Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aqua1

jak wygląda usuwanie migdałów ???!!!!

Polecane posty

Gość pani klopsikowa
no coz, prywatnie nie moglam czekac na termin niestety nie w moim przypadku i tak juz pol zycia zawalilam chorujac od wrzesnia non stop :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanko, jutro środa. Może już w domku będziesz? Napisz. Odezwij się do nas. Jak było? Jak to przeżyłaś? Jak się czujesz? Buziole. 👄👄 CZEKAMY NA SŁÓW PARĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka....
juz jestem!bez tych brzydkich migdalkow.ja to mam szczescie.Gdy obudzilam sie z narkozy troche poplulam krwia(nie rzygalam),czulam w buzi straszny niesmak i slinotok.Pan doktor powiedzial ze juz dawno nie widzial takich okropnych migdalow(jednak ropnych) Niewiem jak to sie stalo ale mnie nie bolalo jakos strasznie,tylko przy przelykaniu(dlatego wolalam caly czas wypluwac te paskudna slinke).na drugi dzien zjadlam juz chleb z pasztetem.Jedynie co mi przeszkadza to mam bardzo spuchniety ten maly jezyczek,gadam jakbym miala ze trzy kluski slaskie w ustach,ale to nic,bylam nastawiona na taki bol ze szok a tu taka niespodzianka.Na moim oddziale byly jeszcze trzy osoby po tym zabiegu i czuly sie chyba lepiej jak ja.Niewiem od czego to zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shante007
nie no co sie okazalo to sie zaraz z okna rzuce, tu naprawde maja chory system. bylam u swojej lekarz rodzinnej we wrzesniu (2009) i dostalam wezwanie do szpitala na ten miesiac (03.2010) i teraz dostalam jeszcze jeden list ze te pół roku nie czekałam na zabieg usuniecia migdalkow tylko na rozmowe ze "specjalista" natomiast migdalki usuną mi moze za kolejne pół roku a moze nawet w przyszlym roku. chore, przeciez w norwegii maja 5 milionow ludzi a w polsce 40 milionow i zapewne w polsce nie czeka sie ponad rok na zabieg, bede tyle czekac az wreszcie sie udusze przez sen. no tak sie cieszylam i przygotowywalam a teraz kolejna zalamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka....
shante moze faktycznie przyjedz do polski na zabieg,ja czekalam miesiac na wizyte u laryngologa a potem kolejny na zabieg chyba ze zrob to prywatnie, w sumie taka wizyta w polsce tez dosc sporo kosztuje.A moze jak bedziesz na tej wizycie to powiedz ze masz bezdechy i niech ci to szybko usuna.Naprawde niema czego sie bac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi323
Shante, oj ty biedna, ja na wizytę u laryngologa "czekałam" 2 dni a na zabieg półtora miesiąca. Przyjeżdżaj do Polski! Przedwczoraj byłam na wizycie kontrolnej i lekarz powiedział, że dobrze się goi ale woooolno. No i dodał, że przy tej metodzie to tak bywa. To już dwa tyg.! Czy ktoś ma tak jak ja? W końcu pomyślicie że ściemniam, ale ja z tej jednej strony mam jeszcze tyle tego włóknika(?)! Wciąż czuje kluche w gardle i czasem ucho poboli ale poza tym ok. A co do okresu to akurat tu nie było żadnych przeciwwskazań (może dlatego, że ta metoda jest mało krwawa przy zabiegu), ale jak dzwoniłam wcześniej do innego szpitala to w grudniu kazali mi obliczyć okres na czerwiec!!! Jakby to u mnie było możliwe! hehe he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka....
Pani Klopsikowa kiedy wkoncu zapalilas papieroska,tak mnie kusi ze zadne plastry nie pomagaja.A to dopiero piata doba po zabiegu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Klopsikowa
Zuzanko, no ja zapalilam 1- 10 dni po zabiegu jak zaczal znikac wloknik ja juz zupelnie mam wygojone teraz 14 dni PO nic nie boli ale u mnie goi sie jak na psie chyba :)) wrocilam do zycia :)wreszcie.. czas zaczac porzadki... chociaz zap oskrzeli dopiero schodzi.. i 1 dzien antyb jeszcze:( powodzenia Zuzanko,i innym tez!!!wytrwacie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She ;)
helo jak tam wasze zdrowie po usunięciu migdałków u mnie jest 26 dni po usunięciu i jest dotychczas ok ,zobaczymy dalej ...pozdrawiam i piszczcie jak się czujecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka....
u mnie ok,przeciwbolowych biore coraz mniej.Ten dzyndzelek na srodku gardla nadal bardzo opuchniety i to on mnie najbardziej boli, przez to dziwnie mowie.Kiedys "Zima sroga"polecila tantum verde zamiast plukanek,zakupilam wczoraj i rzeczywiscie bez porownania-jest super.Wiosna nadchodzi,wyszlabym se na spacerek ale l4 mam lezace a moja firme 30m od domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka....
Duzo lepiej teraz mi sie oddycha.Mam nadzieje ze jak opuchlizna zejdzie bede miala ladny glos tzn bez klusek i nie taki nosowy.Nie wiecie co moze jeszcze byc przyczyna mowy nosowej.Jestem alergikiem na roztocza(odczulam sie trzeci rok),na pylki traw i drzew(biore florindan i fixonase),migdaly usuniete,przegroda nosowa delikatnie skrzywiona(laryngolog mowi ze to nie jest przyczyna),no to co jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka27
Witam wszystkich! ;) Wlasnie tydzien temu mialam zabieg usuniecia dwoch bocznych migdalkow... Jak narazie czuje sie ok. , bol do przezycia ;) Gorsze jest to , ze jestem usiedlona w domu i nie wiem jak dlugo jeszcze to potrwa! Sam zabieg odbyl sie troche bolesnie, w wyniku komplikacji! Ale nie ma co sie bac!Teraz bol nasila sie rano i wieczorami, ale jest do wytrzymania! Juz ciesze sie, ze jestem po i licze dni az do calkowitego wyzdrowienia! ;) Mam pytanie kiedy zaczeliscie normalnie wychodzic na dwor?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka....
Paulinka ja mialam zabieg 15 marca i dzisiaj pierwszy raz wyszlam sie przewietrzyc(do apteki po nurofen).Jak pracowalam to marzylam o tym zeby se w domku posiedziec,nigdy nie mialam na nic czasu,no i teraz siedze i sie nudze.No ale mysle ze jesli sie dobrze czujesz to mozesz wyjsc na delikatny spacerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka27
W takim razie jutro przejde sie do lekarza na kontrole ;) Niech zobaczy co tam sie u mnie dzieje! ;) A Ty Zuzanko jak sie czujesz?;> Jak Twoja dieta?;>:) Pozdrawiam cieplutko! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka....
Czuje sie super,biore juz tylko nurofen rano i wieczorem.No wlasnie dieta- myslalam ze zrzuce ze 2 kilo bo nie bede umiala jesc a tu chyba bedzie odwrotnie bo jem wszystko(tylko nie bardzo gorace) no i prawie zero ruchu ale to nic.Ciesze sie ze mam to za soba i ze tak dobrze wszystko poszlo-bardzo sie balam.Jakie komplikacje mialas przy zabiegu?bylas pod narkoza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka27
Hmmm , no to widze fantastycznie! ;) Ogolnie to mialam znieczulenie miejscowe, zabieg mial trwac 15 minut , w ostatedcznosci trwal chyba z 40 ;/ Okazalo sie , ze moje migdalki byly bardzo przyrosniete, zaczelam bardzo mocno krwawic i nie chcialy wyjsc, znieczulenie pzrestalo dzialac i przez moment wszystko czulam ;/ ... a na sam koniec zemdlalam im z piec razy ;/ No ale juz po wszystkim! Wiec patzrac z biegiem czasu , nie bylo tak zle ;) No u mnie tez byloby juz wszystko wporzdaku, gdyby nie jakies "winogronko" ktore sie utworzylo i mi przeszkadza ;] Jutro ide do lekarza , zobaczymy co tam sie dzieje ;) Staram sie nie pzremeczac gardla , bo chce jak najszybciej dojsc do siebie ! ;) W koncu zaraz swieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asikaaaa
Witam :) czytam, czytam..... i nie wierzę..... miałam zabieg 17 marca, w znieczuleniu ogólnym ok. godz. 14 bałam sie jak cholera, już raz wczesniej zwiałam z oddziału przed zabiegiem.... masakra, panika sięgająca zenitu, morze łez przy zakładaniu wenflonu.... nie to, że bolało, ale ogólnie cała sytuacja tak mnie przytłaczała..... strasznie sie bałam - że coś spierzą, że sie nie obudze itp. po zabiegu dostałam 1 kroplówkę przeciwbólową, glukozę i elektrolity.... mogłam od razu mówić, wybudziłam się na maksa ok. 17 nie miałam krwotokow, nie wymiotowałam, nie bolało jakoś strasznie całą noc po zabiegu przespałam, ok. 6 rano poprosiłam o drugą kroplówkę przeciwbólową... na śniadanie zjadłam kaszkę, a o 11 pojechałam do domu.... :) byłam strasznie osłabiona, ale generalnie sam zabieg REWELACJA! oczywiście nakupowaliśmy zapas gerberów dla dzieci itp, ale dzisiaj zjadłam miskę zupy i obyło sie bez blenderowania... od zabiegu zjadłam może 8 tabletek ibumu... biały nalot powoli zanika, czuje wszystkie smaki, nie mam szczękościsku..... jest ok, mimo że jestem generalnie osłabiona poszłabym na tą operacje jeszcze raz i powiem Wam, że jeżeli ja - największa chyba oanikara na świecie dałam radę, Wy też dacie..... to naprawdę nic strasznego..... oczywiście mówimy o narkozie, w miejscowym chyba by nie zrobiła..... ;) dzisiaj zapaliłam pierwszego od zabiegu papierosa..... nie było to zbyt mądre, ale tak mi się chciało...... generalnie chyba bez palenia zdecydowanie lepiej sie goi ;) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katevonhaska
Witam! Ja mam zabieg w czwartek i bardzo się boję..........Jak to przeżyję, to się odezwę:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po zabiegu będzie lepiej
Powodzenia życzę Ja już w piątek byłem w kościele na drodze krzyżowej i śpiewałem w chórze kościelnym. W sobotę byłem na całodniowych zakupach, a w niedzielę grałem na całego 2 godziny w siatkówkę. Dzisiaj mija 15 doba po zabiegu. I od wczoraj wróciłem do pracy. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katevonhaska - ja mialam usuwane jakies 5 lat temu,czym czlowiek starszy tym gorzej to znosi :( ja np czułam i pamiętam jak wyrwali mi 1-wszy migdał coś strasznego :( nie poczekali aż zastrzyki zadziałają(dostałam 6 zastrzyków) ja trafiłam na koszmarnych lekarzy :/ ale dobrze że juz po, przynajmniej nie choruje jak kiedys(co 2 tyg mialam angine)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katevonhaska - ja mialam usuwane jakies 5 lat temu,czym czlowiek starszy tym gorzej to znosi :( ja np czułam i pamiętam jak wyrwali mi 1-wszy migdał coś strasznego :( nie poczekali aż zastrzyki zadziałają(dostałam 6 zastrzyków) ja trafiłam na koszmarnych lekarzy :/ ale dobrze że juz po, przynajmniej nie choruje jak kiedys(co 2 tyg mialam angine)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asikaaa
katevonhaska..... nie ma się czego bać :) i nie ma co czytać forum i różnych info na temat usuwania ( a nie wyrywania:P ) migdałków przebieg zabiegu i dochodzenie do siebie po to sprawa bardzo indywidualna, więc nie można sie sugerować, że jak coś komus to mi też musi..... sama wiem jak to jest, bo jak dostalam skierowanie to też świrowałam i szukałam w necie róznych informacji i to był błąd... przed operacją byłam mega zapracowana, nie miałam czasu żeby się "dokształcać" i wkręcać w jakąś psychozę..... i bardzo dobrze, bo w moim przypadku wszystko potoczyło sie super... tak więć..... nie taki diabeł straszny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinka27
Macie racje! Najgorsze co moze byc to czytac roznorodne fora na temat zabiegu , tuz przed ;] Ja tak zrobilam i powiem Wam , ze moje wyobrazenia byly duzo gorsze niz to co przezylam! wszystko zalezy od organizmu i od tego jak czlowiek jest wrazliwy na bol.Chociaz ja jestem straszna panikara- przezylam;) Jeszcze troszke i bede juz normalnie tanczyc ;D bylam dzis u lekarza i okazalo sie , ze mam jakis obrzek. Dostalam antybiotyki i 30 kolejna kontrola! Ponoc juz ma byc wzsystko wporzadku:) Dzis juz mija 7 dzien po zabiegu, a ja czuje sie nawet dobrze! ;) Juz powoli zaczynam jesc i dochodzic do siebie, a gdyby nie ten obrzek to wszystko byloby cudownie! Powoli zapominam o tym co przezylam! Powodzenia!! I na prawde wszystko bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka....
Shante byłaś u tego lekarza ?i co tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shante007
zuzanka no bylam, wlasnie wrocilam 15 minut temu, byl jakis taki sztywniak nie mily ale jakos to znioslam, normalne ze go troche zmieszalam z blotem (swinia jestem wiem) to szybciej poszlo i powiedzial ze tylko jeden dzien mnie beda trzymac w szpitalu, nie ma opcji zeby dluzej bo tu sie tak nie robi a sie pytal gdzie mieszkam to mowie ze ... to on ze 40 km to nie duzo i jakby co to przezyje czekajac na karetke. jeszcze nie wiadomo kiedy bedzie ta operacja, zapytalam sie czy w ogole w tym roku bo tu macie taki system to sie na mnie hamsko spojzal. jak dostane list ze szpitala to dam znac. a mowil mi ze sie nie dziwi ze taka wnerwiona jestem przez te migdalki bo sa straszne, i jeszcze cos mowil ze beda mi w kanale nosowym nad migdalkami grzebac po wycieciu migdalkow. kurwde mac ciekawe skad ja tyle kasy wezme na tabsy przeciwbolowe na tydzien albo dluzej, bo cos mi sie wydaje ze ketonalu mam na jakies trzy dni tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka....
No to jak tam ludzie zyja???????A jak by ktoś miał zawał to co?40 km przejechac to conajmniej 30 minut!!!ale nie martw sie juz na zapas (ha ha ale ja teraz mądra jestem nie?),bedzie wszystko dobrze.Przeciwbólowe napewno ci jakieś przepiszą a jak nie to się jakos zgadamy wcześniej ,ja ci ten ketonal pośle.Ewentualnie jak masz tu jakąś familię to przyjedż na jakiś czas,świeta sie zbliżają,przy okazji odwiedzisz rodzinke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shante007
zuzanka no nie mam pojecia jak tu oni zyja, moze tylko mnie tak traktuja, znaczy sie obcokrajowców. nie no ze nie bede miala na przeciwbolowe to przesadzilam xD spanikowalam jakos chyba, az sobie musze lampeczke wina wychylic. na swieta nie jade bo az tyle kasy to napewno nie mam xD hmmm kurde jak dzisiaj bylam u laryngologa to powiadomienie poczta przyjdzie do mnie za 3-6 dni to mam nadzieje ze flegmatycy j**ani do maja dadza rade mi wyciac te paskudniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shante007
nie no juz gitesik :) wiekszosc polakow jedzie do polski na święto jajeczne to zamówie coś u nich, i jeszcze dwie paczki solpeide czy jakos tak, nuroffen i apap u mojego boyfrienda sie znalazly. jak go prosilam to sie na mnie darl ze panikuje ze mnie nic nie boli jak mialam potrzebe, a jak przyszedl kolezka ktorego raz w zyciu na oczy widzialam to odrazu karton lekow sie znalazl. ludzie czy bardzo wam przeszkadazam ze pisze tu w ogole nie na temat? P.S. Sandra Sagat z Molde się kłania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×