Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Ninko - kupiłam mleko ukwaszone ale nie jest chętny żeby je wypić :O Jonko - no właśnie, jakas taka nazwa kołacze mi się po głowie ale w aptece nie wiedzieli o co mi chodzi :O Może to ta laktuloza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laktuloza jest łagodnym środkiem przeczyszczającym, można stosować u dzieci, dawka to 5-10 ml na dobę. Preparaty: Duphalac syrop Lactulol syrop Lactulosum syrop Te dwa ostatnie są produkowane w Polsce i nie powinny być drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie \"poważne\" zaparcie na szczęście u dzieci się bardzo rzadko zdarza - dzieci na szczęście nie miewają często np nowotworów jelit... A te zaparcia to pewnie efekt upałów - więcej się poci to kupa jest twarda. A wystarczy 1-2 dni przerwy w \"kupkaniu\" i problem gotowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to Maks nie robił kupy od niedzieli rana. Wczoraj zrobił kila takich twardych i śmierdzacych bobków ale potem pokazywał, że boli go dupka :O Może jednak powinnam z nim iść do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej zwalczyć to jak najszybciej, bo powstaje błędne koło. Kupa w odbytnicy robi się coraz twardsza bo cały czas działają mechanizmy odzyskiwania wody ze stolca. i jeszcze trudniej ją wydalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - a co mam mu dawać do jedzenia, żeby jeszcze bardziej mu nie zaszkodzić? Może dostać kaszkę manną? Lub pieczonego kurczaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - jeśli chcesz to możesz połączyć Ja nie wierzę w homeopatię :( Ale to moje osobiste zdanie No i oczywiście nie mogę Ci odradzać wizywty w przychodni, ale wiedząc, jak Maks reaguje na lekarzy, to sama nie wiem... Teraz na pewno uda Ci się zwalczyć to zaparcie, a lekarzowi możesz o tym powiedzieć prz okazji następnej wizyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, chyba jednak poczekam. Najwyżej jutro lub w niedzielę pojadę na pogotowie. Ostatnio jak tam byłam to była bardzo przyjemny lekarz, który zbadał Maksa w taki sposób, że ten nawet nie zapłakał. Bał się ale nie płakał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do jedzenia niestety najlepsze będą warzywa \"bogatoresztkowe\" - marchewka surowa, kalafior, brokuły... Kurczak może być, ale z kaszką bym się wstrzymała Cześć NInko bo się nie przywitałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A chleb? przeciez musze mu dac coą na kolację :O Jajek nie jada. A ten kalafior to surowy? Chyba nie, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Śledzę Waszą rozmowę, bo Marta dwa dni też nic. Ale może już coś się dziś wydarzyło o czym ja jeszcze nie wiem. Dziś rozpoczynam urlop!!!!!!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina :D Nie, chyba kalafior ugotowany :D Nigdy nie jadłam surowego... Chleba możesz dać jak najbardziej. Może z jakimś pomidorkiem, jak zjada... Martyna dziś zjadła na sniadanie kanapkę z żółtym serem i pomidora pokrojonego w cząstki, widelczykiem!!! Chyba jej się już kaszki znudziły :O Ninko, cieszę się razem z Tobą na ten urlop, będziesz zagladać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina, a my już na następnej stronie :D W dodatku rozpoczęłam 500!!! JAkby tak wydrukować te nasze pogaduszki i wydać w formie książkowej, wyszłaby już niezła cegła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a Maks jak zwykle nie chce żadnych nowości :O Tym bardziej teraz :O Dziś dostał już serek truskawkowy, utarte jabłuszko, suszone sliwki i zupke buraczkową według mojego przepisu. Potem upiekę mu tego kurczaka z ziemniakiem. Dostanie tez jeszcze owoców: truskawek i jabłek. A na kolację będę miała kolejny dylemat :O Wogóle doszłam do wniosku, że on bardzo duzo je :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie, sporo zjada, ale nie dziwnego, na zdjęciach wygląda bardzo dobrze :) Zresztą, Martyna zjada porównywalnie, choć może nie tak urozmaicenie ;) Dziś już zjadła wspomniane śniadanie, wypiła soczek jabłkowy z kartonika, zjadła drożdżowkę z zerem i jogurt Po drzemce planuję jej dać zupę jarzynową i banana. Jak Mariusz wróci dostanie z nami obiad - ryż z kurczakiem, bo i tak nie dma rady jej odpędzić ;) A na kolację kaszkę na mleku. chciałam jej dziś dać kakao - pierwszy raz. Myślałam, że będzie chciała, a ona... Spróbowała i się wykrzywiła!!!! Dziwne dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - a jaką kasze dajesz MArtynce? Ninko - gdzie się podziałaś? Masz dużo pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście miało być drożdżowkę z serem, a nie z zerem :D MAsz rację, niektóre fragmenty naprawdę trzeba by było zachować dla potommności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - jestem leniwcem do kwadratu i daję jej kaszki z torebek - Bobovity albo nestle, różne smaki, bezmleczne albo mleczne, zależy, czy chce mi się ugotować mleko i jak akurat stoję z kasą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko - mam nadziję, że topik nie zniknie jeszcze długo i nasze dzieciaczki będa mogły poczytac sobie o problemach mam z nimi związanymi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, MArtyna nie podchodzi do nich ze zbytnim entuzjazmem :( Zjada, bo je wszystko, co jej daję, ale zawsze na początek słyszę \"kaszkę nieeee!\" Mi najbardziej smakują kaszki pszenne w bananami albo wieloowocowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Maks po Bobovicie dostaje wysypki :O Na Nestle tak nie reaguje ale teraz nie będe mu dawał tych kaszek ryzowych więc nie mam pomyslu na kolację. Placków ani naleśników nie ruszy, twarozku też nie, jajek nie może, z kanapek preferuje suchy chleb ;)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się ostatnio nad tym zastanawiałam - czy np Kafeteria jako portal nie zniknie, albo nagle nie zrezygnuje z prowadzenia forum... Miałam taki pomysł, żeby wszystkie strony naszego topiku skopiować na kompa, ale kto ma na to czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może kup kleik kukurydziany? NIe działa zapierająco i jest z Nestle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez chciałam kiedys tak zrobić ale po niudanej próbie odszukania jakiejś porady zrezygnowałam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz! Zapomniałam o tym kleiku! Ale będe musiała jechać \"na miasto\" ;) bo u mnie na osiedlu nie ma takich wynalazków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×