Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

Cześć dziewczyny! Życzę wam miłego wieczoru. Mam nadzieję, że będę mogła Wami się nacieszyć! Maju - ja też chcę kwiatuszka. Bulana czy tam pulana wynocha mi stąd gówniarzu, ale już, nikt oprócz ciebie cię tu nie chce. Pa dziewczyny do wieczorka 👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja ja też będę się wpisywać tutaj, jeśli nie będę mogła zawsze to choć co jakiś czas. Podobnie jak Wy mam swojego \"okupanta\" - ostatnio nie mogę odgonić córki od komputera. Basiu wpisze sobie Twój numer gg, może kiedyś i w ten sposób porozmawiamy. :) Senda napisz wreszcie co u Ciebie, czy dziewczynki zdrowe? \"Strasznie\" długo milczałaś, już myślałam, że się nie odezwiesz. Bea trzymaj się! 🌼 Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczek, tych piszących i milczących też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Wszystkiego dobrego tego wieczorka! Najpierw to jubilatki przyjmijcie odemnie życzenia, późne, ale napewno szczere. Życzę Wam pogody ducha każdego dnia. Abyście zawsze spotykały życzliwych ludzi. Abyście serca miały otwarte na innych. A tak wogóle to żeby los Wam sprzyjał i dostarczał samych dobrych i szczęśliwych dni. Radość jest potrzebą, siłą i wartością życia. Abyście tylko taką mogły odczuwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mirinda cieszę się, że urodziny były miłe i udane, szkoda, że trochę dopadło Cię nostalgi, ale cóż takie jest życie, dopóki żyjemy wszystko przed nami, oby to były tylko dobre chwile. Gruszka podziwiam cię bardzo. Napisz proszę, jak zrobić tą nalewkę. Będę Ci bardzo wdzięczna. Maju dlaczego ta jeżówka w tabletkach , ta w kroplach jest nie dobra, a jeszcze mówiłaś o czymś innym, podbiale czy czym innym, nie mogę odszukać. Peny brawo, że znalazłaś coś dobrego w tym, że jesteś teraz w domu. Może właśnie to było Ci potrzebne, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Ale nie przyzwyczajaj się do tego dobrego, mam nadzieję, że w najbliższym czasie znajdziesz coś odpowiedniego dla siebie, życzę Ci tego z całego serca. Wiesz u mnie to chyba by mi z tym feng shui nie wyszło, bo jestem bałaganiarz, (dochodzę do wniosku, że dziewczynki zamiłowanie do bałaganu mają po mnie). Moje dziewczynki na dzień dzisiejszy nie najgorzej. Było zapalenie gardła ( mąż przyniósł herbatkę z cytrynką, pyhotka, lubię taką, jeszcze do tego jak on zrobi) u tej starsze, małe tylko trochę zakatarzone, ale jedną noc miałam taką, że przypomniały mi się czasy kiedy były małe i budziły co godzina. Z ich lekarką podjełyśmy decyzję, że damy im szczepionkę homeopatyczną, chociaż tak naprawdę mam mieszane uczucia..... dziękuje Wam za wszystkie rady, bardzo się cieszę , że chcecie doradzić. Gruszka zazdroszczę ci tego wyjazdu na wieś, odpoczywaj i baw się dobrze. Peny bardzo lubię piątek wieczorem, ta świadomość, że mam w perspektywie dwa dni wolne, jest bardzo przyjemna. Daria ja też mam anemię, biorę żelazo i inne witaminy i minerały, bo ta anemia zakłoca mi pracę serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!!! Gdzie jesteście? Wszystkie odpoczywacie? Ja mam trochę wolnego, a Was nie ma. Senda- musisz przetrzymać te choroby dzieci, ja też tak miałam z moimi chłopcami, jak byli w tym wieku i nic nie pomagało na dłużej. A mam ich trzech i chorowali potrójnie, jak ostatni skończył, to pierwszy zaczął. Musiałam zrezygnować z pracy, nawet o niej nie myślałam. Ale wyrośli z tego. Pociesz się, że twoje dziewczynki też wyrosną. Dobranoc wszystkim Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Specjalnie dla Was uzupełniłam gramaturę diety, po konsultacji na innym forum i konsultacji z osobą, która ta dietę stosowała. Małe uwagi: owoce świeże czyli jabłko, gruszka, kiwi, arbuz - tylko nie banan. Befsztyk wołowy mozna zastapić mięsem drobiowym, chudym. Szpinak można zastapić brokułami. Szpionak może byż mrożony albo ze słoiczka. Kawa ma być naturalna a nie rozpuszczalska !!!! Oczywiście pić duzo wody niegazowanej , szczególnie przy napadach głodu. Żeby nie było - żadnej soli !!!! Jedynie troche białego pieprzu do smaku mięska. To co - ruszamy? Jedne od jutra a inne od poniedziałku ? I sobie i Wam zyczę wytrwałości - najgorsze są pierwsze 2 dni - potem juz będzie z górki. OBOWIĄZKOPWE WAŻENIE PRZED DIETĄ !!!!!! NASTĘPNE NIE WCZEŚNIEJ NIZ PO TYGODNIU !!!! DZIEŃ 1, 8 - 480 kcal Śniadanie:1 kubek czarnej kawy (naturalnej np. ASTRA), 1 kostka cukru Lunch:2 jajka na twardo, szklanka gotowanego szpinaku , 1 pomidor Obiad: befsztyk wolowy (200g), 5 liści sałaty z łyżka oliwy z oliwek i sokiem z cytryny DZIEŃ 2, 9 - 480 kcal Śniadanie: kubek czarnej kawy,1 kostka cukru Lunch : befsztyk wołowy (200g), 5 lisci sałaty z łyżką oliwy z oliwek i sokiem z cytryny Obiad:5 plastrów chudej szynki (np. drobiowej) , 2/3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 3, 10 - 410 kcal Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru, 1 grzanka Lunch:szklanka gotowanego szpinaku,1 świeży owoc, np. kiwi, 1 pomidor Obiad:5 plasttrów chudej szynki, 2 gotowane jajka, 5 lisci sałaty z oliwką z oliwek i sokiem z cytryny DZIEŃ 4, 11 - 515 kcal Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru, Lunch:1-2 srednie tarte marchewki, 2 jajko na twardo, twarożek naturalny (100g) Obiad:pół szklanki kompotu z owoców (ugotowanego bez cukru, owoce zjadamy), 2/3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 5, 12 - 490 kcal Śniadanie:duża tarta marchew z sokiem z cytryny Lunch:duża porcja (300g) chudej ryby (najlepiej dorsz albo pstrąg) gotowanej lub smazonej bez tłuszczu Obiad: befsztyk wołowy (200g) , 5 liści sałaty, 9 różyczek gotowanych brokułów DZIEŃ 6, 13 - 900 kcal Śniadanie:kubek czarnej kawy, kostka cukru , grzanka Lunch:gotowany mały kurczak bez skóry (700g), 5 liści sałaty z łyżką oliwy z oliwek i sokiem z cytryny Obiad:2 jajka na twardo, duża marchewka DZIEŃ 7 - 190 kcal Śniadanie:kubek czarnej nieosłodzonej kawy Lunch:kawałek chudego gotowanego lub grilowanego mięsa (100g), świeży owoc np. średnia gruszka Obiad:NIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz! Kochane moje! Wczoraj się spieszyłam w pracy, żeby zdążyć do Was napisać przed powrotem szefa i zapomniałam wysłać kwiatuszki do WSZYSTKICH kochanych dziewcząt. Mirindko🌻 Sendko🌻 Dla wszystkich Dziewcząt🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Wczoraj miałam wypadek drogowy. Poszliśmy z moim miłym na rower i wjechała do mnie babka samochodem. Skręcała w boczną drogę - my jechaliśmy główną i ona myślała, że zdąży........ Mój był tak zdenerwowany (a on zawsze jest taki spokojny!), że ucieszyłam się, że to była babka - bo jak zsiadł z roweru to powiedział że wp... kierowcy. Jestem poobijana, na nodze mam dwie rany - już opatrzone, i trochę otarć. Juz dzisiaj jest ok. senda - jeżowka w kroplach też jest ok - tylko zawiera alkohol (mało ale jednak) i myślałam, że dla dzieci lepsze będą tabletki. O podbiale nie pamiętam - też poszukam, może inna dziewczyna pisała - ale rzeczywiście jest dobry na kaszel, przeziębienia itp. Mam przepis na syrop, ale to wiosną, gdyż mlecz zbiera sie jak kwitnie. basiu! dawaj z nami! Będzemy Cię wspierać! Flow - dzięki za dokładny przepis dzietki! Dzisiaj już jestem po kawce i cukrze! Pa - lecę sprzątać! Będę później! Kurcze! Tyle Wam popisałam wcześniej - teraz będę juzkopiować przed wysłaniem! ale nadrobię to dzisiaj. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem po drugim posiłku, jest ok. Idę dalej sprzątać. Odchudzajace - odezwijcie się! Dziewczyny w pracy - aby Wam się już skończyła i do domku! Odpoczywać, odpoczywać, odpoczywać. Wszystkie dziewczyny GDZIE JESTEŚCIE?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Maju , czy napewno nic tobie nie jest? Przestraszyłas mnie i to bardzo. Czasami wydaje się że jest wszystko oki, ale jak mija szok wychodzą różne nie ciekawe historie. uważaj na siebie dziewczyno. masz tu być z nami jeszcze masę czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, witajcie !!! Maju - mam nadzieje, że jestes w dobrej formie po tym wypadku. Tez kiedys miałam taką stłuczkę (jasne, że nie z mojej winy) ale tym zawalidroga był facet. U mnie skończyło się tylko na drobnych otarciach. Samochód do lakiernika. Potem trochę bałam sie jeździć ale przemogłam strach. Ja dziś rano wypiłam prawie gorzka kawę (normalnie to słodzę i do tego śmietanka) nie powiem - nie była najgorsza. Najgorsze mam juz za sobą - szpinak jest straszny, będę go jednak zamieniała na przemian z brokułami. Kupiłam mrożone i szpinak tez mrozony porcjowany. Obia (jeżeli mozna to tak nazwać) będę jadła około 14.30 a niby kolacje zaplanowałam na 19. Najważniejsze żeby ostatni posiłek nie był później niz 3 godziny przed snem. No i kupiłam olbrzymią 6 litrową butlę niegazowanej wody. Trudno mi sie przekonać do niegazowanej bo zwasze piłam gazowaną ale skoro tak musi być to przezyję. Czy ktoś jeszcze bierze sie za dietkę? Buziaczki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane! Nic mi nie jest! Wszystko ok. Dzięki za troskę 😘 Troszkę mnie ssie - to z diety!!, ale idę pić wodę - pyyyycha!:o Do wszystkich dziewcząt! Jak będę pisać, coś, czego nie rozumiecie to będzie przez tą dietkę! Może mi \"palma\" odbić! Na razie jest dobrze, jest dobrze. Idę na tę wodę pa. Zawzięłam się i nic mnie od tej diety nie odciągnie!!!! (to pomaga jak się tak napisze - podobno):o, :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej slońca|:) maju- dobrze ze to tylko otarcia i nic powaznego |Ci sie nie stało senda- chcialabym z wami tę dietkę ale zawsze mam niedowagę a teraz utyłam pare kilo i dobrze mi tym a może któras ze mną rzuci palenie bo sam jakos nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Jestem już po pracy, zrobiłam obiad i mogę wreszcie dorwać się do komputera. Maju czy po tym wypadku oglądał Cię lekarz? Czy ten kierowca przyznał się do winy? Masz jego (tzn.jej) namiary? Możesz starać się o odszkodowanie, wiesz? MAJA teraz dostałam Twoją wiadomość na gg, dzięki, szkoda, że już zniknęłaś. Flow trzymaj się dzielnie, wspieram Cię :) choć sama chyba nie dałabym rady z taką dietą. Ale za wszystkie odchudzające się mocno trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senda moja córka bardzo chorowała, gdy tylko poszła do przedszkola, praktycznie co 2 tyg. nowa choroba i to z gorączką do 40 stopni. Było koszmarnie, musiałam nawet wypisać ją z przedszkola. Żadne tabletki czy syropy wzmacniające odporność nie pomagały. W końcu trafiłam na super lekarza, który przepisał jej lek odczulający (Ketotifen,potem Pozitan)- córka nie miała robionych testów, więc nie wiem czy jest alergikiem-brała go długo, ale podziałało, w szkole przestała chorować.Odczuliła ją więc profilaktycznie, jeśli można to tak nazwać i dzięki temu uodporniła. Wcześniej bywało, że w ciągu roku brała 10 antybiotyków. Popytaj lekarza,na pewno warto spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Maju- dobrze, że nie stało Ci się nic poważnego, przez ten wypadek🌻 Flow42- dziękuję za szczegółową dietę, tego mi było trzeba. Wcześniej jak ją stosowałam, jadłam za mało i stąd te omdlenia (mam nadzieję, że teraz będzie inaczej) Dziewczyny- OD DZISIAJ JESTEM NA DIECIE, trzymajcie kciuki! Musiku truskawkowy- jak ja Ci zazdroszczę, że nie masz problemów z dietą. Ja całe życie chcę schudnąć, a nawet nie przytyć więcej i mi się to nie udaje. Teraz się zawzięłam, no i w grupie będzie lepiej. Maju i Flow- piszcie jak tam u Was z dietą, bardzo mi to pomaga...... Cały dzień dzisiaj byłam poza domem (zakupy, biblioteka uczelniana) i dopiero przed chwilą zjadłam ten szpinak, jajka i pomidorek. Uwierzycie, że nawet nie umiałam tego zjeść do końca. Sendo- tak mi się wydaje, że prawie wszystkie przechodziłyśmy to samo z tymi częstymi chorobami naszych dzieci. Moje dzieci też brały różne środki odczulające (choć nie wiadomo, czy były alergikami- bo nawet uczulał ich kontrast). Najważniejsze, że środki te aby trochę łagodziły objawy choroby i zwiększały przerwy między nimi. Ale co pomoże twoim dziewczynkom, to już musi zadecydować lekarz. Trzeba próbować wszystkiego, nawet zmiany lekarza. Jeszcze się odezwę............ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie jesteście? Chyba wszystkie poznikałyście do swoich obowiązków. Ja chwilowo mam wolny komputer, bo do córki przyszła koleżanka, ale chyba zaraz wezmę się za sprzątanie. Musie jak Twoje samopoczucie? Trzymaj się jakoś...[ kwiatek] Miłego weekendu wszystkim! 👄 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem Mirindo Ale ja wpadam i wypadam. Akurat prasuję i jak mi się nudzi, to zaglądam tu...........🌻 Jeszcze zaglądnę...........🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Basiu 🖐️ Niestety muszę już zmykać, ale postaram się być wieczorkiem. Papa... 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirindo- troszkę lepiej staram się tak bardzo o tym nie myśleć... basiu- wiesz ja zazdroszczę kobietom z ciałkiem mówię poważnie nie rozumiem czemu się odchudzacie...........chyba ze dla zdrowia i lepszego samopoczucia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TABELKA BASIA41 - Ruda Śląska, 3 synów (18,14,13 lat), księgowa BEA67 - 38 lat, Wrocław, Panna - ur. 1 września, 2 córki DIARRA - 41 lat, Szczytno- Mazury, Baran, pracuje w sądzie, córka 16 lat, 4-letnia suczka, po rozwodzie, GG : 7802886, TLEN : koraal@tlen.pl FLOW42 - 42 lata, Gniezno, Byk, wolna, syn 19 lat, księgowa GG : 1921312, TLEN : flow2004@tlen.pl GROSZEK77 - 42 lata, Warszawa, Panna, ur. 31 sierpnia, córka 18 lat, mąż od 20 lat ten sam, pesymistka raczej GRUSZKA1234 - 40 lat, Sosnowiec, Panna, ur. 12 wrzesnia, corka 17 lat, syn19 lat, ksiegowa (kocham zwięrzęta, przyrodę, ciępła dobrą muzykę, czytam powieści historyczne, psychologiczne - nie kocham pracy, ale za to ona mnie uwielbia ) IGAM - 41 lat, Wrocław, Byk, 2 synów (14 i 17 lat ), ma psa i trchorzofretkę, GG : 3135460 JARYNKA - 39 lat a duchowo 3 razy tyle, Żary, Waga, ur. 30 wrzesnia, mąż, 2 córki, pesymistka powracająca do świata \"ŻYWYCH I UŚMIECHNIĘTYCH\", TLEN : jarynkaa@tlen.pl KOT BURY .... - ma córkę, psa i kota, jest pedagogiem MAAARTYNA - 41 lat, Gdańsk, Waga, 2 synów 20 i 9 lat, ma psa, GG : 4362740 MAJA5 - 41 lat, Sląsk, ur. 21 maja, 18 letni syn, ma 2 koty, po rozwodzie, GG : 2706632, TLEN : margerytka3@tlen.pl MIRINDA - 41 lat, Piotrków, Panna, córka 13 lat, nauczycielka, ma psa i kota, GG : 4915937 MUS TRUSKAWKOWY - 39 lat, Lubartów, Strzelec, 2 synów, GG:7512733 OCZYWISCIE NIE - Ania, 40 lat, Kraków, w grudniu powie TAK PENY - 41 lat, ur. w czerwcu, Sosnowiec, syn student lat 22 SEND41 - 41 lat, Sieradz, Rak, 2 córki - 6 i 9 lat, nauczycielka SONIK - 39 lat, Koziorozec, ur. 25 grudnia, ma syna 18 lat, po rozwodzie, ale w związku, nie pracuje, GG : 2802102 STEFANIA 65 - 40 lat, ur.29.08, ma syna 19 lat LUNECZKA - 40 lat, ur. w czerwcu WITKA - ... TO PRZECIEZ -....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety Musiku truskawkowy, ja muszę schudnąć dla zdrowia, coraz bardziej odczuwam te moje kilogramy, nie piszę ile, bo aż wstyd. Mam problemy z tarczycą i trudno mi schudnąć, a przytyć łatwo. No spadam, jeszcze mam trochę prasowania...........🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś mi dziwnie chodzi kafeteria - znowu mi nie wysłało! I oczywiście zapomniałam skopiować! jarynka😘 flow😘 musiku - to naprwadę nic poważnego😘 Ale Ci zazdroszczę - masz tak jak moja przyjaciła - ona jest taka szczupła i świetnie wygląda - znamy się od podstawówki i zawsze taka była, ale ucieszyła się jak po trzeciej ciąży przybyło jej parę kilo. Ale ona może zjeść konia z kopytami, a ja się wkurzam bo nie mogę! bo zaraz jestem kwadrat!A jedzenie to moje hobby! No przepraszam, było do wczoraj - teraz lubię wodę - zapomniałam!:o Jestem malutka - mam 158 cm wzrostu i ważę 64 kilogramy, a chciałabym mniej o 8 kg! Ważyłam tak dwa lata temu i świetnie się czułam! Mirindko😘 - wiesz, nic mi nie jest, naprawdę! Rower cały, dres też cały, a ta babka jechała z dzieckiem i chyba z ojcem - starszym panem i była chyba bardziej przejeta niż ja - nie miałam sumienia jeszcze brać od niej dane. Myślę, że to ją czegoś nauczyło i w przyszłości będzie uważala. basiu😘 trzymam za Ciebie kciuki! Pierwszy dzień prawie za nami! Ja popijam wodę mineralną i teraz mi się nie chce jeść. Dla wszystkich dziewcząt😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×