Ktos powiedzial ze mam klase.... ale ja juz nie mam nic

Mam klase bo potrafillam z godnoscia zaakceptowac wszystko co mnie boli. A ja zyje wspomnieniami. Codziennie rozmawiam z nim, juz od 2 lat...Odszedl bo cos w nim peklo, moze go zawiodlam. Dlugo dawal mi nadzieje az pewnego dnia zamilkl. Teraz buduje swoje zycie z inna kobieta.Tule poduszke i wspominam jak siadales na podlodze i patrzyles jak spie. Teraz patrzysz na nia.. Ktos powiedzial, ze mam klase bo pozwolilam mu odejsc. Kocham Cie chociaz minely 2 lata od rozstania. Ja tej klasy nie mam..

Przykro mi... To trwa juz dwa lata wiec mysle, ze juz NAJWYZSZA pora, zebys o nim przestala rozmyslac i wziela sie w garsc. on sobie zycie uklada z inna? Ty tez zacznij sobie ukladac. Nie mozesz wiecznie trwac w jakims swiecie wspomnien...

ja mam tak5 lat

https://www.youtube.com/watch?v=eEqZ2WPaOHo

wzruszenie odebralo mi glos

u mnie dopiero miesiąc od kiedy odszedł do innej. Wiem jak to boli...

zawsze szczery dziś wzruszenie odebralo mi glos x Bogu niech beda dzieki