Podejrzana przyjaciółka mojego chłopaka

ci za historia ??????????????:)

Anetinka, pisz dalej !!!! Nieważne, czy prowokacja czy nie, historia zarąbista.

to nie jest zadna prowokacja tylko laska w koncu zauwazyla ze wszyscy ja uwazaja za idiotke i teraz sie wykreca

;) Tak myślisz? Że to nie prowokacja? Bo ta ostatnia wypowiedź mi tak inteligentnie brzmi - w przeciwieństwie do pozostałych...

Wiesz, nie bronie go, ale też mam takiego przyjaciela, z którym absolutnie nic poza przyjaźnią mnie nie łączy. Potrafimy rozmawiać ze sobą godzinami i nigdy sie ze sobą nie nudzimy. Jest jedyną osobą, której ufam w 100% i przed która się niczego nie wstydzę. Wie o mnie wszystko i ja o nim też. Dodam jeszcze, ze jestem od lat zakochana w Kimś Innym. Taki przyjaciel to skarb, więc... moze w Twoim przypadku równiez tak jest?

mądrzejsza wypowiedź bo pewnie z pół godziny nad nią siedziała ja też jestem za Marianną

Widzisz nie wierzę za bardzo w przyjaźń między kobietą a mężczyzna , bo mi się wydaje , że jeśli ma się wspólny temat, lubi się , jest sobą zachwyconym, to tak trzeba uciekać przed samym soba ,że cho, cho . Mówiąc , szczerze postawisz na swoim zdąbędziesz go, ale czy będziesz szczęśliwa, chwilę może, bo przecież szczęście trwa ; tyle co przyjście listu i otwrcie koperty z pośpiechem , życzę ci powodzenia - Pa

? podnoszę, bo to Harlequin wszechczasów :)

podnoszę :D:P

być tak, że on kocha tę Mariannę a ona sie z nim tylko przyjaźni...co myślicie???

No, możliwe. Ale jakoś mi się nie wydaje - ten opis imprezy wydał mi się jakiś... no nie wiem, coś mi tu pachniało zakochaną Marianną. Ciekawe, co tam Anetka. Napisałaby wreszcie.