Roczne urwiski 2004

Ale ja tak na serio zaczęłam rozglądać się za jakimś miejscem na wakacje i nie mogę nic znaleźć :O Potrzebuje rady i spraedzonego miejsca Nie chciałabym jechać gdzieś gdzie nawet nie wyjde z dzieckiem na plac

A zależy Ci na jakimś cywilizowanym miejscu? Czy raczej głusza, spokój i cisza :)

Ja bym musiała miec piękna plażę z czystym piaskiem i ciepłą wodę w kranie. No i żeby tak ogólnie było czysto. A gdybysmy wszystkie się zjechały i każda miała w uszach kolczyki od Loli .. :D :D :D

jejka ja też chcę gdzieś jechać, ale oczywiście jak zawsze od 3 lat nic z tego nie będzie

No, nie żebym musiała sie kąpać w misce ;) Ale też nie centrum miasta Mam w końcu samochód więc jak bedzie taka konieczność to zawsze moge podjechać do najbliższej miejscowości.

Gdzie poznikałyście?

Ja juz prawie leżę na piasku :) :D

Robię testy w portalu Młody Lekarz :O I myślę o wakacjach

Karolina - a myślałaś o tym, żeby całkowicie zmienić klimat i pokazać Maksowi np Tatry? Bo mam jeden fajny adresik na Gubałówce ;)

Jonko - albo o jednym albo o drugim, bo jak myslisz o obu sprawach naraz to któraś napewno ucierpi :O Ninko - można się przyłączyć do leżakowania?

no ale na Gubałówkę to ja samochodem chyba nie dojadę :O A zresztą tam się teraz coś pozmieniało bo wymówili jakąs dzierżawę czy cos tam takiego. Kolejka już tam napewno nie jeździ.

Karolina - chodź. Żeby nam tylko tyłki nie zmarzły. :D Ja tez myślałam o Tatrach, ale raczej słowackich.

Karolina - dlaczego na Gubałówkę nie dojedziesz? Pewnie, że do jedziesz, ale nie od Krupówek, ino od zadniej strony :P :)

Tak na poważnie to chyba nie mam odwagi jechać tak daleko od domu. Wolałabym byc gdzieś bliżej A zresztą chyba wolę wodę niż góry Jakieś czyste jeziorko, kamienista lub trawiasta \"plaża\", pachnący las to jest to.

Oczywiście, że dojedziesz samochodem :D Jak się jedzie od Nowego Tagu do Zakopanego to trzeba tuż za Poroninem skręcić w prawo pod górę na Suche i Ząb Na górze, w Zębie trzeba skręcić w lewo i siup! droga doprowadza Cię do domu pewnej przyjaznej gaździny - pokoje są różnoosobowe ;) łazienki na piętrach, widok na Tatry - cudowny i Zakopane w dole. A kolejka jeździ - stała tylko kilka dni.

Naprawdę da się dojechać na Gubałówkę?

Ano, faktycznie mam chyba nawet zdjecia przy parkingu :D Ostatnio w telewizji mówili, że nie jeździ. A może cos mi sie pomyliło?

Jonko - a skąd Ty znasz tak okładnie trasę? Ja nie mam orienracji w terenia, zreszta tak jak moja mama :O Zawsze modlimy się żeby nie wyjechać w Pszczólkach :):D

No to Karolina - dla Ciebie Szwajcaria Kaszubska :D Tyz piknie :D Byliśmy tam jak byłam w 7 miesiącu i w dodatku spaliśmy pod namiotem :D A \"pole namiotowe\" to była łąka nad jeziorem, z wygód - sławojka w krzakach :) only ;)

dochodze do wniosku, że jestem bardzo wybredna :P

Eeeeeeeeee, ja chyba wybieram Czarny Młyn. Jonka - a może naprawdę cos wspólnie wykombinujemy? Namówienie Karoliny biorę na siebie :) :D

Pszczółki - przelotowa miejscowość przy trasie na Wa-wę, dobrze kojarzę? Trasę znam, bo kilka razy byliśmy tam z małżonkiem :) Najpierw polecił nam jeden znajmy, bo szukaliśmy taniego noclegu. Pani Helenka bierze po 15 zł/doba poza sezonem, w sezonie, np Sylwester to 50/doba A potem, jak zobaczyliśmy, jakie tam są świetne warunki, zakochaliśmy się w Gubałówce i jeszcze z 5 razy pojechaliśmy. Ostatni raz 2 lata temu w marcu :(

Ninko - ale chyba nie zamierzasz mnie porwać i dowieść na miejsce w bagażniku? ;)

Karolina - jesli będzie konieczność, to się posunę ;) :D

Jonko - dobrze kojarzysz, ale z tymi Pszczólkami to taki nasz rodzinny żart :D

Ninko - to ja juz chyba wolę sama dojechać ;) Ale na serio tez jestem za ta propzycją Tylko musze jeszcze zrzucic parę kilo co by nie wygladać jak hipopotamica w stroju kapielowym :O

Ja też poważnie o tym myślałam, bo to się naprawdę świetnie składa, że mieszkacie tam, gdzie ja uwielbiam spędzać wakacje :D

Echhh, zrzucisz te parę kilo i to ja się będę wstydziła wyjść w kostiumie ;) Nie wspominając, czy ja się w ogóle w ten kostium zmieszczę ;)

No to zostaje nam ustalic termin i zarezerować miejsca. Może reszta dziewczyn też dołączy?

A ja nie mam kostiumu więc nie mam w czym wyglądac jak hipopotamek :D Ale byłby czad!