Gość nowa396 Napisano Październik 19, 2012 Ja zaczełam chudnąć:)Nareszcie:) Od pol roku jestem na eytrox 125 ale niestety nerwy się nie uspokoiły wręcz sie nasilają:( Dzisiaj nawet miałam depreche taką że siedziałam i ryczałam wszystko mnie wkurzało do tego jeszcze potworny ból karku i glowy:( Musze w poniedziałek zrobic Tsh i prolaktynę może znowu hormony się rozregulowały? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Młoda90 0 Napisano Październik 22, 2012 Ile macie lat? Mnie ostatnio stres nie opuszcza, głowę mi rozrywa dzisiaj zrobiłam badania a w środę do endokrynologa. Niepokoi mnie szyja i zastanawiam się czy nie lepiej by było do terapii dołączyć tabletki uspokajające...czasem czuję się jakbym była chora psychicznie. Najgorsze są wybuchy złości kiedy zaczynam krzyczeć i mam ochotę rozwalić wszystko z byle powodu.Z drugiej strony patrząc jest lepiej niż, można by rzec, że energia mnie wtedy rozpiera;p. Chcę spokojnie egzystować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bez tarczycy 28 lat Napisano Październik 22, 2012 Witam. Mam 53 lata, jestem pod kontrolą endokrynologa od 12 roku życia, czyli - jestem weteranką na tym forum;) Kiedyś endo zawsze wypisywał recepte na jakies leki uspokajające (signopam albo jakiś inny, nie pamiętam już) Ja też zawsze byłąm nerwowa (ta choroba chyba tak powoduje, że człowiek bardziej denerwuje się). Leki na uspokojenie brałam przez tydzień (aby wyciszyć organizm), potem miałam miesiąc lub więcej przerwy i potem znów brałam , jak mnie "nosiło". Teraz endo nie wypisuje mi takich leków. Obecnie jestem w okresie menopauzy, dlatego jest mi chyba czasami tak ciężko, może też dlatego przytyłam. Znów mam guzek:( i to mnie martwi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość I tak Napisano Październik 22, 2012 No bo jak wy sie leczycie,gdzies u endo????jak to martwi guzek????a po co wycinaliscie tarczyce skoro jest to wazna sprawa????hmmmm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 22, 2012 Niekiedy trzeba wyci ąć tarczyce jak sa do tego wskazania np. guzowatośc taczycy i nadczynnośc taczycy jest przy tym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość I tak Napisano Październik 22, 2012 Jakaś Madam :)Tarczyce sie równiez leczy a nie wycina,wyciananie nie jest leczeniem,tylko udawaniem ,ze sie nic nie dzieje w organizmie,a dzieje sie bardzo wiele z tad guzki na tarczycy,trzeba najpierw znalazc głowne zrudło tych guzków,a nie wycinac i udawac,organizmu nie da sie oszukac,jak bedziemy tak wszystko wycinac to co z nas w koncu zostanie,??pół głowy jedna noga czy reka???hmmm dziwne macie podejscie do choroby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do i tak Napisano Październik 22, 2012 fajna/ny jesteś. Przecież nikt z nas sam ni epodjął takiej decyzji, ze usunie tarzcyce. To lekarz decyduje o tym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja też do i tak Napisano Październik 22, 2012 I tak czy jestes lekarzem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość I tak Napisano Październik 22, 2012 do i tak,lekarz nie ma tu nic do decydowania,kazdy sam bierze odpowiedzialność za swoje zdrowie i zycie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość I tak Napisano Październik 22, 2012 Lekarz niech sam sobie decyduje o swojej tarczycy,a nie u innych,on sie pozniej nie bedzie meczył tylko Ty,wiec jemu to jest obojetne,zreszta z tego zyje to robi tak zeby jak najwiecej zarobić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ten świr znowu tu Napisano Październik 22, 2012 jest? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość I tak Napisano Październik 22, 2012 ten świr znowu tu,no ale przeciez napisałem,ze nie obrazamy i nie oceniamy ,jaki swir??sam jestes swir,skoro takie słowo przyszło Ci wogóle do głowy,kazdy sadzi po sobie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość I tak Napisano Październik 22, 2012 do i tak,To lekarz decyduje o Twojej tarczycy???to Ty juz za zycia oddałas całe swoje ciało lekarzowi,juz nie masz nic swojego????hmmmmmm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość now396 Napisano Październik 22, 2012 Jezu ten znowu tu Młoda u mnie to samo bol głowy,karku, nerwica... normalnie masakra niekiedy mam wrażenie że fiksuje:( Od jakiegos czasu biorę omege 3 na ogolne poprawienie metabolizmu.Mam nadzieje że troche mi się poprawi.Hm....a co do wieku to mam 39 lat a już sie sypię:)a co będzie dalej?Jutro musze zrobić tsh,b12i ferrytyne Mloda a ty ile masz lat? 22? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość I tak Napisano Październik 22, 2012 now396,no wcale sie nie dziwie ze sie sypiesz bo skoro Twoim jedynym wyjsciem jest wyciananie i faszerowanie chemią ,a jak Ci sie mówi to ty tylko potrafisz ten znowu??to jak Ty chcesz inaczej???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nowa396 Napisano Październik 23, 2012 a kto tu mówił o wycinaniu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Młoda90 0 Napisano Październik 25, 2012 Tak mam 22 lata. Zwiększył mi dawkę euthyroxu i troszkę mi lepiej. Ale pani w rejestracji(jak się z nią pokłóciłam, a potem popłakałam)powiedziała, że dodatkowo pogoda nie należy do wesołych;)). Mam kolejna wizytę na grudzień i zobaczymy czy ten nieszczęsny płat będzie rósł razem z wolem...chyba prędzej się uduszę niż mnie wyleczą;p. Nowa jaką dietę stosujesz przy niedoczynności? Tak w ogóle to ja też troszkę przytyłam znów mam 65 kg(wszyscy się śmieją z tego ale ja nigdy w życiu nie miałam boczków, odstający brzuch nie mówiąc o tym, że biustonosz delikatnie się wżyna w ciało) w zasadzie to cała się "powiększyłam". Lekarz mówi że prawdopodobnie tarczyca już zupełnie przestała funkcjonować. Nigdy w życiu nie wyobrażałam sobie takiej wagi:(. Najgorsze że nic nie pomaga, jem czy nie ciało to samo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nowa396 Napisano Październik 26, 2012 Młoda nie stosuje żadnej diety bo stwierdziłam że w moim przypadku to nie działa:( poprostu jem to na co mam ochote:) łykam kwasy omega 3 może od tego troche schudłam bo poprawił mi się metabolizm.Sama niewiem.Ale najważniejsze że schudłam:)nie dużo (4 kg) ale to zawsze coś>) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś tam po tzydziestce Napisano Październik 26, 2012 Jakie mam szczęście że mam tylko guzki, które sobie tylko powoli rosną, tylko endo co pół roku i po sprawie. I tak 6 lat. Tylko teraz mnie pyta czy mnie to nie poddusza. Jeszcze nie. Myślę że jeszcze dobrych kilka lat sobie porosną. A mam pytanie czy póżniej usuwa sie same guzki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________ Napisano Październik 26, 2012 podobno utrzymywanie niskiego TSH (w okolicach 1) zapobiega wzrostowi guzków Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś tam po tzydziestce Napisano Październik 26, 2012 Ja TSH mam cały czas w normie, wiem szczęściara. Bardzo powoli ale sobie rosną, z roku na rok mam zawsze większe - szt 2, ale biopsja też wychodzi ok. i tak w rok w rok, ale wiem, że kiedyś będzie za duży. Czy teraz wycinają same guzki? Bo chcę się nią cieszyć najlepiej do końca zycia :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś tam po tzydziestce Napisano Październik 26, 2012 Mam bardzo fajną endo, tylko z biopsją troche ciężko radzi, kłuła i gmerała w guzie, albo nie trafiała ehh. Ale poza tym super babka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________ Napisano Październik 26, 2012 wiem, że można usunąć tylko fragment tarczycy, albo cały jeden płat, a drugi zostawić i ta część, która zostanie staje się bardziej "aktywna" i zaczyna produkować więcej hormonów, ale czy po takim zabiegu tarczyca "wyrobi" i nie będziesz musiała brać hormonów - tego chyba nikt nie jest w stanie wywróżyć, to się okaże dopiero po zabiegu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość I tak Napisano Październik 28, 2012 martulkaaaa_________,lepiej nie wycinac,lepiej leczyc tarczyce,przeciez w samym tytule jest zawarta prawda,ze tarczyca bardzo wazna sprawa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość haszimotka Napisano Październik 28, 2012 Dobry wieczór :) Jestem nowicjuszką. :) Czy niedoczynność tarczycy a haszimoto, to dwie różne choroby? Ja mam niedoczynność tarczycy i haszimoto. Ostatnio usłyszałam z dwóch niezależnych źródeł taką informację, że przy haszimoto nie powinno się brać eutyroxu? Od czego to właściwie zależy? Proszę o wyjaśnienie. :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________ Napisano Październik 28, 2012 Hashimoto to jest choroba autoimmunologiczna, zapalenie tarczycy, które w efekcie prowadzi do niedoczynności tarczycy (tarczyca jest niszczona i nie daje rady produkować odpowiedniej ilości hormonów). Tylko do tej pory nie wiadomo, jak leczyć Hashimoto, więc kiedy pojawi się niedoczynność, to podaje się po prostu syntetyczne hormony (np. Euthyrox). Euthyrox jak najbardziej można brać przy Hashimoto. Pewnie słyszałaś o tym, że jodu nie wolno brać przy Hashimoto i to jest prawda - jod niszczy wtedy tarczycę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość I tak Napisano Październik 28, 2012 martulkaaaa_________.leczy sie horobe immunologiczna ,ale jakimis chemicznymi substancjami tylko naturalnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________ Napisano Październik 28, 2012 i tak, czy możesz w końcu skończyć z tymi bezsensownymi uwagami, oszołomie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
haszimotka 0 Napisano Październik 28, 2012 Dziękuję za wyjaśnienie, ale ja własnie też słyszałam o tym aby leczyć się metodami naturalnymi. Ale nie wiem jakimi. Może to tylko jakieś plotki lub brak wiedzy? Nie wiem jak się do tego odnieść. Próbuję coś doczytać, ale nie znalazłam nic wiarygodnego. Może Wy znacie jakieś linki do potwierdzonej wiedzy na ten temat? A może jest tu ktoś doświadczony lub jakiś lekarz? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość I tak Napisano Październik 28, 2012 martulkaaaa_________,ale nie obrazamy prosze,szanujemy inne zdanie i mozliwości,nie zatykaj mi ust kazdy ma prawo do własnych poglądów i swoich doświadczen o których tu pisze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach