Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaR

Ludzie co mam zrobić przeczytajcie jaka wielka ejst moja udręka

Polecane posty

Gość smutnaR

Nie mam już przyjaciół.Wyprowadziłam sie z przyczyn ode mnie niezależnych.Kasa.Inne miasto.Moi przyjaciele pozostali daleko ode mnie.120 KM.Tak bardzo chciałabym ta wrócić.Jednak tu mam mieszkanie.A tam serce i dusze zostawiłam.Duzo płacze.Mało pracuje.Przestaje już myśleć.Wolałam najgorsza impreze i kłotnie z przyjaciółmi.Niz spokój i zajbiste imprezy bez nich.Dlaczego życie mi utrudnia życie?Podobno wszytsko zależy ode mnie.Wystraczy, że uwierze w siebie i swiat padnie u moich stop. O nie.To zabawne.Jednak na drodze stoi miłośc mojego życia.Ironia losu.Kocham dwie rzeczy jego i przyjaciół.On jest ze mna, ale ich zostawiłam.Miłosć mojego zycia nie chce tam mieszkac ze mna. Nie mamy kasy na to.Wrocław to drogi drink. Mamy tutaj mieszkanie,.Ja nie mam tu nikogo.Małomiasteczkowe lale solariane i chłopcy z żelu.Tutaj nawet słońce gorzej świeci.Trawa nie ejst taka zielona.Ludzie sa nieludzcy.W maire mieszkania tutaj apetyt na życie maleje.Nie ma co ze sobą w wolnym czasie zrobić.Lubiłam mieć wybór.100 tysiecy knajpek i nie wiadomo którą wybrać.Tam kilka milionów pomysłów na życie, tutaj nie ma pomysłu nawet na jutro.Marzyłam sobie nocą kiedyś.Może by sie babcia starsza zaopiekowac co mieszkanie mi zapsize w spadku i Wrocław bedzie mój.Puste biblioteki.Puste głowy.Puste ulice po 22:00 .We Wrocławiu książkek do wyboru od chuja, wykurwiście alternatwyne pomysły, ulice pełne po 4:00 w nocy.Mniej czasu na myślenie, więcej przygód. We Wrocławiu codziennie piekny polski słomiany zapał, z rana ochota na zmiane świata na lepsze.Tutaj rezygnacja z podstawowych potrzeb, bo i po ci się kąpac? Skoro wieczorem i tak nie ma gdzie wyjsc.Dramat moj osobisty.Miłosc jest, ale tym sie tylko nie wyżyje.Do zycia z reguły potrzeba ejszcze grona zaufanych przyjaciół z ktorymi nawet wodka lodowa smakuje najlepiej.Natomiast Finlandia pita w samotnosci.Smakuje ochydnie.Luksus bez przyjazni nic nie znaczy. Zwykłe śmieci bez duszy. Swiat zmienił sie.Musiałam odejsc od ludzi ktorych kochałam.Od miasta które mnie pokochało ze wzajemnoscia.Jeszcze nie tak dawno było mi obce.Stało sie moja mała ojczyzna.Gdzie moja chora dusza ozdrowiała.Dla tych ludzi którzy byli mi nieznani, a sa mi jak bracia.Bez nich nie umeim życ.Czuje sie po czesci jakbym umarła.Kazda śmierc boli.Bo trzeba sie rozstawac z bliskimi. Moje serce ciagle teskni.Ciagle mu mało.Chciałoby wiecej miłosc niz ma.Nie wystarcza mi jedna osoba.Nie umiem kochac tylko Ciebie.Ja musze kochac wiecej.WAS. naiwnie głupia.po co sie tak przywiozywałam do tych ludzi do tego miasta.mogłam tak bez emocji. zegnaj tamto cudowne zycie. witaj miłosci miłosc mnie dziwi.Jest taka trudna, kaze ciagle z czegos rezygnowac.Z przyjazni, z tesknoty z radosci.daje ból i cierpienie.Lecz daje tez szczescie i ukojenie. absurdalne to wszystko. ciagle masz to czego nie chcesz, a to czego chcesz tracisz albo nie mozesz zyskac. kocham go jednak. tylko ciezko mi zyc w klatce.to nie moje srodowisko. wrocław tak cie kocham, a ty juz zapomniałes o mnie creatorka, niedziela, 04 września 2005 Opublikowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
pomóżcie!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
czy nikt mnie nie rozumie nikt nie wesprze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mógłbym wesprzeć
ale nie chce mi sie tego czytać.:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
przeczytajcie jak mi trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
szkoda bo to takie bolesne, jak nie przeczytasz nie zrozumiesz jak cierpie...., niech chociaz jedna osoba przeczyta i wesprze., help jestem w rozsterce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gronostaje tylko w kieszonce
bez przyjaciół ciężko, faktycznie z samej miłości trudno wyżyć, nie da sie skupić wszytskiego w jednej osobie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
nie wiem co mam ze soba zrobic mam dylemat chciałabym sie wyprowdzic stad i mieszkac we WRocku, jednak ktos stoi na przeszkodzie, chyba pojde do psychologa, nie umiem podjac zadnej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałm
smutne i pięknie napisane:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
dziekuje własnie dodam do tego, ze jestem osoba towrzyska, lubiaca, toczyc spory dyskusje, lulki palic, itd........a tu wieczorami nie pozostaje nic tylko kafeteria:( dusze sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gronostaje tylko w kieszonce
przyjaźnie się oddalają, ale jeśli staje się to w tak brutalny sposób, jak cięcie , to boli może daj sobie trochę czasu ja jestem w obcym mieście już dwa lata, a dopiero pół roku temu zaczęłam poznawać ludzi, moze coś z tego będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smutnaR
a skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gronostaje tylko w kieszonce
teraz Wa-wa, ale całe życie sie przemieszczam, zawsze przyjaciele zostają tam skąd ja wyjeżdżam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
wiesz sama to czytam i robi mi sie jeszcze bardziej smutno znow czytam i znow sie robi smutne chce sie do takiego stanu rozpaczy doprowadzic, ze w koncu cos wymysle.Gdybym miała wybor.Ja nawet nie mam wyboru.Pieniedzy duzo nie ma.Wiec meiszkania tam nie kupie.Chciałabym cos wymsyslic zeby tam wrocic.Tutaj fakt mam swoje mieszkanie.Tam musiałąbym wynajmowac.Jednak moze gdybym znalazła we WRocku stała prace, mzoliwy byłby kredyt, a wtedy kupno własnego kacika.A moja miłosc sama by do mnie przyszła.tutaj zadne jak widzicie zreszta pomysły mi nei przychodza do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
nie powiem skad jestem bo to mała dziura. I tak nikt nie wie gdzie to, A jak napsisze nazwe miejscowsci to załe moje miasteczko bedzie plotkowac.BO PRZECIEZ TU SIE WSZYSCY ZNNAJA:(w kazdym badz razie małe dziursko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
no chetnie bym zajarała moze bym jakis pomysłów nowych nałapała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
zycie w ogole nie daje wyboru, a te wybory co daje sa po prostu smieszne.Co tu wymyslic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałam
haha...smutnaR...na samą myśl o fajce zaczynasz rymować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
zaczełam sie tutaj cofac w rozwoju i chyba powoli wysycham jak roslinka bez wody litosc to macie czuc jak czytacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
trawa=ucieczka ale dokad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
a moze los sie ode mnie na chwile tylko odwrocił bo spojrzał na kogos ale moze znow spojrzy no przeciez jestem warta uwagi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figaroo
naprawdę w tym miasteczku nie ma innych oprócz zelowanych i wypalonych solariami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałam
po co Ci nasza litość? ja tam Ci życzę, żeby szczęście się uśmiechnęło znowu do Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
no tak prowadze pieprzony głuchy monolog cha juz postardałam zmysły rozmowiam sama ze soba niedługo zaczne pic w smaotnosci wroce do palenia zaczne jarac trawe zacpam sie na śmierc skoncze za młodu i nieciekawie bo brak mi do zycia tylko jednego powietrza tj dialogu!!!!! z przyjaciółmi a nie monologu, mam samej siebie dosc che zmienic na chwile towarzystwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
figaroo "nie chodzi yulko o facetow"- bo ja mam swojego cudownego m madrego, inteligentnego faceta ale brakuje mi jeszcze szalonej grupy ludzi, hałasliwych przyajaciół, jestem osoba ktora dusi sie w samtonosci, a uwielbia towazystwo,, towarzystwo ludzi odjechanych, z pasją, z pomysłami, wesołe, chetne do szalonych wygłupów, ale tez do szczeryc rozmow takich dobrych kompanow."gdzie oni sa ci moi wszyscy przyjaciele ele ele....."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
czy jest tu moze babcia? ktora nie ma co z kasa robic? nie ma komu mieszkania zapisac? nie ma rodziny? meiszka we wrocławiu? chetnie sie nia zaoopiekuje?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figaroo
smutna! co Ty knujesz?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smutnaR
A jakie studia skończyłaś we Wrocławiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaR
nic a co sobie pomyslałes:? po prostu słyszałam takie historie, ze ktos sie zaopiekował babcia ktorą rodzina miałą gdzies. i w zamoian za opieke ta babcia zapisała mieszkanie tej osobie bo rodzina w ogole sie nia nei zajmowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×