Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatuś31

Przedszkole od 3 dni - serce mi się kraje

Polecane posty

Gość tatuś31

Moze bede odosobniony w tym damskim gronie. :) Nasz maluch 26.10 skonczy 3 latka. Od trzech dni chodzi do przedszkola. No i ten ciagły płacz. Płacze nie dlatego, ze nie chce chodzic, ale dlatego, ze jak mowi, martwi sie ze nikt go nie odbierze. Ile płakały wasze maluszki i jak sobie z tym poradzic? dzieki z gory za Wasze podpowiedzie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn znajomych
chodzi do przedszkola od niedawna i nie plakal ani razu i sie pyta rodzicow czemu inne dzieci placza. On nic, siada i sie bawi, fajny nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatuś31
zazdroszcze strasznie mi go żal, cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka1
moze odbierajcie go przez parę dni wcześniej, żeby mniej się denerwowal a potem sam się przekona że moze na Was polegać a jego strach jest nieuzasadniony.. mój maluch miał 2,5 roku - płakał przez 2 tygodnie ateraz juz kolejny rok zaczął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatuś31
zawozimy na 7:30 odbieramy o 14:20 problem w tym, ze chcemy go odbierac po odbiadku, zeby sie nauczyl ze zawsze PO, ktos czeka na niego jesli mialobybbyc wczesniej musialoy to byc ok 13:30, oboje pracujemy, ja nie mam szans, a zona-nauczucielka, zawsze konczy o 14, dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka1
fajnie ja też jestem belfrem..nie macie blisko dziadków? dajcie mu trochę czasu..ta godzina po obaiadku to dobry pomysł -za parę dni nauczy się,że jesteście punktualnie i nie będzie sie bał ale 3 dni to za mało..u nas to trwało 2 tygodnie.. bo że jest dla Was najważniejszy i ze nigdy go nie zostawicie to już wie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FANIOLEKRRRRRRR
porozmawiajce z nim, ze przeciez Cie kochamy i odbieramy Cie tak szybko jak tylko możemy.My też cały dzien pracujemy i zawsze i 14:20 po obiedzie bedziemy na Ciebie czekac...a ty nie bedziesz płakał , bo bedziesz wiedział od etraz ze mamusia i tatus beda Cie odbierac..umowa -podajecie sobie dłonie z synkiem.......została meidzy nami zawarta. My zawsze po obiadku Cie odbieramy- a Ty nie płaczesz:) z dzieciem tzreba duzo rozmawiac male ejst ale epwne reguły juz rozumie i musiscie wykazac sie konsekwencja jak po obiadku to po obiadku ani nie przed ani nie połgodziny po....ale zawsze po obiedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxppp
wydaje mi sie odbieranie go przed obiadkiem nie jest dobrym pomyslem, bo potem juz nie bedzie wiedzial o ktorej po mnigo bedziecie. Ajak po obiadku to po obiadku-powiniem sie przyzwyczaic!Powodzenia i wytrwalosci zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatuś31
Zona rozmawia na okraglo dziadkowie sa, ale pracuja baba dopiero od 1.01 bedzie na emeryturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatuś31
tak samo uwaza moja zona ze odbior przed obiadem, bedzie pomyłką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj moim rodzicom tez sie krajało :) bo płakałam.. ale tylko rano. popołudniami nie chciałam opuszczac moich towarzyszy zabaw. a dzis,, bo 100 latach ;) wspominam przedszkole jako najlpeszy w zyciu okres :) mysle, ze podobnie bedzie z waszym maluchem. postarajcie mu sie wyjasnic, ze nie ma mozliwosci, abyscie go tam zostawili :) zycze powodzenia, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak wam coś wypadnie i nie dacie rady odebrać go przed obiadem mimo danej wcześniej obietnicy... to dla małego będzie przeżycie. Obiad niech uczy się jeść z rówieśnikami. I mój siostrzeniec i chrześnica przechodzili etap \"przedszkola\", dziś mają po 5 lat, i już nikt nie pamięta tych przykrych początków, będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatuś31
po obiadku - zawsze taka umowa z Małym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka1
na pewno będzie wszystko dobrze...tak wiele trzylatków płacze na poczatku a potem widzę jak się przescigają który będzie pierwszy na sali..wszystko minie! powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatuś31
dziekuje za te slowa naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×