Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

No Bella - to chyba trochę za mało - i już więcej nie chudnij. Wiecie co ? My to chyba wszystkie mamy dość podobne \"gabaryty\" :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bela, Ty to dopiero jesteś chudzinka :D Kropka, no ja właśnie tak mam z tym sportem. Tzn. ja lubię sobie np. pograć w kosza (dziwne - z tym wzrostem :D ), czy nawet piłkę pokopać, ale teraz, jak już nie mam wf-u, to samej mi się nie chce. Najprzyjemniejszy jednak ostatnimi czasy sport (właściwie nie sport :D ), jaki uprawiałam, to joga przez pół roku :D wiecie, jak ja się wtedy mogłam wygiąć?? :D:D ale już nie chodzę, bo... mi się nie chce :D ale muszę chociaż na basen zacząć chodzić, bo się garbię, więc nie tylko wysmuklanie, ale i zdrowotnie byłoby dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się garbie Halinka ale to już chyba nie do wyleczenia :-( i sportów nie uprawiam byłam w weekend na basenie ale to raczej okazjonalnie mi się zdarza niestety ale popracuje nad tym może na kurs tańca się zapiszę, salsa albo co? lubię tańcować to może jest jakieś wyjście żeby mi ciało nie sflaczało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laurka :-) Ktoś nam znowu topic rozciągnął, oby nam się tak biodra i pupa nie rozeszły, to będzie ok. ;-) Wiecie - tak myślę, że basen jest dobry na wszystko i chyba najmniej męczący i przyjemnie, bo w wodzie, więc jakoś można znieść. Bella - ja chodziłam na kurs tańca i od października znowu zacznę, no czasem jest fajnie, zwłaszcza, jak nas instruktor przedrzeźnia. Ale żebym jakoś uwielbiała te lekcje, to nie powiem. Ale chodzę razem z facetem, bo to fajnie umieć \"towarzysko\" tańczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o picie.. :D to ja też piję wodę mineralną, właściwie to już tak się przyzwyczaiłam do tej wody, że pepsi piję raz na ruski rok, tak samo soki, wszystko mi się wydaje strasznie słodkie, herbatę i kawę słodzę słodzikiem, bo od cukru się tak odzwyczaiłam, że herbata i kawa robią się dla mnie aż zawiesiste bleee jeszcze tylko muszę przestać jeść słodycze, ale ja to mam tak, że nie jem przez tydzień, a potem przez następny tydzień zjem 2 razy tyle 😭 a dupa rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt niby chudą fajnie być - ale nie ZA chudą ! No i jak się już jest tym chudzielcem, to dobrze by było, żeby to był kobiecy chudzielec - czyli biust, pupa, talia osy, i bioderka, a nie chłopięca budowa. Nie wiem, jak Wy ale mi się strasznie podoba figura modelki Giselle Bundchen (nie mam pojęcia jak to sie pisze), tylko za wysoka jest - wystarczy 1,70.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka toś Ty wysoka baba :-D ale Ci fajnie ja tylko 164 (165 jak się wyprostuje :-D) a i szpilki to od wielkiego święta wkładam jakoś nogi nie przepadają za nimi, choć lubię swój w nich wygląd stokrotka ja też lubie chudzielców ale biuts i tyłek musi być ja mam biodra po mamusi więc na brak tyłka nie narzekam (dziewięćdziesiąt pare w biodrach) a do wody coś nie mogę się zmusić wam powiem staram się jak mogę mam czasem przebłyski że 2l wypije ale generalnie to padaczka jak mi się uda 1/2 litra to jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka, no ta modelka to pewnie wyższa jest. Te 1,70 to tak napisałam, bo ja się dobrze czuję w takiej wysokości - bo też tyle niby mam - 1,68. No a jak Ty jesteś wyższa, to spoko, zawsze się zwraca uwagę na takie wysokie kobiety :-) Osobiście, to bym nie chciała być wyższa, bo bym się trochę niezdarnie czuła, ale mam siostrę - ma chyba z 1,78 i wszyscy sie nią zachwycają, że taka wysoka, jak modelka. Ja tam wolę swoje 10 cm mniej i mogę w szpilkach biegać i ciągle nie jestem jakaś bardzo wysoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja z kolei zazwyczaj mam za długie nogawki, bo żeby mi spodnie na dupsko wlazły, to muszą być dłuższe, jak chcesz, Laurka, to Ci podaruję, dosztukujesz sobie, a nuż trafimy w kolor i materiał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I o to chodzi Laurka, żeby się dobrze czuć, ja też sie dobrze ze swoim wzrostem czuję :-) Tylko czasmi, jak idę obok przyjaciółki - 176, to czuję sie jak mała pchła, a jak idę obok koleżanki 160 - to jak niezdarny kolos :-D Wniosek - powinnam chodzić sama. Dziewczyny, a oglądałyście może jakiś warty polecenia film ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jakoś autorka głucha jest na te najrozsądniejsze porady, i uparcie jak osioł poszukuje chytrej kobiety, coby jej doradziła - brrr...... jak sobie beatkę przypomnę A wiecie co mnie w niej najbardziej wkurzało ?? Że w ogóle nie wiadomo było o co jej chodzi - ok. topik stworzyła dla koleżanki, ale jeśli (jeśli, jeśli, jeśli) pisała prawdę, to na jedno z moich ostatnich pytań, czego oczekuje w związku ze swoją sytuacją od życia, czy od nas nic nie odpowiediała !!! I nigdy nie odpowiadała na ważne pytania. No i tu serdeczne pozdrowienia dla Walnietej - naszego SUPER SZPIEGA 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co macie dziś na obiad? mnie już lekki głodek zaczyna zżerać, czas na drugie śniadanko, późno, bo późno, ale zawsze ja mam ochote na pierogi z mięsem, ale takie robione, a nie kupne mniam no i na łazanki, ale na łazanki to mam zawsze ochotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam nic na obiad, raczej nie gotuję. Ale w lodówce chyba coś się znajdzie, nie mam pojęcia. Na razie nie głodna jestem, to i o obiedzie jakoś nie myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halinka najedzona ? Ja niezmiernie - zjadłam jabłko..........co za los - wpieprzać zieleninę. Kurcze - pizzę bym zjadła !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e nie, powąchałam czekoladę i mi przeszło :D Kropko, z zieleniną nie wolno przesadzać, bo królicze uszy wyrosną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale gupia jestem, otworzyłam pierwszą, a nie ostatnią stronę, zjeżdżam na dół, a tam na pierwszej stronie jest jakiś pomarańczowy wpis beata herbata i mówię: qrrrrrr, znowu ona? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niby nie przesadzam, ale \"zdrowo się odżywiam\", jak to się ładnie mówi, więc jabłok, nektarynkę zjem, a tak bym chciała pizzę, albo pierogi, ale to jest tak, że potem bym się wkurzała, że znowu mam gruby brzuch od obżarstwa. Ech.... baby, ciągłe problemy. I żebym ja jeszcze w biodrach albo w biuście tyła - phi - wtedy jadłabym bez opamiętania. Ciekawe gdzie się reszta podziała ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnBELA
reszta łypie okiem z boku bo roboty ma ful a chce spadać z niej jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Laurka, coś mi się wydaje, że Ty i Twoja córka to kłótliwe kobietki jesteście - biedny ten Wasz facet ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnBELA
coś się nie zaczerniłam nie wiem czemu :-) ale to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnBELA
coś się nie zaczerniłam nie wiem czemu :-) ale to ja no i spadać już muszę z robot bo nauki całe morze a egzamin już w czwartek trzymajcie kciuki poczytam wszystko po egzaminie mam nadzieje że dużo tego będzie papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka - mi regularnie ok. 15.00 - 16.00 wywala kafeterię. Doprowadza mnie to do szału !!! Za godzinę wychodzę z pracy - już się nie mogę doczekać - i tak się zastanawiam, co robić po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×