Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Dzwoniłam do przychodni 3 razy, żaden lekarz z dziecięcej nie ma wizyt domowych. Rozmaiałam przez telefon z naszą lekarką i powiedziała żeby dać jej Vibrucol i czymś rozgrzewającym wymacować rączkę, a jak nie przejdzie to przyjść pokazać. Teraz śpi ,więc okaże się czy będzie lepiej. Pewnie żle spała tzn na rączce i dlatego. Lekarz powiedział ,że to tak szybko nie przejdzie... A nawet jeśli tak to sama nie powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda Loli że nie widział Wioletki żaden lekarz :( ale może faktycznie zdrętwiała jej w spaniu i teraz boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam z nią iść ale ledwo ubrałam jej bluzeczkę .a co dopiero sweterek,kurtkę:( a potem jak pomyślałam że będzie biedna znowu rozbierana i ubierana ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli współczuję bo ja od razu beczała bym jak bóbr jak by coś takiego Patrycji się przytrafiło , jestem słabo odporna na wszystkie jej dolegliwości:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej. No ja bym poleciała jednak do doktora. Mimo wszystko. Dziś piątek. Potem dwa dni bez pomocy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie stresujmy Loli dziewczyny , jak malutka wstanie zobaczy co i jak , a popołudniu jakiś lekarz napewno przyjmuje jakby coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko gdyby Martusia tak płakała przy ubieraniu ,jak Wiola to pewnie też zrezygnowałabyś z wyjścia:( A pozatym u nas strasznie wieje , a Adi w pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - no powiem szczerze, zamówiłabym wizyte w domu. Nawet prywatną. Skoro ona aż tak bardzo płakała, nie poruszała rączką (mówiłaś, że jej tylko zwisała), to nie zostawiłabym tego. Może panikuję, może niepotrzebna byłaby ta wizyta, ale tak bym właśnie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się też ,że z rączką trochę lepiej, a przeważa strach ,że znowu ją będzie boleć:( I dlatego woli ją nie ruszać :( Lekarze są do 16..conajmniej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby to nie było nic poważnego. Będe trzymać kciuka. Jednego (ale za to z podwójną siłą), bo drugi mi do pracy potrzebny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ja na 15.00 idę do pracy ,ale moja mama się nią zajmie ... Jeśli nie będzie lepiej to napewno pójdziemy do lekarza albo zamowimy wizytę ,ale narazie nic aż tak złego się jej nie dzieję. Da się odwrócić jej uwagę np czytając bajkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli a tak odbiegając od tematu, tą parasolkę na zdjęciu (wózek) to kupiłaś może w Caerfour bo ja mam identyczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i cos ja moge napisac:(az mi sie smutno zrobilo...i nawet nie moze sie pozalic mamie na uszko...kurde!Antek to dwa slowa na krzyz powie:)dobrze ze chociaz rozumie co sie do niego mowi. caly czas slysze od mamy,ze moja siostra w jego wieku to juz\"rabarbar z pieknym r\"mowila,az ludzie sie dziwili!wrrr!;) a na kolczyki pozniej zagladne,cos nie moge wejsc na poczte,dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewe - tak, tak. A jak przychodzi co do czego, to okazuje się, że nie \"rabarbar\" tylko \"bajajaj\". Też znam matkę której dziecko zaczęło mówić, chodzić i robić kupoke na nocniczek jak miało 8 miesięcy!!! Bujda na kółkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki też wam życzę miluśkiego wickendu , pa🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o!udalo mi sie wejsc:)kolczyki ba ladne,fakt,ale...za delikatne jak dla mnie:)ja lubie cos duzeeeeeego(;)),rzucajacego sie w oczy,koła...(tylko nie mylic z jarmarkami:))masz cos takiego?szkoda,ze nie moge Ci wytlumaczyc o jakie mi chodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jak macie gadu to odezwijcie się na mój nr gg7958518 lub tlen annastraszewska@tlen.pl Z góry dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem :) Mam wolne od pracy ;) Byłam u lekarza -p. doktor,kazała ją rozebrać do połowy , za co została histerycznie obkopana z całych sił, Wiola wrzeszczała w niebogłosy:( wyrywała się ale rączką nie ruszała :( Diagnoza :podejrzenie zwichnięcia stawu barkowego :-0 Pojechaliśmy więc do Zabrza na urazówkę ... Jak tylko ją posadziłam na kozetce wyciągnęła chorą rączkę i chciała coś z mojej torebki :) P. doktor powiedziała ,że przypuszcza podwichnięcie,ale nie żadne zwichnięcie,kazała ją poobserwować czy jeszcze będzie nią ruszać ale nie chciała więcej więc na RTG :( Adi akurat przestawiał samochód kiedy razem z pielęgniarką próbowałyśmy ją trzymać ... Jeden wrzask,krzyk, kopanie nogami i nic! Dziecko wystraszone na maxa! tylko wołała mama,mama i patrzyła na mnie błagalnym wzrokiem :( aż samej chciało mi się płakać😭 Pielęgniarka powiedziała ,że same nie damy rady i mam wrócić z mężem (wcześniej dwoma rękami kazała mi trzymać wszystkie ruszające się kończyny ;) i głowę ) Potem z Adim jakoś poszło ;) Zdjęcie niczego nie wykazało :) potwierdziło się podwichnięcie stawu łokciowego ... Jest już lepiej, jak do poniedziałku nie przejdzie mamy iść na kontrolę. Chociaż już na RTG trzymała się chorą rączką więc będzie dobrze :) Przez 3 tygodnie mamy uważać na rączkę i nie dotykać jej . Oh ale się rozpisałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz kilka słow w sprawie interesów ;) Jonko kolczyki wyślę w poniedziałek:) Dziś poślę maila z nr konta. ewe - wiele ułatwiłoby mi sprawę gdybyś spróbowała napisać co dokładnie ci odpowiada np :koło, kolory,materiał: kryształki,koraliki,perełki;) coś takiego :) Jak tylko znajdę czas na kolczyki wyślę nowości na maile ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maks juz śpi :) Był dziś bardzo zmęczony :O To chyba przez to choróbsko :O Loli -kurcze, trzy tygodnie to bardzo długo. Musisz być przygotowana na marudzenie [usta[ dla Wioletki i jeszcze 🌻 A skąd mógł się wziąść ten uraz? A czemu nie poszłaś do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola do pracy nie zdążyłam bo jechaliśmy do lekarza ok 14.20 ,a potem zaraz na urazówkę ... Ale spoko zadzwoniłam do pracy wcześniej. Uraz prawdopodobnie od złego ułożenia rączki podczas snu, lub przekręcenia jej podczas obracania się co w jej przypadku jest możliwe bo śpi na wszystkie modele ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrócoliśmy niedawno z reala ,musieliśmy zrobić zakupy. Wiola została z babcią i ciocią;) Śpi już słodko :) A mama kupiła jej na pocieszenie torebkę-żabkę :) Jutro ją zobaczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha Karola zapomniałam spytać co z tym Twoim ślubem ? ;) Mam nadzieję ,że Nas zaprosisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×