Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moja corka

moja corka ma prawie 7 m-cy i jeszcze nie

Polecane posty

Gość moja corka

siedzi sama(no,moze przez sekunde,potem leci).umie sie przeturlac z boku na bok i z plecow na brzuch,ale robi to strasznie rzadko,chyba po prostu nie lubi ruchu.rozwija sie swietnie emocjonalnie i manualnie,ale sportowcem to nie bedzie na 100%.lubi stac trzymana za raczki,stawia nawet takie pijane kroczki.ale wszystko pod warunkiem,ze sie z nia bawie,sama nie wykazuje zadnej ochoty do ruszania sie.klade ja na ziemi na kocach,zeby miala mozliwosc turlania itd,ale ona nawet jak chce zabawke,ktora sie potoczy za daleko,to wcale sie nie kwapi do niej siegac tylko lezy dalej na pleckach i tyle. czy wasze dzieci tez tak maja?w przychodni lekarz zapewnia mnie,ze z mala wszystko ok,jest po prostu leniwcem i kaze mi ja zachecac na rozne sposoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zachęcaj :) to wymaga wiele cierpliwosci nie powinnas ją stawiac, jeszcze mała jest - na to przyjdzie czas, ale siedziec mozesz nauczyc, podciagając ją za rączki, wzmocni sobie brzuszek.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram sie :-) na sile jej oczzywiscie nie stawiam,ale ona sie az prezy jak struna tak bardzo chce stac:-D dlatego czasem ja podtrzymuje.wlasciwie juz siedzi,ale tylko z podparciem.sama sie wtedy wychyla do przodu i w ten sposob cwiczy brzuszek.najgorzej jest w lozeczku czy na podlodze,bo jak ja poloze to tak juz lezy:-D troche sie tylko na plecach przesuwa .wloski juz jej ladnie rosna,a z tylu glowki ma lysy placek od tego lezenia!ale lekarz kazal ja tak zostawiac na podlodze jak najczesciej,ja sie z tym zgadzam,ona musi w ktoryms momencie poczuc,ze warto samemu dupke ruszyc;-) oczywiscie jesli placze to ja zabieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stosuj te metody a zobaczysz ze niedługo bedzie ładnie siedziała sama. www.psyche-soma.prv.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mamcia
nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze:D moja mała ma 9 miesięcy i już prawie chodzi, wszedzie jej pełno, ciężko mi za nią na czworaka nadążyć, na przewijaku toczymy prawdziwą bitwę... moja pani doktor mówi, że jest poprostu ruchliwa, a ja nie mam chwili spokoju, odwrócę się, a ona przy kabelkach na drugim końcu pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie tez sie ciesze ,bo ten czas kiedy nasze malenstwa sa takie nieporadne nigdy potem nie wroci.gdyby mala byla chlopcem troche bardziej bym sie niepokoila.tylko,ze ona jest dosc duza,wyglada starzej,ludzie mysla,ze ma z osiem m-cy i dlatego glupio to wyglada,ze ona tak malo potrafi!chociaz sie przejmuje ludzmi generalnie i wlasciwie nic nie uslyszalam nigdy no ale wiecie jak to jest..chcialoby sie pochwalic czyms extra.ale malenka jest za to bardzo \"kumata\",smieje sie calymi dniami i jest przesliczna. reniko-dzieki za stronke,ale co dalej?pod ktorym postem te informacje dla mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agais poprostu wejdz poczytaj, moze cos znajdziesz oprócz tego co napisa lam bo coz wiecej? poprostu cierpliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj sie - moja zaczęła siadać właśnie około 7 m-ca, rozwija sie świetnie, kazde dziecko jest inne, mała sama wie kiedy jej mieśnie bedą dość silne żeby mogła sama dłużej posiedzieć, turla sie - wiec wszystko w porzadku. lekarz ma rację, nie martw sie na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki!dzisiaj moja malenka dostala swoje krzeselko do kuchni.jest tam pasek,ktorym ja przypinam do siedzenia.wygina sie i przekreca na wszystkie strony,wiec mam nadzieje,ze niedlugo wzmocni sie na tyle,ze bedzie siedziec sama. oprocz tego kupilam jej sliczny stroj kapielowy :-D taka mala sukieneczke,rozowa w kwiatki,z majteczkami z gruba ceratka pod spodem.niedlugo idziemy na basen!musze tylko zaciagnac tatusia;-) pozdrawiam kochane mamuski🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazde dziecko
rozwija się w swoim własnym tempie/rytmie Mam 2 corki. Pierwsza zaczeła chodzic jak miała 9 mieś a druga jak skończyła 14 miesiecy. Podobnie było z przewracaniem na boki, siadaniem. Inny mają temperament - ot co. Domyślam się, ze pediatra i tak Cie uspokoił...a Ty zapewne szukasz jeszcze poptwierdzenia u innych xródeł, czyz nie?;) Pozdro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,dokladnie tak.szukam potwierdzenia wszedzie.to prawda z tym temperamentem:moja malutka juz w brzuchu byla bardzo spokojna.pierwsze ruchy poczulam w 21 tygodniu,a potem raczej takie \"plywanie\" a nie kopanie.delikatnie sie rozciagala,troche prostowala nozki,ale bez jakiejs wielkiej energii.dopiero pod koniec czulam ja wyraznie,gdy byla juz calkiem duza.musze sie przyznac,ze taka coreczke sobie wymarzylam.spokojna,kochana,nawet troche niesmiala dziewczynke.jednak teraz,gdy juz istnieje,to mam male wyrzuty sumienia z powodu tych marzen-oby nie byla zbyt wrazliwa..ale moja w tym glowa,zeby ja nauczyc smialosci! dzieki za wypowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiesz nie jestem pewna czy dziecko ktore samo jeszcze nie siedzi powinno sie przypinac i \"wymuszać\" postawę siedzącą. ja bym nie ryzykowała. moja mała w ogóle jakos późno zaczęła sie przewracac na boczki i siadać, gdyby nie gadanie mojej mamy to bym sie tym zupelnie nie przejmowała, naprawde kazde dziecko wie najlepiej kiedy jest gotowe. a ostatnio moja córeczka (19 miesiecy)zaczęła podskakiwać - sama - ma niesamowitą radoche z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie,a jak to jest z wprowadzaniem \"normalnego\" jedzenia?moja mala -juz teraz 8-miesieczna- chce tylko gerberki i gotowe kaszki.probuje ja oszukiwac i tre na miazge ugotowana marchewke,ziemniaka,ale ona ma odruch wymiotny i potem wcale nie chce jesc.wiec za jakis czas daje jej gerberka,zeby cokolwiek zjadla.czasem polize troche herbatnika,nawet czesciowo go zjada,ale tylko dlatego,ze traktuje go jak zabawke. pielegniarka radzi mi juz zaczac dawac jej jablko,banana,gotowane warzywa a nawet mieso.ale to sie zawsze konczy odruchem wymiotnym.nie chce malej zmuszac wiec ciagle \"jedzie\" na gerberach i kaszkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa apropos poprzednich wypowiedzi-emi juz siedzi i stoi(podparta) samodzielnie:-) czasem trzymana za raczki przechodzi przez prawie caly pokoj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup
odswiezam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj się
ale bacznie obcerwuj córeczkę. Ja mam dwoje dzieci. Starszy zaczął chodzić w wieku 9 miesięcy, młodszy ledwo stawiał pierwsze kroczki na roczek. Dzieci się różnie rozwijają i mają rózny temperament - są energiczne i takie małe leniwce. Ćwicz z nią ale nie na siłe. A dla spokoju własnego udaj się do neurologa. Trzymaj się, bedzie dobrze 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki,ale to juz bylo miesiac temu:-) teraz mamy problem z jedzeniem;-) hehe moze jakies porady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upupup niech mi ktoras doswiadczona mam doradzi z tym wprowadzaniem jedzenia:-) moja mala tylko gerberki i kaszki uznaje:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co powiesz na zabawki, które sprawią, że będzie musiała wykonać jakiś ruch? Jest bardzo fajna kula. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Polecam gorąco. Jestem pewna, ze to rozrusza Twoją córeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×