Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Gość lol i21
👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Loli jak Wioletka , rączka boli?:( Jonko 👄 dla małej księżniczki, oby szybko się zagoiło!:D Karolinko widzę że masz małego pomocnika w kuchni , brawa dla Maksia!🌻:D Acha Loli jakiej długości są te zielone cacka ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Beatek 👄 O które zielone Ci chodzi? Jeśli chodzi o serca to muszę je poprawić, drucik okazał się zbyt delikatny. Muszę poczekać na przesyłkę bo grubszy mi się skończył. Jak będę miała coś już gotowego i ładnego to wyślę :) napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I te z sercami i te drugie nie napisałaś jak Wioletka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochane! Język sie goi, uffff! Karolina, nie dostałam zdjęc Maksa, a słyszałam, że wysyłałaś ;) Loli, jak pójdziemy po spanku na spacer to idę puścić przelew :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina- w temacie rozpuszczanie to i ja cos moge powiedzieć :( Martynka robi się niegrzeczna :( Złości się i bije jak coś idzie nie po jej mysli, nie słucha... Niestety nie mam pomysłu, jak zacząć ją wychowywać :O Co niby można robić? Bić jej nie będę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj z jedzeniem były poczatkowo problemy, musiałam jej dać zupke ze słoiczka z lodówki, taka dla niemowlaków, z królikiem Ale potem wyjadła mi połowę ziemniaków z talerza, tylko krzywiła się jak były za ciepłe. A na koniec wciągnęła połowe ogórka kiszonego. Dziś od rana nie ma problemu... NA spacerze była strasznie marudna :( Musiałam iść ze śpiewem na ustach, ostatnio przebojem jest piosenka o starym Donaldzie co miał fermę :) Martynka spiewa ze mną refren \"ija ija oł\" i nasladuje zwierzątka, najlepiej wychodzi jej koza \"meeee\" :D A na koniec spaceru Martyna przewróciła wózek i wysypały się zakupy z kosza, stłukł się słoiczek z obiadkiem 😡 i muszę coś ugotować :( A kupiłam specjalnie, bo wiedziałam, że mi się nie chce!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym sa zawsze problemy - jak ona robi coś ciekawego, albo wydaje jakieś smieszne dźwięki a ja próbuje wyciągnąć jakikolwiek sprzęt, żeby to zarejestrować, to ona natychmiast przestaje to robić... Zważyłam ją dziś rano - waży nadal 14 kilo, jak 2 miesiące temu!!! A niby tyle je... Zauważyłam, że jak jej nie daję o określonych porach, to ona wcale nie woła jeść... NA szczęście nie odmawia, jak ja chcę jej dać :) A jak Maks z jedzeniem? Acha- Martynie z buzi schodzi wysypka, wygląda na to, że miała ja po wywarze z indyka... Dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.dziewczyny uzywacie recznego miksera(blendera)?np cos takiego...http://www.allegro.pl/item88575798_mikser_braun_mr6550bchc_dost_gratis_szron.html mam pytanie:mozna nim zmielic mieso,zeby wyszlo takie jak na mielone? czy maja za mala moc?na maszynke wydam ok 200 zl i posluzy mi tylko do ..mielenia:)a taki robocik przydalby mi sie jeszcze do innych rzeczy.co myslicie?da rade? a zachowania naszych maluchow to chyba geny:)juz dzis wiadomo czy beda charakterne czy nie:)Antek chyba bedzie spokojniutki...wiele za tym przemawia.oby tylko mamusia z tatusiem zony mu nie musieli kiedys szukac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.dziewczyny uzywacie recznego miksera(blendera)?np cos takiego...http://www.allegro.pl/item88575798_mikser_braun_mr6550bchc_dost_gratis_szron.html mam pytanie:mozna nim zmielic mieso,zeby wyszlo takie jak na mielone? czy maja za mala moc?na maszynke wydam ok 200 zl i posluzy mi tylko do ..mielenia:)a taki robocik przydalby mi sie jeszcze do innych rzeczy.co myslicie?da rade? a zachowania naszych maluchow to chyba geny:)juz dzis wiadomo czy beda charakterne czy nie:)Antek chyba bedzie spokojniutki...wiele za tym przemawia.oby tylko mamusia z tatusiem zony mu nie musieli kiedys szukac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas z jedzeniem tez problem....dobrze ze chociaz zupy ze sliczka zawsze zje-to pewniaki:).jak czytam,ze Martynka 2 mies temu wazyla 14 kg to w szoku jestem.Antek jest z wrzesnia a wazy 13 kg. a jeszcze ta ostatnia biegunka,zeby....znowu waga stanie w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ewe ❤️ Nie używam takiego blendera, tylko takiego miksera do ciasta z dokręcaną nasadką tnącą - myślę, że zasada taka sama. Moim nie dak się \"zmielic\" mięsa, od razu sieka na papkę. Karolina - fotki doszły :D Zaraz otworze i obejrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli co byscie polecily?robota kuchennego,(blender widze odpada)czy po prostu maszynke do miesa?sorki,ze Was mecze,ale nie mam sie kogo poradzic:). woooooooooooow:)))))))czuje sie zaszczycona!!!!eweliniura@wp.pl dzieki wielkie,tez Wam przesle fotke Antka tylko musze zrobic jakas najbardziej na czasie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli co byscie polecily?robota kuchennego,(blender widze odpada)czy po prostu maszynke do miesa?sorki,ze Was mecze,ale nie mam sie kogo poradzic:). woooooooooooow:)))))))czuje sie zaszczycona!!!!eweliniura@wp.pl dzieki wielkie,tez Wam przesle fotke Antka tylko musze zrobic jakas najbardziej na czasie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, to Martyna jest kluska, tylko ona była duża od początku, waga urodzeniowa - 4200g, potem było już tylko lepiej ;) Mierzy tez dużo, ostatnio ja zmierzyłam i pokazało sie 91 cm! Ale tatuś ma 2 metry, więc nic dziwnego. Karolina - Maks jest SŁODKI!!!!!!!!!!!!! Nie wiem, czy mozna tego określenia używać w odniesieniu do chłopczyka, ale naprawdę, te policzki takie pulchniutkie, na całej buzi wyraz takiego skupienia :D :D Ma bardzo ładną fryzurke, Ty Go strzygłas, czy u fryzjera? No i frajdę zrobiłaś dziecku tym myciem naczyń :D Niech sie uczy, jeszcze parę miesięcy i będzie myła naczynia, jak się patrzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewe - ja bym poleciła jednak maszynke do mięsa... Chyba, że chce Ci sie robic tak jak ja dla MArtynki - gotuję mięso i ugotowane miksuję, z ziemniakiem i łyżka masła. Bo Martyna jak wyczuwa włókna mięsa to od razu zdrapuje z języka i juz nie chce jeść \"podejrzanej\" potrawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dobrze ze jestescie:)bylam przekonana do tego blendera!ale bym dala ciala...wiec kupie maszynke i nie bede cudowala. Jonka,\"zdrowa dziewucha\" z tej Twojej Martynki!:) moje dziecko tez juz sie wyspalo:)oczu nie otworzyl a juz wola mame:)narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OFICJALNE ZAŻALENIE! do Karoliny Nie otrzymałam zdjęć. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ninko! :D Duzo masz pracy dziś? Jak po łikendzie z Martusią? Martyna się obudziła ale udało mi się ja ułozyc na nowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, sporo mam pracy. Łikend z Martusią jak zwykle był cudowny i jak zwykle za krótki. :( Te poniedziałki w pracy sa koszmarne, bo bardzo tęsknię za dzidzią. Jonko, a jak język Martynki? Lepiej już? Nie chcę się mądrzyć, ale ślina świetnie goi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - mam nadzieję, że Wioletka szybko wróci do formy. Jakoś mi się nie podobało to, że nie dała się ubrać, płakała i nie ruszała tą rączką. 👄 dla małej księżniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - zdjęcia wysyłałam DWA razy i za każdym razem wróciły :( Spróbuje jeszcze raz wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ! Ja dzisiaj byłam zawalona robotą ani chwili spokoju ,bee:( Karolinko odpowiadając na Twoje pytanie ,dieta poszła w kąt ale nadal ćwiczę może jutro zacznę dietkę :P;) Moja Patrycja waży około 11 kg i tak jest od kilku mies. waga bez zmian , z jedzeniem ostatnio mamy problemy bo idą trojeczki. Co do zachowania to wszystkie bobasy są takie same , troszeczkę rozpuszczone hę ;) myslałam że jak dziewczynka to bedzie grzeczna jak trusia , a to diabełek wcielony :D Hmm Hmm geny też robia swoje ;) Pa całusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie dostalam fotek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninko - zdjęcia wysłałam jeszcze raz :) Ewe - pisałam już wczesniej, że nie mam maila do Ciebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hop! Dzień dobry! 👄 Karolina - dzięki za zdjęcia. Maksiu jest wspaniałym mężczyzną skoro już pomaga mamie w pracach domowych. Taki mały rycerz-dżentelmen. Super! Jonka - nie wiem dlaczego, ale jak czytam o Twojej Martynce, to tak jakbym czytała o Marcie. Uparciuch, krzykacz itp. No i wielka amatorka jedzonka. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Ninko - ta pomoc to raczej wymuszenie na mnie zabawy wodą :O Ale nie moge mu nie pozwalać bo się zniecheci :O I tak źle i tak niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehehe Powiem Ci, że czekam aż będzie trochę cieplej i wtedy też pozwolę Martusi pomóc mi w kuchennej robocie. Na razie tylko mi sekunduje przy wszelkich czynnościach związanych z użyciem mikresa lub maszynki do mięsa. Wtedy siedzi w swoim krzesełku obok mnie i obserwuje. Ale takie zmywanie, to byłaby frajda!!!! A, zapomniałam Ci powiedzieć, że Maksiu ma bardzo ładnie obcięte włoski. Nie wiem czy to nowa fryzura, czy tym razem lepiej się przyłożyłaś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×