miałście jakieś skutki uboczne po novynette

cześć ja biore pierwsze opakowanie tabletek novynette wcześniej mialam inne ale musiam zmieniś bo cos było nie tak z moja macicą ale po tych na poczatku miałm bóle głowy i było mi troche niedobrze miał ktos tak?

ja mialam bole glowy prze ponad pol roku; migreny itp: nasczescie juz odstawilam je..

Ja je biore juz półtora roku i kompletnie zadnych skutków nie odczuwam. Robiłam sobie badania po roku (wątroba i cytologia) i wyniki wyszły tez b.dobre

Ja miałam plamienia w połowie pierwszego opakowania novynette, ale po tygodniu przeszły i później było już wszystko ok

Ja przed zażywaniem miałam cudowne piersi, okrąglutkie i dość duże, podczas brania tabletek novynette piersi stały się jeszcze większe, jednak były strasznie twarde i każdy ruch sprawiał mi ból. Po roku brania tabletek odstawiłam je, bo miałam już dosyć, no i moje piersi stały sie koszmarne! Małe, obwisła skóra, po prostu wyglądają fatalnie! Płakać się chce!

ja np: mam chyba wszystkie objawy- bóle głowy, wzdęcia, bolące piersi 2tyg przed okresem, depresja tez się czasem pojawi, ja ztym wszystkim walczę a facet to toleruje więc chyba nie jest tak tragicvznie

hej, biore juz niecales 2 lata i na poczatku bylo ok zazdnych skutków ubocznych a teraz moje libiodo spadlo do zera a raczej ponizej zera, jest tak beznadziejnie ze mi samej to okropnie przeszkadza a juz nie mowi jak mojemu chlopakowi i jeszcze jedno to napady depresji :/ a mialo byc tak pieknie :/

slabe libido i suchosc pochwy ale to najmniejsze akurat dla mnie skudki uboczne bo na suchosc pochwy stosuje zele i idzie jak po masle :) a na libido lampka wina starania faceta i jedziesz :)

ja tesknie za novynette....tesknie za czasami gdy mi słuzyły:) bo pozniej (po okolo 8 miesiącach) załapałam wszytskie możliwe skutki uboczne. najgorsze były zawroty głowy. miałam je non stop. całymi dniami. teraz biorę cilest ale zdecydownie mi nie służą:/....jak skoncze nowe opakowanie to spróbuję wróicić do novynette:)

ja biorę novynette od 3 mieś i czuję że przytyłam i pojawił mi się celulit na udach.... napiszcie coś o nich czy komuś to się przydarzyło macie może jakieś tab. na polecenie???

hej. ja wlasnie jestem jakos w polowie pierwszego opakowania. mam plamienia, hustawki nastrojow no i chyba depresje. ogolnie mam straszny apetyt na wszystko mimo ze nei jestem glodna (przez co boje sie ze przytyje:( ) no i wzdecia. jak skoncze opakowanei to musze sie wybrac do lekarzai spytac czy to aby na pewno normalne??

ja po ok pół roku brania zaczęłam bardzo źle je znosić - potwornie booooolesne krawienia z odstawienia, poprzedzone tygodniowymi bólami o podobym natężeniu (więc w sumie dwa tygodnie jechałam na przeciwbólach i wyłam z bólu) oraz potok praktycznie.. na pczątku \"okres\" - luzik , lekkie krwawienie, a po tych kilku miesiacach coś strasznego.. do tego libido poniżej zera i zmienne nastroje.. przeszłam na logest i o niebo lepiej :)

kończę dopiero 1 opakowanie a skutki uboczne już są widoczne - okropna, swędząca wredna wysypka na brzuchu rękach udach!już nie daję z tym rady a to dopiero 1 miesiąc! twarz w wypryskach w większym natężeniu niż zwykle plamienie miedzymiesiączkowe, bóle głowy co drugi dzień przez to ryczę ogólnie mi odwala;) już kontaktowałam się z mrs gi ide do niej w pon zobaczymy co poradzi bo narazie tragedia nie dałabym tak rady przez kilka miechów ale cóż organizm dostaje ładnie po tyłku;) przez hormony i obrywa się również mnie pozdróweczki :)http://f.kafeteria.pl/emotikony/kwiatek.gif http://f.kafeteria.pl/emotikony/kwiatek.gif

ja biore noynette od roku i tylko na początku miałam mdłości myślałam że to ciąża ale myliłam sie tak działały na mnie te tabletki teraz czuje sie dobrze mam regularnie miesiączke nie odczuwam takich bóli przed okresem jak kiedyś. Wczoraj moja koleżanka mnie troche nastraszyła że po tabletkach anty można urodzic upośledzone dziecko troche sie boje i zastanawiam sie czy nie przestac brać tabletek. napiszcie czy coś wiecie na ten temat????

pierwsze slysze szczerze mowiac....

kolezanka niech moze najpierw sie douczy a potem wyglasza swe madre wywody na temat tabletek (ktorym pewnie sama nie bierze i nie ma o nich najmniejszego pojecia)

ja biore novyneette od 8 m-cy co dziwne nie mialam zadnych skutków ubocznych od 1 tabletki organizm super je tolerowal...jednak przy obecnym opakowaniu ni z gruchy ni...dostalam obfitego plamienia w polowie opakowania ale coz widocznie skutki uboczne dopiero wychodza;) hehe a tak powaznie wiem ze to sie moze tak zdazyc...moje piersi urosly ale nie wiem czy po tabsach czy po cudownych masazach;) liblido w sumie ok...nawetjak nie mam ochty to i tak ja nabiore dzieki staraniom...cera hmmmm mialam tradzik i musze przyznac ze sie poprawila choc nie do konca...hmmm ale musze przyznac ze dzialaja na nastrój i zrobilam sie placzliwa...to chyba tyle:)

jestem w polowie 1 opakowania i mam jakies dziwne skutki uboczne krwawienia z nosa biegunka wymioty... czy to normalne prosze o odpowiedz

czy miałyście jakieś problemy z chorobami żył ?? kończe 1 opakowanie (zostały 3 tabletki) a na mojej nodze pojawiło się coś co wygląda jak żylak ???? czy ktoś może mi coś na ten temat powiedzieć ??

Dziewczny pamiętajcie, że tabletki to sprawa indywidualna. Niektóry organizm może go przyjąć wspaniale, a inny fatalnie... Spróbujecie i wtedy będziecie wiedziały czy to jest to:)

mam prawie 30 lat i trochę doświadczenia po tabletkach anty.. po urodzeniu dziecka specjalista przepisał mi tabletki o tej nazwie. skutki uboczne były fatalne: BÓLE GŁOWY, BÓL OCZU,MROWIENIA, SWĘDZENIE SKÓRY PÓŹNIEJ WYSYPKA, DEPRESJA , ŻYLAKI...wiem że to nie jest normalne więc natychmiast je odstawiłam i to nie jest kwestia przyzwyczajenia organizmu.... w takim przypadku trzeba od razu zrezygnować z ich przyjmowania...

dzis wzielam 11 tabletke. od kilku dni strasznie bola mnie piersi, sa twarde i obolale. mam dziwne mdlosci, ale nie wymiotuje, ciagle kreci mi sie w glowie i jestem senna, zmeczona, mam dziwne hustawki nastrojow- koncze to opakowanie i przerywam, bo nic z tego dobrego nie wynika, stanowczo odradzam :/

biore novynette już ok 2 lata i wszystko bylo ok aż do września, a od pazdziernika zaczeła mnie okropnie bolec głowa mialam wręcz migrenowe bóle głowy, czułam się osłabiona i było mi niedobrze ale nie wymiotowałam, czułam się senna i kręciło mi się w głowie. porobiłam sobie badania bo myślałam, że to przeziębienie, ale nic nie wyszło. dopiero doktor uświadomił mi że to mogą być skutki uboczne od tabletek i powiedział mi ze jeżeli bole głowy i inne skutki uboczne sie nasilają to należy przerwać branie tabletek. Aktualnie moje objawy sie zmniejszyły, ale to chyba dlatego, ze żyję świadomością że do końca opakowania zostało mi pół opakowania i potem robię sobie przynajmniej półroczną przerwę. ciesze się że mogłam na tym forum znaleźć informacje które mi pomogły bo już nie wiedziałam co sie ze mną dzieje i co mi jest, bo na ulotce nie piszą co robić jak człowiek czuje sie żle. buzki

Ja mam huśtawke nastrojów, płacze, jestem nieszczesliwa, ochoty na sex żadnej, jestem ciagle sucha i niepodniecona. Nie podnieca mnie nic. Mój chłopak bardzo pozytywnie reaguje na stosunek" bez gumy" i tak szybko kończy ze nawet nie zdąża sie mna zając. Jestem zrozpaczona. Czekac az mi sie ustabilizuje(podobno po 2-3 opakowaniach oragaznim sie stabilizuje?) Czy odstawic? podobno novynette ma niskie stezenie hormonów wiec czy lekarz znajdzie mi cos równie "zdrowego"? beznadzieja...

witam. ja biore 3 opak. i mam straszne upławy... i piecze mnie pochwa

czy ma ktos podobne objawy?

Proszę czy miałyście podobną sytuację, biorę novynette chyba 6 m-cy i nie miałam prawie żadnych skutków ubocznych, no może przy poprzednim blistrze miałam jakieś stany depresyjne ale minęło. A teraz piszę co się dzieje, po 7dniowej przerwie rozpoczęłam kolejny blister tabletek novynette, w tym samym dniu współżyłam. Na drugi dzień po rozpoczęciu brania zaczęły mnie boleć jajniki, potem dół brzucha, miałam wzdęcia, później jeszcze przez dwa dni miałam maleńskie plamienie takie brązowe, dalej mam obolałe podbrzusze i na razy małue kłucie w janiku, cały czas czuję jakby skurcze i to wszystko w okresie pierwszego tygodnia po współżyciu a robiłam to po bardzo długiej abstynencji. Tabletki brałam prawidłowo, sprawdziłam dokładnie. Teraz fiksuję czy to nie ciąża chociaż wiem, że to raczej nie możliwe bo brałam tabletki prawidłowo i stosunek był przerywany, zastanawiam sie czy to moga być skutki uboczne tabletek, czy któraś miała coś takiego.

Ja biore pierwszy blister, miałam lekkie plamienie i na tym się skończyły skutki uboczne, suchość pochwy też jest normalna o czym powiedziała mi pani ginekolog i powiedziała ze do tego są żele i że tak może sie zdarzyć. Jednak jeżeli masz pieczenie to się udaj do gin bo to może być zupełnie coś innego, ja też ostatnio miałam grzybicę (ale to nic strasznego dostałam maść i po tygodniu wszystko przeszło ale dobrze że poszłam bo mogło być gorzej także leć do lekarza !) Co do bóli jajników to tak jak piszą dziewczyny też mogą być skutki uboczne po długim czasie stosowania. Tez poleciłabym wizytę u lekarza. zawsze to lepsze niż zamartwianie sie :)

tylko spokojnie, Kazzuś. nie jestem ginekologiem ale to chyba całkiem normalne, przynajmniej ja mam podobnie tak na 2 tyg. przed krwawieniem. luzik wszystko będzie ok :). pozdrowionka :)

nie miałam żadnych skutków ubocznych przez 3 lata...niestety musiałam odstawić bo nagle przy 14 tabletce, każdego nowego opakowania dostawałam koszmarnej grzybicy, zawsze przy 14 tabletce....i libido spadło do 0...to było nagle bardzo.i po 3 miesiącach męczenia się odstawiłam. no i niestety cycki sflaczaly. mam o 2 rozmiary mniejsze niż miałam zanim w ogole zaczelam brac tabsy...nigdy wiecej