Roczne urwiski 2004

Ninko - ja nie mam i nie miałam takiego zdjęcia :O

Znowu musze pić z pustego kubka ;) Mało tego Maks tez iego pije i jeszcze się oblizuje ;):D

Karolina - nie mam tego zdjęcia tu w kompie, więc nie jestem pewna, czy to to.

Ale ja nie mam żadnego zdjęcia, na którym byłabyś widoczna :O Juz kiedyś składam zażalenie

Oj, bo ja mało fotogeniczna jestem. A i większość zdjęć to ja wykonuję, więc trudno mi być przed i za aparatem ;)

Nie przyjmuje tego do wiadomości!!!

Ninko - nie, takie zdjęcie mam, gdzie Martusia obejmuje Twoją głowę, której właściwie spod tego uścisku nie widać, i z triumfująca minka wpatruje się w obiektyw, jakby chciała powiedzieć \"moja mamusia!\" :D Twoja twarz pozostaje dla mnie ciagle tajemnicą ;) Martyna sie już trzeci raz w ciągu tej drzemki zerwała z płaczem i obawiam się, że długo już nie pośpi, także jak nagle zniknę, to nie dziwcie się...

Dobra, lecę bo jakis dziwny zapach czuje a Maks kiwa, że to napewno nie kupa ;)

To zaraz Wam wyślę coś ze mną. Mam nadzieję, że mam.

:D

Poszło! :D

Hurra!!! Czekam:)

Jeszcze zapomniałam Wam napisać, że dziwczynki wygladają slicznie w nowych odzieniach :D Ninko - takie kurteczki gdzieś widziałam tylko nie mogę sobie przypomnieć gdzie?

Karolina - tę kurtkę kupiłam w Rumii w takiej maleńkiej hurtowni za całe 21 zł (bez groszy!). ;)

Ninko - \"ładne oczy masz...\" :) A usteczka to Martusia ma faktycznie Twoje :)

:) Chyba sama to zdjęcie robiłam, stąd to ogromne zbliżenie :)

Ojej, nawet nie macie pojęcia, jak ja Wam zazdroszczę mieszkania w Trójmieście!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Rumia - piekne miasteczko :) Jesteście rodowitymi czy napływowymi mieszkankami Kaszub?

Moja mama - 100% Kaszuba, rodzice taty - element napływowy z Bydgoszczo-Poznania. Jestem idealnym mieszańcem :D urodzonym w Gdyni.

Jonko - ja jestem rodowitą Gdańszczanką (nie wiem czy z dużej czy z małej ale pisze wielka bo polak też sie tak pisze ;) ) Ninko - zdjęcia jeszcze nie mam :O Ale uzbroiłam się w cierpliwośc ;)

Przypomniały mi się czasy, kiedy jako nastolatka jeździłam nocnym pociągiem z Wrocławia na 2 miesiące wakacji do Czarnego Młyna - wioska między Strzelnem a Jastrzębią Górą... Od Gdyni pociąg jechał jako osobowy - Reda, Rumia, Żelistrzewo, Mrzezino, Puck...

No właśnie Polak a nie polak ;):D

Chcecie kawał po kaszubsku? ;)

Dawaj szybko, bo za niedługo uciekam

Jonko a ja mam rodzine i w Żelistrzewie i w Pucku, ale ich nie znam.

Ana z Fryncem leżą w lóżkłe. Ana gydy: Frynce, chcyl te co? Frync gydy: ni... Ana mesli i gydy: Frynce, wlejze na mia Frync wlyz \"Frynce, chcyl te tere co?Frync gydy jooooo A co Frynce??? Zlezc :D I drugi: Ana z Fryncem w lóżkłe kochjom sa. Ana Gydy: Albo bene albo rid, a nie donunt a nazod!

I zobaczycie, kiedyś spełnię to marzenie i będę mieszkać wśród zielonych wzgórz Gdyni :D Jak juz będę bogata jak pan Krauze i kupię sobie jedną górke na własność ;)

Jonka :D A skąd Ty takie kawały znasz? I językiem poprawniekaszubskim :) :D

Pierwszy zrozumiała :D Ale rugi to jakaś czarna magia i język chiński ;) Zupełnie jak na Politechnice na matematyce ;):D

Ninko - rozumiem, jak się do mnie mówi po kaszubsku i potrafię rozróżnić dialekty Beloce i Reboce :) Z mówieniem gorzej, bo nie ćwiczę. Od dzieciństwa dwa miesiące w roku na kaszubskiej wsi zrobiły swoje. :) Karolina - w tym drugim Ania mówi do Franka - albo do środka, albo na zewnatrz, a nie tam i spowrotem ;)

Jonka - to umiesz więcej niż ja. Bo ja rozumiem, ale nie mówię i dialektównie odróżniam. :O