Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

Witajcie, a cóż to? Topik umarł? niemozliwe! odezwijcie sie babeczki🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie laseczki w poniedziałek. Net, co Ty gadasz o umieraniu, poniedziałek się zaczął i wiesz jak to jest, każdy wpadł w wir wydarzeń. Robota niestety. Wrocław ohydny, wieje, właśnie przed chwilą szłam do banku i wicher połamał mi parasol zupełnie , juz sie do niczego nie nadaje. Dobrze, że teraz w Rossmanie mozna kupić super parasolki za 8,90 więc jeszcze dzisiaj polecę i sobie kupię. Wczoraj z córcią zaszalałysmy, byłysmy w konie na \"Diabeł ubiera sie u Prady\" Warto obejrzeć, żeby zobaczyć wspaniałą kreację Maryl Streep, choć sama tematyka filmu mało mnie interesowała, a po kinie wzięłysmy moja przyjaciółkę i zjadłysmy kolację w greckiej restauracji. Mniam, sałatka z owoców morza. uwielbiam. Jeszcze do tej pory czuję się najedzona. Sobotnia impreza z okazji 50cio lecia Wrocławskiego teatru Pantomimy była bardzo skromna (Brak kasy) więc mimowie niepocieszeni rozeszli się do domu choc byli nastawienie na wielka balangę. A niektórzy przylecieli z Paryża, Berlina itd. Były przemówienia, krótki wystep Jana Peszka, mini spektakl teatru, maleńks i skromna wystawa fotografii i zespołu i poczęstunek, ale wszyscy runeli do stołów w taki sposób, że nawet ja czułam się zażenowana. Smutne to było świeto. Mistrzowi w niebie pewnie smutno! Diarra, jak tam twój kuchenny przyjaciel? jeszcze mieszka. Ja często widuję szczury na Wrocławskim Rynku, pełno ich tutaj a upasione sa jak koty. Kidyś widząc szczura z daleka byłam pewna, że to kociak. Mojej koleżance kiedys w domu wyszedł z toalety. Brr... Net, wieje u Ciebie. Przypuszczam, że halny nie odpuszcza. Trzymaj się świerków i nie daj się. Dziewczynki, miłego wieczoru Wam zyczę. Wygrzewajcie się przy żelazku albo z grzańcem w ręce. I udanego tygodnia oczywiście dla wszystkich. Pozdrawiam. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hani, zawsze podziwiam Twoja epistolografię-piszesz takie rozbudowane listy....ja tyko króciutkie notki.No i cholernie tęsknie za moim Wro:-*jak tak czytam, co sie w nim dzieje.....i nie obrażac mi tu miasta, ja tam przez 7 latn nie widziałam szczura zadnego na Rynku!To zart oczywiscie, nie atak na Ciebie..Wiesz,ze kiedys brałam udział jako statystka w filmie \'\'Tango z kaszlem\'\'? W roli gł. Emilian Kamiński, dostawało sie za to wypłatę 48 zł.Ale nie o kase szło, tylko o to otarcie o film....to były czasy.....marzyłam o startowaniu do WST w Krakowie, ale mi nie dane byłooooPozdr. Cie4 i inne kobiety z topiku...🌻P.S. Tu niue wieje, ale leje jak opętany....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka,długo mnie tu nie było .Dzisiaj miałam dyżyr przy Julce,całe szczęście,że nie padało i mogłam z nią wyjść na świerze powietrze.Naszato kominek przepiękny ale czy masz niedeźwiedzią skórę ,żeby przy nim z mężusiem poleżeć przy kominku. Diarro,trzymaj szczura w kuchni ,bo mąż mówił,że może wyjść przez rurę kanalizacyjną w WC. A tak to wszystko postaremu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zahirku- niedżwiedziej nie mam, ale za to dwie z dzika i 1 z jelenia :). Cyknę ci jak już będę miała porządek. Nie da się na nich co prawda polegiwać bo kłują , ale w nóżki ciepło. U nas sztorm , więc spacerki odpadają , chyba że przodem do tyłu. Z bliskich spotkań ze szczurem-nadepnął mi na nogę na rynku w Gdyni. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie słoneczka 🌻 Na Mazurach rano mróz , snieg - zima calą gębą ,a po wyjściu z pracy ( ok. 18. 30 ) jesień , deszcz , woda, wiatr i jakieś +5 stopni . Wszyscy dookoła chorzy , ja kicham jak najęta i też czuję się niepewnie ... Haneczko 🌻Wracam do domku i co widzę , w mojej kuchni polowanie ! Madzia na krześle z e szczotką , mój brat z dzidą , tata z drugą szczotą ... I zanim weszłam do domku tak ich obserwowałam przez okno. A pies szalał zamknięty w pokoju. W kuchni wszystko poprzestawiane ( łącznie z meblami ), piekło totalne. Ale po chwili usłyszałam gromkie JEST !!! I na szczęscie polowanie było zakończone. I wyobraźcie sobie mój tata mówi do brata weź go za ogon , wrzuć do torby i na smietnik z nim ( znaczy się ze szczurem ) a na to brat - \"mowy nie ma , nie wezmę go ! \"A moja córcia wzięła woreczek foliowy i łaps go za ogon i do wora. Zaskoczyła mnie totalnie :) Sprzatania było więcej jak przy świętach. Wysprzatałam dosłownie wszystko gdzie tylko to stworzenie moglo wleźć. A był bardzo sprytny , skakał podobno bardzo wysoko i łaził po kafelkach po pionowej ścianie na jakieś 180 cm wysokości, bo podobno w panice wlazl na okap nad kuchenką gazową .... Teraz już wreszcie mogę odsapnąc i już o nim nie mysleć , ze tam jest ... I ja też słyszałam, że podobno nawet kanalizacją ( przez kibelek) potrafią do mieszkania wejść . Brrr , straszne ... Zazdoszczę wam tych kulturalnych mozliwości , u mnie pod tym względem pustynia totalna , jak już mówiłam nawet kino zaorali :( Naszata 🌻 a ja o lodach wczoraj tylko pomarzyłam ... Podrzucaj ciekawe kawałki , dobrze tak troszkę poprawić sobie humor ... a gdzie wypatrzyłaś ten mój kawał o zakonnicy , bo nie pamiętam gdzie go puściłam ... Net🌻 topik nie umiera , tylko czasami usypia , ale wystarczy porządnie truknąc , rzucić jakieś hasło i stawimy się do raportu :) Beatko 🌻 a na saneczkach już bylaś , Twoje panienki pewnie już zimowy sprzęt odkurzyły ... Zahir 🌻 jak tam maleństwo Perełki . Czyzby Julka już na dłużej została u babci , już nie wyjeżdżają za granicę ? :) Podeslij nam jakieś nowe fotki maluchów , udzieci to jest niesamowite, ze tak szybko się zmieniają . :) Mirindko 🌻 Udanego tygodnia wszystkim 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oblałam egzamin! Profesor spytał mnie , w czym rozpuszczają się tłuszcze.... -I nie wiedziałaś?!? Przecież na patelni , gdy postawimy na zapalonym gazie! 🌻 Od kiedy pracujesz w tej fabryce? Od czasu , gdy zagrożono mi wypowiedzeniem! 🌻 Aron,stanąwszy przed komisją poborową ,oświadcza , że chciałby służyć w marynarce. Przewodniczący komisji pyta sceptycznie: - A czy umiecie pływać? -Pływać?!-powtarza z niedowierzaniem Aron.-To wy nie macie okrętów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super :) Ja nie jestem w stanie nic wymysleć , padam ze zmęczenia i wrażeń ... Miłej nocki i do jutra 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diarro🌻,cieszę się ,że polowanie zakończyło się sukcesem. Ja co prawda gryzoni postronnych nie mam , ale porządki gruntowne by mi się przydały-ale mi się nie chce. Jak sprzątnę w jednym kącie to bałagan w drugim i tak naokrągło. Zahirku🌻- ile Julcia malatek? Miłego wieczorku wszystkim paniom. 🖐️ Naszata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis jest jedyny dzień mojej pracy w tyg. dlatego czasu nie mam zbyt nio, pozdrawiam wszystkie babeczki i zyczę miłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam. Diarra, gratuluję i wyobrażam sobie scenę polowania. Sama pamiętam jszcze z dzieciństwa polowanie na myszy w naszej kuchni. Gdy byłam mała mieszkalismy w starym domu na wsi i drzwi do ogrodu w lecie były prawie cały dzień otwarte więc tałatajstwo wlatywało. Pamiętam jak mam , ja i siostra stałysmy na krzesłach i piszczałysmy a tata z miotła urzadzał polowanie. Śmiechy było co niemiara. Pamiętam też niestety świniobicie. Babcia czasem hodowała świnkę, przychodziła rzeźnik z wielkim korytem, zabijał prosiaka a potem w wielkiej sieni następowało \"obrabianie\" zwłok. jezu, do dzisiaj pamiętam zapach ciepłej jeszcze krwi. FUJ! Ale i smak prawdziwej , domowej kaszanki. Ta teraz z hipermarketów nie jest porównywalna do niczego. Diarra, trudno byłoby mi teraz mieszkać poza miastem ale myslę, że jest to kwestia przyzwyczajenie. teraz mając dostęp do Cyfry Plus czy cyfrowego Polsatu ma się dostęp również do różnych kulturalnych rzeczy ale oczywiście co na zywo to na żywo. Telewizor atmosfery teatru nie zastapi. Dzisiaj we Wrocławiu cieplutko i nie pada ale nadal wietrznie, głowę urywa. Chodzę zaspana, wstałam o dziewiatej, siedzę już w pracy ale dość nieobecna duchem. Popijam rosołek i myslę o łóżku a tu cały dzień do przetrwania. Net, co Ty w tym jednym dniu pracy robisz? A co robisz przez cały pozostały tydzień?? Trzymajcie się dziewczyny, miłego dnia dla wszystkich. Hania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hani-w pracy usiłuje nauczyc jedna miła pania rosyjskiego....w centrum jezykowym.....w pozostałe dni jestem kura domowa, mama cała geba , w miedzyczasie odkurzam rosyjski.....buźka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diarro ty chyba mieszkasz na biegunie pólnocnym u nas wiosenne powietrze,po śniegu ani śladu,za to w ogrodzie totalny bałagan ,ale nie mam dziś ochoty tam iśc i sprzątać.To super ,że szczurek złapany ,my kiedyś jak mieszkaliśmy w starym domku to pod podłogą mieliśmy prawdopodobnie jakieś duże zwierzę bo w nocy kidy było cicho słychać było jak trze karkiem o podłogę ,też bardzo się bałam,miałam wrażenie ,że to było rozmiarów kota.Ale to było dawno i nie wiem jak to się zkończyło bo wyprowadziliśmy się z tamtąd. Naszatko Julcia ma 1 rok i 8 miesięcy,a wczoraj spadła nam ze schodów ,całe szczęście,że jest cała,ma niewielkigo siniaka koło oka.Ale jest pogodna i dalej rozrabia.Trzeba mieć oczy naokoło glowy. Diarro ja wcześniej ci pisałam,że na stałe wyjeżdżają jak córka skończy studia tj. około czerwca 2007 r.A teraz mieszkają u nas do czasu wyjazdu . Dzisiaj jest pierwsza wywiadówka mojej młodszej latorośli,więc będę miała przymusowe wyjście,a jutro dzionek w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja. Net natrafiłam na Ciebie na forum poświęconym dorastaniu dzieci, które przeczytałam ze ściśniętym gardłem i straszliwym strachem. Boże co nas i nasze dzieci czeka. Seks w wieku 12 lat? Nie umiem tego pojąć. Przecież to dzieci. Boże , jak ja się boje. Czytałam tez Twoja opowieść o mężu. ten to ma tupet, doktorek domyślam się. Naprawdę codziennie wylicza Ci pieniądze? Nie może raz w miesiącu płacić standardowych alimentów. Cholera, sama musisz utrzymać dom???? jak sobie radzisz z ogrzewaniem np???? Czytam te fora różna i wynika z nich, że faceci to totalne chu....e. No jak juz przeczytałam opis matki, którz po rozwodzie mieszkała z młodszą córką a tatuś ze starszą. A gdy tylko córcia zaczęła dojrzewać i trzeba było naprawdę zając jej wychowaniem to tatuś po latach córcią odstawił mamusi pod dom jak przedmiot twierdząc, ze nie da rady jej wychować. Ale tego chuj....matka pewnie wychowała i jakoś psem nie podzczuła. Faceci są bezwzględni, myślą zawsze najpierw o sobie i swoim dobru a dopiero potem o dobru rodziny i zdecydowaniesa poligamiczni. jedna baba napewno im nie wystarczy. Facet zostawia kobietę i dzieci i bez skrupółów zaczyna nowe życie. A ex żona musi (bo nie ma wyjścia) dźwigać ciężar życia, zarabiania, utrzymywania domu i wychowywania dzieci. A na dodatek chujek nawet kasy na dzieci dać nie chce. Ależ się wkurwiłam czytając różne wypowiedzi. Byłam na różnych topikach, nawet na tych które są poświęcone rodzinom udanym, ale większość tematów dotyczy niestety rozpadowi związków i faktowi, że kobieta ma tak niewielkie prawa, iż w zasadzie powinna na dzień dobry odebrać sobie zycie. Tylko , że jest pewna różnica, kobiety mają charakter i wyobraznię a faceci nie!!!! Moja siostra ma dwoje dzieci i żadnego faceta, mąż wyjechał do niemiec i slad po nim zaginął czyli , że nie me kogo ścigac o alimenty więc ich nie ma a tatus drugiego dziecka jak się dowiedział o ciąży to zlikwidował swój prywatny zakład, wymeldował się z mieszkania i w ten spos.ób na liście polaków nie istnieje. I nic nie musi. Nie musi utrzymywać dziecka, nie musi na nie płacić, nie ma żadnych obowiązków poza obowiązkiem ukrywania się. Za to siostra \"MUSI\" bo nie ma wyjścia. Musi utrzymać dwoje dzieci z cukrzycą i celiakią a żeby było fajnie państwo też nie musi jej pomagać choć przecież walczymy o wzrost liczby narodzin i jesteśmy przeciwko aborcji. I oczywiście wymysliły te prawa właśnie owi beznadziejni Ch....je!!!!! Mężczyżni. net, weź Ty łopatę i strzel tego swojego głupa porządnie. Normalnie, kupię sobie dzisiaj butelkę wódki i się upiję w samotności. Wiem, wiem, są też normalni faceci, znam takich, którzy wspaniale dbają o rodzinę ale to są wyjatki. Które potwierdzają regułę A najgorsze jest to, że w dniu slubu każda dziewczyna łudzi się, ze to na zawsze..... Odrażający, brudni , żli oto co myslę o facetach czytając opinie milionów kobiet na tym forum. Fuj!!!!!! Wyżyłam się i spadam. Trzymajcie się. Hanna ps. Net, przyrznij mu na serio....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj , widzę że tu antymęsko.Przyznaję ci Haneczko w tych przypadkach rację, choć sama znam kilka na drugą stronę.Znałam i takiego , który owszem płacił alimenty -ale jak dziecię doszło 18-tki wymusił od dziecięcia swego alimenty jako , że on jest teraz bezrobotny. I w świetle prawa synuś do końca życia musi mu płacić. To już chyba wolę , żeby spadał i nie mógł się wtrącać w życie dzieci... Też walnęłam sobie kielicha, a zaczęło się rano.... Mieszkamy z teściową. Od rana zaczęła wielkie porządki , a że posunięta w latach i zdrowiu-żyrandole , łazienka przypadła mnie. Kiedy odbębniłam co moje , wyszłam do pracy , a ona po zakupy. Byłam w pracy z godzinkę , gdy dzwoni przerażony syn i mówi ,że babcię zabrało pogotowie prosto z ulicy. Obdzwoniłam szpitale-babcię znalazłam.Szwagra wysłałam do towarzystwa. Właśnie wrócili-prawy nadgarstek złamany, drugi nie wiadomo( nie zrobili zdjęcia ) ,głowa obita, okulary w drobny mak. I znowu mam zajęcia dodatkowe bo jak bez rąk się obyć? Znowu muszę się napić. Czy ktoś dotrzyma mi towarzystwa??:( Nat 🌻, czy za wydzielane pieniądze Ty prowadzisz dom i nie daj boże jeszcze mu pierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kochane panie🖐️ Ranek dość ładny, ciekawe co będzie dalej. Zahirku🌻-zdjęcie ci posłałam, ale nie wiem czy wyszło. Ta technika też szwankuje. Uważajcie na to wasze żywe srebro. Ale jak znam z autopsji takie przypadki, to \" ne wyda\"-czasami nie można dogonić , a żadne zapory nie chronią od upadków. Pamiętaj o kontaktach -są specjalne zatyczki w sklepach. Buźka🌻 Naszata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Naszata 🌼 Ty to masz fajnie, możesz drinkować już od rana. ja niestety prawie cały dziń w pracy i drinki przewidziane sa dopiero wieczorową porą. dzisiaj czerwone wino reński. Nieźle się porobiło z twoją teściową, a swoją drogą ciekawe jak to jest miszkać z teściami. Nie macie konfliktów . My od pierwszego dnia po .slubie byliśmy wolni jak ptaki i ne było nawet mowy, żeby mieszkać a którymis z rodzicami. Zresztą obie rodziną są od nas wystarczajaco daleko. dzisiaj czeka mnie rozwiązywanie matmy, córka co parę dni przynosi takie zadania na wyższą ocene i jak zawsze muszę jej pomóc. ostatnio razem napisałyśmy wierszyk i padła 6tka!!! Wrocław dzisiaj dośc ciepły ale wieje nadal niestety. Zima nieuchronna o 16tej ciemno. Okropność. kwiatki na blkonie zlikwidowałam choć widzę, ze sąsiedzi uparcie jeszcze je trzymają. NO , skoro nie ma mrozów.... Net chyba się na nas obraziła bo się nie odzywa. Net!! My Cię tu duchowo zamierzamy wspierać . pamiętaj!! To trzymajcie się Laski. Pozdrawiam. hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki 🌻 👄🌻 Na Mazurach też jesień , silny wiatr , który na szczęscie wysuszył całe błocko. W ciagu dnia nawet świeciło słoneczko. Niestety mnie nie dane było cieszyć się nim , ponieeważ dopiero jakieś pól godziny temu wróciłam do domu z pracy . Wczoraj zresztą dokładnie tak samo. Ale dzisiaj już zajrzałam do was, pomimo, ze padam na twarz. :( Zaraz sobie poczytam o czym pisałyście i postaram się wrócić po jakiejś kolacyjce ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haneczko :) tak się zastanawiam co na Twoje zdanie na temat faceów mówi mąż. Ja oczywiście podzielam Twoje zdanie, ale ja mam tyle przykładów z własnego zycia, że czuję ,iż mam pełne prawo do tego. Ale Ty ? I właściwie jak popatrzę naweet na życie i uklady swoich znajomych , koleżanek - to to naprawdę faceci generalnie to ch... ( a może h....e). I nawet jak są na \"oko\" ideałami , to wiem, że tak nie jest , bo kobietki albo ukrywają jak jest naprawdę albo są doskonale oszukiwane. I dopiero później wybucha cała prawda i krążą uwagi typu \" a to był taki porządny facet, co mu strzeliło do głowy\" , Boże - ile ja znam takich przypadków . A w tych czasach , w których obecnie zyjemy jest istna plaga . I faktycznie facetów niewiele obchodzi los rodziny i własnych dzieci. Przychodza tacy np. do sądu i mowią, nie płace bo nie mam z czego. A mnie krew zalewa, bo co ma zrobić kobieta , która zostaje z dziećmi - powie dzieciom \"nie jemy do odwołania , bo tatus nie ma z czego zapłacić ?\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buber, pozdrawiam, mam nadzieje, że nalezysz do wyjatków i opowiesz nam o sobie jako mężczyźnie. Diarra, świat jest ch....wy. dzisiaj przeczytałam o rzadowych planach utworzenia jakiegoś tam narodowego programu rozwoju rodziny. Co to kurwa jest. Mnie czy mojemu dziecku ktoś będzie mówić jak mamy zyć. I do tego dołacza projekt znacznego ograniczenia dostępu do środków antykoncepcyjnych gdyż klerykalmy i katolicki rząd będzie teraz decydował o naszych dupach. No nie szlag mnie trafia, mam nadzieję, że moje dziecko znajdzie sobie miejsce na ziemi gdzie nie będzie bezhołowia, głupoty i prostactwa. Polska= drugie Chiny. To jest już przecież łamanie podstawowych praw człowieka. Kto chce decydować o antykoncepcji. Męskie świnie!!!!!! Świnie popieprzone. Sami walą konia wieczorami w łazience bo żadna ich nie chce to wprowadzają chore ustawy.. A do twojego pytania Diarra o mojego męża powiem tak. Nie jest święty i ma wiele wad. ma też zalety, jest zawsze pachnacy, wymyty, elegancko ubrany, kulturalny ale przekląc to on sobie lubi. Nigdy mi na nic nie żałuje pieniędzy, nie wytyka kolejnej nowej bluzki, nie zabrania imprezowania z przyjaciółmi, wyjazdów na kongresy i konferencje. dzięki temu każde z nas ma wolność w związku i mnie jest w tym dobrze. jeste też wiele elementów kiedy się ścieramy, zwłaszcza, że razem pracujemy ale jakoś da się żyć. Myślę, że inne kobiety maja milion razy gorzej. Wejdźcie sobie na inne ciekawe fora, będzie wesoło. To tyle na teraz/ Lecę na M-jak-M. Pa, Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haneczka____obawiam sie ze Ci nic nie opowiem o sobie. Albowiem nie umiem rozmawiać z kobietami które uzywaja wulgaryzmow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja żona która jest kobieta z klasą....z jej ust nigdy nie slyszalem wulgaryzow....wybacz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Ja nie piłam od rana, tylko przytrafiały mi się sytuacje, które złożyły się na moje wieczorne pijaństwo. Teraz musiałam szukać topiku bo mi wszystkie uciekły. 🌻Haneczko , nie bądź taka rozdrażniona. Ktoś nadepnął ci na odcisk ( oprócz mocherowych beretów) ? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane wieczorowa porą-nie zniknełam , tylko wczoraj do wieczora praca, a dzis padł net i kiszka-a na poczcie uzbierało mi się okropnie duzo czytania.Hani-śpiesze z wyjasnieniami-mój ex utrzymuje nasz wspólny dom, płaci rachunki, podatki etc. Oprócz tego dniówka to jak wspomniałam 50 zł.-za to kupiuje spozywkę na nastepny dzien i chemie uzupełniam.Jak mi braknie-moja strata, dopłace nazajutrz z nowej 50-tki. W sadzie padła idea wypłaty comiesięcznej, ale okazało sie ,ze to by nam się z dziećmi nie opłacało, bo wypadłoby o wiele mniej, niz jak 50 zł. dziennie. On tu pomieszkuje, więc i pali w piecu c.-tzn. swoja przychodnię, noce spędza u swojej, rano przyjeżdza, pracuje w terenie, potem w gabinecie i wieczorkiem znowu myk. Do Naszatki-piore mu-a jakze(co mi szkodzi wrzucic z naszymi do pralki)-nie daj bóg nie da tej kasy, ale nie prasuje-ex wozi prasowanko do swojej raz na czas i przywozi wszystko w listek>Rozważałam taką mozliwość, zeby nie prac, ale jakoś nie mam odwagi, wolę nie experymentować.Poza tym on nie je obiadów w domu, tylko u swojej, czasem wpadnie i cos wyciagnie z lodówki na kanapkę. A to , o czym mówiłas Hani,ze wieczorem w łazience-to rano- jak spi tu akurat- raz na czas.Pozdrawiam wszystkie bardzo ciepło, dzieki za dobre słowo Haneczko, pa!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 Haneczko- my doskonale wiemy , że inni chcą nam życie układać , ale po to rozum mamy ,żeby się nie dać. Jak nie kościół, to berety. 🌻 Diarro. Tak jak ty słuchać nie mogę jak sobie ludzie życie uprzykrzają. Ja wychodzę z założenia ,że co dam światu -od świata dostaję. Czasem się przeliczę i w łeb oberwę , ale staramy się z mężem nie robić sobie na złość. Pracuję w sklepie i to co muszę wysłuchiwać od bab , to po 8 godzinach twierdzę , że jakbym była facetem - to napewno kawalerem. *******oto próbka******* -poproszę poszewkę 50/50cm -proszę- -to za duża, nie ma pani 45/45 -proszę bardzo -ta za mała , nic tu pani nie ma *******scenka 2 ****** -nie ma pani obrusów -mam -a ile kosztują? -zależy od rodzaju i rozmiaru. Jaki pani potrzebuje? - na stół -jaki rozmiar? -normalny, duży. -taki na 2,5m ? -no co pani .Taki ( ręcznie pokazyje ok. 0,70 ) -Proszę bardzo. -co mi pani daje . Lniany chciałam - .........itd...... ********* Takie scenki rodzajowe mam kilka razy dziennie.;) Kobietą być....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieje , leje, wieje , leje.... 🌻 na dzień dla wszystkich. Pomarańczko uśmiechnij się. Idę do pracy , a wcale mi się nie chce. Synuś ma dziś próbne testy i też nie jest zachwycony... 🖐️ Naszata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc kobieteczki, pozdrawiam, mimo deszczu za oknem zycząc duzo słonca w was....buziaczki, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Buber-nie będe polemizowac z Toba na temat kobiecości i klasy bo każdy ma oczywiście swoje spostrzeżenia i potrzeby. Cieszę sie, że masz wspaniałą zonę i szczerze gratuluję. Ja natomiast zdecydowanie wole kobiety z tzw: jajami. babeczka, która nie tupnie noga i czasem sobie nie przeklnie to dla mnie nudna katolicka cipka . i tyle. Znam wiele kobiet z klasą które potrafia sobie przekląc i niczego im to nie ujmuje. Ale Ty oczywiście masz prawo miec swoje zdanie i jak Ci z tym dobrze to fajniutko. Net, z usmiechem czytam Twój opis, trochę namieszane to Twoje zycie ale widocznie dobrze Ci z tym. Czy Ty masz jakiegos innego partnera? Coś takiego wynikało z twoich postów. Z drugiej strony to miłe, że mąż nadal dba o dom i rodzinę, bo inny piprznąłby dotychczasowym zycie poświęcając się całkowicie nowej patrnerce. Wiem, że nie jest Ci łatwo ale chyba też nie jest tragiczne??? naszata, we Wrocławiu własnie wylazło słoneczko ale rano gdy siędziałam w kuchni przy porannej kawie, to byłam zrozpaczona iż będę musiała wyjść z domu, była po prostu ściana deszczu. Nikt mi tak naprawde na odcisk nie nadepnął, po prostu to co się dzieje wokół, w szkołach w polityce doprowadza mnie do szału. czysłyszałyście wypowiedź z usta Pana posła o likwidacji prezerwatyw \"ponieważ zagrażają zyciu kobiety\". Sorry, ta guma jest trująca???? I nie mówił tego lekarz ale jakiś katolicki odyniec!!! naszata, ja nie moge znieść tego, że za nasze podatki ( a ja płace gigantyczne) grupa pachołkowatych posłó niszczy Polskę i idiotycznie ingeruje w życie polskiego obywatela. W polsce codziennie łamane sa prawa człowieka a obecny katolicki rząd doprowadza mnie do histerii!!! prostacto, brak wykształcenia, chamstwo, chciwość... i brak zainteresowania zywym człowiekiem. becikowe , które moim zdaniem jest upakarzajace, zmuszanie do rodzenia i wprowadzenie podatków dla bezdzietnych. Oto nasz beznadziejny kraj. Niestety prowadze taka działalnośc, że nie mogłabym robic tego w żadnym innym kraju ale gdybym miała z 15 lat mniej to z pewnością byłabym juz daleko. ja nie interesuję sie polityka, ale kiedy słysze , że o moim brzuchu czy tyłku ma decydować jakiś podstarzały katolik to sorry! Nie pozwolę. I to by było na tyle. Wszystkim, którzy są za i tym którzy sa przeciw serdeczne pozdrowienia i zyczenia miłego dnia. Buber . 🌼 dla zony!!! Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×