec tam udawac ze wszystko ok... cos czuje ze sie nie pogodzimy, bo za bardzo na to czekam, za bardzo sie tego spodziewam, przeciez tak naprawde ja tylko tym zyje!!! Nastepna wiecej optymizmu slonce!!! moze on tez mysli jakby tu wrocic do Ciebie:) kto go tam wie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To do du... to GG, przecież on musi gdzieś tam być, szukaj Go, a jak znajdziesz nie wywalaj z kontaktów bo jeszcze nie daj Bóg zginie na dobre :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm Nastepna widzisz moja sytuacja rozstania jest pokrecona jak tylko sie da najbardziej... po raz pierwszy rozstalismy sie po imprezie, poklocilismy sie o glupote, zerwal ze mna bo mial jakies \"klopoty\", tak mialo byc lepiej dla mnie, to rozstanie przezylam strasznie, 2tyg nie wychodzilam z domu, popadlam w jadlowstret, nic tylko wylam non stop, jednak nie zerwal ze mna kontaktu, pisal do mnie, pisal nawet ze kocha, po 2miesiacach wrocil.... potem poszedl sam na impreze, upil sie i calowal z jakas dupa, napisal mi o tym, nie moglam uwierzyc w to co zrobil, zawsze podkreslal ze nieznioslby zdrady i takie tam, napisal mi o tym w smsie, po tym wszystkim przestalismy ze soba pisac, kontakt sie urwal, po jakims tygodniu napisal cudnego smsa ze strasznie zaluje, ze kocha, teskni, zapraszal mnie nawet na koncert, liczylam ze sie zejdziemy, zaczelismy na nowo ze soba pisac, no ale ni stad ni zowad napisal mi ze ma nowa dziewczyne(pozniej przyznal ze to nieprawda) ja odpuscilam, udawalam ze mnie to nic nie obchodzi, sama poznalam faceta z ktorym bylam ale to bylo krociutko, nie moglam, kochalam mojego ex... pewnego dnia nie wytrzymalam i napisalam mu co czuje, on odpisal ze rowniez mnie kocha, jednak wykrecil sie od spotkania:( wkurzylam sie i napisalam mu ze ma dac mi spokoj, on wtedy zadzwonil do mnie i sie poklocilismy, oczywiscie nadal pisalismy na gg, jednak rozmowy nasze byly takimi wzajemnymi ukluciami szpilek, wzajemne docinki, poza tym mial chamskie opisy, zablokowalam go noi teraz to juz KONIEC przepraszam ze to takie dlugie i pogmatwane, ale pisalam w przyplywie emocji oby tylko tego nie przeczytal:( teraz czekam dziewczyny na Wasze powody rozstania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żółty_żonkilu :) Twoja historia faktycznie trochę zagmatwana i w sumie nie wiem co Ci powiedzieć ale będę się upierać aby na razie spasować i ręki na zgodę nie wyciągać, może z czasem oboje dojrzejecie do tego, że chceicie być tylko ze sobą albo nic z Was nie będzie. Daj mu do zrozumienia, że on nim pamiętasz, wyślij życzenia na imieniny, na święta - żeby wiedział, że jest Ci bliski, jak coś odpisze to wyczujesz czy mu zależy czy nie i możecie pociągnąć temat ale na to wszytko potrzeba czasu. Takie jest moje skromne zdanie, tyle, że nie uważam się za specjalistkę w tym temacie :p sama rozumiesz ... Moją historię zacznę od związku z innym facetem, a właściwie od rozstania z nim- zdrada, które bardzo przeżyłam, podobnie jak Ty nie jadłam,ryczałam, do pracy chodziłam ale swoim wyglądem wzbudziałam jedynie litość koleżanek i kolegów :p No i wtedy poznałam jego :) Z wiadomych względów chciałam aby nasza znajomośc opierała się wyłącznie na przyjaźni, no i tak było, bardzo mi wtedy pomógł wyjść z tego wszytkiego, później zaczęły się jakieś wielkie słowa z jego strony-tęsknie, nie mogę sie doczekać spotkania i takie tam piękne słówka ... No i chyba się nabrałam i pewnej nocy kochaliśmy się... no i od tego czasu raz się widzieliśmy było miło - zdawałoby się wielka miłość ...ale później cisza :( Nie wiem czy się czegoś boi, czy mu tylko o to chodziło, sama nie wiem ale jak mówiłam daję mu czas. W zasadzie to się przeznam, że doceniłam Go dopiero jak mi Go zabrakło ale czy powinnam mu się narzucać ze swoimi wyznaniami ? raz napsiałam sms-a ale nie doczekałam się odpowiedzi. Ale się rozpisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propo tematu tego topiku-chciałabym cofnąć czas dlatego, że wówczas nie poszłabym z nim do łóżka bo myślę, że to wszytko zepsuło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastepna nie obraz sie, ale moim zdaniem on Cie po prostu wykorzystal, tak sadze, skoro po \"przygodzie w lozku\" nie daje znaku zycia to co to za facet? kurcze albo on tak ciezko i dlugo mysli? albo moze ma zone? mimo wszystko trzeba cos postanowic, zycie to nie peron, nie mozna ciagle stac i ludzic sie. Ja chcialabym nauczyc sie cieszyc z malych drobnostek, chcialabym sie odkochac, oczywiscie bede o nim pamietac, ale chce zeby moje uczucia slably, ju mam dosc czekania!!! on ma urozinki w pazdzierniku, wiec wtedy wysle mu smsa jesli bedzie mic stary nr i zagadam na gg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastepna nie, nie powinnas sie narzucac, bo facet musi ciagle gonic kroliczka, musi Cie zdobywac, a tak apropo tego smsa to moze on nie doszedl, albo pomylilas nr skoro nie odpisal? moze spotkaj sie z nim, sproboj jeszcze raz, zapytaj o co mu chodzi, nie zostawiaj tego tak, ja bym na Twoim miejscu zapytalam prosto z mostu czy bedziecie razem, jesli powie ze nie to trudno, nie jest Ciebie wart, bo czekanie i ludzenie sie to najgorsze z uczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusia
cześć dziewczyny 🌼 żonkilu--> a może On zmienił nr gg? Jak tak to dowiedz się drogą pantoflową ;) bo Ci to zapewne nie da spokoju :) Twoja historia jest pogmatwana z jednej strony a z drugiej tak hmmm jakby to okreslić "pospolita"- kłótnia i rozstanie. Szczerze Ci powiem, że czasami chciałam żeby powód mojego rozstania był taki "konkretny", może wtedy szybciej bym zapomniała. Ale rozstalismy się na Jego życzenie, bez powodu w zasadzie, bo dla mnie nie jest powodem to, że On się pogubił, chciał parę rzeczy uporządkować. Ja chciałam stać przy Nim bez względu na wszystko, ale też zasługę w tym wszystkim ma wojsko, Jego ambicje, charakter. Uznał że mnie krzywdzić nie chce :( No i poszedł. Nie było kłótni, nie było sprzeczek. Ale się skończyło. Scenariusza po rozstaniu nie muszę chyba opisywać, bo wiadomo jak to się objawiało wszystko- opuchnięta buzia od płaczu, spadek wagi itp. Grunt to podnieść się. Moja friend mi ciągle powtarzała, że na pewno nie chciałby mnie takiej zobaczyć, tak słabej i zapłakanej. Następna--> ten facet albo potrzebuje dużo czasu :) albo po prostu chodziło mu o jedno :( Czas pokaże. Pozdrawiam kobitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety sama w głębi serca wiem, że o jedno chodziło ale nie rozumiem, że można tyle z siebie dać, tylko po to aby doszło do sex-u, tyle miesięcy udawać przyjaciela, jeździć ileś kilometrów po pracy żeby se ze mną spotkać na godzinkę... Przecież niektóre mogłby to zrobić przy mniejszych nakładach z jego strony-jeśli tylko o to chodziło i pewnie technicznie wiele lepiej ... Kurcze! nic nie rozumiem ale i tak o nim myślę :( Trzymajcie się Kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusia
Może musi to sobie przemyśleć i poukładać w głowie :) Głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak czytam wasze wypowiedzi o waszych tęsknotach do facetów to utwierdzam się w fakcie że jesteście bardzo naiwne. Mężczyźni nie kochają w ten sposób co kobiety... Po rozstaniu idzie sie wyszaleć, nie cierpi, nie zamyka się. Poznaje jak najwięcej osób, po za tym wielu z nas robi sobie listy \"rezerwowe\" jeszcze podczas związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Davidian
Hmmm z tymi opisami to mi sie przypomnialo jedna zabawna historia :) Mialem na GG opis "Don't come back here, fuck you, and goodbye" a to z tego wzgledu ze sluchalem sobie Life of Agony :) Ona po 5 minutach zadzwonila i leci z bluzgami na mnie :)skonczylo sie na tym ze spotkalismy sie tego samego dnia na piwku:) Pozniej nawet zeszlismy sie na jakis czas...bylo milo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barman_RYSIO ---> Wiem, że jestem naiwna ale jak człowiek zakochany to naiwny, niestety :( No, i nie jestem jedyna w swej naiwności , lepiej sie człowiek czuje mając w \"pobliżu\" Kusię czy Żółtego_żonkila, co nie znaczy, że nie chciałabym aby przestały dzielić moją niedolę w tym temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×