Roczne urwiski 2004

No właśnie, Karolina, najgorsza ta niewiadoma, Ale jak śpioch to dobrze! :-) Ja staram się kłaść Martynę około 19.30 -20.00, a Ty? A mój mąż mi wczoraj zarzucił, że to za wcześnie, bo inni rodzice kładą dzieci później i dzięki temu mogą z nimi wieczorem wyjśc, a my musimy być w domu najpóźniej o 19, na kąpiel i kolację

Już mnie gorączka nie stresuje, znalazłam u niej wysypkę, czyli jesteśmy w domu - trzydniówka! Dzięki za całuski, przekaże, jak się tylko obudzi :-)

Ja na początku kapałam Maksa o 21 i ak nam pasowało. Potem przesunęło się na 20. Teraz przestawił się i ledwo dotrzymuje do 19. Usypiam go jednak zawsze po 20. Wolałabym żeby później chodził spać i później wstawał. No ale jest jak jest. Nie mam siły go przestawiać.

No to dobrze, ze nic gorszego :D! Maks dzisiaj też dostał okropnej wysypki na plecach. Myślę, że to po wczorajszej marchewce z zupy rybnej. holera, nigdy nie dojdę do ładu z tą jego skórą.

Mój mąż też wolałby, żeby chodziła później spać i później wstawała, a nie o 5.30 :-) Ale ja chyba wolę tak, przynajmniej mogę przed wyjściem do pracy wszystko koło niej zrobić i już \"oporządzoną\" przkazać w kochające szpony babci lub dziadka, zależy jaki to dzień tygodnia :-)

Maks budzi się ok 7.30 ale dla mnie i tak jest to blady świt ;) a właściwie środek nocy ;)

A teraz sąsiedzi mają porę kąpieli, wiec czeka mnie standatrowa seria rozpaczliwych szlochów... Nasz mniejszy pokój sąsiaduje z łazienka sąsiadów :-P Słychać nawet jak sikają bleeeee. Uroki Wielkiej Płyty Ale nie narzekam, mieszkamy sami, nie pod mostem, mogłoby być gorzej ;-)

Idę sie wykąpać. Potem poczytam książkę i lulu Życzę wszystkim dobrej nocy. Pa

Ja ostatnio byłam u znajomego, który kupił sobie nowe miszkanie. No i jak postanowiłam wziąśc przysznic to w całej chalupie tak duduniło, że sie Maks obudził ;)

A nademną mieszka babcia, która ledo chodzi ale z jej miszkania dobiegają tak dziwne dźwieki, że strach myślec co ona tam roi ;) Teraz to juz naprawdę spadam Pa

To dobranoc, ja też sie poloże, tyle mojego :-D Buziaki!

Witajcie Umiescilam kilka fotek ze wczorajszej sesji,jesli macie ocote obejrzec to zapraszam na Bobasy:)

WITAM MAMUSIE przepraszam za nieobecnosc bylam dosc zajeta:D maz ma wolny weekend,wiec staramy sie jak najwiecej czasu spedzic wspolnie dodam,ze pogoda tu bardzo dopisuje chyba z 25C ja wciaz w krotkim rekawku i coreczka tez sobote spedzilysmy na urodzinowym przyjeciu:D mala miala super zabawe teraz nocka kazdy juz spi,wiec musze pisac cichutko a na niedziele-,,zero,, planow- zobaczzzymy co dzien przyniesie:D pozdrawiam:)

Simona hello:) Ty jeszcze nie spisz?

Dobrze,ze sie odezwalas bo juz myslalam,ze nas opuscilas na dobre:( Ucaluj Destinke

LOLI-piekne zdjecia-jaka ona slodziutka

loli21-jeszcze nie spie,ale powoli wyymiekkkam:P jeszcze troche poplotkuje na gg i pora spac

Wcale ci sie nie dziwie,ze jestes spiaca:) ja klade sie spac najpozniej ok 23.00:)

widze,ze mnie wpisalas do tabelki-co tam mam podac-date urodzenia?

Simonko wlasnie mozesz podac date ur. Destiny?

Myslalmalam,ze Wiola pojdzie spac,ale uciekla z lozeczka:) Wyciaglismy jej dwa szczebelki ,zeby mogla sobie wchodzic i wychodzic... Tylko teraz kiedy jej lozeczko stoi przy naszym wchodzi nam do lozka:) Chodzi jak pijana ale sie nie polozy... Na 12.15 idziemy do kosciolka,mam nadzieje,ze bedzie grzeczna:) A na 15.00 jedziemy na urodzinki:)

Simonka - jak miło znowu Cię czytać . Cieszę się bardzo, że teściowa troszkę odpósciła :) no i że mąż Cię rozpieszcza w weekend :) Loli - udanej zabawy . Idziecie na urodzinki do jakiegoś dziecka czy taką dorosłą imprezę? Jak wyjęłam Maksowi szczebelki z łóżeczka to był bardzo obużony i pokazywał, że mam je włożyć spowrotem. Chyba nie domyślił się, że to oznacza dla niego więcej swobody ;) A gdzie reszta\\? Uzupełaniam dane: Maks urodził się 10.08.2004. Ok, lecę przypilnować obiadku bo jak sie spali to cała rodzinka nie będzie miała co jeść. PA

Znowu spadamyyyy... Gdzie jesteście?

Dziendobry:) Karolinko bylysmy na ur. mojego wujka,ale dzieciaczkow bylo sporo:) Wiola dostala laleczke od naszego Chrzestnego,bardzo plakala gdyz rok starszy kawaler ciagle ja jej bral....Skonczylo sie na tym,ze juz ok 19.00 wykonczona i spiaca musielismy zabrac do domu. Dziewczyny rzeczywiscie opuscily nasz topik:(

Simonko wczoraj ogladalam katalog Avonu :) sa w nim swietne zestawy:) Nie wiem czy wy macie tam taki sam jak tutaj czy jakies inne wydanie?

Dziewczyny dzwigam topik...

Cześć dziewczyny, \"stare\" i \"nowe\" ;) Nie było mnie chwilkę, bo staram się łikend spędzać z Martusią w 120%. Ale zaglądam, czytam, jestem sercem z Wami i gorąco pozdrawiam! A dla wszystkich naszych rocznych urwisków przesyłam uściski. Loli - sama słodycz na zdjęciach z Wioletką. P.S. Wózek kupiłam dokładnie taki jaki ma mały Oskarek. Karolina - podświadomie, z tego samego powodu nie umieściłam w Bobasach zdjęć Martusi. Co za czasy! Simonka - te amerykańskie imprezki wciągją, co? Szkoda tylko, że wsztskie maja taki sam scenariusz. A jak wyglądały urodzinki Destiny? Jonka - a gdzie zdjęcia Twojego bobaska? Jeśli nie na jakiejs stronie, to bardzo proszę o przesłanie emailem. Na razie lecę, może zajrzę wieczorkiem.

Cześć kochane! Jak po weekendzie? U nas super. W niedzielę byliśmy u moich rodziców na obiedzie a potem poszyśmy na spacer na ulicę przy ktorej mieszka znaczna część naszej rodziny tak więc zachwytom nad Maksem nie było końca :) Szkoda tylko, że spał i nie słyszał tego wszystkiego :) A może i dobrze? Nie odpowiedziłayście mi czy szczepicie swoje dzieci przeciwko grypie?

CZeśc! Karolinko - odpowiedziałam na Twoje pytanie o grypę, jest to chyba na poprzedniej stronie :-) Ninka - zdjęcia Martynki sa na stronie www.jonka.bobasy.pl Mam teraz chwilkę, bo Mała zasnęła, nie wiem, jak długo ten błogostan potrwa, ale korzystam :-D A gorączka minęła, w sobotę wieczorem pojawiła sie wysypka na brzyszku i pleckach, czyli jednym słowem - trzydniówka!!! Uffff! Martyna od wczoraj odsypia chorobe, w nocy spała od 20 do 7.15, szok! Spóźniłam się do pracy :-) Co u Was? Buziaki!

Jonka - Twoja wypowiedź czytałam, dzięki! A Martynka cały czas uśmiechnięta :) Super! A jakie ma pucołowate poliki, prawie jak mój Maks :) A taką huśtawka to macie gdzieś w parku? U nas to huśtawki wyglądaja tak, że strach samemu na nią usiąść a co dopiero dziecko posadzić :(