Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hana

Położenie miednicowe płodu

Polecane posty

Gość ewa k.
dzis dowiedziałam sie ze moja dzidzia jeszcze sie nie przekrecila jestem w 30 tyg ,lekarz powiedzial ze moge miec cc. z jednej strony to sie zmartwilam ze znow nie zobacze jak to sie rodzi silami natury a z drugiej strony to sie ucieszylam ze bede rodzic bez bólu ,pierwsza byla cc bylam bardzo zadowolona bo nie cierpialam a syn mial 4,5kg nie ma co sie bac CC .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umieram z płaczu
dziwi mnie jak ktos pisze ze moje bobo na tydzień przed porodem się obróciło. Przeciez to juz nie ma znaczenia wtedy. Po 35 tyg jak usg wykarze ze dziecko jest miednicowo połozone wtedy z automatu dostajesz skierowanie do cesarki. Idziesz więc wtedy w wyznaczonym terminie (nie w terminie porodu wyznaczonego napoczatku), no i wtedy tam w szpitalu zaraz biora się do cesarki. No chybaze jest jakis lekarz któremu jeszcze chce się raz zrobic usg i wtedy zong...okazuje się ze własnie się obrócił. Wtedy to juz czakasz na bóle . No ale jak lekarz nie zrobi usg w szpitalu w dniu juz cesarki wtedy robią cesarkę i kwita- nie wazne czy dziecko sie przekręciło w dniu cesarki czy nie. Wazne ze po 35 tyg było pupa w dół usadowione i masz skierowanie. To jest wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość af
jak pierwszy poród jest z cc to drugi tez, a trzeci jest tez cc i jest ostatnim porodem kobiety. Nie da sie rodzic naturą jezeli pierwszy poród był cc. Tego nie praktykuje sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umieram z płaczu
ja jestem tez w 32 tyg i moje dziecko siedzi pupka na szyjce ,że tak powiem. Okropne uczucie ciążenia w dół. Moze i dobrze , nie bedzie bólu tylko wyznaczony termin cesarki i już. jak pojawię się na porodówce o wyznaczonym terminie to pewnie nie zechce by mi zrobili usg bo wtedy sie okaze ze się odwróciło i nie wykonają mi cesarki. Spotkałam się z opisnia ze czeka się nie do 32 tyg ale do 35 tyg na odwrócenie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja jestem w 32 tygodniu i moja dzidzia równiez jest ułożona miednicowo. Nasz NFZ jest wprost wspaniały,bo nie wiedziałabym o tym,gdyby nie nagła wizyta w szpitalu,a termin \"normalnego\" USG (tzn.ze skierowania lekarza) mam dopiero na 25 sierpnia...dzwoniłam się rejestrować 2 lipca.;] Miodzo. W każdym razie popieram koleżankę wyżej (choć może nie tak drastycznie ;) ). Czy coś się stanie jak kobieta urodzi przez cc? Ułożenie pośladkowe jest WSKAZANIEM do cesarki. Kiedy czytam kłótnie na forum na temat wyższości porodu sn nad cc i na odwrót,zawsze pojawia się argument dobra i zdrowia dziecka. Nie obrażając nikogo,ale zazwyczaj argumenty te przytaczane są przez zagorzałe zwolenniczki sn. Ale kiedy pojawia się wskazanie do cięcia, które jest właśnie ze względu na dobro dziecka,to już nie bronią tak zawzięcie swoich racji...To jak to jest? Chcemy rodzić i zdrowie naszych dzieci najważniejsze,ale tylko w przypadku sn,tak? Bo jak wyjdzie,nie daj Boże,cc,to ,o matko!, ja nie chcę, ja się boję,ja chcę urodzić naturalnie...To rzeczywiście bardzo przemawia za dobrem dziecka... A wracając do tematu,mój gin powiedział mi dzisiaj,że jeśli się nie obróci,to będzie cc i koniec. Jeszcze jedno...któraś z was tu pisała,że dziwne są teksty,że na dzień przed porodem dziecko się obróciło,skoro cc jest wyznaczane wcześniej. No nie do końca...Żyjemy w kraju,w którym niekiedy zmuszają kobietę do porodu sn,pomimo wskazań (\"a może pani jednak spróbuje...\") do cc. Lekarze w Polsce robią ten zabieg bardzo niechętnie,spotkałam się z wieloma opiniami,ale nadal nie wiem w 100% dlaczego tak jest. Dlatego przeważnie właśnie nawet w dzień planowanej cesarki robi się kobiecie usg, bo \"może jednak się obróciło i nie trzeba będzie ciąć\". Nie rozumiem takiego podejścia i nie pochwalam go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1981
Hmm... Tak sobie czytam i czytam cały czas o tych wszystkich porodach przy dzieciątkach w położeniu miednicowym... Czytam i czytam ;) Juz mam chyba wszystkie fora przeczytane ;) Właśnie kończy sie mój 36tc, mój Synek nadal siedzi sobie główką w górę, ale ja nadal mam nadzieję, że się obróci - prędzej czy później ;) Oby predzej, bo czas powoli zaczyna naglić... Ostatnio zauważyłam, że kopie mnie po bokach (czasem tylko w okolicy szyjki macicy, za to nigdy w okolicy żeber) i mam nadzieję, że przejściowo jest w położeniu poprzecznym - to znaczy przejściowo między pośladkowym i główkowym ;) Jako że jest chudziutki to chyba jeszcze szansę ma... W ogóle to sama jestem lekarzem i szczerze radzę nie do końca sugerować się tym co mówią inni - już konkretyzuję: nie ma co nastawiać się, że jeśli ktoś miał coś jakoś, to ja tez tak będę miała - w medycynie nie ma takich pojęć jak 'zawsze' i 'nigdy' - jest tylko cała gama możliwości pomiędzy. Ostatnio utwierdziło mnie w tym jedno: jak pisałam, jestem w 36tc, a obecnie moja waga jest o 2 kilo niższa niż była przed ciążą - no dobrze, w stosunku do 'najniższej wagi w okresie ciąży' (inna sprawa, że była ona w 31tc, a miałam wtedy minus 4kg) jestem o 2kg cięższa. Przytyłam więc w ciąży malutko - ale nie martwię się tym, bo czuję się dobrze, Maluszek rośnie prawidłowo, wyniki badań mam w normie :) A znajome jak słyszą, że tak mało przytyłam to wpadają w panikę, bo 'trzeba przytyć od 7 do 14 kilo' ;) Nie martwcie się dziewczyny - wierzę, że wszystko u każdej z Was sie ułoży po Waszej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magi74
Mnie tez prawdopodobnie czeka cc. Szczerze mowiac liczylam na to. To moja czwarta ciaza a przy przesuwajacym sie dysku moze nie byc lekko. Moj synek siedzi sobie na pupie, moze tak jest mu poprostu wygodnie. To 32 tydzien i jest mi obojetne czy zmieni pozycje czy nie, najwazniejsze by urodzil sie zdrowy. A na przekrecanie go przez lekarza czy polozna po raz drugi z pewnoscia sie juz nie zgodze. Przechodzilam katusze. Nie przesadzam. Moj syn wazyl 4350 po porodzie. Mozecie wiec chyba sobie wyobrazic jak bolesne jest okrecanie go w tak malej przestrzeni. Malo z tego w macicy mialam reke poloznej kiedy Maks lezal juz w prawidlowej pozycji, okazalo sie, ze jest oplatany pepowina wiec trzeba bylo zciagnac ja z jego szyjki. Czasu na cesarke juz nie bylo wiec babcinymi sposobami polozna zdejmowala wiezacy go sznur. Nigdy nie zapomne tego bolu choc jestem na niego bardzo odporna. Pozdrawiam wszystkie mamy obecne i przyszle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewab221
Moja dzidzia też jest ułożona odwrotnie niż być powinno. jestem w 34 tygodniu ciąży , lekarz powiedział że jeszcze sie przekręci i sama nie wiem co o tym myśleć. Może i sie przekręci. Martwi mnie jednak to położenie...coż nie pozostaje nic innego jak czekać że sie obróci i troche urośnie bo jakiś malutki jest (1900g) mimo ze jem sporo odpoczywam i takie tam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia232
To moja druga ciaza. 35 tydzien a dziecko nadal jest w ulozeniu miednicowym. Dziecko raczej nie jest duze. Lekarz szacowal na ostatnim usg, ze do terminu porodu powinno miec 3-3,5 kg. Nie wiem jak to wyglada z porodem, czy przy takim ulozeniu mam sie psychicznie nastawiac na porod SN czy na cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam2010
Agusia, urodziłam drugie dziecko naturalnie, pośladkowo :) poszło łatwo, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córa też jest w polożeniu miednicowym, jest mi obojętne, jak urodzę, byle z nią bylo wszystko w porządku, ale dzisiaj przeczytalam artykul na babyboom, że czasami takie ulożenie wskazuje na wady plodu?!!! Czy któraś z Was spotkala się z takim stwierdzeniem? Bo zaczelam się nieźle stresować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara8
Czytam wasze posty i chyba wolałabym aby moje maleństwo było ułożone miednicowo niż tak jak jest ułożone teraz (22 tydzień) główką na dół i to dość nisko,boję się przedwczesnego porodu bo czekałam na dzidzię 15 lat a od początku są komplikacje a ostatnio było to plamienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama klocuszka
moja córka odwróciła się dopiero w 37 tc. tak więc jeszcze masz czas ;) a jak byłam w 32tc. na kontrolnej wizycie to lekarz też uprzedzał mnie że możliwe że będzie cesarka bo od początku na każdym usg była ułożona miednicowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia_20
Będąc w 30 tc byłam na usg i lekarz stwierdził że moja córeczka jest ułożona główkowo. Bardzo nas to u cieszyło i jednocześnie ulżyło mi. Ale nasza radość nie trwała długo bo 2 tygodnie później miałam podejrzenie , że odchodzą mi wody (na szczęście fałszywy alarm) i lekarz musiał zrobić ponownie usg, z którego wynikało, że malutka jest ułożona miednicowo . Troszkę mnie to niepokoi bo wszystkie kobiety będące pierwszy raz w ciąży boją się nieznanego zarówno porodu siłami natury jak i cesarskiego cięcia. Lekarz uspokajał mnie, że może jeszcze się obrócić ale moja niunia najwyraźniej nie ma na to ochoty bo cały czas czuję jej główkę na górze brzuszka i odczuwam kopniaki prosto w pęcherz:) mam tylko nadzieję, że lekarze szybko podejmą decyzje co dalej żebym mogła przygotować się psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajau81
Drogie dziewczyny! Jestem własnie 3 tygodnie po porodzie mojego 2 syna, który był ułożony miednicowo (pierwszy poród naturalny, ułożenie główkowe). Mój lekarz, powiedział że przy drugim porodzie,jesli pierwszy był siłami natury, nie ma wskazań do cesarki i bedziemy próbować rodzić, w razie czeka będą mnie ciąć. Maluszek rodził się stópkami. Poród był ciężki i bolesny (nie mogę mieć znieczulenia ze wzgledu na chorobę kręgosłupa) w porównaniu z pierwszym, ale wszystko poszło sprawnie i szybko (4,5h od odejścia wód, 3h od pierwszych skurczów). Synuś ma się dobrze, jedynie miał bardzo opuchniete i posiniaczone stópki, ale po 1,5 tyg wszystko doszło do normy. Ja po obowiązkowym odpoczynku 4 h po porodzie zaczęłam od razu chodzić i pomimo nacięcia nic mnie nie bolało - doszłam bardzo szybko do siebie. Poród, powtórze, jest straszny, ale jestem szczęśliwa że nie miałam cesarki i wszystko dobrze się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam cc bo córka siedziała :) nie wiem co to bole, skurcze itp i bardzo sie z tego ciesze. Nie popękałam, nie nacinali, nikt mnie mniedzy nogami nie zszywał. po cc doszła bardzo szybko, po 3 dniach nie pamietałam ze rodziłam. Nie bała sie isc zrobic kupy czy siku jak kobiety po sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blueee
Jak czytam "Poród, powtórze, jest straszny, ale jestem szczęśliwa że nie miałam cesarki" to az mnie skreca. Moja dzidzia tez jest ulozona miednicowo i jestem bardzo rozczarowana, bo bardzo chcialam rodzic naturalnie. Jednak w tej sytuacji oczywiscie ide na cc, bo nie bede ryzykowac obrazen dziecka (stawy biodrowe) i swoich (mega bol i pociete krocze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaaa86
Witam! Jestem w 38 tyg ciąży i moje maleństwo nadal jest główką w górze, czy to oznacza, że gdy się nie zdąży odwrócić będę miała cesarkę? Czy zawsze się to kończy cesarką? osobiście nie przeżywam, bo wolałabym mieć właśnie cc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój maluch jest od początku ułożony miednicowo. To już 34 tydzień, waży 2400 i podobno ma główkę "dojrzałą jak w 37 tygodniu". Zastanawiam się co to może oznaczać? A najbardziej denerwujące jest to, że każdy lekarz mówi mi co innego. Dziś na usg lekarka powiedziała że już się pewnie nie obróci, bo ma za mało miejsca i zapewne będzie cc, bo mało jest lekarzy którzy ryzykują sn przy ułożeniu pośladkowym w pierwszej ciąży. Z kolei moja doktor prowadząca mówiła, że może się obrócić do samego końca i że w każdym szpitalu (??) i tak rodzi się pośladkowo, zanim podejmie się decyzję o cc. Kłóci się to z tym co słyszałam na szkole rodzenia, od znajomej położnej i z tym co czytałam w internecie - że jest to ewidentne wskazanie do cc. Trochę jestem skołowana. Chciałabym oczywiście rodzić naturalnie ale jeśli to ma być niebezpieczne dla dziecka i dla mnie.. Ryzykować nie zamierzam i wydaje mi się że po coś chyba tę cesarkę wymyślili. Czy na cc potrzeba skierowania od lekarza prowadzącego? Jak to się "załatwia" w szpitalu? Który szpital warto wybrać pod tym kątem? Na sn chciałam Inflancką, a teraz.. Sama już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jabardzo
Mój synek się nie przekręcił, miałam cc. Bardzo dobrze się czułam, na drugi dzień już chodziłam, nie wzięłam ani jednej tabletki przeciwbólowej. I co najważniejsze synek w pełni zdrowy 10pkt Apgar, zero siniaków, opuchnięć, główka idealna. Dzięki Bogu za cc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
do Drozdowa - zadzwoń do szpitala w którym chcesz rodzić i zapytaj - w moim przyjmowali na konsultację i od ręki umawiali na cc jeśli było położenie miednicowe po 36tc - myśle że w Warszawie też tak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikslllllll
Drozdowa-> na żelaznej na bank nie każą ci rodzić sn jak dziecko będzie ułożone pośladkowo. Na Madalińskiego tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn dość długo,po 20 tygodniu był głową do góry a raczej na skos brzucha.Potem zn ów głową w dół a w 33/34 ustawił się w poprzek i miałam cichą nadzieję że tak już zostanie,ale wrócił na swoje miejsce-czyli głową w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek w 28 tc był ułożony główkowo, na następnej wizycie, czyli około 31 tc , przekręcił się w położenie miednicowe i tak już został do końca. miałam cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkawnorce
Ja też miałam cc z powodu ułożenia pośladkowego synka. Po 3 dniach śmigałam, nic mnie nie bolało :) Uczulam wszystkie mamy na przyspieszoną wizytę u dobrego ortopedy. U synka jest kłopot z przekrzywioną główką, musze z nim ćwiczyć (w macicy trzymał główkę krzywo). Trzeba też porządnie sprawdzić bioderka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie wszystko było ok, na ostatniej wizycie ginekolożka powiedziała, że ok główka w dole, nadszedł dzień porodu, 17 godzin skurczy do rozwarcia, przychodzi lekarz, bada i stwierdza,że dziecko ułożone pośladkowo i cc natychmiastowo, po 17 godzinach bóli!Wmawiali, że napewno się przękręciła przed samym porodem, ale ciężko mi w to uwierzyć. Ot chciałam się wyżalić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje dziecko ma czasu od gromja aby się ustawić prawidłowo do wyjścia.Mój syn był ok 33 tygodnia ułożony poprzecznie przez jakiś czas,wcześniej nie wiaodmo jak to nazywać-głowa pod żebrami z prawej,nogi ''w miednicy'' po lewej,tak na skos, a potem właśnie fiknął poprzecznie, a w 38 tygodniu jak rodziłam-głową w dół.Więc się nie stresuj,owszem,szanse z każdym tygodniem na obrót dziecka maleją, ale zawsze istnieje możliwość że nagle obróci się głową w dół jak być powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ragus
Hej spoko nie ma się czym martwić na zapas, Ja jestem w 35 tyg.i wczoraj byłam u lekarza dowiedziałam się ze mój synek już się przekręcił a tak samo w 33 tyg, martwiłam się bo był główka w górze też zaczęłam się interesować cesarka ale jak widać wszystko dobrze się skończyło.życzę cierpliwości a będziedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m,i,a,
Ja wchodzę w 37 tydz i moja córcia jest ułożona również miednicowo. Do tego waży już 3,300 kg!!! Tak więc wydaje mi się, że są małe szanse,że się jeszcze obróci. Ginekolog z kolei mi powiedzial,ze mam sobie wybic z glowy cesarkę.A niby dlaczego? Inna pani co mi robila USG powiedziala,ze jak w nast. tygodniu się nie obroci czeka mnie cc, zwlaszcza,ze to pierwsza ciaza. Poza tym mam 34lata i nie chce sie meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×