Roczne urwiski 2004

Znów wpadam na chwilę .... Jonko - co do butków to ma rozmiar większe więc napewno jej nie ogniatają , a co do grzybicy to podłapała od Adriana przez wannę :-( ale ta skórka to co innego ... Lekarka sama nie wiedziała co to może być , ale przepisałam maść robioną ... i taki płyn z parafiną do kąpieli ... Mam nadzieję , że pomoże , bo jak nie to idziemy do dermatologa , tylko te terminy :-0 Aha wyskoczyło jej też to co kiedyś miała ,,łupież ,,lub ,,liszaj,, teraz nie pamiętam dokładnie :-( Praca ... no taka sobie .. przyznam , że liczyłam na coś lepszego :-( zero perspektyw na pozostanie -a nawet wszyscy odradzają ;-) Większośc szuka innej pracy ...

Ale są i pozytywy tego stażu :D Największy to taki , że jest tam 90 % kobiet ;-) a co za tym idzie mnóstwo potencjalnych i stałych klientek na kolczyki :D no i mam codziennie dużoooo ruchu na świeżym powietrzu ;-) więc trochę poprawiła mi się kondycja ;-)

dobranoc uściskajcie te Urwiski

hop

Cześć :) Co za dzień, bez forum ;) Karolina - dzięki za zdjęcia, Maks jest takie rozkoszny :) ale dwa zdjęcia zmroziły mi krew w żyłach - te, gdzie on stoi na barierce na molo... Na pewno na zywo tak groźnie to nie wyglądało ;) Loli - to dobrze, że potrafisz sobie znaleźć dobre strony w zyciu, to się chyba nazywa optymizm :D A zmiany na skórze maja to do siebie, że pojawiają sie i znikają ;) więc na pewno i z Wioletki skóry znikną... Ninko - a może napisałabyś, co u Was, jak Martusia? I taka sama prośba do Was wszystkich :) U nas spokój, choć mały dziś znów od rana wysypany i wymiotował :O Wyraźnie nie służą mu wędliny ze sklepu... Jestem skazana na pieczone w domu mięso... Powiesiłam mu nad głową nowe zabawki i wpatruje się jak urzeczony i nawet próbuje chwytać :D Zauwazyłam, że jest bardziej fizycznie rozwinięty niż Martynka w jego wieku. ale za to rozwój \"społeczny\" jest nieco opóźniony w stosunku do siostry... Martyna w jego wieku już dawno śmiała się, piszczała i \"łapała kontakt\" a on jest na razie taki... zdystansowany ;)

No i oczywiście dziękuję za miłe słowa o moich uroczych szkrabach :D Ninko - ubranka na zdjęciach są od mojej Mamy, z pamiętnego pobytu w Irlandii :D A tam podobno nie ma innych kolorów, tylko róż dla dziewczynek i błękit dla chłopców ;)

I jeszcze doczytałam - to różowe to sukienka :) Tylko górę ma z dzianinki z golfem, a dół z cieniutkiej wełny, na podszewce :)

hej:)

Jonko śliczności:):):) Janek chłopak na schwał:) a Matrynka to urocza laleczka i ma śliczne włoski :D oj oj u mnie w pracy to samo :( koleżanka nadal zagipsowana :o tylko szef dziwnie ;) grzeczny w stosunku do mnie :) nie zmienia to faktu że szukam pracy :o znalazłam nawet w Grodzisku do biura hurtowni spożywczej ale jak mam spaśc z deszczu pod rynne :o to wolę zostac tu gdzie jestem:P

Karolina rozumiem że zdjęcia próbujesz \"artystyczne\" robic;) to z morzem hen hen jest rewelacyjne , a Maks wymarzony model :D

Hop! Chwilkę jeszcze tu będę, choć nie wiem, jak długo - Janek śpi, a MArtynka szaleje...

Oj, nie ma ostatnio zupełnie czasu :O Ogrom pracy i do tego bez perspektywy wolnych dni w przyszłym tygodniu :( Oczywiście 1 i 3 maja będę w domku z moim maleństwem i mężem :D A co do Martusi - no cóż, ma lepsze i gorsze dni. Zgrzeszyłabym mówiąc, że jest ogólnie niegrzeczna. Ale zdarza się, że tak się upiera i tak awanturuje, że doprowadza mnie do obłędu Na ale cóż.... tak to chyba już jest. Niestety ;) :P Jest zdrowa, pogodna, ma apetycik (jak zwykle). Jedyna sprawa, która mi spędza sen z powiek (dosłownie!!!), to, że od kilku dni co noc siusia do łóżka. Idziemy siusiu przed spaniem. Potem jeszcze raz w nocy. Biorę ją na siłę do łazienki. A nad ranem robi siusiu przez sen :( W trosce o jej spokój, moje wyspanie i kanapę, postanowiłam powrócić do zakładania pieluszek na noc. Postanowiłam, że to tylko tymczasowo i jak tylko będzie rzeczywiście ciepło, a mamusia będzie miała urlop, to zabierzemy się za tę kwestię radykalnie. ;) To tyle.. chyba. A, i jeszcze jedno, chociaż, to tak głupio się chwalić, ona rewelacyjnie rysuje. Dla mnie bomba. I dodatkowo niania uczy ją pisać literki. Ostatnio pod rysunkami umieściła podpisy \"dom\" i \"auto\". Mogę Wam wysłać.

Hejo Ledwo żyję :-( mam L4 ;-) Złapałam wirusa jelitowego :-0

a u mnie dzisiaj apogeum możliwości kupujących:o powiedziałam szefunciowi że dalej sama nie wyrobię :o a klienci myślą że jestem jakimś robotem czy co

ZoZolo Ty moja, szkoda że nie ma Cię na forum. Ty biedna chorujesz a ja jestem 250km od Ciebie i Żabki. Pewnie teraz sobie słodko śpicie razem. Ja właśnie skończylem wypelniać ostatnie tabelki z estymacji sprzedaży na kwiecień :( i też już czuję się zmęczony. P.S. Spacerowałem dziś wieczorem po Kaliszu i jak na najstarsze miasto w Polsce to jest naprawdę ładne. Widzialem elektrownie wodną w samym centrum miasta. No ale poopowiadam Ci jutro jak wrócę. PaPućki... .

:D Czy xman to ta osoba, o której myślę? :D Loli - wracaj szybciutko do zdrowia! I nie zaraź Wioletki. Beatek - nie daj się!!!

Hello :D Dziś już o wiele lepiej się czuję , więc zabrałam się za porządki ;-) ale nadal jestem słaba więc muszę od czasu do czasu się położyć ;-) Xman - pogadamy jak wrócisz ! ;-)

:D Dobrze wyczułam. :D

Ninko dzięki za życzonka Wioletka narazie nic nie złapała . Co do tego wirusa to kilka miesięcy temu też coś takiego miałam ... był jednodniowy i sam przeszedł ... ten był dwudniowy ;-) ale czyję jeszcze , że mnie w brzuchu coś kręci :-0 Mam całe szczeście tabletki przeciwwymiotne ;-) :-( kurczę Ninko coś mi tu brzydko pachnie ... Adrian jakiś dziwny ... Coś za szybko wrócił ... Babcia ostatnio też dała mi do myślenia czy on tam kogoś nie ma Choć to do niego niepodobne to jakoś ... Wolę nawet nie myśleć bo zastrzelę ;-) albo mu odstrzelę :P

Idę na przeszpiegi ...bardzo delikatne ;-)

Loli co to za lek przeciwwymiotny?? bo ja mam czasami problemy z błędnikiem :( i muszę coś wziąsc na wspomniana dolegliwośc a sama aplikowałam sobie aviomarin , jest jakiś specjalny na to? napisz proszę:)

hejka zaglądam żebyście nie posądziły mnie że o was zapomniałam, ale na prawdę nie mam czasu-ostatnio internet sluży mi tylko i wyłącznie do pracy, na resztę czasu nie starcza :( U mnie dużo dużo pracy-Kubuś już 9 miesięcy kończy-pełza do tyłu i dużo gada. Maciuś za tydzień idzie do przedszkola, z czego jest bardzo zadowolony(ja tez). Ja się biorę za matmę, będę zdawać w maju i mikro chyba też jak zdążę. Na bank przenoszę papiery do Elbląga, bo WSB zarządziło zjazdy, co tydzień i jeszcze w piątki, wiec ja odpadam-nie dam rady weekend w weekend być w Gdańsku. Loli kuruj się i nie bądź taka podejrzliwa ;) Jonko, Ninko, Karolinko, Loli dzięki za zdjęcia-słodkie dzieciaczki-bardzo lubię oglądać takie zdjęcia. Oki pAPA trzymajcie się, ja muszę się zbierac-jeszcze pranie powiesić, a o 6.00 pobudka bo małe przeróbki budowlane u nas na stryszku i pracownicy po domu będą łazić :O

Witajcie Wysłałam Wam dziś zdjecia z koni. Maks w końcu dał się namówić na jazdę :) Ninko - jak dla mnie rysunki Marty są rewelacyjne :) Dużo trenuje? Maks rusuje tylko takie zniekształcone koła i raz jest to koń, raz \"niunia\" a raz \"mokon\" :) aha!! i nieważne co to jest musi mieć sznurek :D Bardzo mnie zaciekawił ten wpis xmena ;) Loli - jak udały się przeszpiegi? Beatek - i co szef na Twoje skargi? Jonko - chyb a już to pisałam ale najwyżej szie powtórzę, Twoje skarby są cudne i tak ładnie razem wyglądają :) Danti - co u Was Noe - wyzdrowieliście już?

Hej :D Karola ;-) wszystko wyjanione , ale tak dokońca to nikogo nie można być pewnym ;-) Wszystko jest O.K. :D ale jakoś tak mnie wzięło na podejrzliwość ... Dziś wprzyjechała moja siostra ze szwagrem i dziećmi :-) ale ten mój chrześniak jest słodziutki Za to córeczka siostry to już taka pannica gigant ;-) a głos ma taki donośny :-0 , że się nie dziwię siostrze , że ma czasem jej dość ;-) Wiola zasnęła ... była już taka nieznośna i marudna :-0

Beatek to tabletki typowe na np. zatrucia pokarmowe , biegunkę itp Nie wiem czy Ci pomogą ? Najlepiej niech się Jonka wypowie ;-) ,,NIFUROKSAZYD,,

Posyłam porcję zaległych fotek ;-) Aparat niestety jest popsuty dlatego nie mam jak robić fotek :-( No szkoda może wygram w konkursie Lay\'sów ;-) Nadzieja matką głupich - wiem ;-)

Loli, a może to jednak nie jest wirus? Bo jak już raz złapie, to nabierasz odporności. No chyba, że to już jakiś mutant. Karolina - brawo! Brawo dla Maksia za odwagę! Szkoda, że nie ma takiego zdjęcia, gdzie widać tego konika. Następnym razem poproś kogoś o pomoc. Beatek - masz kłopoty z błędnikiem? Ja też. Ale jak do tej pory to też tylko awiomarin brałam i spałam :P ;) Aniu, Jonko - naprawdę jesteście usprawidliwione. Podziwiam Was szczerze. Danti, Noe - gdzie jesteście? Życzę miłego wypoczynku w ten długi łikend (zawsze mnie zastanawia, jaki to łikend np. w środę :P ale niech będzie) i pięknej, ciepłej, słonecznej pogody, mimo, że zapowiadają coś innego. Tym razem nie mam urlopu, więc w poniedziałek, środę i piątek idę do pracy. :O Ale wolne w oba święta to zawsze coś!

A, jeszcze jedno... Loli - nie dostałam żadnych zdjęć od Ciebie.Tylko film, drastyczny film o piciu i proeadzeniu auta. Horror. Poproszę jednak o zdjęcia Wioletki :)

a może jakiś mały zlocik troszkę później Drogie UrwiskoMamusie ?? ;):)

Ja jestem jak najbardziej za ;):D ale nie wcześniej niż o 21.30