Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotna29

Matka? Żona? Kochanka?

Polecane posty

Nie, nie lubię cierpieć na własne życzenie i wiecie co? Mam chyba tego dość! Chciałabym poznać faceta wolnego, chciałabym w końcu ułożyć sobie życie z kimś na nowo!!!! Chciałabym zakończyć to swoje chore małżeństwo!!!! Chciałabym uwolnić się od tego wszystkiego!!!! CHCIAŁABYM KOCHAĆ I BYĆ KOCHANĄ, NIE UKRYWAĆ SIĘ I NIE OBWINIAĆ SIĘ ZA NIC!!!!Ale, czy są na tym świecie normalni faceci??? Czy są faceci, którzy cenią ciepło domowego ogniska??? Czy na świecie znajdzie się osoba, która kiedyś pokocha mnie i mojego syna???? Czy.....Tyle pytań kłębi się w mojej głowie!!!!!! JA TYLKO CHCĘ BYĆ SZCZĘŚLIWA!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąz samotnej 29
Wszedłem na jej historiie bo zapomniała wymazać zawsze to robi ,jestem osobom nie palącom,i nie sporzywającą alkocholu w dużych ilościach w przeciwieństwie do mojej małżonki.Ja dziecko nauczyłem sikać do ubikacji robić kupe,wiązać buty ubierać majtusie ,to co ona pisała to jest ztek kłamstw.Odnośnie policji wezwała ją bo zrobiła mi awanture przychodząc z spotkania klasowego które trwało od godziny 16.00 do 23 .00,przyszła o 5.00.pod bardzo dóżym wpływem alkocholu.Była na jakiejś prywatnej imprezie,na dyskotece żadnej jej nie było bo wydzwaniałem za nią po kolegach ,poprostu martwiłem się o nią.Jest ona osobą palącą sporzywającą alkochol do końca niezna umiaru.Przed małżeństwem leczyła się na nerwice lękową depresyjną ,w trakcie małżeństwa dostała odszkodowanie w wysokości 4.000 zł.Bardzo kocham mojego synka 4 letniego i wkażdej chwili oddał bym za niego życie,nawet teraz .Pracuje na 3 zmiany na Fiat Auto Poland,jest to praca na linii która cały czas idzie.Kilka krotnie pod w pływem akocholu udawadniała mi że jej na mnie nie zależy tłumacząc to chorą zazdrością.Małżonka pracując na rano mniej poświęcała czasu i mniej mniała obowiązków niżja ,bo ja robiłem zakupy zaprowadzałem go do przedszkola nawet go zapisałem a z nie chęcią chciał do niego chodzić.Nie zawse kobieta powinna być tą najlepszą , podczas awantury kiedy wezwała policje dostałem 3 razy w twarz 2 razy w głowe iw 5 miejscach dostałem dotkliwie podrapany z tego w 3 wystąpiło krwawienie.Byłem ztym ulekarza i uchirurga bo między innymi rozdrapała mi pieprzyka,najwarzniejsze jest to że nie byłem pod wpływem alkocholu.Nie chce się bardziej rozpisywać bo nie ma sensu . Bardzo bym prosił o opinie jakiejś przemiłej i rozumnej osby.Jestem na będe na gg o 23.00 jeżeli małżonka nie będzie spała z synem w tym pokoju.Jestem załamanynie wiem co mam robić, prosze napiszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąz samotnej 29
Wszedłem na jej historiie bo zapomniała wymazać zawsze to robi ,jestem osobom nie palącom,i nie sporzywającą alkocholu w dużych ilościach w przeciwieństwie do mojej małżonki.Ja dziecko nauczyłem sikać do ubikacji robić kupe,wiązać buty ubierać majtusie ,to co ona pisała to jest ztek kłamstw.Odnośnie policji wezwała ją bo zrobiła mi awanture przychodząc z spotkania klasowego które trwało od godziny 16.00 do 23 .00,przyszła o 5.00.pod bardzo dóżym wpływem alkocholu.Była na jakiejś prywatnej imprezie,na dyskotece żadnej jej nie było bo wydzwaniałem za nią po kolegach ,poprostu martwiłem się o nią.Jest ona osobą palącą sporzywającą alkochol do końca niezna umiaru.Przed małżeństwem leczyła się na nerwice lękową depresyjną ,w trakcie małżeństwa dostała odszkodowanie w wysokości 4.000 zł.Bardzo kocham mojego synka 4 letniego i wkażdej chwili oddał bym za niego życie,nawet teraz .Pracuje na 3 zmiany na Fiat Auto Poland,jest to praca na linii która cały czas idzie.Kilka krotnie pod w pływem akocholu udawadniała mi że jej na mnie nie zależy tłumacząc to chorą zazdrością.Małżonka pracując na rano mniej poświęcała czasu i mniej mniała obowiązków niżja ,bo ja robiłem zakupy zaprowadzałem go do przedszkola nawet go zapisałem a z nie chęcią chciał do niego chodzić.Nie zawse kobieta powinna być tą najlepszą , podczas awantury kiedy wezwała policje dostałem 3 razy w twarz 2 razy w głowe iw 5 miejscach dostałem dotkliwie podrapany z tego w 3 wystąpiło krwawienie.Byłem ztym ulekarza i uchirurga bo między innymi rozdrapała mi pieprzyka,najwarzniejsze jest to że nie byłem pod wpływem alkocholu.Nie chce się bardziej rozpisywać bo nie ma sensu . Bardzo bym prosił o opinie jakiejś przemiłej i rozumnej osby.Jestem na będe na gg o 23.00 jeżeli małżonka nie będzie spała z synem w tym pokoju.Jestem załamanynie nie wiem co mam robić, prosze napiszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś moim mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka31
Wiecie co ja sądzę. Powinniście obydwoje usiąść i porozmawiać. Nie ma sensu się obwiniać. Jeżeli uczucie wygasło, to rozstańcie się w zgodzie i zacznijcie żyć samodzielnie. Skąd wiesz, że to Twoja żona pisała???? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrożna
Ja również uważam, że w waszym związku zabrakło dialogu musicie porozmawiać jak dorośli ludzie jeżeli w waszym związku nie ma MIŁOŚCI to nie ma sensu dalej tego ciągnąć i się zadręczać ale przede wszystkim musicie pamiętać aby w wasze problemy ,kłutnie i jakieś awantury nie mieszać dziecka.Zeby kiedyś nie okazało się że to ono najbardziej na tym wszystkim ucierpi bo jeżeli się roztaniecie to straci rodzinę jako całość a do tego jeszcze nie karzcie mu wybierać tatuś czy mamusia bo ono potrzebuje was obojga dlatego proszę was o rozsądek .Załatwiajcie swoje sprawy między sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janek123
bierz życie jakie jest idz do niego nie męcz sie a dalej wszystko sie ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kimś mnie pomyliłeś. Mój mąż nie ma dostępu do internetu i nie zna się na komputerze. Otwórz sobie własny temat, jeżeli masz problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie chodzi o dziecko. Zawsze chciałam, żeby miało pełną rodzinę, ale to chyba niemożliwe.. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż samotnej
Dziękuje wszystkim za odpisanie i wyrozumienie i za bardzo dobrą rade.Odnośnie tego że ją pomyliłem ją z kim innym to nieprawda ,była w historii bo zapomniała ją wymazać co zawsze to robi ajej email to jestjej data urodzin ,a pozatym prosiłem ją o otworzenie emaila i tego nie zrobiła.W tej chwili staramy się rozmawiać z sobą ale to jest wszystko takie sztuczne to się czuje.A pozatym zastanawiam się jak można mieszkać z małżonką która kocha innego człowieka,czy to ma wogóle ma jakiś sens.Ja chciał bym żeby między nami się ułożyło ,ale raczej nic z tego nie będzie.W wojsku byłem płetwonórkiem była to bardzo ciężka służba tym bardziej że byłem gnębiony za to że jestem chanysem .Mieszkałem w wojewódzctwie Katowickim.Ale nigdy nie przerzyłem takiego załamania jak po przeczytania tych Jej wszystkich treści tym bardziej że wiem o kogo chodzi .Dzięki swojemu uporowi i wytrwałości udało mi się pomyślnie ukończyć słóżbe wojskową i zdobyć odznake wzorowego marynaża i zdobyciu specjalności płetwonurka- minera.Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż samotnej
Dziękuje wszystkim za odpisanie i wyrozumienie i za bardzo dobrą rade.Odnośnie tego że ją pomyliłem ją z kim innym to nieprawda ,była w historii bo zapomniała ją wymazać co zawsze to robi ajej email to jestjej data urodzin ,a pozatym prosiłem ją o otworzenie emaila i tego nie zrobiła.W tej chwili staramy się rozmawiać z sobą ale to jest wszystko takie sztuczne to się czuje.A pozatym zastanawiam się jak można mieszkać z małżonką która kocha innego człowieka,czy to ma wogóle ma jakiś sens.Ja chciał bym żeby między nami się ułożyło ,ale raczej nic z tego nie będzie.W wojsku byłem płetwonórkiem była to bardzo ciężka służba tym bardziej że byłem gnębiony za to że jestem chanysem .Mieszkałem w wojewódzctwie Katowickim.Ale nigdy nie przerzyłem takiego załamania jak po przeczytania tych Jej wszystkich treści tym bardziej że wiem o kogo chodzi .Dzięki swojemu uporowi i wytrwałości udało mi się pomyślnie ukończyć słóżbe wojskową i zdobyć odznake wzorowego marynaża i zdobyciu specjalności płetwonurka- minera.Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż samotnej
Ps. Jeżeli mąż nie ma dostępu do internetu to zkąd to wysyłałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że to nie jej mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrożna
To ponownie ja zaciekawiona twoją sytuacją ale nie wiem dlaczego milczysz i nie informujesz nas co dalej dzieje się w Twoim związku czy już wszystko poukładane ,załatwione ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do samotna29
Czy Twój mąż skończył chociaż szkołę podstawową ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukierek Karmelek
Samotna 29 rozumię Cię. Też mam dość mojego ponad pięcioletniego małżeństwa. Mamy syna i w tym wszystkim boję się tylko o niego nieważne co ze mną będzie chodzi mi o jego przyszłość chcę mu zapewnić normalny start życiowy.Chcę aby miał normalną rodzinę, ale wątpie w to , aby normalny człowiek związał się z dziewczyną z przeszłością.Dlatego chciała bym sama mu zapewnić spokuj.Moje małżeństwo nie ma sensu, z moim mężem nie zapewnię mu nic.Nawet nie mamy gdzie mieszkać. Mieszkaliśmy u moich rodziców, do pewnego czasu, do pewnego incydentu kiedy to mój mąż przesadził i musiał się wyprowadzić do jego rodziców.Teraz minęło kilka miesięcymówi że się zmienił, ale ja w to nie wierzę, dalej łatwo wytrącić go z równowagi.On nie jest w stanie zapewnić nam mieszkania, pracuje ale starcza od pierwszego do pierwszego.Ja pracuję też tylko dorywczo, nie widzę żadnych perspektyw na inną przyszłość. Z rodzicami też mieszka się okropnie w małym mieszkaniu, miedzy nimi też ciągle dochodzi do awantur, kłócą się też ze mną o co kolwiek.Ale oni tak przetrwali ponad trzydzieści lat i tak z nimi będzie do końca.Ja się w tym wychowałam i nie chcę aby moje dziecko w tym się wychowywało, dlatego wiem że nie mogę mieszkać z rodzicami ani z m ężem.Nie chcę popełniać błędów rodziców i trwać w chorym związku.Chciałabym zapewnić normalny dom mojemu synkowi, napewno nie znajdę innego normalnego faceta, bo każdy normalny jak pozna moją rodzinkę, do tego ja z takim zapleczem to się przestraszy i ucieknie.Więc wiem że muszę liczyć tylko na siebie.Tylko gdzie mam się wyprowadzić, chcąc stworzyć normalny dom mojemu synkowi.Skąd wziąć na to kasę. Nie mogę wytrzymać w tak toksycznym otoczeniu, a najważniejsze że moje dziecko nie może się tak wychowywać.I co tu robić dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukierek Karmelek
Aha jeszcze zapomniałam dodać jestem matką, żoną i kochanką byłam przez jedną noc.Przez jakiś czas wydawało mi się że jest szansa aby ułożyć sobie życie, ale doszło do mnie że byłam tylko kochanką ,na chwilę.Był to facet wolny, więc nikomu nie niszczyłam związku.Ale po jakimś czasie naszych spotkań( na końcu wylądowaliśmy w łóżku)facet się po cichu zmył , tak jakby niczego nie było.Wiem że się tego wszystkiego przestraszył, zaspokoił się , ponieważ podobałam się od jakiegoś czasu ( jestem podobno ładną dziewczyną którą stać na wielu super facetów, ale ja w to już nie wieżę)i odszedł bez słowa. Wiem że każdy kolejny facet też sie przestraszy. Nie mam szans na normalny stały związek jestem skazana na życie w samotności, ale to nie ważne. Najważniejszy jest mój syn.Tylko jak zrobić aby on nie płacił za moje błędy z przed kilku lat.Aby miał normalny dom, cichy, spokojny bez awantur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiony
no tak brak argumentów na swoją obronę i cisza typowe możę już nie samotna a pożucona??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna 29
Witam ponownie po długiej przerwie. Dziewczyny nie trwajcie w chorych związkach, które nie mają sensu. Z każdej sytuacji jest rozwiązanie. Ja też jeszcze niedawno myślałam, że nie ma. Jednak udało się!!! Mieszkam teraz sama z synem. Mąż wyprowadził się. Chyba w końcu sam zrozumiał, ze to nie ma sensu. Mam spokój i komfort psychiczny. A jeżeli chodzi o "kochanka"....no cóż, chyba wystraszył się tego, ze być może niedługo będę wolną kobietą i uciekł....z jego strony nie było to widocznie prawdziwe uczucie...stchórzył! Sama nie jestem, bo mam dziecko i powoli zaczynam na to wszystko patrzeć z innej perspektywy. Życie jest zbyt krótkie, żeby tak żyć jak ja żyłam, żeby dawać sobą pomiatać i manipulować. Wszystkim nieszczęśliwym dziewczynom życzę powodzenia w ułożeniu sobie życia. Ja również wierzę, że u mnie będzie jeszcze lepiej, niż w tej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWA 30
Do męża samotnej.Bardzo mnie poruszyła twoja historiia.Widać że jest pan bardzo czułym i opiekuńczym człowiekiem.Czy jest możliwość kontaktowania się z Panem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Ewa 30
Przecież masz jego maila koło pseudo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maż samotnej
I co dalej Asiu wywaliłaś mnie z domu,zabrałaś mi wszystko co kochałem w tej chwili muszę zaczynać od zera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×