Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Czy są tu jacyś pożal się Boże archiwiści bez pracy? Najlepiej po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kremowka
nie jestem po studiach ale mam kwalifikacje i dlatego moge założyć i poprowadzić archiwum (firma prywatna, państwowa) w Łodzi. Oferta jest jak najbardziej poważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm. Mi chodziło o porozmawianie z archiwistą, wymianę doświadczeń, itp., bo sama jestem archiwistką. Nie mam pracy dla nikogo. A poza tym, ten temat założyłam ponad pół roku temu (albo i półtora, ale kłócić się nie bedę), skąd Ty go wytrzasnęłaś??? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem archiwista, ale mam prace;) Jestem kierownikiem archiwum. Mam wyzsze wyksztalcenie specjalistyczne i spore doswiadczenie (praca w archiwum panstwowym, a potem w duzej spolce SA na stanowisku kierownika). Niedawno zmienilam firme, ale stanowisko to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu \"poza sie Boze\" archiwisci? Teraz jest duze zapotrzebowanie na fachowcow z wyksztalceniem i doswiadczeniem w tym (rzadkim i nietypowym) fachu - mozna przebierac w ofertach i marudzic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kremowka
do tego zeby prowadzic archiwum nie trzeba wyższego wykształcenia. archiwum prowadze w urzędzie państwowym. po prostu chcialabym podpisać umowę zlecenie. ot tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Pożal się Boże\", bo wtedy, kiedy to pisałam, nie miałam pracy i w ogóle byłam zdołowana. Teraz pracuję, ale nie w swoim zawodzie niestety. A podkreśliłam te studia, bo sama skończyłam archiwistykę własnie i chciałam porozmawiać z ludźmi o podobnych doświadczeniach (czyli tez po studiach, a nie po kursach np.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kremowka nie chce cie martwic, ale to sie moze juz niedlugo zmienic - NDAP przymierza sie do zawezenia ustawy o wyksztalceniu osob pracujacych w archiwach. Naturalnie w prywatnych archiwach zakladowych panuje wolnoamerykanka ;) Osobiscie uwazam, ze to srednio madry pomysl, ale nie pierwszy i nie ostatni. U mnie, zarowno w obecnej jak i poprzedniej firmie, byly (i sa) zatrudnione jedynie osoby z wyzszym wyksztalceniem archiwalnym i praktyka w archiwach panstwowych. Pracodawca zdaje sobie sprawe z tego, ze wyzsze nie jest konieczne, ale taki akurat mial wymog lub tez kaprys ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem bibliotekarką
..szukam pracy w bibliotece szkolnej, chwilowo bez rezultatu. Zastanawiałam się na studiach podyplomowych z archiwistyki . Wiem że w Toruniu jest ten kierunek. Wolałabym w Warszawie, tylko zastanawiam sie mam sznse na pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kremowka
no trudno sie mówi, Pracuje tu od 13 lat , archiwum zajmuje sie od 12 lat i nie jest to moje jedyne zajęcie (jedno z kilku w zakresie obowiązków). Nie bede sie przejmowała na zapas bo nie mogłabym spać. szef jest ok. A jezeli cos się zmieni to bede sie matrwiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kremowka powiem ci tak - z doswiadcznia wiem, ze lepiej zatrudnic osobe, ktora zrobila specjalistyczny kurs archiwalny (a jeszcze lepiej szkole \"zawodowa\") i ma duza praktyke, anizeli studenta prosto po studiach archiwalnych majacego tylko dwumiesieczne praktyki. Troche sie tych cefalek naogladalam i pare rozmow przeprowadzilam i wiem, ze o zrobieniu na studiach specjalizacji archiwalnej decyduje czasem przypadek ;) Bibliotekarko ciezko mi powiedziec jakie milabys szanse na prace. Jedno jest pewne - archiwistyke rob raczej w Toruniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×