Praca w Mc Donalds

Mam takie pytanie : Co trzeba zrobi, aby zostać instruktorem ? I jak wygląda rozmowa z "szefem" na temat tego, że zostaje się instruktorem. Aktualnie jestem przed rozmową "performance"

Krysia : jak to co 7 dni? przecież jogurt 1,9 ma datę ważności ponad miesiąc czasu ( chyba że ktoś u Was tak zamawia i temu wyrzucacie ) . U mnie jeszcze nigdy nie zeszedł cały karton jogurtu zawsze jeden worek idzie w odpływ..... Co do mango / truskawka u mnie o dziwo to raczej schodzi czasami wywala się na straty ale mało to samo z frapee i mocha . Co nie zmienia faktu że BIC to nie wypał ale nikt się nie przyzna bo tyle kasy na to wydali ta maszyna pewnie nigdy nie zarobi na siebie . Myślisz czemu teraz na tygodniowym myciu BIC-a trzeba ogarniać lód ( przedtem miesięczne mycie ) bo tego nikt nie kupuje i bakterie itd ( jak są 2 restauracje w danym mieście to można się dzielić po 1 worku ale jak jest 2 budka to lipa ) . GOSC to zależy od restauracji u mnie 2 osoby są typowo z McCafe reszta to pracownicy którzy lubią te stanowisko i chcą tam robić.

jak wyglada rozmowa kwalifikacyjna w mcdonald ? czy to prawda ze zaproszenie na rozmowe=zatrudnienie? duzo osob tak twierdzi

no powiedzcie,prosze. W srode ide i nie wiem na co sie przygotować, boje sie ze stresu cos spale

Obeznany ale wtóry termin to 7 dni i dowidzenia

pracuje w mc od miesiąca juz mam ich dość to wyzysk i nic więcej paranoja najlepiej żebyś cały czas biegał i mopem machał a jak skończysz to od nowa kto tam wytrzyma 1rok to chyba desperaci

Nie, rozmowa nie musi być równoznaczna z zatrudnieniem. Jak wygląda... Zależy już od kierownictwa. Pewnie zapytają co robisz na codzień, dlaczego McD, na jaki etat, jakie masz zainteresowania, doświadczenie, sanepid. Raczej nikt sobie nie wyrywa rękawów, jak nie wiadomo do jakiej firmy. @gośćmc dziś - każdy kiedyś był takim kotem i tak często bywa, że nowy póki nie pokaże na co go stać to będzie od szmaty. Często też tak traktowane są osoby specyficzne czy takie, które nie potrafią ogarnąć. Stoisz i się opierasz? To jesteś pierwszy na celowniku. Więc albo trafiłeś/aś na zryte menadżerstwo, albo trochę średnio ogarniasz.

a z ubiorem jak ? ile moze trwac taka rozmowa ? i jak odpowiedziec na pytanie dlaczego aplikowalam do McD ? :D przeciez chyba im nie powiem, ze nic lepszego nie znalazłam i zrezygnuje jak tylko dostane inną,no nie wiem może nasciemniam, ze zawsze chcialam pracowac w gastronomii?

Mam takie pytanie : Co trzeba zrobi, aby zostać instruktorem ? I jak wygląda rozmowa z "szefem" na temat tego, że zostaje się instruktorem. Aktualnie jestem przed rozmową "performance" Udzieli mi ktoś odp na te tematy ?

@gość dziś - normalnie... Ubierz się schludnie, ładnie, nie musisz raczej ... jak stróż w boże ciało. Co... Radzę nie ściemniać, bo możesz się sama wkopać. Kłamstwo ma krótkie nogi. @karolinee dziś - wszystko zależy od "szefa". U nas niestety dostała masa osób na krzywy ryj, które nie mają pojęcia o niczym, ale spoko to tak jak w innych budkach mgr. Po 1. musisz dobrze ogarniać, a inni muszą to widzieć i wiedzieć. Jak szef to nie jakiś nadwrażliwy kretyn to możesz iść z nim o tym pogadać, albo z asystentem/menadżerem czego wymaga i jak. Po 2. kiedyś zdawało się testy na instruktora i zależy to od kierasa. Różne pliki masz na strefie, lub jeśli macie jeszcze jakiegoś kierownika szkoleń to poproś go o materiały i książeczkę JOCa. W tej chwili książeczka jest dostępna w necie na strefie, więc poproś może jakiegoś mgr'a o wysłanie na maila. 3. na performance powinnaś dowiedzieć się jak cię oceniają i jakie są twoje plusy i minusy i myślę, że to dobry moment, żebyś go wykorzystała na taką rozmowę. Po 4. przypominaj się, bo czasem spławiają i zapominają, że ktoś chciał awans.

Przy ostrej jeździe na frytkach , po kilku godzinach kiedy juz bedą odpadać Ci ręce z wysiłku i od wyskiej temperatury bedziesz dziekować Bogu że Cie wyślą z mopem i bedziesz miała kilkanascie minut na złapanie oddechu. Po 10 czy 12 godzinach takiej pracy w domu nie posmarujesz sobie chleba masłem :D mcdonalds .... obóz pracy :D a w szatnie trzeba uważać na ciuchy bo czasami giną a jak zgłosisz do kierownika że zgineło Ci coś ...no cóż bywa, ale jak zginie Ci bluzka firmowa płacisz kare , szafki nie mają kłódek :D pracuje od 10 lat . przez te 10 lat z ręką na sercu stwierdzam że była to najgorsza praca z kilku oczywistych faktów: tempo pracy na frytce czy tam podgrzewaczu niesamowite , grafik zapychany na maksa , nie ważne ze w szkole masz egzamin , frytki się same nie zorbią, zero szacunku do pracownika, w burze kazali mi zrobić transfer 10 kg soli oraz torebek i kubków ,musiałam iść pieszo do innego maca kilka km i dostaczyc to do swojego maca, żeby zrobić siku trzeba czekać czasami 8 h , jak łaskawie wyślą Cie na przerwe, mimo iż jesteś na podgrzewaczu, robisz frytki , latasz do chłodni , uzupełniasz podajnik do frytek ( kiedy był popsuty i się zacinały czujniki , ranisz sobie palce zeby to k******o wysypało chociaż kosz frytek ;D ) i czasami robisz za inicjatora jezeli tak owy ma przerwe. hahah wszycy szybciej szybciej szybciej i szybciej . ja rozumiem ze są trudne czasy , nie jest łatwo o prace ale troche szacunku. Przecież to jest skandal jak tam się traktuje ludzi !!

do SZMARA : jak jesteś w pracy to czemu nie zakładasz kłódki ( ok 3zł ) w czasie pracy możesz sobie zamykać szafkę . Jeśli chodzi o to że jak zgłosisz kierownikowi że coś Ci znikło to co on ma zrobić ? odkupić za swoje ? czy McD ma Ci zwrócić pieniądze ? weź pomyśl logicznie . Pracujesz 10 lat to chyba wiesz jak się pracowało 5lat temu a jak dziś kolosalna różnica ! Jak to w biurze ? jak to kazali ? jaja sobie robisz ? kto normalny wysyła kogoś po sól kilka km do innego maka ? a po drugie worki z solą są po 25kg . Kwestia siku to już pretensje miej do KZ u mnie ludzie chodzą do WC wiadomo że nie wtedy kiedy wpada wycieczka . Sumując wszystkie żale miej do biura adres znasz ? to oni chcą żebyś robił 5rzeczy na raz bo lepiej zapłacić X złotych dla pracownika jednego niż dla pięciu wolnych . Po warszawie fajne chodzą plotki nie wiem ile w tym prawdy chyba Ci z biura naoglądali się za dużo programów amerykańskich . Jeśli tak zrobić to będą lecieć głowy w restauracjach i nie wiem kto będzie tam menadżerem asystentem czy kierasem :D

obeznany jakie plotki?napisz cos więcej

jakie plotki ?

dziękuję za takie oferty na szczęście miałam możliwość wyjechać za granicę i zarabiać normalne pieniądze pracę znalazłam na pracaidealna.pl

Nie wierzę, że osoba z 10 letnim stażem coś takiego wypisuje. To są jakieś brednie, że aż mi się szerzej tego nie chcę komentować, bo na każdy akapit mogłabym odpisać przecząco. Zatrzymałaś się w czasie czy co? Daj se siana obeznany na takie prowokacje, bo normalnie nie wiem skąd taka tipsiara teraz się urwała. Przestańcie panikować. To kto ma pracować? Robić zamówienia, prowadzić zmiany? To róbcie coś ze sobą, żeby każda wzmianka o cięciach wprowadzanych przez McD nie była dla was powodem do paniki.

Co wy gadacie?! Ja pracuje w maku od pól roku. Mam świetnych współpracowników, menadżerowie tez są fantastyczni. Wiadomo ze jak wpadnie wycieczka to wesoło nie jest... Nie wiem w jakich makach wy pracujecie, ja tam ze swojego jestem zadowolona :P czesto kończąc zmianę chodzimy wszyscy pic :P

Ja znam tylko z opowiadań o zrytych "ekipach", bo na szczęście nasza jest w większości ok. Może nie taka jak kiedyś, ale nadal jest kawałek "starej gwardii", która trzyma się ze sobą i wie ocb. Dużo zależy od kierownictwa moim zdaniem, bo jak jest takie, które tylko wywiera presję i stwarza grobową atmosferę, to później wszystkim odwala i padają niemiłe słowa. A 'szmara' nie wiem skąd się urwała, przeżycia jakby pracowała pierwsze 10 dni, a nie lat i skatowali jak psa. Później właśnie takie plotki krążą jak jest źle i be i że można palce stracić. Nie wierzę, że przez 10 lat nie było takiej rotacji, że nie zaznałaś tego "lepszego" McD.

Obeznany w tej firmie i tak lecą głowy niezależnie od tego czy oglądają filmy amerykańskie czy nie. Oni mają w głębokim poważaniu tych, którzy na nich zapieprzają.

obeznany napisz w końcu co i jak i nie daj się prowokacjom z biura (młode wilczki -dwudziestopieciolatki w mc biurze daja znac na forum trzeba się wykazac )napisz co tam u was się szykuje bo jesteś najbliżej tematu

nocny28 wlasnie oni maja ludzi którzy według nich sa na dole w dupie...nigdy nie byli tam wiec co się spodziewacie?ONI(jak w jakims filmie SF-chyba dobre porównanie)sa tak oderwani od rzeczywistości w maku jak rząd od polskiego społeczeństwa(posłowie,premier,prezydent) .Tylko że ten DÓL!!!!!!na nich robi i bez tego by ICH nie było....ale oni zyja w matrix ulica marynarska i prędzej z tym forum powojuja niż cos zmienia w swoim mysleniu Obeznany winszuje Twojej (jeszcze) wiary w ten system bo to jest system pranie mozgow i nic dobrego z tego dla NICH(ONI) nie wyniknie

Ale czego wy się przejmujecie. Czy wasz świat i kariera zatrzymały się tylko na pracy w McD? A myślę że większość tu piszących to osoby młode

Jakich pytan mozna spodziewac sie na rozmowie? Ile jest etapow rekrutacji? Kolezanka mowila, ze rozmowa wlasciwie byla formalnoscia, od razu podpisywala umowe-czy tak jest wszedzie?

Ile można pisać, cofnij się o stronę, albo spójrz wyżej. Może być formalnością, ale nie musi. Może dostaniesz umowę, a może powiedzą, że oddzwonią.

Czytam to wszystko i ręce mi opadają. Jak można pracować 10 lat w mc i dać sobą tak pomiatać? Kto normalny idzie kilka km po sól do innego mc bo dostał takie polecenie? Człowieku nie znasz słowa "nie"? Są pracownicy którzy mają prawo jazdy. A poza tym za braki na stanie ktoś odpowiada, osoba składająca zamówienie, jeśli czegoś nie ma to ona ma problem. Owszem są szafki bez kłódek, a co ty chcesz wszystko na tacy mieć podane? Trzeba sobie w życiu radzić, pracujemy z ludźmi i nigdy nie wiesz na kogo trafisz. Nie wyobrażam sobie nie zamknąć szafki i zostawić komuś pole do popisu, normalnemu człowiekowi nie przyjdzie do głowy żeby grzebać w nie swoich rzeczach ale nie wszyscy są tacy. Trepów nie brakuje. Wszyscy tak narzekają na duży ruch, jak wam nie pasuje to się zwolnijcie, nam przynajmniej wtedy stawki podniosą. Nowych nie zatrudnią bo prawda jest taka że ludzie nie chcą już pracować w "złotych łukach". A jak nie ogarniacie to chyba wasza wina i nie miejcie do nikogo pretensji. Czasami 4 ogarnięte osoby szybciej sobie poradzą niż dodatkowe 2 które nie wiedzą co robić i dodatkowe zamieszanie wprowadzają. Nie mówię o nowych osobach które się uczą ale o takich którym się zwyczajnie nie chce. Jeszcze jedno jak można nie iść do wc przez całą zmianę? Tzn. że albo się nie dochodzisz o swoje albo masz KZ który sam nie sika :) Ja mam akurat fajną ekipę w pracy, wszyscy jedziemy na tym samym wózku są i tacy którym się nie chce ale jak trzeba to wszyscy za....my równo. Takiej ekipy wszystkim życzę.

Przepraszam, co się podniesie? Chyba ciśnienie :D, bo korpo ma w głębokim poważaniu za ile chapają ich pracownicy

To nie informacje od 25latków z biura a od wieloletnich kierowników warszawskich restauracji którzy mają te swoje znajomości . Skoro nikt nie słyszał o tym to nie bedę się wypowiadał o co chodzi czas pokaże czy to byla prawda OBY NIE :) . Do ludzi którzy myślą nad praca w mcd dajcie sobie spokój depniecie w te g****o i utkwicie tam . Moze jak zobaczą że nikt tam pracować nie chce to trochę zejdą na ziemie .

Mimo że do wakacji jeszcze trochę zostało pomyślałem sobie że i tak będę się nudził więc chyba lepiej podjąć się takiej pracy w maku. Mam 16 lat i chciałbym dorobić sobie na samochód.Do najbliższego maka mam ponad 30 km(rzeszow).Czy na miesiąc mógłbym zarobić z 1000 zł? Czy młodych przyjmują do każdego maka?Najchętniej zmywałbym i sprzątał.

udaloby Ci sie przez te 2 miesiace z ponad 1000 uzbierac, tylko ,ze zalatwiaj sobie juz teraz - bo w kwietniu juz jest wiekszosc aplikacji i male szanse na to zeby chcieli dodatkowych ludzi

na 3/4, albo cały wyciągniesz koło, ale nie zawsze młodocianych przyjmują itd. Jako pracownik młodociany możesz stać tylko na serwisie/kasie. @ObeznanyMakowiec dziś - a licencji też to będzie dotyczyć? Przecież wtedy to sobie licencjobiorca ustala reguły kto na niego robi, a korpo chce opchnąć jak najwięcej swoich bud.