Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gruba.

Jakie ćwiczenia będą odpowiednie dla 100 kilowej baby?

Polecane posty

Gość gruba.

Czy w ogole mozna mowic o cwiczeniach czy raczej postawic na dlugie i szybkie spacery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każde, musisz tylko uważac, by nie \"forsować\" się na początku. Zacznij od ćwiczeń mniej męczących, a potem możesz cwiczyć intensywniej. Do tego dobra dietka, balsamy ujędrniające i super ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak poprzedniczka jestem podobnego zdania. Praktycznie kazde ... proponuje spacery, szybsze marsze, jakas gimnastyka w domu. stopniowo wiecej i dłuzej . pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba.
Dzieki :) Ale ja myslalam o samych spacerach na sam poczatek bo ja naprawde jestem gruba wiec nie dam rady z cwiczeniami :(Tylko nie wiem czy takie marsze pomoga a ile dziennie powinnam chodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoliona
myslę, że tyle ile dasz rade , ja ci np. mogłabym powiedzieć, że godzinę a ty np. wytrzymasz tylko 20 minut na poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz robic takie spacery przemienne. np 20 minut spacerowac wolniutko , pozniej 10 minut przyspieszyc chodzxic w miare jaknajszybciej, pozniej znowu 20 minut bardzo wolno i na koniec znow 10 minut szybciej. Nie rób nic na siłe, nie próbuj innym udowodnic ze potrafisz duzo cwiczyc.Musisz wyczuc organizm kiedy musisz odpoczac lub przestac.No i niewmawiac sobie zanim sie nie spróbuje ze nie dasz rady.Napewno dasz, napewno bedzie ciezko....ale z czasem coraz lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rower - w dobranym do siebie tempie - codziennie dluzsze dystanse i szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jestem z wykształcenia mgr inż Technologii Żywności i dietetykiem. Na codzień pracuję w szpitalu oraz prowadze własna firmę udzielając porad dietetycznych w zakresie odchudzania, problemów z przemianą materii, alergiami pokarmowymi, oraz chorób uładu trawiennego Jeśli interesuje Cie kompleksowa \\\"usługa\\\" polegająca na ułozeniu diety, suplementacji i ćwiczeń oraz \\\"opieka\\\" dietetyczna możesz skontaktować się meilowo mychor@go2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam trening wytrzymałościwy.Zajrzyj do tematu stepper czy rowerek.Tam się rozpisalam na temat ich zalet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba.
Ja po pół godzinie wysiadam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktokolwiek widział ktokolwiek
gruba - rób to co lubisz najbardziej!!!!! jedni wola spacery, inni biegi, inni siłownie czy aerobic. Wytrzymaj tyle ile dasz radę , ale uwaga codziennie!!!! jak schudniesz powiedzmy z 1o kilo i przyzwyczaisz się do wysiłku fizycznego wtedy będziesz mogła coraz dłuzej ćwiczyc. ja jak zaczełam biegać nie mogłam 200 metrów przebiec teraz biegam naraz 3 razy tyle, a bedzie jeszcze lepiej!!! Uszy do góry:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba.
O to chodzi ze ja nie lubie za bardzo cwiczen dlatego najlepszym ruchem bylby spacer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRUBA jesli
chcesz przy tych cwiczeniach spalac tluszcz to szybki spacer jest bardzo dobry. Nie mozesz tylko zbyt intensywnie trenowac - tak aby sie nie zasapac (musisz jeszcze byc w stanie do prowadzenia rozmowy). Zwracaj uwage na odpowiednie tetno: 220 - wiek x 60 (do 70)% - wtedy jestes w fazie spalania tluszcz. Zaczynasz spalac tluszcz od ok. 20 minuty. Powodzenia i milego spedzenia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba.
Tez mysle, ze dla mnie najodpowiedniejszy jest spacer, wiec maszeruje codiennie od niedzieli po 40 min lub po godzinie. Nie wiem czy lepiej jest codziennie czy co drugi dzien/Jak jest korzystniej?A czy ta godzina dziennie wystarczy samego marszu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abejerandia
a lubisz tańczyć? bo ja uwielbiam trzęś tyłkiem mimo tego zem jest gruba :) kilka dni temu puściłam sobie muzyke na full i szalałam przez 10 minut a spocona byłam jakbym kilka godzin skakała na aerobiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba.
własnie uwielbiam tanczyc:) tez wczoraj przez 20 min tanzylam ale wiem ze dopiero po 20 minutach zaczyna się spalanie tłuszczu więc myslę, że chociaz pół godziny musiałabym sobie potańczyć:) Myslicie ze to tez dobre? Wlasciwie przyznam sie szczerze , ze wole taniec niż łażenie nie wiadomo gdzie i chyba wiecej spalę kcal przy tancu niz przy spacerze prawda? No chyba , ze sie myle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba.
Ale ja nie jem prawie wcale tylko dieta bez cwiczen chyba nic nie daje wiec to połaczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rób to co lubisz najbardziej - może lubisz pływać, może chodzić na spacery a może sprzątać- to też wysiłek :) dużo owoców, warzy, wody mineralnej :) mysle ze jesli zjesz ze 2 kosteczki czekolady to nic sie nei stanie ;) nie załamuj sie, za pare miesięcy będziesz piękną szczupłą zgrabną kobitką :) niech to Cie motywuje :) trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może masz problemy
z nerkami albo cukrzycą. Idź do lekarza, niech ci zrobi badania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba.
Dzięki papaja zmotywowałaś mnie tym:) ale u mnie jest taki problem, że 2 kostki nie tylko 2 czekolady albo 4 najlepiej od razu... więc wolę ani jednej kostki... bo to mnie tylko rozochoci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.............
Spróbój się wybrać na siłownię. Ja za pierwszym razem mialam tak straszne opory, że nie moglam się zebrać... przez pól roku... Koleżanka zaciągnęła mnie prawie siłą i tak mi się spodobało, że mniej lub bardziej systematycznie, ale chodzę już od pól roku. I nie myśl sobie, ze na silownie chodzą tylko piękne ciala. Tam trener dobierze Ci zestaw Cwiczeń, odpowiedni dla Ciebie, jeśli będziesz chciała skonsultuje też Twoją dietę. I nie obawiaj się głupich komentarzy, Tam ich nie uslyszysz. Przeciwnie. Będziesz podziwiana za chęć walki ze swymi słabościami. A wiesz jaką miałam radochę, gdy po miesięcznym chodzeniu na silownię kondycją przewyższałam moich znajomych, którzy zawsze uwazali mnie za ostatnią łamagę. taką, ktora bez samochodu to żyć nie potrafi? Warto bylo :-) Pozdrawiam i życzę odwagi. Najtrudniejszy pierwszy krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba.
Siłownia odpada... bo mam teraz sporo wydatków ale nie siedziałam na d........... przez ostatnie tygodnie najpierw chodziłam na te spacery ale stwierdziłam, ze to bez sensu i zaczełam sobie tanczyć myslę, że to pomaga (albo tylko tak mi się wydaje) ale nie wiem czy to jednak nie za mało i czy wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZUMBA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×