Termin MAJ 2006

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ WITAJCIE KOCHANE U nas jak od paru dni pada,pada,pada deszcz oczywiście... madzia czas leci,buziaki z okazjii skończonego 9 miesiąca:) czarna-marta dzieki za zdjęcia Fabico jest uroczy:) gaga ale przezyliscie horror,współczuje... no i zdrówka dla adka W środe przyjeżdżaja moi rodzice z moim 5 letnim bratankiem:) Olivierka zostawiamy z dziadkami a my jedziemy do poznania bo piotr musi obadac co ma tam robic. A ja może zostane sama na 2 dni bo piotr bedzie wracał tego samego dnia. a ja chce troszke zostac Bez rodziców :) bez dziecka:( bez piotra:) ale zaszaleje hihi pozdrawiam was i zycze lepszej pogody niz my mamy...

NICK------------IMIĘ--------------UR---------KG/CMR.--- --WII EK/M-C/T--KG/CM -- ZĄBKI ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~ matitka-----------Kacper--------04.04-------2,900/53---- --9//3---------8.0/72-----2 madalena---------Makary-------22.04-------2,850/52------ 9//0---------9,2/72----4 anuśka26----------Olek---------24.04.---------?????/??-- -----9//0---------8,2/74----5 Anka1974---------Olek----------30.04--------3,500/55---- --8//3---------8,5/76-----4 elinova------------Wiktoria-----01.05--------3,500/54--- ---8//3---------10,00/74---2 amber-ania-------Olivier-------05.05--------3,900/58---- --.8//2--------7,82/74----5 biedrona----------Jula-----------06.05.------3,310/54--- ---7//2---------z8,0/74-----4 mamaAnulki------Anulka-------06.05.-------3,62/58------- 8//2---------7,0/??------2 Qassandra--------Gabrysia-----10.05.-------3,400/57----- -8//2---------6,8/74-----2 Emcia71-----------Kacper-------10.05.------3,800/56----- --8//2---------9,6/74----2 kinga_23----------Julka---------14.05.-------3,500/56--- ---8//1---------6,9/65----1 Lucky--------------Gabryś-------14.05.-------3,200/51--- ---8//1---------7,8/70----1 kala23-----------Oliwia----------15.05--------3,510/53-- ---8//2--------10,0/72---2 Maja24------------Kamil---------16.05.-------3,800/57--- ---8//0---------9,7/----2 tojaedyta--------Agatka-------18.05.-------3,510/55----- 8//0---------7,5/65----0 gaga26-----------Adrian--------20.05.-------3,9/58----- ---8//0---------10,9/80---1 Grzywa------------Zuzia---------21.05.-------4,300/62--- ---8//0--------9,4/?-------2 Gabi26------------Kubus---------24.05.-------3,770/56--- ---8//0--------8/75-------2 Kinia25-----------Julka-----------24.05.------3,340/59-- ----8//0---------7,6/72----0 malinow_a26-----Mati-----------24.05.------4,450/59----- -8//0----------9,2/72-----3 Magdab------------Marta---------25.05.------2,900/52---- --8//0---------7,5/69----2 Lena---------------Maciej--------25.05.-------3,410/58-- ----8//0--------7,74/72---1 Szwedzia----------Ola------------26.05.------3,400/56--- ---8//0---------6,2/??-----0 mamaEwelinki---Ewelinka------28.05.------3,500/55-----8/ /0----------9,70/74------0 Ewa26-------------Maja-----------29.05.------3210/51---- ---7//3--------7,5/70-----0 czarna28--------Fabian--------29.05.-------3460/56------ 7//3--------7,5/71-----0 brygida-26-------Aron--------10,06,-------3,680/56---7// 1---------9,3/72----3

mała poprawka :P u nas nic nowego ząbków nowych nie widać ale dziasełka bordowe :P Słoneczko ładne swieci 10 stopni więc mykamy na spacerek Miłego dnia kobitki I dla wszystkich

Witam Majóweczki:) Wczoraj mieliśmy najazd \"dziadków\" i oczywiście nie obyło się bez uwag w stosunku do żywienia i możliwości fizycznych Olka:(. W związku z tym mam kilka pytań. Prosze o odpowiedzi, bo nie wiem czy mam się martwić, że: Po pierwsze: po spaniu, w miejscu gdzie była główka jest wilgotne prześcieradło [po wyciągnięciu z łóżeczka nie jest zgrzany, więc raczej nie jest mu za gorąco] Po drugie: nie sprężynuje na nóżkach. [czy każda z Was ćwiczy z Maluchem to sprężynowanie?!] Po trzecie: mięso gotuję osobno i miksuję razem z warzywami, bez wywaru mięsnego. Czy któraś z Was wie dlaczego teraz zalecają nie dodawać wywaru z mięsa do zupy? Jak mi się przypomni coś jeszcze to zapytam. Tymczasem pozdrawiam serdecznie. Pa.

heloł wszystkim:) my tez stawiamy się po kilkudniowej nieobecności, wyjechałyśmy sobie do mamy, jak to przyjemnie przez kilka dni nie martwić sie obiadkami:)) u nas też potwornie wiało, młoda się chyba bała bo wybudzała się w nocu kilka razy, na szczęscie prądu nie było tylko kilka godzin więc za bardzo nie ucierpiałyśmy:) bardzo dizękuję za fotki, są super a małe bąble rosną jak na drożdżach, sa po prostu przepiękne!!!!!!!!!i jak tu ich nie kochać mimo że czasem potafią zamęczyć na śmierć prawie:) widzę, ze tu debata spacerówkowa miała miejsce, ja się zastanawiam nad tym modelem, może ktoś go ma i może coś więcej powiedzieć, jeśli chodzi o kwestie praktyczne... http://www.allegro.pl/item159413405_wozek_chicco_ct_0_4_winter_model_2006_spiwor.html my dziś chyba do drugich dziadków się wybieramy w koncu jakby nir było doszły dodatkowe imprezy w ciągu roku chwilowo uciekam bo Maja się juz do kabla dobiera buziaki

Ewa27 – wózeczek super, dobra marka, spoko...jest tylko jedno ale, szkoda, że nie ma pałąka, dzieci bardzo lubią się na nim opierać. Ale tak w ogóle to OK. Polecam ;-) Anka – a jakie masz prześcieradło? Jeśli bawełniane to może za mała ilość wit D3. To powinnaś skonsultować z lekarzem. Jeśli chodzi o sprężynowanie, to Kacperek ładnie sprężynuje, ale pamiętam jak byłam jakieś 3 m-ce temu na kontroli u neurologa właśnie mi mówił, że nie sprężynuje a powinien. Ale całe szczęście to się zmieniło. Może powinnaś też skonsultować się z neurologiem. Jeśli chodzi o gotowanie mięska, to ja gotuje razem, robię taki rosołek na mięsku a potem go siekam. Wiem, że przy wprowadzaniu mięska nie podaje się wywaru, tylko samo mięsko. Ale teraz to już można. ;-)

:-D My jesli gotujemy coś Makaremu to najcześciej osobno mięso i osobno warzywa..ale nikt sie nie przejmuje tym, jeśli wszystko gotuje sie razem..tyle że najpierw wrzucamy mięso bo sie dlużej gotuje niż warzywa...może to o to chodzi z tym osobnym gotowaniem mięsa i warzyw... A jeśli chodzi o tą mokrą główkę to nie mam bladego pojęcia.. Sprężynowania natomiast raczej nie ćwiczymy bo Makary już próbuje dreptać na dwóch łapkach.ale nim maluch zacznie chodzić to warto z nim ćwiczyć:-D A co do wózków to my mamy cały czas wózek z Implastu trojkołówkę driver3XL i służy!!!!! A spacerówka z niej całkiem fajna....i raczej jej nie będziemy zmieniać..pozdrawiamy i buziaczki wysyłamy

Emcia, już się orientowałam w tym temacie i pałąk można dokupić osobno i pasuje jak ulał:) bo bez tego pałąka to jakoś też cięzko mi sie wydawało. Anka, ja słyszałam, że dlatego mięsko gotuje sie osobno bo podczas jego gotowania powstaje specjalny osad(cholerka jak to nazwac, nie wiem..:) w którym jest białko mogące być silnym alergenem dla dziecka ale do końca nie wiem czy to prawda, ja na razie też gotuję osobno ale nie wiem jak długo....

no i samej słodyczy dla Makusia!!!!!!!!!! my chyba mykamy na spacerek i po mleczko, bo nawet kawki się napić nie można:( buziaki!!

Dzięki kochane za życzenia dla Makusia!!!!!Rozrabia dzisiaj jak pijany zając w kapuście, chcąc stać jednoczesnie i patrzeć na swoje stópki z tej jakże interesującej perspektywy:-D

Witam laseczki Fabcio dziekuje wszystkim za zyczenia z okazji imienin (wkońcu to pierwsza poważna impreza byla ) Mi ostatnio brakuje czasu na wszystko, Fabcio chce zeby mamusia caly czas była przy nim :) Wszystkiego najlepszego dla dzieci obchodzacych swoje świeta (dalej niemoge zapamietac imion wszystkich dzieciaczków )) Aniu- co do mokrej glowki, to powiem tak: niby powinno sie to sprawdzic bo jak sie dziecku poci głowka to podejrzewaja krzywice (malo wit D3) ale mojej Nikoli też jak była mała często sie pociła głowa a wszystko było w porzadku .Ale warto o tym wspomnieć pediatrze na wizycie co do spreżynowania, to mozesz troszke z małym poćwiczyć napewno mu to niezaszkodzi. Fabcio sie tego uczy na cwiczeniach a w domu czasami robimy to sami, i mu sie to bardzo podoba :) Niech mały uklęknie na kolankach a Ty trzymaj go pod paszki i bujaj delikatnie, po jakimś czasie \"zaskoczy\" i bedzie sam chciał tak robić. Nie wydaje mi sie żeby to był problem do zmartwień (każde dziecko robi wszystko w swoim czasie ) Ja gotuje od poczatku miesko razem z warzywkami, tak robiłam Nikoli jak była mala i tak gotuje Fabciowi. Pierwsze słysze, ze trzeba gotować osobno, ale wiadomo kazdy robi jak uważa i tym też Aniu nieprzejmowałabym sie bo robisz jak Ty uważasz za słuszne . U nas pogoda nie najgorsza, ale ja mam tyle prania i prasowania, ze chyba nicie dzisiaj ze spacerku, chyba ze przymusowy pozniej na poczte, wyslać paczke :D Pozdrowionka i

Hej, przetestowalam przysmak na dobranoc, ale nie podszedl :-( Trzeba byc niejadkiem, zeby odmowic PRZYSMAK bananowy... Wyslalam swoim dziadkom album z Gabrysiem, bardzo się ucieszyli. Wszystkiego najlepszego dla Fabianka i Makusia

Ooo a ciekawe czemu mi stopka nie zadziała

Witajcie Kochane!!! Moje baterie są na wyczerpaniu, po prostu masakra, bo Mati sobie urządza nocne zabawy... Jest to już któraś noc z rzędu, a dotąd nie było takich sytuacji i w sumie to sypiam znacznie krócej, a w ciągu dnia Mati też daje mi popalić!!! Co było widać na zdjęciach zresztą ;) Ogólnie jak to jest z tym sprężynowniem??? A jak brak takiej reakcji, to co wtedy jest nie tak? Bo wszystko inne rozwija się u niego dobrze. Mati stoi, urządza wspinaczkę gdzie popadnie, no i coraz lepiej wychodzą mu próby siadania ;) Tak na marginesie - właśnie wybebeszył torbę pampersów.... Co do jedzenia - to Mateusz zdaje sie powoli rozsmakowuje się w naszym jedzeniu. Jak widzi mnie z talerzem, to od razu jest przy mnie i pcha się na kolana i muszę mu dać spróbować co tam mam... Wczoraj były ziemniaki, surówka i kurczak. Co prawda kurczak był mocno przyprawiony i przeszedł tym wszystkim, ale dałam mu mięsa z samego środka... Normalnie sie dopominał!!!! Co do gotowania zupek... to wczoraj ugotowałam zupkę właśnie z kawałkiem mięska bezpośrednio w zupie. Najpierw obgotowałam mięsko, a potem już po opłukaniu dorzuciłam warzywa i się gotowało....No i to była pierwsza moja własna zupa, którą Mateusz po prostu pożarł!!!!!!!! A, i jest 4 ząbek!!!!!!!!!!!!! i wszystkiego naj....... dla Makusia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzięki Lucky !!!!!! wszystkiego najlepszego dla Fabianka

Dzięki jeszcze raz Malinko!!!!!!!!

Malinowa, ale sie usmialam!!!! Moj wkrotce pojdzie w jego slady. Wczoraj Tomek przelozyl dno lozeczka. A wy kiedy przekladacie, czy juz macie dawno przelozone?

lucky ale fajne to zdjecie:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/870921dd9f964399.html pozdrawiam

Nooo... a teraz muszę chronić biednego pieska, żeby nie miał za chwilę urwanego ogonka :-) Kurczę, wyszłoby się gdzieś na spacer, ale u mnie wkoło nic nie ma ciekawego :-) Auto czeka w garażu, ale jak się ktoś strusiem urodził, to orłem nie będzie

hej ja też mam do Was mnóstwo pytań 1.Czy Wasze dzieci już siedzą i czy lubią? ------ Aronek umie siedzieć (choś jeszcze dość niepwenie), ale nie lubi.Za to lubi stać na paluszkach.Ma skończone 7 miesięcy. Jak go posadzę to on powoduje,że zaraz nie siedzi, a jak złapię go pod rączki to się prostuje.Czy mam się martić???Rodzinka już mnie sprawdza ,że powinien już sam siedzieć:O. 2.Co to jest te sprężynowanie???? ----- czy to podnoszenie dziecka do góry i w dół tak ,że jak odbije się o podłoże to ugnina nóżki??ZA co jeśli nie spręzynuje bo ja nie wiem jak u nas -dziś wypróbuję. 3.Czy chodzicie na konsultacje do pediatry tak \"o\" czy wtedy kiedy się coś dzieje?Ja chcę pójśc tak o na początek lutego tak profilaktycznie by zbadać Małego. anka1974 Aronek też ma czasem spoconą główkę, ale to zdarza się jak uśnie w wózku na polarze itp.Za to zauważyłam,że często ma kilka kropelek na nosku.Sama nie wiem co o tym myśleć. luckylady boskie zdjęcie-nadaje się do publikacji w jakiejś gazecie !!! magdab-BARDZO DZIĘKUJEMY !!!!Martunia to bardzo ładna dziewczynka lecę

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa DLA MAKAREGO 100 LAT

Lucky!!! Tu się nie ma z czego śmiać, ja to już nie mam pojęcia gdzie mieć oczy!!! A jak chociaż na moment spuszczę Mateusza z oka, to za chwilę jest wrzask, bo syn szanowny sobie coś zrobił. Ja nie wiem po kim on tak ma: ja miałam ciężki tyłek więc siedziałam w miejscu, a T. podobno spokojny był..... A Mati notorycznie się demoluje..... Do łóżeczka też go nie wsadzam, bo tam to już w ogóle masakra, a dno opuściliśmy jakoś z początkiem stycznia, co spotkało się z mega niezadowoleniem. Idę, bo ryczy!!!!

Dzisiejszym Jubilatom sto lat:) dla Makarego:) Anka: z tą spoconą główką (z tyłu) czytałam, że główka poci się zarówno z nadmiary, jak i barku wit D3- i bądź tu mądrym... A może dajesz małemu także Cebion muliti i wit d3? Jeśli dajesz to razem, to uważaj, bo w Cebionie też jest wit D3 i stąd może się robić za dużo. Co do sprężynowania: my niczego nie ćwiczymy, oprócz zachęcania Martę do raczkowania, ale ona leży na brzuchu jak foczka i nie ma ochoty na poznawanie świata na czterech. Za to chetnie siedzi i stoi (a przy okazji przedreptuje z nóżki na nóżkę, no i ugina nóżki jak sprężynki)- widać tak jej dobrze. Gadaniem Dziadków się nie przejmuj. Ja się pokłóciłam nawet z mamą o pewne sprawy, ale już jest ok, zrozumiała, że to moje dziecko. Teść też się upiera, że mała musi raczkować, ale uświadomiłam mu, ze raczkowanie nie jest uznawane za etap, który każde dziecko musi przejść. Niektóre go pomijają i tyle. Co do żywienia. Ty wiesz najlepiej, co jest najlepsze dla Olka. Co do mięsa- to wiem, że jak się wprowadza mięso do menu, to najpierw gotuje się osobno, a po jakimś czasie można dodawać wywar. Nie stresuj się z tego powodu. Olek na pewno rozwija się jak należy. Pozdrawiam serdecznie:) Trzymajcie się ciepło:)

Magda ma rację...ja np. JESTEM Z GRUPY DZIECIACZKÓW NIE RACZKUJĄCYCH...najpierw byłam siedzakiem, a potem stojakiem, a o pełzaniu i raczkowaniu mowy wogóle nie bylo..olalam en etap!!!!:-p każdy dzieciaczek jest inny i tyle nie martw sie na pewno wszystko gra..mały indywidualista i tyle:-)

Witajcie Dziewczyny! poczytała Was troszkę i chcialam coś od siebie dodac w kilku kwestiach.... 1. Każde dziecko jest inne - moja Ania od pawie trzech tygodni zasuwa sama na czworaka, wszedzie jej pełno, i am gdzue ja tam i ona, po prostu za chwilke do mnie przychodzi z pokoju do kuchni itd. Więc nie nalżey sie przejmowac bo każde dziecko ma indywidulany tok rozowju. 2. Owszem w Cebionie muli jest wit. D3 ale bardzo bardzo mało ok. 30 jednostek czyli praktycznie bardzo mała ilośc. Mnie też to zaniepokiło i zapyala sie pediatry czy powinnam przerwac podawanie Wit. D3 wtedy gdy podaję Cebion multi. Absolutnie zabroniła! a więc od 2 tygodnia życia mojej Ani podaję jej 2 krpelki wit. D3 codzinnie. 3. Co do spręzynowania - ja z moją Aią ćwiczyłam tak (rada za czasopisem \"Mamo, to ja\") sadzała Anie na swoim kolanie a sama z wyprostowanymi nogami siedziałam na podłodze szerokim fotelu lub po prstu łózku a Ania czula pod stópkami podłoze i skakał na pupie. tak szybko nayczuła sie siadac i sama w tej chwili ptrafi sie sama bawić i przemieszczać się. Poza tym myśle, że jej sukcesem jest to, że ona często przebywa na podłdze, na kocu i po prstu cały czas ćwiczy miesnie karku i brzuszka.... 4. Spacerówka-a z końcem grudnia sprzedała 3-funkcyjny CIEZKI wózek i kupiłam lekka sportową spcerówkczke i ochraniczem na nózki i jest super! leciutka, lekko sie prowadzi! 5. lózeczko obniżyłam na początku grudnia jak ktoregoś pieknego razu zobaczyłam że Anula chwyta się szczeblek..... 6. co do gotowania...ja gotowałam najpierw miąsko, odszumuje a potem dopiero warzwyka dodałam i miksuje wszystko razem, jednym słowem pychotka to na razie tyle... pozdrawiam Majowe Mamusie i Dzieciaczki

co tu taka cisza :O. zmykam do wanny-mam nadzieje,że jutro bedzie lepszy dzień na kaffe i będzie co czytać:> majóweczki

widzę,że i u Was czas porównań nastał ;-) Brygido-26 rozgorączkowałam się czytając to Twoje "rodzinka już mnie sprawdza" - niczym się dziewczyno nie przejmuj! Każdy Maluch ma własny czas na osiągnięcie danych sprawności:-) Jak słyszę,że kogoś tam dziecko już DAWNO raczkowało w wieku naszych dzieciaczków(a mój synek stawia na turlanie..),to mnie szlag trafia.Zawsze znajdzie się w gronie naszych bliskich,rodziny czy nawet znajomych osoba,która ma coś do powiedzenia..a la porównawczo.Nie bacząc na to z jakimi borykamy się później niepokojami. Zainteresowała mnie również kwestia kontroli lekarskich. Brygido,jakie badania masz na myśli pisząc o profilaktyce? Pod koniec listopada mój Bobas miał ostatnie szczepienie(następna seria dopiero od czerwca),no i właśnie do tej pory nasze wizyty u pediatry wyznaczał termin szczepień,przy okazji było ważenie,mierzenie -co 6 tyg.-ja jest u Was?Też jesteście zapewne po 1 serii szczepień,więc zachowujecie ciągłość w kontrolowaniu wagi,itp? Mam jeszcze pytanko w kwestii badania moczu.Pamiętam,że któraś z Was klikała jakiś czas temu,że u swej córeczki takie badanie przeprowadzała. Proszę o informację o zastosowaniu tego badania. Nas postraszyła pani dermatolog (Maciej ma atopowe zapalenie skóry,więc staram się dość regularnie wizytować), żywo się zainteresowała podkówkami pod oczkami Malucha.Zapytała czy jest zdrowy,CZYLI czy miał robioną morfologie i właśnie badanie moczu (czy to jest profilaktyka?). pozdrawiam ciepło Lena

a jeszcze! :-) Tak jak oglądam fotki,to widzę,ze Maluszki nasze głównie podłogowy tryb mają;-) No i mam pytanie,bo tak Maciej siedzi,siedzi i oczywiście jeb raz w jedną stronę,raz w drugą - to jeszcze ok,mogę mu zabezpieczyć lądowanie czymś miękkim,ale wciąż mam obawy,że jak tak poleci gwałtownie to tyłu,to.. Obkładam go pluszakami,poduszkami,ale nie jestem spokojna.Jak Wasze Maluszki sobie radzą? Nam Bobas spadł z nocnika:/ sięgał po zabawkę i spadł - chciałabym uniknąć takich przeżyć.A z drugiej strony zdaję sobie sprawę,że ciężko czuwać absolutnie nad każdym przechyleniem się Malucha(jak np przy zabawie dywanowej). No i ostatnia sprawa-chodzik.Czy któreś z Majowych Bobasów tupta sobie chodzikowo? ;-) dobranoc Lena

pojawiam sie i zmykam.... wszystkiego najlepszego dla Makarego!!!! padnieta jestem i podle sie czuje - jakies chorobsko mnie bierze :( dobranoc!!!!

drogie mamy Lena :-) Trochę się przejmuję tym co ta rodzinka gada :O.Faktem jest ,że ja potem przychodze do domu i myślę i myśle, a potem stwierdzam,że może rzeczywiście jest coś nie tak:(.Jednak co do np siedzenia Małego to wiem,że nie wolno sadzać dziecka na siłę i tego nie robilam.Teraz próbuję kiedy Mały się podnosi.Oni chyba najchętniej już by go posadzili,a może nawet postawili by wiedziec,że wszystko jest dobrze.Wydaje mi się,że rozwój dziecka jest indywidualny, a nasiedzi i nachodzi sie jeszcze w życiu co nie miara.Najgorsze jest kiedy dają do myślenia-rodzinka,że coś w rozwoju jest nie tak.Ostatnio padło nawet sformułowanie choroby genetyczne są niewidoczne i widać je dopiero póżniej.Jaka byłam wystraszona,patrzyłam na Aronka czy każdy ruch ma normalny itd.Jednak myślę ,że nawet gdyby coś było nie tak to dam swojemu dziecku wszystko co umiem i będę go kochać bez względu na to co się stanie-i nie chodzi tylko o choroby.Kocham moje synka nad życie :-).A czuję,że jest zdrowy i szczęśliwy -co widać po nim :-) Badania-chodzi głównie o badanie pediatry-czyli takie jak w przed szczepieniami.Synek nie miał jeszcze robionej morfologii-nie wiem czy to potrzebne czy tylko jeśli coś się wydaje,że jest coś nie w porządku???Ja chcę iść do pediatry na początku lutego-braknie nam wit D3 więc musze iść po receptę więc przy okazji chcę by go lekarz zobaczył.My ostatnio byliśmy u lekarza na początku grudnia-ost szczepienie. Podkówki pod oczami-ja np mam je od urodzenia.Zawsze sie mnie czepiali , a nic mi nie było.Może taka uroda Dziecka??Zresztą do dziś mam. Siedzenie-u nas podobnie-nie ma \"twardego\"siedzenia.Mały sie \"kiwa\".Za długo nie chcę by siedział.Czasem go trzymam, a czasem np w łóżeczku podpieram go poduszkami.Też mamy podłogowy tryb.Mały pełza :-)-czasem się złości. chodzik-u nas odpada-chyba ,że mama będzie się nazywać chodzikiem bo to ja będę tą co mu pomaga w chodzeniu :-P Dal Maciusia wszystkiego najlepszego. Brygida idzie spać :-)