Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

Witajcie kobietki. !!!!!!!!!!!!!!! Kolejny dzień upalny ale prawdopodobnie jeden juz z ostatnich.?? Dla Haneczki (chyba dzisiejszej solenizantki) 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 \"NIECH ZYCIE TWE PŁYNIE BEZ GORYCZY ,SMUTKU, NAJSKRYTSZE MARZENIA NIECH DOJDĄ DO SKUTKU, CAŁE DLUGIE ZYCIE RADOŚĆ NIECH PRZEPLATA I SZCZĘŚCIA NIĆ ZŁOTA WIJE SIE PRZEZ LATA.\" 🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Chętnie przyjmuje wszystkie życzenia chociaz wcale ich nie obchodzę. Ale miłe słowa zawsze sa miłe więc dlaczego nie. My tutaj wszyscy bardzo przeżywamy smierć Ewy Sałackiej, współpracowalismy i trudno uwierzyć , że odeszła tak młodo. Przezyła bardzo ciężki wypadek, a zniszczyło ja takie drapieżne g....wno. Smutno. Upał we Wrocławiu trwa, chyba zaczynam sie przyzwyczajać do spoconego ciała, podobno ma byc pieknie do końca października ale juz nie tak upalnie. W niedziele czeka mnie podróz do warszawy po dziecko, wraca w poniedziałek nad ranem z Grecji, leca w nocy więc będa dośc wymeczeni. Co u was dziewczynki? mam nadzieję, że chwilami zapominacie o pracy i upałach. Trzymajcie się. Ściskam. hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto lat Haneczko 🌻🌻👄🌻🌻 Oczywiście w zdrowiu i z usmiechem na twarzy, niech ci się wszystko spełni o czym zamarzysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O pracy trudno zapomniec jak się tak tyra bez końca i odpoczynku. Ale już niedługo urlop więc jakoś wytrzymam. Miałam dzisiaj ogromną ochotę na piwo - ale ochota naszła mnie w czasie pracy - więc :( .... A jak już byłam po pracy , sama nie wiedziałam co mi się chce i najadłam się - e co tam - nażarłam się czereśni. Teraz ledwo oddycham. I nie wiem czy pełen brzuch da mi zasnąc . Ech łakomstwo. Całuski dla was wszystkich - milego dnia wam zycze .🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu 🌻 W dniu Twojego święta niech każdy pamięta że należą Ci się życzenia wszelkich marzeń spełnienia, moc uśmiechów i słodyczy 100 lat Diarra Ci zyczy :)🌻👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu 🌻 W dniu Twojego święta niech każdy pamięta że należą Ci się życzenia wszelkich marzeń spełnienia, moc uśmiechów i słodyczy 100 lat Diarra Ci zyczy :)🌻👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu 🌻 W dniu Twojego święta niech każdy pamięta że należą Ci się życzenia wszelkich marzeń spełnienia, moc uśmiechów i słodyczy 100 lat Diarra Ci zyczy :)🌻👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu 🌻 W dniu Twojego święta niech każdy pamięta że należą Ci się życzenia wszelkich marzeń spełnienia, moc uśmiechów i słodyczy 100 lat Diarra Ci zyczy :)🌻👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diarra- dziękuję Ci bardzo za pamięć i życzenia ❤️ Ledwo żyję w tym upale, a końca (upału oczywiście) nie widać...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień Dobry. Widzę, że jestem dzisiaj pierwsza, Czyzby Bea pojechała na basen albo do lasu??? Upału ciag dalszy i to juz jest nudne jak cholera.. pot od rana do nocy. Wieczór spędziłam z przyjaciółka na balkonie popijając martinii z lodem ale upał był nawet o 22.00 i zero wiaterku. Wrocław zawsze był najcieplejszym polskim miastem i chyba nadal sie to sprawdza. W sobotę mam jednak nadzieję wyrwać się na 2-3 godzinki na basen, żeby ciałko ogrzać promieniami jednocześnie chłodząc sie w zimnej wodzie. Oto mija połowa wakacji, wiele osób ma je jeszcze przed sobą. Ja juz marze o moim tygodniu w Kudowie i mam nadzieje, że nikt mi tego terminu nie zepsuje. A jak wam czas mija Kochane?? Topik jakoś ciagnie, choć wolno ale zyje. Po wakacjach z pewnościa znowu ruszy do przodu i będziemy narzekać, że zimno, że leje itd. Moja koteczka niebieska ma rujkę, w domu mozna zwariować , jeczy od rana do nocy. 7 dni standardowo przetrwać trzeba. No to miłego dnia dla wszystkich. całuski gorace. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć !!! Dla wczorajszych solenizantek gorące buziaczki i życzenia dużo zdrowia ! Haneczko chyba dzięki Tobie ten topik teraz jakoś ciągnie. Mnie wykańcza ten upał, mam go szczerze dosyć. Chcę deszczu !!! Trzymajcie się kobietki, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem na basenie ani w lesie bo mam strasznego doła i .........lenia. jest mi źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny 🌻 Mirindko- dzięki za życzenia, ale mnie te cholerne urodziny nastrajają \"dołowato\". Więcej i więcej tych lat...nie chce ich ubywać... Beatko- mi też nic się nie chce robić... Do tego głowa mnie boli od rana...chyba za dużo wypiłam wczoraj wina...albo przez komputer- chyba się zagotował i warczy paskudnie.... Wszystko na nie....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam dzisiaj fatalny dzień, nic mi się nie udaje, nawet z kompem nie mogę sobie poradzić... :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu Diara pamiEta o solenizantkach i jubilatkach,a zatem ja też przyłączam się do gorących życzeń dla Basi dużo zdrówka i radości niech na twej buźce uśmiech zawsze gości,niech nie dopadnie cię głód i chłód,w sercu dużo miłości a w lodówce same smakowitości. Dzień jak każdy inny.trochę pracy w domu .zapraw.Jutro fryzjer bo w sobotę idziemy do koleżanki na wesele,aż strch pomyśleć jak to będzie z tańcami i z jedzeniem w taki upał.A z ubioru najlepiej wybrałabym strój kąpielowy.No to pa ,jeszcze trochę wytrzymamy chyba z tymi upałami co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Słońca🌻👄🌻 Walczyłam wczoraj z netem - jak widać zreszta po ilości wysłanych zyczeń dla Basi. I już straciłam nadzieję czy coś z tego będzie. Dzisiaj jest trochę lepiej. Może to też przez tę pogodę. Dzisiaj kolejny ciężki dzionek w pracy, ale jakoś przetrwałam do 17.00 i już dalej nie mogłam. A na 18.00 byłam umówiona do endokrynologa. I chociaż pani doktor ( zmieniłam lekarza) była bardzo przyjemna, pocieszyła mnie, ze jest ze mną całkiem nieźle i mam zjawić się wiosna przyszłego roku na zrobienie USG i jak narazie widmo operacji odsunęłam. Uff odetchnęłam. Jutro jeszcze walcze z papierami a w sobotę i niedziele będę szalała na kajakach. Nie mam pojęcia tylko co ze sobą zabrać do jedzenia w ten upał. A podobno ma być w sobotę 35 stopni . :( A ja cały dzionek na wodzie i w sumie cały czas z wysiłkiem - wiosłuję z koleżanką. Ale najwazniejsze dobry humor , a jak narazie mimo wszystkich przeciwności trzymam się. :) Dzisiaj porobiłam opłaty - jestem lżejsza o ponad 500 zł . Ale los :( Mam nadzieję, że fotki będą więc postaram się jak najszybciej wam je przesłac. Trzymajciesię zdrowo , nie dajcie się bólom głowy, złym nastrojom i leniom - w przyszłym tygodniu będzie deszcz :) Ale jaja - zeby z takiego powodu się cieszyć . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki. jestem pierwsza. Ostatnio zrywam się z łóżka wcześnie, gdyż upał nie pozwala mi przewracać się i kitłasić w łóżku. Po prostu nie da się spać. Nawet do biura jadę wcześniej niż zwykle z nadzieją, że zaznam jakiegoś nieistniejącego porannego chłodu. po drodze kupuję zimna wodę i zaczynam pracę. dzisiaj wieczorkiem idę do przyjaciółki na imprezkę, przyjechali do niej znajomi ze Szwecji ale już sobie wyobrażam popijanie wina na 9 piętrze nagrzanego jak czajnik starego bloku, w którym nie ma żadnego przewiewu. A jutro mam nadzieję, że uda się wyskoczyć na basen na trzy godzinki chociaż. Zachir, ja olewam wszystkie zaprawy i słoiczki. Jedyne co byłam w stanie zrobić w tym upale to chłodnik, bo przecież nic ciepłego jeść się nie da. koty mi w domu wariują, miauczą, a na dodatek kolega ma persa w ciązy i bardzo chciałby mi sprzedać malucha. O nie!! Diarra 🌼 miłego kajakowania. Basia, klin klinem, wieczorem zimne piwko i głowa będzie jak nowa. całuję was cieplutko, życzę miłego weekendu. Mam nadzieje, że uda mi się odezwać. W poniedziełek i wtorek będę w warszawie więc raczej do Was nie zajrzę. Trzymajcie się cieplutko. hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ups!! Ale cisza. Czyzbym tylko ja pozostała na placu boju?? ja dzisiaj w pracy niestety z dziwnymi bólami brzucha, upał mnie zaczyna wykańczać. Chociaż we Wrocławiu dzisiaj pochmurno to nadal ponad 30stopni i parno niesamowicie. Wczoraj ze znajomymi wypilismy mnóstwo zchłodzonego zimnego białego wina, super się gadało w gronie pilęgniarek ze Szwecji i Niemiec. Mam nadzieję, że odpoczywacie i nie nudzicie się zbytnio. Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny. Pa. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no, jest źle. Smutno bez was. ja nadal w pracy, teraz juz z bólem brzucha. Miałam jechać na zakupy do carrefoura ale nie zdążę. Jutro tez praca. Co to za zycie. Dobrze, że przynajmniej nie musze sie rano zrywać. No to miłego wieczoru. hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ,hej !!! Jestem ale mój nastrój się nie poprawił ,więc tylko się z wami przywitam i nie bede więcej smucić. Miłego wieczora i spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Słoneczka🌻👄🌻 Własnie wrócilam ze spływu - było super. Ale teraz musze wskoczyć pod prysznic i padam ze zmęczenia . :) Jesli dam radę, to zajrzę póxniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Słońca🌻👄🌻 wracajcie .... Z kim mam porozmawiać jak drugi dzień was nie ma . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zahir - W dniu Twojego święta 🌻👄🌻 Dla Ciebie wszystkie cuda tego świata... Dla Ciebie ciepło słonecznego lata Dla Ciebie gwiadki, co błyszczą na niebie Dla Ciebie nutki w ptaszków śpiewie Dla Ciebie kwiatki kolorowe I marzenia deserowe... Dla Ciebie wszystko co zapragnie dusza Bo jesteś Aniołkiem, który wciąż do radości nas zmusza!:) I oczywiście piję Twoje zdrówko 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc kobitki!!!!!!!!!!!! Jestem ale nie miałam wczoraj dostępu do komputera bo mój mężuś się urlopuje i okupacja pełną gębą. Teraz bede rzadziej niestety do was zaglądac chyba zeby....? Diarra 🌻uszku widze że spływ znowu sie udal.?? Zahirku{kwiat]uszku wszystkiego naj,naj,naj................ Buziaki . Beata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale generalnie było super , pogoda wspaniała , bo i trochę słońca i trochę chmur , ale deszczu nie było. Fatalne mielismy kajaki , bo były fatalne do sterowania. Każdy męczył się okropnie, chociaż w \"wioslarstwie \" bylismy juz nieźle przecież zaprawieni. Ale humory mielismy świetne, była swietna impreza wieczorem, żadnych wypadków i problemów, a okolice oczywiście przepiękne. Fotki będą póxniej. Narazie mam kilka ale jeszcze nie opisane itd, Zakończenie wyjazdu było pechowe ( na szczęście nie dla nas) , ponieważ na parę kilometrów za Spychowem ( a to do domu jakieś 30 km) trafilismy na okropny w skutkach wypadek, który był jakieś 10 minut zanim my nadjechalismy . Czołowe zderzenie dwóch osobowych samochodów . W jednym kobieta właściwe bez wiekszych obrażeń , jej kierowca z zakleszczonym nogami w aucie. Drugi samochód zmiażdżony tak ,że brakowało jego połowy. Kierowca zginął na miejscu i był tak wciśnięty w samochodzie, że nie było go w ogóle widać , jego pasażerka dająca jeszcze oznaki zycia ale ze wszystkich stron ścisło otoczona blachą. Masakra. Karetki jeszcze nie było, ani żadnej innej pomocy. Ciarki przeszły nam po plecach i do domu już bylismy jak struci :( To wszystko prędkośc i zakręty ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za życzonka,no i skończone 43 ,życzę sobie jeszcze tyle samo,ale w zdrowiu .Urodzinki spędziłam w miłym gronie przy grilu,było ognisko,muzyka,zimne piwko.Ale czas stanąć na ziemi bo urlop już się kończy,a obiecałam sobie tyle,ale cóż przecież to urlop od wszystkiego , Wesele też było udane,tancory z piekła rodem ,orkiestra dała z siebie wszystko,jadła i picia dostatek.Prześlę wam parę fotek. W nocy spadł upragniony deszcz,nawet było go sporo,ale nadal jest parno i duszno.To narazie ,idę na zakupy bo lodówka kwiczy ,chce amu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Rano wyprawiłam starsze dziecię na kolonie a młodsze chodzi cały czas i wyje. Jeszcze troche i szlak mnie trafi. Zahirku🌻uszku dzięki za fotki weselne. Ciód- mniód.!!! Miłego popołudnia . Buziaki .Beata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu was gdzies wymiotło!!!!!!!!! Witam środowo, dziecie troche uspokojone bo tatus obiecał jej wyjazd nad morze, gdzie i kiedy nie wiem Ale znając mojego męza to moze to byc jutro albo za tydzięn musze byc przygotowana na każda ewentualnosc. Miłego dnia wam życze , jeszcze tu do was dzisiaj wieczorkiem zajrze. Buziaki. Beata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Wczoraj wróciłam ledwo zywa z warszawy, cała noc spędziłam na warszawskim Okęciu czekając na samolot. Przetrwałam dziesiątki odlotów i przylotów, odwiedziłam wszystkie knajpy, myślałam, że jajo zniośe do tej piątej rano. Na dodatek w Grecji zepsuł się autobus który wiózł rodzinę na lotnisko, policja organizowała transport ludziom, część turystów wozono taksówkami, samolot w związku z tym miał opóźnienie, tak,. że na koniec wakacji przeżyli sporo stresu. Przygód było więcej ale nie piszę bo mi dziecko zabroniło, ewentualnie na mailu mogę co nieco. Dzisiaj wracam do zywych, dziecię w domu opalone, zadowolone, wypoczete. Lipiec miała naprawdę bardzo udany. mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze. Zachir, dzięki za foty z super zabawy. Całuję was ciepło. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×