Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niezapominaja_20

czy może byc przyjażń między kobietą i facetem? i nieprzerodzic sie to w miłosc

Polecane posty

Gość Marakesh
może.... tylko ze raczej przerodzi sie w zauroczenie lub fascynacje choć jednej z osób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może byc pod warunkiem
ze facet jest gejem:-PAlbo kobieta lesbijką;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marakesh
nie zgadzam sie... kobieta może sie zakochac w geju a fecet w lesbijce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze się zakochac w geju ale
wtedy raczej nie moze liczyc na odwzajemnienie miłości:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie każda przyjaźń
damsko-męska przeradza się w miłość lub choćby zauroczenia,fascynację nawet tylko jednej ze stron...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marakesh
nie można.. nie kazdy lubi sie przyjaźnić z osobą którą kocha a ta nie odwzajemnia jego miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh powiem ze NIE. Do niedawna sama się w to łudziłam. Byłam pewna, że on podchodzi do mnie tak jak ja do niego. Okazało się jednak, że nie i pojawił się problem...z wielką przykrością stwoerdzam, że nie ma przyjaźni między kobietami i mężczyznami, chyba, że obydwoje są w związkach....jeśli są wolni, albo chociaż jedno z nich jest wolne....ozostaje o tym pomarzyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to uważasz że taka przyjaźń
jest możliwa tylko wtedy, gdy oboje są z kimś związani? :o Mój mąż ma właśnie taką pseudo przyjaciółkę-też mężatkę, która się w nim zakochała:o Teraz odbudowywyjemy nasze małżeństwo z gruzów. Nie ma przyjaźni damsko-męskiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanei popieram wasze zdanie- \"pzryjazn miedzy kobieta i mezczyzna istniej do momentu kiedy jedno z nich sie nie zakocha...potem pozostaje przewaznie wielkie rozczarowanie...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on_zakrecony
sam jestem w takim dylemacie i wiem że to iluzja ale nie moge wyjsc z tego kregu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
straciłam już 3 kumpli w taki sposób. traktowałam ich tylko jak przyjaciół. mogłam z nimi swobodnie pogadać. ale ich wzięło... niestety. dla mnie byli tylko kumplami... z następnym było to samo... ale wiecie co? to jest inny człowiek :) nadal jest moim przyjacielem :) rozgląda sie za pannami i wie że dla mnie jest tylko kumplem. i zajebiście dobrze sie dogadujemy. mam jeszcze kumpla który ma panne i też jest ok :) podobałam mu sie jak jej nie miał ale nie startował do mnie... a to dlatego że wolał nie psuć tego co jest bo stwierdził że jestem najlepszą przyjaciółką jaka mogła mu sie trafić :) jeśli istnieje przyjaźń między kobietą i mężczyzną to naprawde wydaje mi sie że tylko w nielicznych przypadkach jest to prawdziwa przyjaźń :) zresztą chcę zauważyć że jak sie jest w związq to przyjaźń jest bardzo ważna ;) i chociaż mówimy o czymś innym to jednak przyjaźń w związq to też przyjaźń damsko-męska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trajkotka
nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może. Od 7 lat mam przyjaciela - teraz oboje będziemy mieć dzieci - OSOBNO :D tzn. nie ze sobą nawzajem i nie popsuło się nic a nic... Właściwie jesteśmy jak rodzina :) Ale to jedyny facet, z którym prawdziwa, głęboka przyjaźń wypaliła... z innymi bywało bardzo różnie - czasem prowadziło nawet do nieodwzajemnionego uczucia i znajomość zaczynała męczyć jedną ze stron (czasem obie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze!Ja mam starszego brata,wiec sie super dogaduje z facetami.Na kazdym etapie zycia(szkoly,praca) mialam faceta - przyjaciela. Faktycznie zagrozenie jest,ze sie ktos zauroczy - wtedy sie wszystko sypie.Ale na powiedzmy 5 super przyjazni zdarzylo mi sie to raz,jakos nas znajomi namowili....mylnie zinterpretowali nasze \'zauroczenie\',a my sie poddalismy sugestii,bo bylismy samotni...Porazka. Zaznaczam tu,ze nie jestem jakas paskuda,ze na mnie owi pozostali przyjaciele nie lecieli.Po prostu bylam dla nich kumplem.Cudne to jest - mozna sobie ser cowe wskazowki dawac,poznac meski punkt widzenia.Zycze wszystkim takich \'czystych\' przyjazni! Bez podchodow,osaczania,zdobywania. To tak jak niektore z nas kumpluja sie np. z kuzynem.Nie ma mysli nieuczesanych,jest luzik. Taka przyjazn,to wsparcie,duzo ciepla totalnie bezinteresownego. Super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumpel a przyjaciel to nie to
samo! kumpli można mieć wielu,prawdziwego przyjaciela zdobywa się latami! Szkoda ,ze mój mąż tego nie rozumie! Dla niego każda nowo poznana babka to od razu przyjaciółka! :p Szczególnie taka, która wpieprza się w nasze sprawy albo ..........ma na niego ochotę! Nie wierzę więc w taką przyjaźń! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona22/......
ja mam przyjaciela :)) i nie jestem w nim zakochana - i on we mnei tez nie jest :)) ale ostatnio jego dziewczyna cos mnie chyba mneij lubi :/ a nie wiem czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie ma fascynacji, erotyzmu to taka przyjaźń jest możliwa. Zdarza się raz na milion przypadków, ale się zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacytuję
Kobieta może być przyjaciółką mężczyzny, lecz by uczucie to trwało, niezbędne jest wesprzeć je odrobiną fizycznej antypatii. :) F.Nietzsche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona22....
cos w tym jest... a poza tym to jest tak jak sie zna kogos od prawie dziecinstwa - to naprawde mozna go traktowac jak brata :) nas nawet czesto biora za rozenstwo... ale teraz kogos poznajac chyba nie umialabym sie tak po prostu zaprzyjaznic... moze po prostu kolegowac tak ale przyjazn nie :) hmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sobie wierz
:p dopóki twój partner nie znajdzie sobie przyjaciółki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze moze
ale to trudne bo oboje musza byc dojrzali i niekoniecznie w zwiazkach wlasnie heheheh znam przyklady takie ze wcale nie intersuje ich bycie para ale przyjaciolmi sa fajnymi. czasem tak jest ze bycie para za nic nie wychdzi ale przyjazn sie okazuje ze super jest. DOJRZALOSC to to czego ludziom dzis brakuje a co jest tutaj nieodzowne zeby sie taki uklad udal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie będzie przyjacielem
kobiety, kto może być jej kochankiem! (to chyba Balzaca) ;) i zgadzam sie z tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie będę sobie wierzyć :P faceta nie mam a mój były nie wierzył w przyjaźń damsko-męską więc tak czy inaczej problemu nie miałam i nie mam. a lepiej dogaduje sie z facetami bo oni patrzą na wszystko inaczej niż dziewczyny. kto nie wierzy w taką przyjaźń nie musi. nie zamierzałam przekonywać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i nie przekonasz
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×