Yaqui 0 Napisano Luty 21, 2005 A ja wlasnie zaczalem przypominac sobie Dylana. Blood on the Track, Blonde on Blonde, jeszcze wszystkiego nie sluchalem... W domach z betonu....nie wiem czemu ale jakos ta piosenka MJ zapadla mi najbardziej. Banalne, nie? ;-) Pamietam miala (ma?) fajnego meza, mial taka audycje w 3-ce. Folk muzyka wloczegow i poetow czy jakos tak. Co on tam puszczal...Mniam mnia. Tylko ze teraz nie moge sobie przypomniec ani jednego nazwiska. Acha, pamietasz moze taki film Petera Fondy (tego od Easy Ridera) pod tytulem Wynajety Czlowiek (Hired Hand). Pamietam ze muzyka byla tam rewelacyjna. Taki folk a ciekawe ze gosciu ktory napisal to Murzyn. Bruce Langhorn czy jakos tak sie nazywal. Pozdrawiam, Y. PS Jeszcze raz zapraszam do topicu o wierze. Cynamonowa Uliczka pytala o Ciebie. No, no moze cos z tego bedzie ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malwinkaa Napisano Luty 21, 2005 w domach z betonu...nie ma wolnej milosci...lalalala nice:D pozdrawiam WAs;) malwina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agnos Napisano Luty 21, 2005 siedze i slucham Joni Mitchell "For the roses" -tak sie ta plyta nazywa, zostalem w empiku oskarzony o kradziez tej plyty-kiedy chcialem jej posluchac-musialem zaplacic 35 zl, ale trudno, zycie jest jakie jest -siedze przed komputerem , slucham, pisze, pragne, mam erekcje....Maju pragne Cie...pokochac, odbyc z Toba...zycie sie toczy.......................pozdro yaqui..............malwino........too much alcohol Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no co ty Napisano Luty 21, 2005 witam dochodze do topika, przelecialem po lebkach troche dodam tylko ze racze sie wlasnie na rozgrzewke po pracy,you under arres, davisa, a za chwilke jak skoncze, bedzie ostrzej z pogranicza back on the block, quincy jonsa (tego moge sluchac , no prawie co dzien) na deser przewidziany jest jarret ...... no albo moze garbarek ale to sie jeszcze okaze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agnos Napisano Luty 22, 2005 troche jazzu na przebudzenie....Scofield, Abercrombie, Metheny ........Maja [moja kobieta] wniosla skarge o to, ze zostalem posadzony o kradziez-chyba dostane odszkodowanie, ale kosztowalo stressu...Joni Mitchell jest rewelacyjna [co wiem od dawna], ale 35 zl...mozna kupic taniej w komisie...wszystko dobre co sie dobrze konczy, wiecej tam nie bede kupowal........... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agnos Napisano Luty 22, 2005 Bruce Langhorne-gral na Bringing It All Back Home i Pat Garrett & Billy the Kid Boba. Uwielbiam Boba-pierwsza plyta, The Freewheelin', The Times They Are A Changin, Another Side Of, Bringing It All Back Home, Highway 61 Revisited, Blonde On Blonde, John Wesley Harding, New Morning, Planet Waves, Before The Flood, Blood On The Tracks, The Basement Tapes, Desire, At Budokan, Slow Train Coming, Oh Mercy, Time Out Of Mind-genialne, cudowne, ponadczasowe dziela....Martwi mnie ze juz prawie 3 i pol roku nie ma nowej plyty studyjnej-od czasu Love And Theft, sa archiwa-koncerty z 1975 -Rolling Thunder Revue, 1964-Philharmonic Hall, jest soundtrack Masked And Anonymous, ale brakuje nowych kompozycji...jesli chodzi o moje ulubione filmy to polecam "Bound For Glory" -biografia Woody Guthriego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yaqui 0 Napisano Luty 22, 2005 Czytajac twoj wpis z wczoraj 19:36 widze ze tez byles Agnos \"Long- horny\" ;-))) I tak trzymac!! Pozdrawiam, Y. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agnos Napisano Luty 22, 2005 je to klidne, byl jsem vozralej vcera...vychlastal jsem 6 tuplakov pivicka [6x 1 litr] v hospode, kte moj pritel je vrchnim....a po spozyciu zawsze mam mocno sexualne mysli, chociaz sily nie staje...ale dobra, zycie idzie do przodu i jedynie tylko przygoda z cd Joni Mitchell...zostalem przeproszony przez nadgorliwego ochroniarza, ale niesmak pozostal, tak to jest jak czlowiek ma dzien wolny i skreci do knajpy gdzie zna wszystkich, a z piwem u mnie jest jak z modlitwa-nie odmawiam ! Ostatnio jazz odsuniety na plan dalszy, Bob Dylan online-dawno nie siegalem do jego genialnych plyt, a wieczorem sobie pewnie pofalszuje glosem Bobo-podobnym -jego piesni [teksty mam w spiewniku], czasem lubie sobie pozawodzic, pokaraokowac-ale klasycznie-po polsku, angielsku, czesku...Kiedys [polowa lat 80-tych] dawalem glos w lokalnej blues-rockowej kapeli -nie mam talentu do instrumentow, ale vocal masm nienajgorszy [slyszalem gorsze i to w kapelach ktore nagraly juz plyty, nie tylko punk, czy metal].... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Flowerus 0 Napisano Luty 23, 2005 Yaqui i malwinkaa: prze moment popatrzylem na zaproponowany przez Ciebie topic. i sory, ale nie mam ochoty rozmawiac z wielbicielami wielkiego homara. mialem nadzieje na jakas ambitna dyskusje, ale w takich kafejkach z zalozenia to malo prawdopodobne. zreszta, wyroslem juz z czasow kiedy na ircu (ach, dawne czasy) przekonywalem innych do moich pogladow i wiodlem \'uczone\' ;) dysputy... wole forum muzyczne....:) wczoraj zakupilem Karrin Allyson \"In Blue\". Polecam. Kojacy glos, spokojny nastrojowy jazz z lekkim odcieniem blues pozdrawiam jazzomaniakow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malwinkaaa Napisano Luty 23, 2005 Floverus======> you right...dyskusja obraca sie jak bledne kolo:D kazdy sepleni o tych samych rzcezach tylko nazwanych innymi slowami...nom...mas zracj...pozdrawiam was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yaqui 0 Napisano Luty 23, 2005 Flowerus i Malwinka. Widac macie racje. Ja sie niezdrowo podniecilem i zaczalem \"nawracac\" ale mnie wszyscy olali ;-) I bardzo dobrze. Wrocilem na ziemie. Czas troche ochlanac i posluchac jazzu - Flora Purim Butterfly Dreams. Pozdrawiam, Y. PS nie do konca kumam kto to sa wielbiciele wielkiego homara, ale przypomnialo mi sie jak w jakims filmie dziecko mowi do mamy: \"bede wystepowac w pasterce\". Mama:\"a kogo bedziesz grac?\", Dziecko \"homara!\". Moze to nie dokladnie tak bylo ale i tak niezle :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agnos Napisano Luty 23, 2005 jazz !!! jest tematem topiku i najlepiej piszmy o jazzie, co prawda mozna nieco zboczyc w zw. z tematem, ale nie za daleko i nie za czesto, bo jazz jest piekny, a u mnie teraz Mahavishnu Orchestra... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Flowerus 0 Napisano Luty 24, 2005 Every morning find me moanin\' - wersja w wykonaniu Karrin Allyson, plyta \"In Blue\". Coz za piekne rozpoczecie dnia ! Polecam! Agnos: i co sluchales juz \"The Way Up\" Pata ? mozesz mi cos na ten temat napisac? Jestem bardzo ciekaw tej plyty. a moze ktos inny cos wie? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ciekawa jestem 0 Napisano Luty 24, 2005 cześć Jazzmani! Jestem nowicjuszką, z dużym zainteresowaniem śledziłam to forum i postanowiłam się przyłączyć. Zaczęłam od Beaty Pater. I wiecie co? zakochałam się! a teraz odliczam dni do wypłaty :-D. Dziękuję wam bardzo za ten topik. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Flowerus 0 Napisano Luty 24, 2005 Y: tak na marginesie, Wielki Homar pojawil sie w jednym z filmow o Godzilli (\"Godzilla vs The Sea Monster\"), hehe... a tymczasem wracam do pracy... a w glowie dzwieczy \"Wade in the water...\" (Eva Cassidy) pzdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malwinkaaa Napisano Luty 24, 2005 yeah:) Eve Cassidy jest very fana:)fever...kosmicznie...zdolna osobka...ma talent i potrafi go w pelni wykorzystac...nom...swietnie gospelowsko brzmi piosnka wey beyond the blue:) grait mama... jedna z moich ulubionych jazzowych wykonawczyn.... a jezlei chodzi o jazzmanow to armstrong...tak...nic dodac nic ujac... pozdrawiam jazzosluchaczy i tych niepozorniakow z forum"w co luib kogo wierzycie" :D Yaqui========>ofkoz mamy racje:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agnos Napisano Luty 24, 2005 The Way Up to jeden utwor w czterech czesciach, prawie 70 min. muzyki, bogate brzmienie-duzo instrumentow, moim zdaniem bardzo zblizone do Speaking Of Now, ogolnie bez rewelacji, spokojne, leniwe metheny'owskie granie, bardzo dobra muzyka do np. ogladania nieba noca, nocnej jazdy samochodem, bardzo "nocna" muzyka-klasyczny Metheny, taki jakiego kochamy od poczatkow kariery. Jesli chodzi o mnie to najwyzej cenie-Bright Size Life, Watercolors, Pat Metheny Group, New Chautauqua, American Garage, 80/81, As falls Wichita So Falls Wichita Falls, Offramp, Travels, Rejoicing [tzn. pierwsze 10 plyt], Song X, Letter From Home, Question And Answer, I Can See Your House From Here, One Quiet Night. Pat jest genialny !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Flowerus 0 Napisano Luty 25, 2005 Agnos: w sprawie Pata: ja bym jeszcze dorzucil: Beyond The Missouri Sky (z Charliem Hadenem), A map of the world, i najgenialniejsza: Secret Story pzdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agnos Napisano Luty 25, 2005 Beyond The Missouri Sky tak, Secret Story dla mnie za bardzo rozbudowana i za bogato zaaranzowana, natomiast A Map Of The World jest jak dla mnie za bardzo podzielona i niespojna-w jazzie nie lubie zbytnio miniatur, jeszcze dodam [bo chyba nie wspomnialem o tej plycie] I Can See Your House From Here-ogolnie najbardziej lubie gdy slysze nie wiecej niz 4-5 muzykow,zazwyczaj [w przypadku Pata] preferuje utwory instrumentalne, niezbyt lubie Pata z vocalem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malwinaaaa Napisano Luty 25, 2005 uzupelnij miejsca wykropkowane: smierc juz blosko...w tle muzyka................ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Flowerus 0 Napisano Luty 28, 2005 Agnos:: to prawda, Secret Story jest bardzo bogata, ale mnie (ktory w jazzie tez nie lubie zbyt wielu instrumentow) wyjatkowo to nie przeszkadza. Patowi udalo sie stworzyc wspaniala plyte, zreszta wielu krytykow zgodnie uwaza ta plyte za jedna z lepszych w jego dorobku, jesli nie najlepsza... Ponadto, to pierwsza plyt Pata, jaka uslyszalem, i jedna z pierwszych jazzowych wogole. (choc Pat Metheny stworzyl wlasny, oryginalny gatunek muzyczny...) sluchalem ja wielokrotnie, a teraz odkrywam na nowo. zwlaszcza utwor drugi, \"Facing West\" porusza mnie swoja dynamika i synchronizacja instrumentow... zawsze wprawia mnie w dobry humor, wiec czesto puszczam go sobie przed wyjsciem do pracy... tak na dobry dzien... pzdr dla jazzmaniakow... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość odswiezam Napisano Marzec 3, 2005 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agnos Napisano Marzec 7, 2005 jesli chodzi o gitarzystow jazzowych to oprocz Pata-John Scofield, John Abercrombie, John McLaughlin, Mike Stern,Al diMeola,Django Reinhard [najlepiej z Grapellim], Frank Zappa, Larry Corryell, Carlos Santana, Joe Pass, Jan Akkerman, Terje Rypdal ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malwinaa Napisano Marzec 7, 2005 grechuta ma nice glos:) a jego piosnki wpadaja w ucho jezeli chodzi o gitarke to polecam johna wiliamsa, a klasyk kojarzacy sie dla wsytzkich z pianinem to oczywiscie grzegor z Turnau ktory wydal plytke "cafe sultan" z utworami przybory i waskowsiego....hmmm...podobno fane...hmmm...nie mialam jeszcze okazji uslyszec...mozne ktos slyszal? jak tak to co sadzicie?warta przesluchania?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agnos Napisano Marzec 15, 2005 czy znacie Bruce Hornsby'ego ? Chlop jest bialy, ma 202 cm wzrostu i zaczynal od koszykowki, a potem fortepian, akordeon, vocal, czasem inne klawisze. Zaczal w 1986 od rewelacyjnego The Way It Is, potem kolejne plyty rownie dobre-bardzo amerykanskie, osadzone mocno w tradycji rocka, bluesa, jazzu, bluegrass nawet country...Wspolpracowali z Hornsby'm wielcy muzycy-Jerry Garcia, Pat Metheny, Bela Fleck, Wayne Shorter, Phil Collins, Omar Hakim, Bonnie Raitt, Eric Clapton. Bruce pojawil sie na plycie Dylana Under The Red Sky , gral tez w schylkowym Grateful Dead po smierci Brenta Mydlanda a takze w the Other Ones wraz z czlonkami Grateful Dead kiedy odszedl od nas Jerry Garcia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agnos Napisano Marzec 21, 2005 dlaczego tak tu pusto ostatnio ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malwinaaa Napisano Marzec 21, 2005 wlasnie? co tak pusto? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DarkNote 0 Napisano Marzec 23, 2005 Stan Getz Focus-genialna płyta , Jimmy Smith najlepszy organista jakiego znam no i Herbie Hancock-HeadHunters Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malwinaaaa Napisano Marzec 24, 2005 a johna wiliamsa ktos slyszal? pozdriawiam niewiernych:p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniutek 0 Napisano Czerwiec 15, 2005 Wierzyć mi się nie chce, on jeszcze żyje, topik znaczy się, rzecz jasna:D Krótko, o, witaj Agnos.Owszem, słyszałam to i owo Hornsby\'ego, zwłaszcza nagranie z Hakimem na \"Harbor Lights\" mi się wyraźnie wyryło w pamięci. Ale ostatnio to siedzę głównie w realizacjach kompozytora i multiinstrumentalisty Johna Zorna ( nie wiem, czy kojarzony) był nawet w Polsce na Summer Jazz Days, chyba w 1999r. Zorn pracował w różnych składach instrumentalnych, bodaj najbardziej znany jest skład Cobra. A tam muzyka nie ograniczona barierami strukturalnymi. Tworzył na bazie jazzu, bopu(The Sonny Clark Memorial Quartet), hardbopu, free-jazzu z połączeniem hardcoru, i do tego etniczne wpływy japońskie(tworzył długo w japonii z czołowymi muzykami tamtejszej awangardy) żydowskie, pod czego wpływem powstał skład Masada. Komponował też muzykę filmową. Pracował z Dave Douglasem, Chrisem Speedem, Greg\'iem Cohenem, Wayne\'m Horvitz\'em, Joeyem Baronem, Erikiem Friedlanderem czy Markiem Feldmanem, nie wspomniawszy o Billu Laswellu, o którym już kiedyś tu pisałam. Ok, to tyle, zmykam i pozdrawiam wszystkich muzofilów:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach