Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

Net, stawiam się do szeregu. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny w poniedziałek i miłego dzionka zyczę. Dzisiaj u nas za oknem słoneczko, ale niestety temperatura zdecydowanie spadła w dół. Jest zimno ale biomat bardzo korzystny. Ja nastrój dzisiaj kiepskawy mam jakoś, markotno ale się nie poddaję. Pozdrawiam Was wszystkie i do miłego. Pa. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC i CZołem!jak tam poczatek tygodnia? JA powinnam miec nad łózkiem \"nie cierpie poniedziałku\".Postanowilam sobie ,ze upiekę jakies swateczne ciastka ,takie malutkie ,pyszne ,jak sląska tradycja nakazuje.Len mnie ogarnął i niemoc jakas i na planach sie skonczylo.W waszych regionach jakie potrawy króluja na swiatecznym stole?co zawsze musi byc ,co lubicie najbardziej a co robicie tylko ,bo ktos z rodzinki lubi? piszcie ,jestem ciekawa ,jak to u WAS wygląda.DZieki bardzo za przyblizenie waszych milych osobek ,jakos teraz mi sie uklada kto zacz...!pozdrawiam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam i życze miłego tygodnia :) U mnie stara bieda , pracy multum , nastrój kiepskawy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje Babeczki❤️ Znowu późno i spać się chce, a robota domowa odłogiem leży. Wigilia u nas musowo na pierogowo. Jest karp opiekany, karp w galarecie, czasami pstrąg w gal. Podajemy gołąbki nadziewane kaszą, barszczyk z kołdunami i góra pierogów. Kilka razy miałam jakieś pomysły-łazanki z makiem i miodem, itp , ale rodzina jest monotematyczna i szkoda się wysilać. Ale może w tym roku czegoś innego spróbuję , bo jest nas 5 przy stole .Oj, zapomniałabym wspomnieć o rybie po grecku. Ja bez niej nie istnieję. Rybkę mam już kupioną , bo przed świętami morszczuk bywa czasem nieświeży. Mamy zaprzyjaźnionego sprzedawcę i nieraz oczkie mrugnie , by nie brać. Więc wolę zawczasu być zaopatrzona w główny składnik. Tylko na wielkanoc udało mi się wprowadzić nową potrawę typu jajka faszerowane. Teraz ciągle o nie proszą. W drodze z pracy tak zmarzłam , że po przyjściu wyciągnęłam zimowe wdzianko. Płaszczyk do szafy. Chyba nawet czapunię przeproszę. Czy któraś z was ma cyfrowy polsat? Jaki jest odbiór i czy jest co oglądać? My o lat mamy tylko trzy programy , a mieszkamy na takiej górze , że wszystkie fale są zniekształcane i na zwykłej antenie niewiele można zdziałać. Teraz idę popławić się w wannie. Buźka👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za pierogi wezmę się w ten weekend , zapędze Madzię do pomocy i będzie z głowy. Te które robiłam ostatnio poszły jak błyskawica tacy byli wszyscy spragnieni światecznych delicji . U mnie w rodzinie króluje ryba i pierogi własnie oraz postna kapusta , no i oczywiście kluski z makiem i bakaliami. Ale nie szalejemu jeżeli chodzi o potrawy , jestesmy bardzo racjonalni i nie umieramy później z przejedzenia. Wy już ubieracie choinki ? ja musze jeszcze poczekac , bo u mnie tradycyjnie musi byc taka prosto z lasu , więc na jakieś 2 dni przed Wigilią stanie w domku. Ale mam też taką małą sztuczną i może faktycznie pora już ją odkurzyć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Diarra🌻 U nas też choinka musi być żywa i pachnąca. Nie przeszkadzają mi też późniejsze igły pałętające się po domu do wakacji. Ubieramy dzień lub dwa przed wigilią. :D Potraw niby też mamy niewiele , ale w większych ilościach . Każdy je to co chce , a nadmiar zamrażamy. Kiedyś teściowa piekła niesamowite porcje makowca, ale jak teraz ja dołożę piernik i sernik to piecze dwa,trzy. W tym roku pewnie nie będzie ,bo złamała rękę. O , właśnie deszcz pada . A powinien śnieg . Jakoś bez śniegu smutno i dziwnie. Nawet nie chce mi się balkonów oświetlić lampkami. W tym roku sąsiad mnie uprzedził. Trudno. Światełka mają urok jak pełno jest śniegu. :D Diarro-wasze pierogi też ruskie?( z ziemniaczkami, twarogiem i cebulką)?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas podstawą są pierogi z grzybami albo z kapustą i grzybami. Ale te z samymi grzybami są NR 1 i oczywiście barszcz czerwony . A na drugi dzień odgrzewane na patelni . Pychotka. Mam bardzo duzo w tym roku ususzonych grzybków różnej maści więc farsz jest naprawdę przedni i jest bardzo prosty. Cebulka przesmazona na patelni na oliwie , grzyby ugotowane i zmielone drobno połączone z cebulką + sól i pieprz . I to jest potrawa najbardziej chodliwa na naszym stole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas uszka to malutkie pierożki z samymi grzybami. Wkładamy je do barszczu.Nadzienie tak jak w Twoich. Podsmażamy te ruskie . Z kapustą i grzybami rodzinka nie lubi , choć ja chętnie zjem , ale tylko dla mnie jednej nie warto robić. Ale kompotu z suszu sobie nie odmawiam i mimo , że pijemy tylko z mężem jest go cały gar. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny!!!!!!!!!!! Ale smakowicie zrobiło sie na topicu. u mnie w wigilie , króluje karp, postna kapustka z grzybami, uszka w barszczu i pierozki ( u nas odsmażane) Nastrój mój nadal do bani ale juz się do niego przyzwyczaiłam , gorzej z resztą mojej rodzinki, ale jak im nie pasuje to niech sobie zmienią(rodzinke):) Deszcz za oknem pada ,pogoda do bani. A tak juz bym chciała troszke śniegu. Miłego dnia . Buziaki Beata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milutkiego, witam, choc ziewam jak hipopotam😴U nas na Wigilie podobnie-obowiazkowo uszka z czerwonym barszczykiem, pierogi z kapusta, rolmopsy, ryba smazona, karp faszerowany w galarecie, ryba po grecku, makiełki(takie kuleczki słodkiego ciasta w mleku z makiem), sernik, makowiec, keks.Zalezy od checi i sił w danym roku, kilka potraw w te, kilka we wte...mmmmmmmmmmmm, smakowicie sie zrobiło.....pachnie....ja tez preferuje zywe choinki, choc tak jak wspomniano-igieł cały rok mozna sie jeszcze dopatrzec powbijanych w dywan, wykładzine, czy lezacych cichutenko w jakiejs szparze podłogowej.Wole jednokolorowe przybranie, u mojej mamy, do której zawsze jeździmy ,jest jednak mieszana, znajde na niej kilka bombek z dziecinstwa-i do tych mam najwiekszy sentyment....pozdrawiam przedswiatecznie, pa!🌻❤️😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ !ale zrobiło sie smakowicie ,podjadłabym pierozkow ,oj tak! JA mieszkam na ślasku ,hanyska tz.Potrawy ,ktore musza byc ;smazony karp,kapusta z grzybami,sledz ,wiadomo barszcz ,zupa rybna z grzankami i oczywiscie moczka istna bomba kaloryczna .NA specjalnym pierniku + kompot + duzo bakali,cudownie geste ,słodkie okropnie.ALE pyszniutkie.NO i makowki ! bułka chałka ,mleko z makiem i zasypywane duza iloscia cukru .MNIAMMMM.Makówki to robimy na michy! Poprosze na prosty przepis na r ybke po grecku. musz sie wziąśc za te swiateczne ciasteczka a roboty z nimi duzo ,dzieci pierwsze chca pomagac a po pierwszej blaszce ,maja dośc i trzeba robic samemu a do konsumpcji pierwsi.TYLE kulinaria .ZIMNO ,mokro....a ja musze ruszac z pociechami na angielski.trzymajcie sie cieplutko.😘🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka po grecku a\'la Naszata marchew, pietruszkę korzeń -pociąć w słupki(na robocie dobrze wychodzi), cebulę drobno posiekać-wszystko zeszklić na 1-2 łyżkach oleju. Ugotować wodę z przecierem pomidorowym , liść laurowy, ziele angielskie ,sól, cukier do smaku. Dodać warzywa, pogotować aż zmiękną ( ok.15 min) , wyłączyć + dodać octu do smaku . Jeśli dosolić to teraz. Cukier jest na przełamanie smaku więc ostrożnie z ilością. Ogólnie jest to pomidorówka z octem. Jeśli użyjesz cytryny to szybciej trzeba zjeść ,na occie dłużej się trzyma. Morszczuka posolić , otoczyć w mące i na patelnię. Zalać wywarem. Jeść na drugi dzień jak smaki się wymieszają. My lubimy jak ryba pływa w tym wywarze, bo ryba nie wysycha. Wolę ją w temperaturze pokojowej niż prosto z lodówki. Poproszę o przepis na makiełki i makówki , bo czegoś takiego nie jadłam . Tylko dokładny bo jestem beztalenciem kulinarnym co do wymyślania proporcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie słoneczka🌻👄🌻 U mnie do 17.oo padał snieg , a od 17.00 zaczał lać deszcz , możecie sobie wyobrazić co mamy pod nogami ... Nastrój u mnie też nie za wesoły , ale chociaż w domku odpoczywam. Z roboty wróciłam po 18.00. I nawet nie chce mi się mysleć co nas jutro i po jutrze czeka. Jednym słowem za mało ludzi za duzo do zrobienia i to tak nam nasi przełożeni serwują pracę, ze nie ma fizycznej mozliwości wykonania ( bo np. jest jeden protokolant , a wokandy trzy ...) Nie wiadomo czy się smiać czy płakac. A we czwartek ciąg dalszy szkolenia i na wokandę musi iść dzięki temu np. kierowniczka ! tego jeszcze nie było. .. Mówię wam , płacz , nerwy , a to co mamy w zakresie obowiązków lezy ... To opowiadanie Ziobra jak nam usprawni pracę jest tylko fantazją, bo jak narazie to mamy o 100% więcej obowiązków a żadne etaty za tym nie idą. Dzisiaj opowiadała nam koleżanka swoją rozmowę z policjantem , który do nas wszedł - słuzbowo - i ona zauwazyła, ze jest w mundurze ( zawsze chodził po cywilnemu, jak wielu innych) na pytanie dlaczego tak się wystroił , odpowiedział , że tam na górze obiecywali , ze policjanci będą widoczni na ulicach ( czytaj będzie ich więcej , będą nowe etaty itd ) i tak też się stało. Dostali rozkaz chodzenia w mundurach ! Żeby byli bardziej widoczni :P Takie mamy państwo, bazujące na kłamstwie i oszukiwaniu .... A na zakończenie - znowu trochę o świetach . Powiem wam , ze mam w swoim kartonie ze świecidełkami jedną bombkę ( jest to biały sopelek , taki poskręcany) , który jest starszy ode mnie ! I zawsze wisi na honorowym miejscu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mojej wielobarwnej choince są bombki , które dostałam od dziadka jak miałam 5 lat. Jestem do nich przywiazana. Aż strach co będzie jak się stłuką . Cieszę się że policjantów widać, ale proponuję kamizelki odblaskowe w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Tylko chwilę mnie nie było a jak się kulinarnie zrobiło. ja to przy was mam dwie lewe ręce bo wigilii nigdy sama nie przygotowywałam, zawsze jadę gości. Robię jedynie sledzie w oleju, sernik i czasem kapustę z grzybami. Alis, ja z Podbeskidzia ale widzę, żę zwyczaje podobne. U mnie w domu wigilia była tylko raz , jak byłam w ciązy wiec zwyczai nie mam żadnych. U moich rodziców zawsze zupa rybna z grzankami, karp panierowany, który uwielbiam, śledzie, pierogi z grzybami, fasola z cebula i udka z kurczaków. Moja mama jako dziecko dławiła się ościa i od tej pory ryb nie jada. Za to u moich teściów obowiazkowo barsz z uszkami, karp w galarecie (niedobry) pierogi, bigos postny, kluski z makiem. Dużo ciast. Ale czasem sobie marzę, że wigilię zrobię u siebie ( takie mam plany na następny rok) i tak sobie myślę, że zrobiłabym: zupa rybna bezwarunkowo, kapusta z grzybami, ryba w galarecie (ale nie karp). pierogi z grzybami, sledzie w oleju, sledż z cebulką w śmietaną.Sernik i keks. Duzo czerwonego wina. Góralskie kolędy. Miłość i spokój. Amen. Jeszcze nigdy takich świat nie miałam. Ale może kiedyś się uda. Przyznam się wam, że ja do potraw nie jestem jakoś szczególnie przywiązana, poza panierowanym karpiem bez którego dla mnie nie ma śiąt. Gdyby mi podali indyka faszerowanego tez bym była zadowolona. Najważniejsza jest dobra atmosfera. Spokój. Pozytywne nastawienie. A u mnie w domu zawsze jakieś kłótnie. Mój mąż z moim ojcem tak sie pokłócili w wielkanoc, że od tej pory się nie odzywają. Możecie więc sobie wyobrazić jaka cudowna będzie atmosfera. Dlatego postanowiłam , że od przyszłego roku jedne święta spędzamy w domu. Żadnych wyjazdów. Naszata. Ja mam Cyfre plus i jestem bardzo zadowolona. Jest wiele wspaniałych programów min. filmowych i polularno naukpowych. Moja siostra ma Polsat cyfrowy i jest super zadowolona. A mieszka w górach i normalna antena nie spełniała żadnych wymogów więc w koncu kupiła platformę cyfrową i wszyscy w domu są zadowoleni. Choinke ubiorą parę dni przed świętami. Mój mąż chce zywą a że szybko wysycha więc mam ja raptem ze dwa tygodnie bo mieszkanie bardzo ciepłe. Alis, podaj jakiegoś maila to wyślemy Ci swoje zdjęcia. Trzymajcie się dziewczyny. U mnie temat prezentów zamknięty, wszytko kupione i całe szczęście.\\\\Pa. Buziaczki dla Was. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powitanko. U mnie- niestety-temat prezentów ode mnie otwarty i taki pozostanie....Strasznie mi z tego tytułu przykro i wstyd i głupio sie czuje.Juz drugi rok nie mam pracy, wiec jade do rodziców drugi raz na Wigilie z pustymi rekami.... zawsze wiozłam kosztowne prezenty dla rodziców i babci.Oni oczywiscie nie beda miec mi tego za złe i wiem,ze rozumieja moja trudna obecnie sytuacje , ale i tak niezrecznie sie czuje. Sama na pewno od nich cos dostane, moje dzieci równiez, a do tego wyjade obładowana wałówa do granic mozliwosci, bo obraza, jak bym nie wzieła.Wiec mam dyskomfort psychiczny, mimo,ze fizycznie nie musze sie niby o nic martwic. Wolałabym,zeby świat, które kiedys najbardziej lubiłam-w tym roku nie było ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. U mojej mamy, Diarko,tez jest kilka takich własnie sopelków......z tamtych lat.....niektóre poobtłukiwane u samego dołu, ale i tak budza we mnie najwiecej wspomnien z dziecinstwa.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alius41
Witam serdecznie.Pedziłam do was ,jak do starych znajomych ,dziwne ,znay sie tylko z ...pisania a mam wrazenie ,ze znam Was wieki.Natasza -dzieki za przepis ,wypróbuje na pewno . MAKóWKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC ! pisałam do WAS długo ,duzo i cos sie stało ,zżarło mi 2 x tekst!!!!co to mogło sie stac?Natasza -dzieki za przepis ,bede próbowac na pewno!Haniu ,mój adres ;alison41@vp.pl.Bedzie mi syper milo ,jak dostane WASZE fotki ,czekam .WY równiez podajcie swoje ,przesle również -jeżeli chcecie ,oczywiscie.Upiekłam dzis te małe ciasteczka ,wyszły jakoś marnie ,krzywulki takie ,niebożątka.NIC TO ,rodzinka skonsumuje.😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAKóWKI 25 dkg maku -zmielic 1litr mleka ,pogotowac z makiem +cukier do smaku chałk pokroic w plastry i robic warstwy chałka na sam dół , potem polać obficie mlekiem z makiem -ma byc mokro!!! posypc cukrem i rodzynkami i tak kazda warstwe.Ostatnia warstwa mleko ,cukier i rodzynki.JEST to słodkie ale pycha! CO do choinki ,nasza jest sztuczna .NIE mam serca do scinania zywego drzewka,rosnie dlugo i pieknie i ma zostać ściete ,dla mojej fanaberi i po dwóch tyg . -na smietnik ....NIE jest to zgodne z moimi przekonaniami i miłoscia do zwierząt i przyrody. ale choinka jest duuuza ,do sufitu prawie ,ma bordowo -złote bombki i duze zlote kokardy.CZas byłby na strojenie a pogoda nie nastraja...i pod choinke na razie nic nie mam.PISZCIE 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem Dziewczyny. Z pracy wróciłam dopiero godzine temu, szybki prysznic, białe wino do kieliszka i na moment wpadam do Was! Nadal świątecznie i tematycznie, aż miło się robi. Alis, wysłałam Ci moje fotki, daj znać czy doszły. Nie dołaczyłam opisu ale jestem na nich ja, córką, mąz , koty , przyjaciółka itd... Netka, nie martw się, ja jeszcze kilka lat temu miałam taki dół finasowy, że nie było mnie stac na nic prawie. Nie było prezentów, przyjemności, zakupów. Potem jednak los tak wyprostował nasze drogi, że wszystko zmieniło się o 180 stopni i dzisiaj nie muszę patrzeć co pakuję do koszyka w sklepie i czy oby na pewno jest to najtańszy produkt. Zobaczysz, że nadejdą lepsze chwile a w oczekiwaniu na nie nie ma się co wstydzić chwilowych kłopotów. Przecież KAŻDA z nas przez nie przechodział. Prawda Dziewczyny??? Nabiegałam się dzisiaj tyle , że nogi mi odpadają, najchetniej wsadziłabym je do lodowatej wody. A jutro kolejny intensywny dzień i tak do 23go grudnia. Ale mam motywację, zbieram kasę, bo postanowiłysmy z moją przyhaciółka pojechać w czerwcu na tydzień same dwie gdzieś na wakacje. Może Egipt albo Turcja. Zobaczymy czy się uda, ale zbierać kaskę zaczynamy. Fajny jest taki doping. 5 lat temu byłam z koleżankami w zimie na Gran Canarii i mówię Wam, było wspaniale!!!! Trzy baby które chichotały dzień i noc!!! To tyle Laseczki na teraz, wracam do mojej książeczki i białego winka. Pozdrowienia dla wszystkich. Haneczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!!!!!!!! Znowu zaczęły sie u mnie bezsenne noce. Wczoraj byłam na komisji w ZUSie i dostałam rencine jeszcze na rok, ale bede gdzies szukac jakies pracy dodatkowej bo wszystko drożeje a pieniędzy tyle samo . net🌻uszku u mnie pierwszy raz w życiu te święta będa bez prezentów, jest mi bardzo przykro , bo wiem jak moje dzieci zawsze czekaja na Gwiazdora. Ale cóż jest tak jak jest. Miłego dnia .Buziaki Beata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć dziewczyny, miło mi ,ze tak mnie pocieszacie-Hani, Bea :)-thx.Dzieki za słowa otuchy, moze i ja kiedts stane na własnych nogach, bo narazie chwiejnie, jakniemowle, i to jest przykre, ale takjest. Pozdrawiam wzystkie, zycze miłego dnia. U nas swieci i jest dosc ciepło, tyle,ze wieeeeeejeeeeee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry w czwartek. Wrocław pieknie słoneczny i ciepły. Nie mogę uwierzyć, że to połowa grudnia. Własnie zaliczyłam zakupy bo muszę na weeknd zapakowac lodówkę bo dziecię zostaje samo gdyz obydwoej pracujemy: krokiety z brokułami, krokiety z pieczarkami i pierożki z kapustą i grzybami. A niech dziecię ma! Matka niestety nie ma czasu na gotowanie. Jeszcze jej twarożek ze szczypiorkiem zrobie i lodówka będzie pełna. Jeszcze tylko zapas wina muszę uzupełnić i chwatit. Moja przyjaciółka zrobiła ostatnio pyszną cytrynówkę trzydniówkę. 1/2 litra spirytusu, szklanka miodu i szklanka soku z cytryny. Trzy dni ma to razem się pogryźć a potem smacznego. Pychotka, która nieźle rozgrzewa. Netka, nie smuć się, jedziesz do rodziny, która Cę przyjmuje z otwartymi ramionami, będziesz w gronie fajnych ludzi , którzy na dodatek bardzo o Ciebie dbają. Boże Narodzenie to czas, kiedy należy odrzucić wszelkie smutki, całą szarą rzeczywistość. Na parę dni przynajmniej. Wiem, że łatwo się mówi, ale przecież nie bdziesz siedział w zimnym nieogrzanym baraku lecz przy świątecznym stole. Bea zresztą tak samo. A prezenty? Zrobi się je przy innej okazji choć wiem, że dzieciom trudno przełknąc takie fakty. Mojej córce ciężko by się było z tym pogodzić. Dzisiaj właśnie wyruszamy do fryzjera bo dziecię chce sobie zrobić grzywkę. Mnie się bardzo podoba z zaczesanymi włosami do góry ale skoro chce zmiany to niech bedzie. Trzymajcie się ciepło dziewczyny i nie smućcie się straszliwie. całuski dla wszystkich. hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tonie tak-moje dzieci dostana prezenty-jak zwykle zreszta -od dziadków, ja równiez znajde cos dla siebie pod choinka.....tylko...odwdzieczyc sie im nie moge, i stad cały ból.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski! Gdzie jesteście! Do roboty. 50ciolatki juz się zbliżają do tysięcznej strony a u nas co? Kiła i mogiła. Senda, cholender, gdzie Ty jestes? Basia, Mirinda, Miriam, Alija, teoryjka i inni?? Kopnę w tyłek jak sie nie pojawicie. Świeta nadchodzą , chcemy mieć spokój duszy i wiedzieć co się z wami dzieje. Meldować sie i to już. To ja tu czekam. hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem.NET i HANNA ,dzieki za fotki .jESTESCIE śliczne dziewczynki ,no i młode [jak i ja .].CHCE wam wysłac moje ,ale wybaczcie niewiedze ,jestem komputerowy laik.czy adres mail NET to ten 66.... ? haneczki adresu w ogole nie ma widocznego.GDZIE mam wysłać? help!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanno !!!! Tylko bez kopania proszę! Święta idą, precz z przemocą! Melduję się, że żyję i wciąż jestem i czytam wszystkie Wasze wypowiedzi. Jestem nadal w \"dołku\" i jak zauważyłam (niestety) wcale nie ja jedyna, ale u mnie pomalutku zaczyna się robić troszkę lepiej. Dziękuję naszata za pomoc. :) Dziewczyny jak będę zdolna do rozmów na forum to na pewno się częściej odezwę. Pozdrawiam 🌼 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NECIU kochana ,chciałoby sie przytulic CIE do serca i pocieszyc,ze bedą kiedys lepsze dni,wszystko sie ułoży .Z tego ,co sie zorientowałam ,jestes nauczycielem i to juz nie bezrobotnym ...nowa praca ,patrzyłas w przyszłość ufnie....czy nie masz pełnego etatu? jakies korepetycje ? WIEM ,ZE NIEŻLE MOZNA DOROBIĆ.A mozna CI jakos pomoc .?😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×