PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

och to jednak się chyba nie mijamy,bo o 16.40 to ja zazwyczaj jestem na rondzie Kaponiera :D potem dopiero śródka i 17.30 domek :) mężuś drzemie, a ja ściągam pocztę :)

witam ! Ja sie melduje! Jak po dniu kobiet?

Ja wczoraj 2 piwka i prawie paczke chipsow pochłonełam a pozniej miałam wyrzuty. Mezus kupił mi wspaniała lampe z ikeii :D A gdzie reszta??? Moze kobitki wczoraj ostro zabalowały i dzis nie maja siły :P

jestem, tylko siedzę po cichutku :)

:)

hej dziewczyny moja wajcha postanowił z okazji dnia kobiet obiad ugotować a jako że nie pierwszy raz przy garach stoi ;-) to wczorajszy obiad uznać trzeba za katastrofę ale chęci się liczą no i brokuł był pycha :-D :-D :-D

czesc dziewczyny:) a moja wajcha przy takich okazjach kontestuje w zwiazku z tym dostalam kwiatki tylko w pracy

Ale dzis pusteczki.... Ja juz zdarzyłam sie zdenerwowac na pająka !!! (męża)- szkoda gadac...

o co? u mnie wczoraj kwiatki i ciacho z kawą, poza tym wieczór normalny - małe spięcie o burdel w pokoju - wszystko w normie :D

a gdzie Kropka ? znów urlopik? a Rybka? na gg jej nie widzę, więc pewnie też nie w pracy. głowa zaczęła mnie boleć :o

glonojad, pająk coraz lepiej :-D :-D dobrze że panowie nie czytają \"naszego\" topiku zjedz coś Myszorku, może boli Cię z głodu albo ciśnienie??? wtedy kawa :-D :-D a Kropci i Rybki faktycznie nie ma zmowa jakaś czy co :-D :-D no i Sto również gdzieś szaleje ;-)

to może kawa? spróbuje :) z głodu nie, jem jak smok :D

Cześć Wam :-) Jestem, do 13.00 byłam na spotkaniu, teraz dopiero mogę z Wami pogadać.

to tak jak ja Myszorku wczoraj jak z okazji dnia kobiet wpierniczyłam w pracy czekoladę i pół chleba z pasztetem to się nawet moja koleżanka zaniepokoiła :-D :-D :-D chyba przez tą popiepszoną zimę u mnie kur.wa znów pada

Ja też mam apetyt - nie mogę powiedziec, żebym jeść nie chciala Już sam fakt, że poszłam wczoraj na obiad do stołówki o czymś świadczy, bo na 2 lata pracy jadłam tam obiad może ze 3 razy, zawsze salatka i kanapka mi wystarczyły. Ja to sobie tłumaczę tym, że jestem przed okresem, ale może to inna przyczyna. No nie objadam się jakoś strasznie, ale też nie powiem, żebym sobie odmawiała :-o Dlaczego Laurencja sie nie pokazuje ?? Ani Rybka, ani Stokrotka ??

no wreszcie jakiś ruch. do tej pory nie zrobiłam sobie kawy, a dopiero przechodziłam obok wody (wracam z łazienki, gdzie reanimowałam ucho :D ) ale teraz idę bo procha nie chcę brać.

Myszorek, ja troche nie rozumiem Twojego wpisu - reanimować ucho, brać procha - o co chodzi ??

ucho - znów mi się \"popsuło\" (wczoraj wspominałam o kolczykach) stąd reanimacja :D a proch na ból głowy, o którem pisałam wyżej :D

Rany, Myszorek, to Ty weź te srebrne kolczyki, kobieto. Jak głowa ?

Kropuś wezmę srebrne, ale najpierw musze ucho podleczyć. teraz za nic w świecie kolczyka nie wyjmę, bo się z bólu zesr.m :D a głowa? kawę wypiłam, ale narazie nie działa :D

Ech, kobieto, rzeczywiście kiepsko, ja bym jednak spróbowała wyjąc, i włożyć to, które kosmetyczka Ci wstrzeliła, bo one leczą.

moich niestety nie wyleczyły, trzymałam je 2 miesiące bezskutecznie, dlatego wymieniłam je w końcu na takie wiszące by ucho \"oddychało\" :D i dupa. dlatego zmienie złotko na srebro.

No to Myszorek, masz bardzo wrażliwe uszy :-) Zbieram się, wiesz, że dzisiaj Gotowe na wszystko ? Dwa odcinki !!

no widziałam, tydzień temu też dali dwa, chyba mają nadmiar :D tez spadam kobitki, pa pa

bucha cha :-D Myszorek co to za kolczyki po ktorych oddychaja uszy i dupa??:)

Ale dzis słaby ruch był- hmmm . Byłam dzis u lekarza i musze jutro znowu isc na pobranie krwi :( A w sklepie kosmetycznym wychaaczyłam szałowe okulary !!! Tylko kaski na nie nie mam. Ale musze cos wykombinowac i to szybko bo ktos mi je sprzatnie z przed nosa! A tego bym nie zniosła!!! ;)

Pierwsza :-D Cześć :-) Dzisiaj piąteczek :-D :-D

bry :D Śmiała proszę mnie za słówka nie łapać :D z uchem dużo lepiej, maść z antybiotykiem, którą aplikowałam cały wczorajszy dzień okazała się skuteczna. tak więc na kino i jubilera postaram się namówić męża już dziś wieczorem :D właśnie pochłonęłam śniadanie, już dawno tak mi w brzuchu nie burczało, ja nie wiem, wieczorem nudności, a rano wilczy apetyt ;) :D jak dobrze, że już piątek.

cześć :-) wczoraj miałam urlop - taki jeden dzień dla siebie na tzw. salon piękności :-)

no to opowiadaj jak fryzjer :D