Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Goska_

Mój problem

Polecane posty

Gość Goska_

Witajcie jestem tu nowa chociaż już od dłuższego czasu czytam o Waszych problemach.Pozwole sobie napisać o moim chociaż nie wiem czy mi ktoś pomoże ale przynajmniej "wygadam się" przed kimś. Otóż w okolicy mojego domu jest pewna firma i ponad półtora roku temu przyszedł tam do pracy ON.Spodobał mi sie odrazu ale na tym się skończyło ponieważ ja byłam wtedy w związku a on jak się okazało był żonaty.Dowiedziałam się tego od znajomej która pracowała w sklepie w pobliżu mojego domu i owej fimy, i jak się okazało znała go troszkę.Niedługo później mój związek rozpadł się a on podobał mi się coraz bardziej ale nie robilam nic bo skoro był żonaty to dla mnie było jasne że na nic nie moge liczyć.Po jakimś czasie od tej samej znajomej dowiedziałam się że on jest właśnie w trakcie rozwodu i po pewnym czaise powiedziała mi że on już jest po rozwodzie.Pomyślałam sobie że to dla mnie jakaś szansa tym bardziej ze i on zaczął się jakby mną interesować.Jako że widujemy się prawie codziennie gdy się mijaliśmy a to patrzył mi w oczy a to usmiechnął się.I jakiś czas to trwało.Pewnego razu byłam w firmie w której nn pracuje bo miałam tam do załatwienia pewną sprawe i waśnie on mnie obsługiwał.Był miły, uprzejmy, mówił do mnie na ty.Ale nic z tego nie wynikło no bo on był w pracy , dookoła pełno ludzie.Od tego czasu jego spojrzenia stały się jeszcze częstsze.Niekiedy patrzy na mnie cały czas a gdy się zbliżam do niego lub gdy się mijamy nagle spuszcza wzrok a później się ogląda za mną.Raz nawet zrobił krok w moją stronę, otworzył usta jakby chciał coś powiedzieć, bo tak to wyglądało ale zrezygnował i szybko odszedł.I tak mijają dni a ja męcze się coraz bardziej bo wariuje na jego punkcie.Nie wiem z czego wynika jego zachowanie, z tego że moze sparzył sie w małżeństwie i teraz się boi angażować czy może z czegoś innego.Zastanawialam się nawet czy ja sobie tego nie wmawiam, czy nie mam jakis przewidzeń ale ewidentnie jest coś na rzeczy bo to widać.Nawet moja mam zauważła i stwierdziła kiedyś że już nie pierwszy raz widzi jak on mi sie przygląda.Nie wiem jak mam do niego i czy w ogóle zagadać pierwsza.Myśle o tym coraz częściej bo czas płynie a ja się męcze i męcze.Jasne że może jakbysmy sie poznali to by się okazało że nic z tego ale wtedy bym miała jasną sytuacje a tak to już mnie wykańcza pomału to wszystko.A jeszcze wspólna znajoma nie może mi pomóc ani nic bo wyjechała i nie zanosi sie na to by prędko wróciła.Ufff ale się rozpisałam.Nie wiem czy mi ktoś coś doradzi ale przynajmniej się wyżaliłam i ulżyło mi.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóz, z tego co piszesz,to nie ma zadnych dramatówi itp.:-) po prostu musisz wziasc sprawy w swoje rece lub czekac spokojnie na jego \"pierwszy krok\",powinnaś sie tylko zastanowic co jest lepsze,jak jestes odwazna osba to myśle ze pierwszy warian jets najlepszy,tylko bardz w tym delikatna ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc🖐️ bierz sie za tego chlopa dziewczyno bo ci jakas laska go zawinie sprzed nosa! :) niesmiały moze jest albo co! skoro masz droge wolna to wal jak w dym do niego! jak znow sie bedziecie mijac to zagadaj cos, np o tej sprawie z jaka bylas w tej jego firmie czy cos tam, sama juz musisz wymyslec cos sensownego, zaczniecie gadac i juz samo pojdzie. gosciu ewidentnie na ciebie leci ( tzn podobasz mu sie ;) ) on poprostu nie wie jak zagadac, no to ty zrob to pierwsza inaczej sie w zyciu nie skumacie :) powodzenia trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelka89
Też uważam ze powinnaś się. Za niego brać. Co ci szkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
amelka89 - ten topik jest sprzed 9 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczo64
Ale zes wykopała. Hahaha tępa baba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×