Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agness-22

CO ZROBIC GDY CHŁOPAK PRZYJACIÓŁKI CHCE SIĘ ZE MNA PRZESPAĆ ??

Polecane posty

Gość a jak myślisz
mała kretynko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozłożyć przed nim nogi
dziwne, że nie wiesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie
dlaczego sie mowi rozlozyc nogi, a nie np. nadstawic dupeczke;) ja tam wole od tylu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja tez mam chłopaka, a ten chłopak przyjaciółki ciagle mnie namawia do tego zebysmy razem spróbowali, bo go podbniecam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś żenująca
:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo wiec jednak
ja bym chetnie jakas dupeczke zaliczyl;) mam swoja wlasna, w domu czeka, ale jak pomysle o jakiejs dupeczce nieznajomej, to mi sie milo robi;) kto ma dzisiaj takie dylematy?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytyu
daj mu dupy zrob mu loda, a potrem udawaj ze jestes wielka przyjaciołka heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ale on mnie juz tak przez rok namawia i ja mu mówiłam ze ja nie chce bo jestem ze swoim chłopakiem a pozatym to jest moja przyjaciółka, nawet powiedzialam o tym swojemu chłopakowi on mu powiedzial pare zdan do słuchu, na chwile sie uspokoił ale teraz znowu zaczyna. mój chłopak juz nigdzie nie chce z nimi jechac bo nawet jego widoku nie moze znieść. Wiec nie myslcie ze tak od razu mu wskocze do łózka chciałam tylko sie upewnić czy dobrze robie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy dobrze robie odmawiajac mu, a gdyby sie o tym moja przyjaciółka dowiedziala to mi i tak by nie uwierzyła bo za bardzo jest w niego wpatrzona...i na jego temat lepiej nic sie nie odzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
że jesteś tranzwestytą albo pedałem przebranym za laske :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BARDZO SMIESZNE, BARDZO !!! A TAK PS TO ON JEST PRZESKUR..... BAJERUJE TAK KILKA PANIENEK....NO ALE CHYBA MU TO UKRÓCE NIEDŁUGO !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jas
posmaruj se dupe musztardom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znamto
po prostu idz do niej i powiedz o co chodzi,i co sie dzieje,jesli nie uwierzy,trudno,widac tak ceni twoja przyjazn,przynajmniej bedziesz miala spokoj z gosciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUKRECJAB8
ale ty nie jesteś jej przyjaciółką, a jesli chcesz nią być, to uratuj ją od takiego chłopaka bo nic nie jest warty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znamto
facet mojej kolezanki byl niezle mna zainteresowany,nie skladal otwarcie propozycji,ale robil aluzje,traktowal mie za bardzo przyjacielsko,w ogole bylo to chore,robil to nawet w obecnosci swojej panny,ona zdawala sie naprawde tego nie widziec.Wczesniej bylysmy bardzo blisko i nie chcialysmy tego zmieniac wiec ona starala sie bysmy chodzili razem wszedzie,ja bylam wtedy singlem,nie chcialam jej tracic ale z czasem jego obecnosc stala sie dla mnie nie do zniesienia a jego nazwijmy to zaloty otwarte. Poszlam z tym problemem do innej kumpeli i to byl moj blad,wyszla z tego niezla afera i w ogole hory film.... Po paru latach gdy oni nie byli juz razem pogadalysmy szczerze,pierwszy raz od tej afery i powiedziala mi ze powinnam jej byla powiedziec,moze zaoszczedzilabym nam 8 straconych lat a jej malzenstwa i rozwodu,a jesliby nie posluchala mialaby pretensje wylacznie do siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad ja to znam...
no wiesz to całkiem podobnie jak u mnie. Tylko ze ten chłopak na pocztaku był bardzo spokojny, nawet nie spojrzał na kogo innego, a teraz wyjechał do innego miasta i normalnie taki sie zrobił ze az patrzec na niego nie moge. Najgorsze jest to ze oni jak sa razem raz na jakis czas to straszne miłości odgrywaja, jacy to oni nie sa w sobie zakochani. A gdyby sie dowiedział ze kumpela była gdzieś na imprezie, to takie ataki zazdrosci ma ze hej. Nie no to jest chore juz raz była podobna sytuacja bo nakryła go z inna ale on jej takich kitów nawciskał ze głowa mała, ale jak ja zaczełam jej mówic jak było naprawde bo ta laska z która go nakryła mi powiedziała to ona zaczeła sie rzucac ze niemozliwe, ze to ona go uwidła i zaciagneła Bóg wie gdzie, a prawda jest taka ze to on zaczał a oboje byli pijani. Ale jak ja jej mówiłam prawde to ona na mnie naskoczyła ze bronie ta dziewczyne. No i co zrobic !!! ONA MI NIE UWIERZY !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znamto
wiesz ja naprawde na twoim miejscu bym z nia pogadala,na dluzsza mete jesli on do ciebie sie dostawia nie wytrzymasz tego,tez masz swoje zycie i swojego faceta i na pewno jemu ta znajomosc sie nie podoba.Moze sie poklucicie,nie bedziecie gadac ze soba,ale bedziesz miala komfort ze powiedzialas i nie mozesz sobie nic zarzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad ja to znam...
Wiem ze mi dobrze radzisz !!! Najbardziej mnie wkurza to ze on jest siebie taki pewny, on jest zbyt pewny i to go zgubi, wiem ze bedzie miala mi napewno za złe ze niepowiedzialam jej wzesniej, ale ja jej mówiłam o tamtej lasce to mnie olała i stwierdzila ze ja kłamie. A jak go spotkalam kiedys na swiatłach to mi beszczelnie jeszcze oczko puscił ze to jemu uwierzyla a nie mi!!! No nic pogadam dzis z chłopakiem i pewnie jej powiemy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znamto
mysle ze slusznie zrobisz,powodzenia i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale cholera dranie z tych facetów, ja tak sobie tu pisze a moze mój mnie gdzies ta, zdradza ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrafisz powiedzieć NIE ? Widocznie sama na niego lecisz......miałam analogiczną sytuację /z mężem przyjaciołki/ i jakoś się odczepił /po 4mies zagadywania ale jednak/ także sorry ale wnioski nasuwają się same......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znamto
ej dziewczyno nie mysl tak!!!!chcesz sie zameczyc,do niczego cie takie myslenie nie doprowadzi i tylko sama sobie nakrecasz faze,jesli jest ci dobrze,kochasz go i czujesz sie kochana,to mysl o tym.... Obiektywnie patrzac na to co sie dzieje do okola w zwiazkach,miedzy ludzmi po prostu nikt by sie w to nie pakowal,a jest warto z ta wlasciwa osoba:) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad ja to znam...
jakbys przeczytała wszystko to bys wiedziala ze mu mówie NIE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam do autorki a nie do osób postronnych........ chciałam jeszcze dodać że nie warto mówić o tym nagabywaniu koleżankom /dziewczynom nagabywacza/ bo i tak nie uwierzą /no może na 97%/, skoro są na tyle głupie, ślepe lub podejrzewają coś ale tkwią w takim związku bo np. jest im tak wygodnie /finansowo/ to czemu nie mogłoby być tak nadal? Ja cenie moje koleżanki za to że wspierają mnie w cieżkich chwilach itp a nie wybieram im facetów i nie kieruję ich życiem.......tak robią małolaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli on to robi od roku
to najwyższy czas abyś poinformowała o tym swoją przyjaciółkę i swojego chłopaka też ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale przyjaciólka jest chyba szczęsliwa z tym swoim chłopem.........poza tym najwyrażniej jest śleba i głucha, w każdym bądż razie niezbyt rozgarnięta i niech tak pozostanie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie się kiedyś przystawiała mieszkająca na stancji z moją kobietą jej koleżanka ze studiów. Kiedyś trafiłem, że była sama i tylko owinięta w ręcznik. Musiałem jebnąć nią o ścianę żeby dała se na luz ale więcej mi nie pchała łap pod koszulkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×