Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Gość przepraszam
No a ja myślałam, że Wy juz śpicie!!! A tu taka niespodzianka! Martynka dokąd nie nauczyła się wstawać w łóżeczku, zasypiała bez problemów w 5 minut bez żadnego usypiania, ale ja byłam "twarda" - nie od razu reagowałam na ryk dobiegający z pokoju, a jak już zareagowałam, to nie brałam na ręce, chociaż sece się wyrywało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już się melduję ;) mi już dzieci starczy :) a te budzenie sie dzieciaczków w nocy to może być po prostu spowodowane tym że przeżywają one w nocy to co się dzieje w dzień, moja starsza córcia tak miała. Teraz jest sporo gorzej bo zgrzyta zebami w nocy. Okropność, mówię wam, pytałam nawet stomatologa co zrobić i czy to nie szkodzi na zęby, powiedziała mi że jak jej wyjda stałe zęby to nie będzie zgrzytać :) www.ania28.bobasy.pl http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2;10723;126/st/20040920/n/Paulinka/dt/7/k/f1d1/age.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upsss nie zmieniłam loginu... No jak mówiłam, dawno nie korzystałam z forum ;-) A teraz zostawiam Malą jak dawniej, z tą różnicą, że zaraz stoi w łóżeczku i niemiłosiernie krzyczy. No to ja ją kładę , głaszczę po buzi, śpiewam o dwóch kotkach i tak do skutku, czasem nawet 15 razy, aż ona się zmęczy, a mnie przepadnie początek M jak miłośc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola doskonale cie rozumie. Zastanawiam sie czy nie wplynelo na to oddzielne spanie?Moze za wczesnie zaczeli spac sami?A moze po prostu ich cos boli:( Taka byla grzeczna a teraz sie nie wysypiamy:( i ciagle klocimy sie,bo Adi mowi,ze to moja wina , ze to ja ja tak nauczylam,ze nie mam jej brac do lozka.... Czasem mam tego dosc i mowie ze wroce do mamy skoro nie moge jej przytulic gdy mnie potrzebuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - obejrzałam dziewuszki i podzielam zdanie Loli, są śliczne :D. No ale co, Martynak zasypia w końcu sama czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna też się przebudza w nocy i kwili albo wręcz płacze, ale u nas pomaga tylko dotknięcie. Ona nigdy nie była brana na noc do naszego łóżka, nie zgadzał się na to mój mąż -terrorysta ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu zasypia, ale czasem trzeba nad nią stać, aż zaśnie, i w razie czego uspokoić albo przytrzymać za śpiworek, bo jak ona zasypia to się bardzo gwałtownie rzuca i podejrzewam, że te ruchy ją wybudzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nie śpię ale ja się rozgadam to będziecie musiały mnie stąd wyganiać ;) trudno jest nam nie brac swojego dzidziusia na ręce albo do łóżka gdy płacze albo gdy nie może zasnąć, my jesteśmy po prostu z innego materiału niż nasi mężowie :) tak nam żal się robi naszych maleństw i bach na rączki. Ja przy drugiej córci staram już się nie nadużywać tego, ale nie zawsze tak można. Ale zasnąc sama nie może, ja muszę się koło Paulinki położyć i dopiero zaśnie. Więc co dziecko to innego przyzwyczajenia albo inne dziecięce wymagania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola tez zgrzyta zebami az mnie tak ciarki przechodza nawet,jak o tym mowie i pomysle:-0 Jonko ja tak nie moge:( ona tak histeryzuje... Adi zawsze stoi nad jej lozkiem i kladzie ja jak wstaje,tak dlugo az zasnie ...Jednak za 20 min jest to samo:( Wsciekly jak osa!Konczy sie na tym,ze biore ja do lozka bo inaczej bysmy sie nie wyspali... Marze zeby to sie skonczylo i sie uspokoila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loli21 - gratuluje Wioletki, własnie widziałam na \"bobasach\", jest śłiczna, a zdjęcie w złotej chusteczce i z opadającym kokieteryjnie ramiączkiem jest boskie! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może wypróbuję sposób Jonki? Kiedyś już próbowałam ale po 40 minutach płaczu mojego i Maksa zrezygnowałam. W sumie w wózku usypia po góra 20 minutach więc nie wiem co lepsze. Jonka - ale czy Martynka budzi się w środku nocy z przeraźliym płaczem? Loli - Maks od początku śpi sam. Bardzo mi na tym zależało więc od urodzenia spał w swoim pokoju. Nie sądzę więc żeby to wpłynęło na jego spanie. Mieliśmy juz taką fazę jak Maks miał 7 miec\\sięcy ale potem doczytałam się, że to normalne. No a teraz niby to ząbki, no ale ząbki dawno sa już na wierzchu a Maks spać dalej nie chce :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny dawno mnie nie bylo ,ale juz nadrabiam :) uff ale sie rozpisalyscie,witam nowe mamusie i wasze urwiski 👄 Ninko dziekuje za zdj. Martusia jest suuper. dziewczyny czekam na wasze zdj. co do usypiania, to ostatnio mam nowa metode . jak widze ,ze Leo jest zmeczony to klade go do luzeczka i wychodze z pokoju.oczywiscie prawie od razu wstaje i placze. przychodze biore go na rece daje buziaka , mowie ze jest noc i trzeba spac i odkladam do luzeczka.(wychodze). i tak dlugo wchodze i wychodze az w koncy sam sie zmeczy tym wstawaniem i usypia. po paru dniach widze ze coraz szybciej usypia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, każde dziecko jest inne, Martyna mi nie dała popalic, noc przesypia odkąd skończyła 8 tygodni,dlatego z radością myślę o rodzeństwie dla niej, chociaż nie wiem, czy ta chęć nie wypływa z faktu, że strasznie chciałabym naprawić wszystkie błędy, jakie popełniłam przy Martynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolu i Karolinko dziękuje bardzo, jak się rano obudzą to im przekaże opinie ich wirtualych cioć ;) powiedzcie mi dziewczyny co zrobić żeby ta moja Paula nie budziła się w nocy do jedzenia :( chyba jest już za duża panna do nocnego podjadania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zegnam was po raz ktorys:) do jutra 🖐️ Dzis wyspie sie bo Wiolenka poza domem nocuje:) :( Szczescie w nieszczesciu ,straszne uczucie.... Simonka jutro chce poczytac gdzie sie podziewalas jak mysmy z dziewczynami tak milo rozmawialy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiecie co, dziwna rzecz, Maks nie uspokaja się na rękach tylko dopiero jak położę go w wózku więc metoda wchodzenia, podnoszenia i odkładania nie da rady bo on w nocy sie nie uspokoi mi na rękach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - Usypianie Martyny w wózku skończyło się w momencie, jak nauczyła się siadać, chwytając się za boki wózka.A czasem przeraźliwie płacze w środku nocy ale się nie budzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przydaloby sie zrobic liste obecnosci tzn nick--imie dziecka-miasto-data urodzinek co wy na to? dziewczyny podajcie dane,te ktore tego nie uczynily:) teraz juz ide spac:) dobranoc:) PLISS zrobcie ktoras ta liste za mnie:) bo mam taka skleroze,a nas przybywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loli twoja niunia jest boska a zdjęcie w chodziku to po prostu urocze w tej czapeczce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też idę się wykapać i spać bo jak Maks znowu będzie miał taką noc ja wczoraj to muszę mieć siły z nim \"walczyć\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu28 ja znalazłam sposób, żeby Adrianek nie budził się w nocy na jedzonko. Na kolację, około 19.30, robię mu kaszkę (dość sytą i gęstą) np. bananową albo inną. Zjada takiej kaszki 300ml i słodko śpi do samego rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez powiem dobranoc bo niestety musze w nocy wstawac karmić Paulinkę :( a mój ślubny tak smacznie wtedy chrapie ;) chyba go dzisiaj szturchnę w bok żeby wstał córusi dał jeść :) oj biedne my jetseśmy biedne dobranoc kochane i spokojnej nocy, bez płaczu, krzyków i tych paskudnych choróbsk i katarów kolorowych snów 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpuś
Witam cieplutko czy któraś słyszała o czymś takim jak aspirator do nosa? Podobno świetnie pomaga przy katarze? Znajoma kupiła coś takiego na allegro i bardzo sobie chwali, czy któraś z was stosowała to urządzonko, podaje linka do tej strony bo nie wiem czy macie pojęcie o czym pisze (ja zetknęłam się z tym po raz pierwszy) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=68808090 Prosze o opinie i rady czy kupić coś takiego bo mój mały synuś strasznie męczy się przy katarku. Pozdrawiam wszystkie mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×