Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani_Halinka

PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Polecane posty

no witajcie moje drogie:) znalazłam trochę czasu przeliczyłam wpisy w tabelce i jest nas 10 (błyskotliwa ze mnie bestia:)) 10 kobitek, ktore polaczyła jakaś zmanierowana baba, no i dobrze! juz 80 stron, co prawda sa tu duzo bardziej zasluzone ode mnie wpisywaczki ale tez sie czuje uczestniczka tego szacownego grona;) ostatnio sie zastanawialam czy moze kiedys sie spotkamy, nie wiem wlasciwie jak to jest na forum bo mowilam wam, ze jestem nowa, czy ludzie tak ciagle pisza czy sobie organizuja jakies spotkanka, tak czy siak ja juz sie do was b. przyzwyczailam i choc rzadko sie wpisuje (czas!!) to ciagle czytam (jezu cos mi sie na zwierzenia zebralo czy co??) a teraz z innej beczki, bylam dzisiaj w centrum handlowym bo: 1- szukalam perfum zeby sobie na zime jakis nowy zapach znalezc; i tu pytanie do rybki: czy deep red sa trwale? pamietam ze ich uzywasz a mnie sie ten zapach tez zawsze podobal 2- szukalam jakiegos odzienia bo mam isc w srode na kolacje z moim facetem :( kolacja z jego szefem i jakimis tam innymi osobami a ja nie mam co na siebie wlozyc!!! bardzo niezadowolona ze swojego odbicia rozneglizowanego wyszlam z tych wszystkich przymierzalni i problem pozostal-tadam tadam... a sroda juz tuz tuz ja nie lubie takich spotkan, nie jestem lwem salonowym i cala jestem spanikowana, nastroj grozy poteguje fakt, ze szef i inni mowia po angielsku, a ja nie mowilam wam jeszcze, ze poliglotka to ja na pewno nie jestem a jesli chodzi o opanowanie tego akurat jezyka to szympans by sie szybciej nauczyl niz ja, no coz taka uroda;) kurcze zadroszcze ci rybka twojego treningu w spotkaniach z roznymi ludzmi, mnie by sie to teraz, a raczej w srode, przydalo pozdrowka i milej nocki chociaz pewnie spicie albo wtulacie sie w mezusiow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane dziewczątka, ja się żegnam, bo dziś robię wyjazd, w tygodniu może zajrzę, może nie, ale na weekend przyjadę, co by zagłosować, więc wypatrujcie mnie w oddali na horyzoncie i może się nie spieszcie jakoś strasznie z pisaniem, bo będę czytać i czytać ;) no to tymczasem borem lasem i trzymajcie się 🖐️😘 🌼 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halinka 🖐️ ustalmy, że nie płaczemy, ale co tydzień sie meldujesz, Twoje poczucie humoru i waleczność ( naprawde bardzo pozytywnie tu myślę ;-) sa niezbędne na tym topiku.... będzie mi brakowało Ciebie na codzień, ale w weekend ... mam nadzieje nadrobisz.... miłego studiowania, w końcu prawo nie jest łatwe... Śmiała - deep red jest boski jak dla mnie i naprawdę trwały - może spróbuj na ml zamiast od razu całą butelkę... obycie w spotkaniach sie przydaje ale trema niestety zawsze jest, najgorsze pierwsze 5 minut, potem spoko :-) gorzej jak nie możesz uczestniczyć w rozmowie jeśli oni mówią po angielsku ;-( ale zrób sie na bóstwo i korzystaj z męża tłumacza - wyjdzieś na śliczną cudzoziemkę dla tego szefa i będzie ok. Spotkania ludzi z forum - też o tym słyszałam choc nie praktykowałam w grupie, zdarzyło mi się spotkać z kims ale nie były to jakoś miłe spotkania... jednak z nami mogłoby być zupełnie inaczej - tez czasem myślę o tym... Myszorku... jelonek czy sarenka-trudno , a Tobie nic się nie stało? a jeśli Ty i mąż jesteście cali i zdrowi to co z samochodem? acha! a ciuch landy lubię i traktuję je raczej jako możliwość upolowania, znalezienia czegoś ciekawego - to fajne takie poszukiwanie i dobra zabawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jeszcze, spakowałam już 5 toreb i plecak, a to nie koniec. Nie mogę się zdecydować, które buty wziąć, więc chyba wezmę wszystkie, a to kolejne 5 toreb :D Myszorek, łer ar ju, spakowałabyś mnie w 10 minut, a ja już siedzę od wczoraj i nie mogę 😭 Rybko, moją waleczność i zajadłość w pełni doceniłabyś, gdybyś zobaczyła, jak biję się z bratem, który jest 2 razy większy i 5 razy silniejszy niż ja :D:D ale jestem równym przeciwnikiem i nie raz, nie dwa chodził podrapany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halina - macham Ci i melduj sie kobieto, co tydzien, bo tesknic bedziemy straszliwie. Aha i nie zapomnij o nas, w tym ferworze studiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem. Halinka kochanie nasze wracaj szbko, nawet się nie pożegnałam 😭 piątkowa droga była koszmarna! ciemno jak w d.. u murzyna, co prawda droga pusta (jechaliśmy 62 na włocławek, płock, a potem wawę - tyle, że my mamy metę jakieś 40 km przed wawą) ale ciemno, ciemno, ciemno. czy to był jeleń czy sarna nie dostrzegłam dokładnie - wpadł na nas od mojej strony, zbił przedni reflektor i zbił zderzak z tyłu - tzn. pourywał zawiasy, zderzak cały ale wisiał. co lepsze pewna byłam, że to się w ceimym lesie wydarzyło ale wczoraj już w ciągu dnia wracaliśmy i to było gołe pole, tylko drzewa przy drodze rosły (tak ciemno było, no !) ehh, koszmar, jechaliśmy ponad 6h (godzina się zeszła na jelenia - szukaliśmy mechanika, bo ten zderzak mogliśmy po drodze zgubić) następnym razem jedziemy pkp, pieprzę podróże w zimie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotko dzieki za slowa otuchy:) wiesz ja uczylam sie tego jezyka dlugo ale wcale nie przeklada sie to na zdolnosc mowienia, z przyczyn mi nieznanych mam treme gdy mam cos powiedziec w tym jezyku publicznie, zapominam najprostszych slow, mowie dlugie yyyy robie sie czerwona i koniec jestem ugotowana, w takiej chwili jestem juz tak speszona, ze nawet po polsku trudno mi sklecic sensowne zdanie, nie wiem o co chodzi ale to dla mnie bardzo stresujace przezycie ale podobno osoby niesmiale trudniej ucza sie jezykow (tym sie musze pocieszyc :) ale stokrotka jestem pelna uznania:) a teraz tez masz prace w ktorej duzo mowisz po angielsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki :-) Myszorku - najważniejsze ,że Wam się nic nie stało... Stokrotka - no no :-) tak wyrażam podziw, bo zaskakujesz mnie coraz bardziej :-) Śmiała - do środy jeszcze dwa dni - będę trzymać kciuki - a w co zmaierzasz się ubrać? Laurko - jak tam Twoje rozmiary? Nadal PAmela czy sytuacja wraca do normy? chciałam CIę spytać czy Twoja córka rysuje ? bo mój mały ani troche - nie lubi czy co? a może jeszcze za wcześnie? on tylko sztuki walki - wczoraj tak sie pobił ze swoim braciszkiem,że ten starszy płakał ;-( Halinko- jak Ty dziecko z tymi torbami pojedziesz? a z drugiej strony bez butów nie da rady :-) z charakteru pewnie z Ciebie taki dzielny rycerz , bohater - jak mój mały :-) ale to dobrze, bo przebojowym trzeba być Trzykropeczko - juz lepiej się czujesz? Bella,Walnięta 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybko kochana to jest moj nastepny problem:( nie mam sie w co ubrac jasny gwincior! mialam pewien chytry plan;) kupilam spodnice w zarze ale po przymiarce w domowych pieleszach i domowym lustrze stwierdzilam, ze wygladam w niej jak wlasna ciotka i spodnice ide oddac a problem pozostal tadam tadam.. sukienki na taka pore roku nie mam, w spodnicach tez wybor niewielki, nie wiem moze koszula?? tylko bede wygladac jak uczennica, cos bardziej frywolnego bym zalozyla ale tak z umiarem ale nie mam nic odpowiedniego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jeleniem rzeczywiście skończyło się ok - pewnie dlatego, że jechaliśmy średnio 70-80 km/h bo była okropna mgła całą drogę. momentami nic nie widzieliśmy. normalnie jak sobie ten koszmar przypomnę to brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurko - pocieszyłaś mnie :-) mój zachowuje sie dokładnie tak z tym że urozmaica te wyskoki różnymi narzędziami ;-) spróbuję mu dac kolorowankę może coś podłapie... Śmiała- myślę ,że na taką okazję to najlepiej jakiś kostiumik, spodnie lub spódniczka, fajny topik i marynarka - jak się okaże ,że wylądujecie w jakiejś lużniejszej atmosferze ściągasz marynarke i ok ;-) mi osobiście marzy się ostatnio granatowy kostium z rozszerzanymi spodniami i do tego topik biały w granatowe groszki z jakimiś falbankami , koniecznie z dekoldem w kopertę :-) do tego granatowe szpileczki i .... no tak jeszcze troszkę musze pomarzyć, ale szukam intensywnie :-) napisz gdzie szukałaś ciuszków no i jaka to spódnica taka ciotkowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka 🖐️ czyżbyśmy miały podobny gust ;-) Stokrotko - ja jestem za kostiumami jakoś miło się w nich czuję a dżinsowa kurteczka.... wierzysz,że nigdy nie miałam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobitki widzę że znów temat ciuszków :-D mój ulubiony nieśmiała kostium na takie okazje jest najlepszy a co do odwagi to chlapnij sobie pięćdziesiąteczkę przed wyjściem dla kurażu ;-) tylko 1 coby nie przedobrzyć Byłam w sobotę na zakupach kupiłam sobie buty brązowe (śliczniutkie) oczywiście na obcasie który uniemożliwia chodzenie ale co tam śliczne są Co do spotkania, to już je sobie wyobraziłam, 10 lasek a każda ma coś do powiedzenia, było by ciekawie. Ja jestem za :-) Halinka 😢

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne Laurka, ja tez z tym mieczem po placu zabaw w kostiumie nie biegam :-) bojówki, sportowa bluza i wygodne buciki na płaskim obcasie - inaczej bym nie dała rady ;-) Stokrotko - sukienki.. a jakie kroje lubisz? - sukienka zawsze mi się bardzo elegancko kojarzy, a apaszki sama uwielbiam , mam ich sporo choc najczęściej nosze swoje ulubione a reszta po prostu jak pasuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie laski:) ja poleniuchowałam cały weekend :) więc teraz muszę nadrobić zaległości w topiku:) Byłam wczoraj w centrum handlowym i kupiłam sobie brązową bluzeczkę przecena z 79 na 39:) w orsay:) Imuszę przyznać ze kiedys brązy feeeeeee:( a teraz sexy w nich wyglądam;):):):) a co...? posłodzić sobie od rana troszkę mozna:) biore sie do czytania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka jeszcze tylko powiedz ,że do tego skosu lubisz czasem falbankę i po prostu mamy to samo w szafie ;-) a nogi dobrze się prezentują jak obcas się założy - no prawie zawsze - byłam ostatnio w markecie i taka hostessa biedna stała- wszystko obcisłe, spódniczka że tak powiem ledwo pupe zakrywała i obcasy a kobietka na mój gust to 42 rozmiar - koszmarnie wyglądała a wcale nie musiała , bo wystarczyłby kostiumik w jeje rozmiarze i dłuższa spódniczka... ale czase to lustro nie po drodze ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooooo sukienki ...:) ja uwielbiam:):):) zawsze jak idę na jakies disco czy impreze to ubieram sukienki:) Zazwyzaj gołe plecy.....:) ,przed kolana lub do kolan:) przylegsjące ale nie zbytnio obcisłe:) iczęsto z przodu ala \"big cyc\" :) Lubię prowokować:) i zaskakiwać:) Kiedys jak jechaliśmy na jakąs impreze to moja kolezanka gdy mnie mnie zobaczyła to zapytała: w jakiej ja agencji pracuję:p:p:p a mnie to wali....:) ja tak lubię:) a tak poza tym to ze mnie skromna myszka na codzien:):p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też lubię ze skosu i lekko rozszerzane bo boiodrzasta jestem :D u mnie w biurze zimnica. wystawiam korekty i inne pierdoły na koniec, i dlatego rzadko się udzielam, wybaczcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka, przecież pisałam góra 38 , dół 40 więc chyba dużej różnicy nie ma ;-) Walnięta - chciałabym cię zobaczyc w takiej kiecce i w twojej peruce- odważna z Ciebie babka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam zaraz gapa.... ;-) to co masz na wymianę? ;-) ja wczoraj koleżance oddałam swterek beżowy bo jakoś blado w nim wyglądam i gorset kupiony w przypływie impulsu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×