Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

Kropka przecież u Molusia to żaden przywilej - nie ma umowy i nie pracuje 8h dziennie jak my :D codziennie tak powinna wychodzić - po skończonej pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No powinna tak wychodzić, faktycznie - pracę skończyła, to wychodzi :-) Laurka, to nie są ślubne buty, i nawet nie białe - stąd moja panika 😭 bo mi kolekcję wycofają i szukaj wiatru w polu ;-) No tak, teraz cos mi świta, że Rybka coś o jakims urlopie mówiła, czy coś. Mysza - moze Ty masz jakieś niusy od Śmiałej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No popatrz, mojego rozmiaru też nigdy nie ma - ja mam 36, Ty masz pewnie 37, albo 38 - kiedyś mówiłaś. I co ? Wychodzi z tego, że 36, 37 i 38 to najbardziej popularne rozmiary stóp polskich ;-) :-D A moja przyjaciółka ma stopę 41, i też narzeka, że rozmiaru dla Niej nie ma. Hmmmm - to w takim razie, jaki rozmiar jest zawsze ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka, zrób sobie zasłużoną przerwę :-D Zupę zjedz, co się będziesz przemęczać ? A prasowanie nie zając nie ucieknie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze wiecie co? teściowa nam dał płyn do pukania Lenor bo jje coś nie pasił. Wczoraj zrobiłam pranie, wlałam płynu ale cos mi ten płyn wydawał śie dziwny. No ale pal sześć! Pranie wyschło ale jest tak cholernie sztywne jakbym krochmalu dodała! i zero zapachu! patrze na date a ten płyn przeterminowane i pół roku!!! I co musze go wywalić w cholere!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza, teściowa Molusia już nie raz nie dwa dawała Jej dowody swojej \"sympatii\". Moluś - co Ty tam za babsko masz 😠 :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka, a co Ty teraz jadasz ? Masz jakąś dietę ? Moluś, pomyśl nad jakaś sprytną "zemstą" ;-) A tak w ogóle, to czy Ty wiesz za co ona Cię tak nie lubi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No obowiazkowo z postem ;-) 7 kg, to dużo i niedużo. Myślę, że jak będziesz tak się odżywiać, jak teraz + aerobik to zgubisz te 7 kg. Mam nadzieję, że pijesz duuuużo niegazowanej wody mineralnej ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambitny plan z początkiem roku :-) Ja nie daję rady pić dużo wody, bo po pierwsze w pracy mam tylko średniozmineralizowaną, czyli drapiącą w gardło, ciągle zapominak kupić normalną, a poza tym bym ciągle w toalecie siedziała ;-) Ale staram się - pocieszam się że piję dużo herbat w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja piję tak mało, że cud że żyję :D 3 filiżanki kawy dziennie i góra szklanka wody w ciągu dnia. o, pranie się skończyło, zaraz do niego lecę :D poza tym zrobiłam zakupy dla męża na jutro by nie zastał pustej lodówki po powrocie ;) muszę się poprasować i wrzucić parę rzeczy do plecaczka - jutro mnie nie ma - integracja w pracy :o nie pasuje mi za bardzo, bo za mężem się stęskniłam a tylko 1 dzień nam zostanie (wracam w sobotę późnym popołudniem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dementuję. wcale nie jestem w temacie odkąd zmieniłam pracę 😭 - znaczy się jeśli chodzi o Rydża 😭 czekam na moją Wajchę, gdzie on 😠 Laurko, Ty zołzowata Pindo, nieudane podejście, bo jedna kiecka miała rozmiar 42, druga 36 😭 42 dużo za duża, 36 nieco za mała 😭 nie wchodzę w 36 😭 😭 znaczy wchodzę od pasa w górę, od pasa w dół nie 😭 idę się zabić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Czarna rozpacz 😠 Tż się pójdę zabić 😭 Nie dla mnie te buty ! Były, a jakże, nawet w rozmiarze 36 i 37, ale nie przewidziałam, że moje stopy są \"nienormalne\" dla tych butów. Tak były dla mnie niewygodne, że właściwie chodziłabym w nich tylko na palcach, a co jak co - w dniu ślubu i tak będę pewnie zdenerwowana, i nie potrzebuję nerwów związanych z butami, i że mogę sie w nich przewrócić. No cóż, zawsze to pieniądze w kieszeni :-) I zamiast butów wyjeżdżam jutro z Wajchą do Spa w Nałęczowie. I zgubiłam wczoraj kolczyk 😭 Gdzie jesteście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O cześć Laurita :-D Pusto tutaj było bez Ciebie, z Molusiem, który też nie ma czasu, i zaginiętą Myszą. Też wiem, ze nie te to inne, ale ładne były skubane. Bardziej mnie wkurzyło i zasmuciło to, że zgubiłam kolczyk. Nienawidzę gubić rzeczy, czy pieniędzy 😡 No proszę, proszę, jak Cię ładnie matka założycielka nazwała ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sobie robię retrospekcję zdarzeń, to wydaje mi się, że zgubiłam go w autobusie, to był taki wiszący, leciutki, a szalik miałam po uszy zawiązany, no i szalik mi wypchnął ten kolczyk, który się na podłogę w autobusie zsunął, a ja ślepota nic nie widziałam. To najbardziej prawdopodobna wersja wydarzeń. No w domu na pewno go nie ma. A Mysza nie miała być na jednodniowym tym wyjeździe - tzn. tylko sobota ?? Coś pewnie źle zrozumiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka, ja cały czas pamiętam o tym Twoim pierścionku, i strasznie mi Cię szkoda z tego powodu - choć Cię przytulę na pocieszenie :-) No bransoletka, to też strata - współczuję. Moja Mama kiedyś razem ze śmieciami furgnęła swoja ukochaną srebrną bransoletę. Tez Jej siata zachaczyła i ja pociągnęla do konteneru ze śmieciami. Też strata. Ogólnie gubienie czegoś jest denerwujące i przykre 😭 Jezuuu, odliczam już normalnie godziny do szóstej, i jestem wolna, i mam weekend !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka, jak Ty tak gubisz, to uważaj, żebyś obrączki nie zgubiła ;-) No chyba, że w ogóle nie nosisz, to luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały czas - non stpo, przy myciu, zmywaniu, sprzątaniu ?? Rany ! Ciekawe, czy ja będe cały czas nosić ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przyzwyczaję sie na pewno do mycia, zmywania czy sprzątania w jakiejkolwiek biżuterii. Zresztą, jak przychodzę do domu, to zdejmuję ubranie \"robocze\", zamieniem na domowe, i zdejmuję też całą biżuterię, więc pewnie tak też będę robić z obrączką. Nie uszkodziła Ci się Laurita obrączka od jej użytkowania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie denerwuje uczucie jak mam pierścionek na palcu, i myję ręce, albo je kremuję - brrrr, no nie mogę i zdejmuję. Laurka, Ty w kolczykach śpisz ??? Nie bolą Cię uszy ? Bo jak nosisz kolczyki na wkrętki, to one jakby to powiedziec - kłują w głowę, jak śpisz na boku. Jak Ty nosisz obrączkę non stop - to się pod nią nie opalasz - śmiesznie to musi wyglądać, no nie ? Jak Pluja - wrócił Jej apetyt ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurcia ale fajowo. Ja remont łaźni dopiero w sierpiniu!!! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×