ROCZNIK 1980 - zapraszam

tu sie podzial - dlaczego tylko gościem? czyżby nadal przerażały Cię kobiety? ;)

kobiety mnie bede przerazac do konca zycia pewnie. wiesz jak to jest : czego nie znasz tego sie boisz a kobiety nie da sie sadze poznac nawet bedac z nia iles lat. ja w kazdym razie nie mogle dotad.:)

hmmm.... przerażać to chyba przesada mężczyzne tez trudno poznać... właściwie to niekiedy nawet sami nie znamy siebie (i nie poznamy tak do końca) a może zamiast poznawać lepiej poprostu kochać?

no wiesz. ja tam juz nie wiem co to jest milosc. troche sie pogubilem i czekam az ktos odkryje wreszcie jednoznacznie co to jest. to co uwaza sie za milosc mocno moze sie okazac czyms bardzo innym.

Hej!! Widzę, że powazne tematy tutaj dziś poruszacie :D

Widocznie miałeś złe doswiadczenia... Ja czasem nawet zastanawiam sie czy wogóle cos takiego istnieje naprawdę... ale zaraz mi przechodzi... staram sie tego nie analizowac, bo zaczna mi glupoty do glowy przychodzic... Z pewnoscia (predzej czy pozniej) odkryjesz co to jest :) p.s. a czym na przyklad moze sie okazac?

Witaj Kamiś :)

ja też nie wiem co to miłość i powoli przestaję wierzyć, że w ogóle coś takiego istnieje :(

nie wiem sam. tak naprawde to mam taki metlik w glowie od kilku miesiecy ze nikomu nie dawalbym rad w kwestiach uczuciowych. po prostu trzeba olac takie podejscie jak jest teraz i budowac zwiazki swatane ;) z rozsadku albo niech psycholog laczy bo nawet uczucie do jakiejs osoby nie gwarantuje ze to przetrwa.

A może mamy jeszcze czas? moze to nie nasz moment... przecież 25 lat to ani malo ani duzo jeszcze...

Miłego popołudnia :) A ja narazie zmykam, będę wieczorkiem:)

25 lat to już dużo :( To moje zdanie oczywiscie :)

no mnie absolutnie nie martwi wiek i to ze akurat teraz jestes singlem. nie ja mam powazniejsze problemy zeby sie takimmi bzdurami przejmowac. ;) papa Kamis :)

Dla mnie to tez nie jest największy problem... sa ważniejsze w tej chwili sprawy... Muszę teraz niestety uciekać :( Do wieczora być może... papa

mialo byc ze jestem singlem hehehh ale takie literowki to ciagle robie na necie wiec mam nadziej ze odczytalas dobrze. jasne. papa. do uslyszenia wieczorem :)

Hej... u mnie pięknie padało, lało wręcz... ale ufff teraz jest cudowne powietrze... Aż chce się żyć tu sie podzial --> odczytałam bezbłędnie :)

no ładnie nick siostry...

u mnie aani widu ani słychu deszczu maaalinaaa skąd jesteś?

no własciwie to maaaliny juz nie ma... no taki psikus wyszedł :O padało pieknie i właściwie nadal od czasu do czasu grzmi we w-wiu

a u mnie piekna pogoda. co prawda troche duszno :)

to chyba baaardzo daleko mieszkasz ode mnie :D A jak mija Ci popołudnie?

zawsze jakos nie zauwazam ze juz ktos napisal bo zaczynam myszkowac po forum :) mieszkam na wschodzie wiec u mnie jeszcze wyz sie daje we znaki a u Was juz niz z poludnia zdaje sie nadchodzi ;) a popoludnie i wieczorek mija leniwie. czytam ksiazki siedze na kompie i sledze topiki, czytam sobie artykuly. jakos leci ;) a Ty co tam porabiasz?

Jesli mogę to pytanie potraktowac, jako skierowane równiez do mnie, to ja... zajmuję się właśnie tym czym się za mało zajmowałam w czerwcu: czyli przygotowaniem do egzaminu :(( Zajmuje... to tak ładnie powiedziane, bo jakoś straszninie mnie odrzuca od tych ksiażek notatek itd :(

a.. u mnie też popadało :)) od razu lepiej, ufff, ale chyba tym deszczykiem rozpoczęła się jesień. jak myslicie?

atmosfere jaka oanowała w moim otoczeniu od kilku już dni:-)Tak wiec sie cieszę,że pokropiło;)A czy od tego deszczu zaczęła się jesień,byc może ale myślę ,ze jeszcze przed nami troche ciepłych i słonecznych dni na pewno będzie;)

egzaminek pojdzie Ci jak trzeba nie martw sie :) a co do jesieni to ja juz sie ciesze na wyjazd do lasu na rykowisko :) nie ma jak noc w lesie cudoooo. mniaaam

Witajcie Niedziela i juz prawie po niedzieli... :P

Dla mnie jesień, to nic innego jak tylko koniec wolnycj weekendów :(

czesc Margot dlaczego koniec Kamis?

oj, niestety, niestety Margot :( Od jutra znowu skoro śwoit trzeba sie zrywać z łóżeczka:( jak ja tego nie lubię!