przykro mi

Zostałam bardzo źle potraktowana przez rodziców dzieci z mojej klasy (jestem nauczycielką). Poszło o to,że jestem w ciąży i ponoć nie nadaję się więc do pracy z dziecmi w twkim stanie. Jest mi bardzo przykro.

ciemnogrod

Niewiem czego uczysz,ale jesli nie jest to przedmiot wymagajacy wysiłku fiz,np:wf,to nie bardzo rozumiem..Zalezy tez w jakim wieku sa dzieci ,czasem rodzice obawiaja się,ze pani w ciązy nie da rady gromadce rozbrykanych maluchów...Pozdrawiam

Rozpoczął się rok szkolny a ja jestem kilka dni na zwolnieniu, bo zachorowałam. Uznali więc ,że jestemnieodpowiedzialną osobą.

Co za bzdura! Ze niby z jakiego powodu? Moze zgorszenie bedziesz siac brzuchem? Ciekawe, czy dyrektor popiera zdanie tych pan, i tez chcialby, zebys przez 9 miesiecy siedziala w domu na L-4? Jesli sie dobrze czujesz i nic Ci nie dolega - olej babska, i spokojnie pracuj chocby i do dnia porodu (chociaz najprawdopodobniej tak dlugo nie dasz rady).

mi oczywiście nikt nie powiedział tego wprost. najpierw odbyła się wycieczka do pana dyrektora. miłe mamusie z ryjem (bo nie umiem tego inaczej napisać) zaczeły się wydzierać, że tu cytuję: \"jak ktoś taki może uczyć ich dzieci\".

Zapytaj tych szanownych mamuś, czy ich dzieci przyniósł bocian??? bo skoro tak reaguja, to chyba tak i czy z powodu tego ze były w ciąży zrezygnowały z pracy? Ja tez jestem nauczycielką i takze jestem w ciąży. Gdyby mi tak powiedziały, to chyba bym im oczy wydrapała. Trzymaj się dzielnie!

co za paranoja, jak można piętnować kobietę za to, że zakłada rodzinę; apsolutnie się nie przejmuj tymi dewotami to nie wskazane w twoim stanie, trzymaj się :)

a mowia ze polska to taki katolicki i tolerancyjny kraj. Boze widzisz i nie grzmisz. szanowynym mamusia trzeba by przypomniec jak same chodzily z brzuchem. Nie przejmuj sie i nie denerwuj bo tylko zaszkodzisz dziecku, tak jak mnie jeden koles wnerwil jak bylam w drugim miesiacu koniecznie chciano sie mnie pozbyc z pracy a ze nie mogi jak bylam w ciazy to wymyslili zeby dyscyplinarnie i oskarzyl mnie o kradziez moj maz musial sobie z tym przemilym kolega porozmawiac ale do dzis jak widze go to grr... i moze przez to moj synek nie dosc ze jest niespokojny dosyc to jeszcze musi byc co jakis czas konsultowany w poradni onkologicznej

dzięki za słowa otuchy:)

Tez jestem na zwolnieniu, bo straciłam trzy ciąże. Na dodatek jestem drugim wychowawcą klasy, bo pierwsza pani musiała poddać się operacji kręgosłupa i nie usłyszałam złego słowa. Nawet dzwonili zapytać, czy mogą mi jakos pomóc. Nie przejmuj się, teraz są mili, a jak zaczynałam te prace, to nie było dna bez telefonu do dyrekcji, co znowu zrobiłam źle. Rodzicom nie można wierzyć ani traktować ich powaznie. Niestety. Rób swoje i nie daj się!

Przez ciąże wychowawczyni w klasie mojej córki dzieci miały cała drugą klase do bani.Nauczycielka non stop na zwolnieniu a nasze dzieci miały zastępstwa z kim popadnie.To był koszmar dzieciaki mają rok w plecy bo każdy zadawał co chciał ogólny bajzel więc nie dziwie sie rodzicom.Sama to przeszłam i wiem jak dzieciaki ucierpiały.

To co teraz, nauczycielki nie mogą mieć dzieci? Mają być starymi pannami bez rodziny? Ludzie, co za ciemnota! A te mamusie niby skąd mają dzieci?

pimach: "Rodzicom nie można wierzyć ani traktować ich powaznie\" - rozumiem, że kiedy już zasilisz nieszczęsną tłuszcz rodzicielską, również nie będzie Ci można wierzyć ani traktować poważnie?

Mam nadzieję, że nie. Ale kto wie, czy mi nie odbije. Zapewnie nie pracujesz w szkole, skoro masz takie zdanie. Popracuj, a pogadamy. Ordganizacja szkoły do bani. Ja zglosilam dyrekcji i od razu dostali stała, jedna panią. Żadnych zastepstw czy łatania dziur kim popadnie.