Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łodzianin

Praca w Mc Donalds

Polecane posty

Gość Pracownik licencji
Restauracja na licencji Sosnowiec podwyżka 0,45 gr brutto zwykły pracownik stawka po podwyżce 10,45 .Są restauracje u was co posiadają grupowe ubezpieczenie na życie?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracowniklicencji u nas zwykly ma 10,50 lub więcej reszta cos kolo 11 manager kolo 13,50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ubezpiecznie jest dla kierownikow i wyżej darmowe w korporacyjnych restauracjach a jak jesteś w licencji możesz się ubezpieczyć w pzu itp. za swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten temat na kafeterii nadzoruje biuro zbierają IP tak jak na stronie MCD kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te forum dozoruje mcd biuro po IP wszystkich rozpoznają nie piszcie tutaj.blokują niektóre wpisy jak i na stronie kontakt na ich stronie .Jak im się nie podobają wpisy to nie dochodzą Obeznany nie pisz już tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas, wielkopolska trochę więcej niż wyżej gość napisał. Ale na netto to i tak śrubki. Ludziom nie chce się przy tym ... "ruchu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie mcd biuro chyba przejelo to forum bo już mnie zbanowali ObeznanyMakowiec nie pisz już tutaj .możemy jak cos zrobić akcje przeciw wolności słowa bo mi wywalili kilka postow i już to mam potwierdzone boja się wypowiedzi a nie boja się ze do programu Uwaga TVN ich podamy za takie praktyki?? to się okaże co zrobią z naszymi IP i wtedy my pojdziemy do Uwaga Tvn z wiele gorszymi praktykami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo forum coś się w ogóle sypie. Trudno. Prawda w oczy kole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocny28
z czym niby pracownicy nocni cwaniakują, u mnie w restauracji jadą równo, aż im pot cieknie po ... . Ja tylko słyszę na dniu, że to czy jest do zrobienia, to zaraz tekst leci, że nocka zrobi, a na dniu plaża, ale jakoś nikt na te z******te nocki się nie pcha. A biuro to se może ... co najwyżej poczytać i przemyśleć parę spraw na temat poprawiania wizerunku firmy w oczach samych pracowników, bo gość jest najważniejszy a pracownik to co, też może być potencjalnym gościem, jest duża rotacja wiele osób odchodzi z negatywnymi opiniami, które głoszą wśród znajomych, a to nie wpływa dobrze na rynek "zbytu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość121
ja polecam poszukanie nowej pracy sama tak zroilam pomogla mi strona http://www.rekrutacyjnarewolucja.pl/ wystarczy sie zarejestrowac i duzo firm Cie rekrutuje przez co masz duzy wybor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Chcialabym tymczasowo podjac prace w McDonalds. Zanioslam cv. Ile czasu czekaliscie na telefon i jak wygladala ta cala procedura? Jak wygladala rozmowa kwalifikacyjna, z jakiej strony najlepiej się zaprezentować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwestia jest taka że masz nocników takich jakich sobie ''wychowasz '' jak zobaczą że menadżera nic nie interesuje przychodzi robi swoje posiedzi w mgr nie sprawdza ich to walą w kulki . Ja jak mam nocki jestem wręcz upierdliwy i wiedzą doskonale że mają robić bo za to im płacą . Inna sprawa jest taka że są takie dni kiedy widać że są przemęczeni wtedy ich nie cisnę i staram się pomóc więcej . Od zawsze dzień ma ból d**y do nocki tylko kiedy ludzie z dnia mają mieć nocki to biorą UŻa po 1 nocce i kombinują aby nocek nie mieć . Polecam każdemu kto gada na nockę przyjść i popracować daj Boże miesiąc Wam się wydaje że oni tam siedzą polatają że szmatą . Zrób sprzęt dokładnie pozmywaj wszystkie pierdoły ogarnij stoły porozkładaj na swoje miejsca odstaw sprzęt pośmigaj harlejem i polataj z odkurzaczem ściagając wodę potem lobby g&f lazienki zamieć tą sale żeby piachu nie było rozlej wodę znów harlejem i sciagnij ja puść na przerwę zrób zaplecze zewnętrzny coś doczyść nocka mija na pstryk . Już nie wspominam kiedy jest 1 nocnik po 1 takiej nocce byście skargę napisali do biura że to wyzysk . Tak na koniec taka ciekawostka u mnie przed ponad 5 lat restauracji przewineło się 28 nocników a Ci obecni jeden pracuje nie całe 2 lata ( widać ledwo zipie ) kolejny ok 1,5 roku ( widać że przemęczony często ) trzeci 3 miesiące i nie bede komentował średnio sobie radzi . Sumując tak jak na dniu potrzebni są dobrzy instruktorzy tak samo na nocy potrzebny jest chociaż jeden nocnik który wie o co chodzi niestety instruktorów i nocników z prawdziwego zdarzenia coraz mniej . Co do obserwacji biura i co ? ktoś podaje tu wkleja e-maile ? pisze ile dana budka zarabia miesięcznie ? zdradzam jakieś rzeczy które się robi ? nie . Każdy pisze swoje opinie nt komfortu pracy w danej firmie żyjemy w kraju gdzie jest demokracja i wolność słowa niech sobie usuwają jeśli chcą . Aleeeee... co z tego ? jako korporacja ich to nie rusza ale w każdym mieście gdzie jest mcd są pracownicy i Ci którzy już tam nie pracują i w 95% mają opinie negatywną która nie omieszkają mówić dla znajomych a Ci mówią jeszcze innym... i wg Was która opinia bardziej szkodzi ta powiedziana w 4 oczy komuś czy ta na forum ? wg mnie to ta 1 bo nikt nie przyjdzie do takiej pracy czyli z czasem są kłopoty z zatrudnieniem nawet zwyklego pracownika . Chodzi tylko o jedno NIECH BIURO MA SZACUNEK DLA PRACOWNIKA który rypie X lat czytając stosy kartek z ich różnymi wymysłami . Czy to wiele ? nie... niech zrobią całkowicie anonimową ankietę która nie będzie w razie złych opinii sugerowała że problemem jest dany kierownik .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli biuro to czyta to pozdrawiam. może weźcie się za poprawe warunków pracy - ilość pracowników i jakość obsługi przyniesie Wam więcej korzyści niż zapatrzenie w tabelki z wynikami. pracownicy mają coraz gorsza opinie o firmie, zwykły czy mgr. lubię tą pracę ale czasami myślę sobie po co to wszystko robie. tam na górze nikt nie wie, że są osoby które mają chęci i wiedzę. dla Was ważniejsze, że macie kogoś za 10 zł brutto i on po prostu jest. a powinniście stawiać na takiego za 15 zł brutto który ma wiedzę i umiejętności bo tyra X lat. ale te 5zł brutto to dla was za wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje, ze kiedyś opinia pracowników i byłych pracowników mc będzie tak fatalna, że będzie jak z biedronka. będzie taki szum, że w końcu będzie po ludzku. bo w naszej firmie juz przestaje być. czy tego doczekamy czy nie może innym będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys na pewno , tylko ze nie licz na farta , sama to nagłasniaj - nie z anonima, z imienia i nazwiska - zbierz też świadków. Po drugie nikt nie każe Ci tam pracować,z wpisu mozna wywnioskowac ze Mc to szczyt twoich ambicji. Normalni ludzie traktują Mc jak pracę tymczasową, do roku-dwóch max.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obeznanymakowiec
I co z tego ze napiszę z imienia i nazwiska skargę ? Będzie tak nie pasuje ? To są inne miejsca do pracy . A dwa rozbraja mnie ten szczyt to praca w mcd a czym ona się różni od innej ? Tym ze tu gastronomia a w biedrze sklep ? . Praca jak każda inna i jak ktoś ma do wyboru mcd lub prywaciarza który płaci na raty lub od jego humoru i mieć umowę śmieciowa to wolę mcd co nie zmienia ze taka firma powinna dbać o pracowników bo to co na papierze nijak się ma w rzeczywistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać, że nie miałeś nigdy styczności z praca w mc. umowa o pracę, wypłata na czas. gdzie znajdziesz takie warunki? w sklepie? galerii handlowej? poza tym mc to praca idealna dla studenta. po co mam szukać gdzieś indziej? chce tu pracować tylko godnie. a co by zmieniło wystąpienie z imienia i nazwiska? z choinki się urwałeb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslalam ze tu siedza wyksztalceni ludzie,wg mnie Mc donald dobry jest dla studentow jako praca tymczasowa,a potem biuro, czy jakas lepsza praca. Ew. rozkręcenie własnej działalnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać, że nie miałeś nigdy styczności z praca w mc. umowa o pracę, wypłata na czas. gdzie znajdziesz takie warunki? w sklepie? galerii handlowej? poza tym mc to praca idealna dla studenta. po co mam szukać gdzieś indziej? chce tu pracować tylko godnie. a co by zmieniło wystąpienie z imienia i nazwiska? z choinki się urwałeb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego twierdzisz, że jesteśmy nie wykształceni? w sumie racja. wyższego wykształcenia nie posiadam. jestem dopiero na drugim roku studiów i jestem dumna, że w tym wieku jestem mgr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Hej. Chcialabym tymczasowo podjac prace w McDonalds. Zanioslam cv. Ile czasu czekaliscie na TELEFON i jak wygladala ta cala procedura? Jak wygladala rozmowa kwalifikacyjna, z jakiej strony najlepiej się zaprezentować? .x Ponawiam, bo widzę że nikt nie odpowiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"z jakiej strony najlepiej się zaprezentować?" Najlepiej zaprezentuj grupę inwalidzką. Wtedy nie musisz się o nic martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość develey
Ja nie mam bólu d**y do nocki, bo nie wtrącam się w ich pracę. Widzę, że rękawów sobie nie wyrywają i tyle. Czy jest jeden czy 3 na danej nocce. Czasem pomogę z pierdołami pod koniec dnia - nie wiem czy są w ogóle świadomi tego, ale zawsze coś... Bo nierzadko brudne pojemniki, oblepione dyspensery na rano itd. mówią same za siebie, że albo ktoś miał to w d, albo były ważniejsze zadania :P. Tu masz rację, że zależy od menadżera. Nasi to są coraz bardziej pobłażliwi z małymi wyjątkami i nocni to wykorzystują. Czasem myślę czy sobie nocek nie spróbować, bo szukają. Zawsze odpowiadały mi nocki w marketach, na produkcjach etc. Nie boję się obowiązków, ale raczej takiej zmiany funkcjonowania nagle z takiej karuzeli na niby spokojną nockę. A jak się sprawdzę to pewnie nie będą chcieli mnie puścić. A ci co biorą od razu unż to dla mnie jakieś ciepłe kluchy... Skargę... A za dnia to nie ma wyzysku? :) To jest zajeżdżanie ludzi. To są młodzi ludzie, a jak już narzekają na zdrowie przez tę pracę i nie chodzi tu o sposób w jaki żyją, tylko że faktycznie ta praca daje po gnatach. @LubięSwojąPracę wczoraj - mam taką samą rozkminę. Niby się narzeka, ale żyć bez też jest ciężko ;). W dodatku po ostatnich "wydarzeniach" coraz bardziej się wykruszam i chcę się zwolnić. Wam to się te stawki chociaż jakoś podniosły ostatnio (chyba), więc może masz jeszcze jakąś motywację. Niczego się nie doczekasz, chyba że będzie konkretny bum, jakieś związki zawodowe itd, a to się nigdy nie wydarzy, bo musi komuś naprawdę zależeć TYLKO na tej pracy przez całe życie, żeby taki przewrót chciało się robić. Ludzie traktują to jako dorywczą pracę. Nie chcą sobie brudzić nawet rąk na rap sesji. Skończysz szkołę za jakieś 2 lata, na magisterce kolejne 2 i co? Nadal będziesz siedzieć w maku? Zależy co tam studiujesz... Nic tylko robić certyfikaty, kursy i szukać czegoś innego. @gość wczoraj - faktycznie średnio chyba się znasz na pracy w McD. Pracują tacy sami ludzie jak w lidlu, szmatexach itd, tylko mamy taką łatkę, że chyba tylko dałny pracują w McD. Poza tym papierek wyższej uczelni ma coraz mniej wspólnego z "wykształceniem". Niekiedy ten przysłowiowy bamber ze wsi ma bardziej poukładane w głowie i jest przyzwyczajony do ciężkiej, uczciwej pracy niż te wykształciuchy. Byli u nas tacy. Zero pojęcia o życiu, przerastały panów magistrów najprostsze czynności. No tu ci przyznam rację, że nie ma co siedzieć w tym burdelu. http://postimg.org/image/i27iauy7p/ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz skoro dla menadżera nie przeszkadza to co mają się wysilać . Czy nocki są spokojne... szybko mijają jak jest 2 nocników i + mgr to ok ale jak 1 nocnik i mgr to lipa jeszcze jak dwójkę ma jakiś menadżer który nic nie ogarnie . U mnie to samo nie raz klne po co ja tu pracuje ale ta praca jest dziwna... człowiek ma jej dosc ale w zasadzie to macha ręką i robi dalej... pół biedy jeśli menadżerzy w restauracji są ogarnięci i sobie pomagają na wzajem nic się nie dzieje na dwójce to ogarnie się coś dla nocki jak normalny mgr ma nocki więcej na nocy się sprzątnie i więcej zrobi rzeczy za KZ1 . Niestety u mnie tylko 4 mgr jest takich licząc mnie że sobie pomagamy i jakoś bardziej znośna ta praca a reszta... ma głęboko i ja też mam jak oni mają zmianę . Dokłądnie ale wszystko ciągnie się od tej reklamy sprzed kilku lat i te może frytki do tego... zrobili z mgr pośmiewisko ostatnio chcieli znów błysnąć ze spotami wierzymy w młodych też klapa ( ludzie ich zjedli na FB i YT ) pisząc prawdę o pracy . Co do związków zawodowych to w każdej restauracji moze być musi być chyba 10 osób na pełnym etacie + 2 czy 3 osoby które są liderami i można zakładać związek zawodowy sam planuje zagłębić się w tym temacie . Sporo osób z maka mówię tu o mgr lub asystentach zatrudnia się w Rossmanie jako zastępca kierownika lub kierownik sklepu ponoć przyjmują z pocałowaniem ręki ludzi z mcd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość develey
Też o tym słyszałam, że do rossmana przyjmują chętnie menadżerki. Eh, ile było takich akcji, że awansowały i sajonara spadam :D m in do rossmanka. Dziwna... To się chyba nazywa zaangażowanie i dojrzałe podejście. Pewnie w innej pracy też byś takie miał. Z drugiej strony chyba też naiwność i brak motywacji :D. Nie hecujcie w tym temacie o ZZ, bo zaraz pewnie wywalą ten temat, albo dostaniecie list z wawy :D. Ciekawe czy by im kopara opadła jakby powstał związek czy są przygotowani na taką okoliczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocnik28
wiecie co, część osób z biura zapewne przerabiało pracę w maku od najniższego szczebla, albo przynajmniej od tego śmiesznego managera, i założę się, że myślało o firmie w podobny sposób jak my w tej chwili, no ale potem awansik dalej i dalej aż znalazłam\em się w "raju", a teraz punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość develey
Tak, ale... podobno kiedyś było inaczej. Raju pewnie nie było, bo to zawsze była praca ciężka i nie zawsze usłana różami i pewnie narzekali jak każdy. Ale kurde było chyba trochę lepiej. Wszystko się skaszaniło w momencie wejścia platformy. Albo inaczej - nie byłoby tak źle, gdyby miał kto na niej pracować, gdyby to było inaczej zaplanowane. Wiele osób chciało by powrotu bopa. Myślę, że wyjście z sytuacji byłoby proste przynajmniej na kuchni i skuteczne przy zachowaniu małej ilości ludzi JAK TAM IM JUŻ ZALEŻY. Tj żeby zamówienia rozdzielały się z powrotem na #2, ale na jednej kura, na drugiej wołowina i tyle... To nadal 2-3 osoby na kuchni. Pomijając problem, że zamówienie powinno robić się całościowo... :P Te ich niektóre standardy po prostu kłócą się z wymaganiami PI. Ale, kogo to tam obchodzi... Może kiedyś. Tak sobie gdybam, bo już mam tego dość i nie wiem jak wy wytrzymujecie to bez "wspomagaczy" ;). Pamiętam kiedy do zamknięcia naszej budki stały na kuchni 2-3 osoby jeszcze. Było nas dużo, więc pewnie jak starszaki z biura pracowały jeszcze za tamtych czasów to warunki pracy były nieco lepsze. U nas jest po prostu tragedia z ludźmi. Oczywiście sesja się rozpoczęła i nagle grafik podziurawiony. To McD powinno być wstyd, chociażby ze względu na gości. Podśmiechują się pod nosem, marudzą, wkurzają się, krytykują, bo czekają na swoje zamówienia po paręnaście minut. A ile mogą czekać jak na serwisie stoją tylko 3 osoby włącznie z zawalonym drive i niekiedy włącznie, albo jako 4 osoba z cafe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam kolesia który poszedł na zastępce kierownika w Rossmanie :) . Tak jak pisałem w każdej restauracji można założyć ZZ trzeba odpowiednią ilość osób z całym etatem :) . Kiedyś było inaczej.... jeszcze 5 lat temu było totalnie inaczej... własnie od tego czasu coraz bardziej mam wrażenie że żyją w innej galaktyce. Rozbrajają mnie te wszystkie mycia tygodniowe 2tyg miesięczne itd tylko kto ma to robić ? KS który jest ok 30min po zamknięciu restauracji ? czy KZ3 z jednym nocnikiem... sprzętu coraz więcej i różnych d**ereli które trzeba robić bo oni chcą . U mnie godzinę przed zamknięciem zostaje 1 osoba na kuchni kz ks i pracownik mccafe . Im wstyd ? pamiętaj goście mogą obsmarować Cie za pomoca skargi a Ty jako mgr co możesz?nic... gdybyś nie puścił pracownika na przerwę to była by afera a jaki KZ był na przerwie ? chyba w snach . A myślisz czemu w tym roku biuro chce aby każda restauracja miała kiosk ? zawsze to jeden kasjer na zmianie mniej i jakieś 1,5tys ( 1 rano 1 na popołudnie - 3tys ) w kieszeni x 150restauracji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×