Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aqua1

jak wygląda usuwanie migdałów ???!!!!

Polecane posty

Gość ecco2010
mam pytanie jak wygląda gardło po wycięciu migdałków? czy są jakieś ślady czy jest "gładka ściana"...niedługo mnie to czeka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ecco ja mialam 26 sierpnia wycinanie migdałów teraz jest super ;) tylko mi napoje lecą nosem jak sie nachylę :D teraz gardło czyściutkie nie ma zadnych ran :) prawie tak jakbym urodziła sie juz bez nich :) alexxr raczej nie wskazane zadne jedzenie ja mialam miejscowe znieczulenie po którym nawet nie miałam ochoty jeść (choć tez to uwielbiam) po czym wymiotowałam 3 razy krwią, którą wcześniej połknęłam....także zbędne będzie żarcie w 1. dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecco2010
napoje leca nosem???? hmm, to chyba nie jest normalne...a jak inni mają. Jak wygląda gardło po wycięciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzulia1
Właśnie dziś wyszłam ze szpitala , już bez wstrętnych migdałów.Zabieg miałam w czwartek pod znieczuleniem miejscowym , na siedząco , zabieg trwa około 40 minut i dosłownie nic a nic nie boli kiedy lekarz mi je wycinał nawet śmiał się że takich gigantów to jeszcze nie widział i chciał mi je dać do domu dowcipniś fajny lekarz krwi dużo nie było i ja i lekarz byliśmy czyści , trzeba tylko słuchać jak lekarz każe oddychać buzią głębokie wdechy i wydechy .Troszkę gorzej jak znieczulenie puszcza ale daja odrazu kroplówkę przeciwbólową a póżniej czopki jak ktoś potrzebóje .Bardzo się cieszę że już ich nie mam odrazu lepiej się oddycha i przełyka a co najważniejsze że nie będę już zarażać mojej córki .Dowiedziałam się że od migdałów siada prawie cały organizm serce można dostać zawału , nerki , itd .Radzę jak najszybciej je powycinać powodzenia......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe___kredki
ja mam termin usuniecia migdalow na maj, na migladkach robia mi sie co jakis czas smierdzace ropne kulki, nie pomagaly zadne lekarstwa, wiec w koncu zdecydowalam sie na wyciecie.Mam kilka pytan do osob ktore wycinenie maja juz za soba, jak jest ze szczepienim na zoltaczke, mialam robiona w podstawowce, ale taka szczepionka wazna jest chyba tylko 10 lat, czy musze ja zrobic we wlasnym zakresie przed pojsciem na zabieg, czy szczepia w szpitalu przed zabiegiem, kolejne pytanie czy ktos wie co sie robi z tymi kulkami jak juz nie ma migdalow?? zastanawim sie czy nie bedzie ta ropa szukala sobie jakiegos innego miejsca na wyjscie ?? licze na to , ze po usunieciu nie bedzie mi juz smierdzialo z buzi, i jak pozbede sie migdalow to pozbede sie tez tych kulek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe___kredki
zapomnialam jeszcze o jednym , chce zalozyc staly aparat na zeby, czy nie bedzie on przeszkadzal podczas zabiegu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falbanka*
Zapytaj Kredko w miejscowym Sanepidzie na jak długo ważne są szczepienia. Sądziłam, że to już na zawsze. Ale może myliłam się. Ja robiłam je na własny koszt. Jestem już kilka lat po operacji, kulki nie wróciły. I to jest najlepsza wiadomość.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaaaaa123
do kolorowej kredki, to szczepienie jest ważne 10 lat ale robią badanie jakieś żeby stwierdzić czy masz jescze odporność bo miałaś szczepienie , a jak nie to musisz zaszczepić się wcześniej przed operacją bo jak przeoczysz to ci mogą nie zrobić zabiegu,musisz przyjąć dwie dawki ,ja jestem 4 miesiące po zabiegu i te okropne kulki zniknęły bo nie mają się gdzie gromadzić, no i zapach zniknął u mnie był to taki zapach zgnilizny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigio
witam! jestem juz 5 dobre po wycieciu migdalkow i nadal bol jest nie do opisania (bardzo silny, ciagly, nawet do paru godzin - jesli nie zaaplikuje ketonalu ktory malo pomaga)... przechodzi na uszy, zeby... czuje sie bardzo zle. w miejscu wycietych migdalkow mam 2 dziury na ktorych jest smierdzacy nalot. wczoraj wrocilem ze szpitala o 12, od razy zaaplikowalem ketonal, potem apap pare godzin pozniej, o 21 ketonal znowu, o 2 w nocy obudzilem sie z okropnym bolem wiec wzialem apap a o 5 nad ranem (nigdy w zyciu nie spotkalem sie z takim bolem) musialem znowu zaaplikowac ketonal... chyba przesadzilem z dawka ale poki co nie odczuwam zadnych konsekwencji. jestem strasznie glodny i nie mam pomyslu co wszamac. wczoraj probowalem wszystkiego ale konczylo sie na 2-3 polknieciach i 10 minutowym jamy ustnej i gardla aby pozbyc sie resztek jedzenia. bol po jakims czasie mijal... skonczylo sie na kislu ktory doslownie polykalem nakladajac go na koniec jezyka aby nie mial on stycznosci z dziurami... moglby mi ktos cos poradzic na ten bol, ewentualnie co moglbym zjesc bez obaw, ze zaraz krew mi uszami poleci? z gory dzieki!!! edit: jak zjadlem papke z bananow polecialy mi lzy z oczu, z bolu oczywiscie... jestem zalamany tym co sie dzieje... nie moge przelykac sliny bo bol jest taki, ze ugina mi kolana, co pare min mam wrazenie jakby na koncuy gardla bylo mega sucho i nie iwem co moge jesc :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falbanka*
Tigio, wiesz ja aż tak bardzo nie cierpiałam. Też Apap brałam i wystarczało. No ale odczucia bólu różne są, a my kobiety zaprawione w tej dziedzinie jesteśmy.:) Co jadłam? Np. kasza manna (lub rozgotowany na papkę ryż) na delikatnym rosole. Dziecięce kaszki na wodzie. Marchew i ziemniaki ugotowane, przetarte i wymieszane z odrobiną masła. Wszystko letnie i mało solone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcelus
Witam!Niewiem od czego to zalezy ale 5 dni temu moja 8-letnia corka miala wyciete 3 migdalki,jestesmy pierwszy dzien w domu.Zabieg półtora godzinny pod narkoza zniosla kiepsko o wygladzie juz nie wspomne:-( Wymioty po narkozie i okropny ból,nic przeciwbolowego nie pomagalo,nic nie jadla i nie piła przez 3 dni.Dzis ma juz zachcianki rożne zjadla by wszystko co jej przyjdzie na mysl ale tylko oczami .....po jednym kesie lub łyzeczce jogurtu, papki,kisielu zaczyna bolec,konczy sie popiciem wody przez slomke.Mysle ze ne dlugo sie to zagoi porzadnie i bol przejdzie.Czekam na dzien w ktorym moje dziecko zacznie normalnie jesc,tak jak bylo przed zabiegiem!Zabieg zabiegowi nie równy kazdy inaczej znosi wiec lepiej przygotowac sie na wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość S a n d r a . <3
Ja bd miała usunięcie migdałów w tą środe . booje sie. ! Moja kuzynka miała wycinanie migdałów jak była mała i sie jej głos zmienił . ! Naprawde . ! A wiecie czemu muze mieć usunięte . ?! : bo mi sie przez jednego migdała ciężko oddycha . Raz to sie dusiłam wiec pojechałam z tatą na ostry dyżur . Grzebali mi palcmai w gardle aż oddychać nie mogłam . i Powiedizeli że mam trzeciego migdała ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada1909
Jestem tydzień po zabiegu, czuję różnicę między 3-4 dniem kiedy bolało strasznie ale teraz też nie jest najlepiej. Od zabiegu nie przespałam jeszcze żadnej nocy. Ketonal w tabsach nie pomaga już tak jak zastrzyki w szpitalu, bo w moim przypadku kroplówkę dostałam tylko raz po zabiegu, później musiałam sama o siebie zadbać. Prawie od tygodnia nie jadłam nic konkretnego, więc powoli zaczynam tracić siły i ochotę do życia. Jeżeli chodzi o ból uszu stosuje krople OTINUM zawsze to jakaś ulga. Ze szpitala wyszłam po 5 dniu od zabiegu, do dziś boli mnie tyłek od zastrzyków przeciwbólowych. Na ustach dostałam strasznych zajadów od faszerowania się w szpitalu środkami przeciwbólowymi. Zdecydowałam się na zabieg ze względu na bardzo częste anginy i nieprzyjemny zapach z ust ale gdybym wiedziała, że tak będę to przechodzić nigdy bym się na to nie zgodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOŻENA 79
WITAM JESTSTEM 8 DNI PO ZABIEGU PO MIEJSCOWYM ZNIECZULENIEM JAK DOWIEDZIAŁAM SIE ŻE MUSZE USUNĄĆ MIGDAŁY TO TAK SIE BAŁAM JAK NIEWIEM. DO ZABIEGU MOBILIZOWAŁY MNIE MOJE MAŁE DZIECI WIEC POCZYTAŁAM W SIECI NA TEMAT I CAŁKOWICIE POWIEDZIAŁAM NIE . ALE JEDNAK SIE ZDECYDOWAŁM LUDZIE NIE JEST TAK STRASZNIE JAK INNI TO OPISYWALI. W TRAKCIE ZABIEGU NIC NIE BOLI . TERAZ BOLA MNIE USZY I GARDLO ALE DA SIE WYTRZYMAC GŁOWA DO GÓRY bozena 79

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda9999
KTOS WYCINAŁ W BYTOMIU NA ŻEROMSKIEGO ????? (Śląsk) Hej, tez jestem skazana na wycięcie migdałków(ogromnych jak nie wiem ) i oczywiście strasznie się tego obawiam , lekarz powiedział żebym zapisała się na zabieg do szpitala w Bytomiu na Żeromskiego, ale słyszałam nie najlepsze opinie wiec jeśli ktoś miał tam wycinane migdałki to proszę o relacje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda9999
jesli ktos wycinał w Bytoiu lub w Zabrzu na Curie prosze o kontakt gg 1966458 lub e -mail lena.tajstra@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati1131
Witam! Ja jestem po zabiegu usuwania migdałków pod narkozą. Zabieg odbył się we wtorek i już w środę następnego dnia wyszłam. Nie wymiotowałam i nie krwawiłam wszystko poszło bardzo dobrze. Muszę przyznać, że po zabiegu odczuwałam dość silny ból, ale to normalne. Pielęgniarki podawały mi środki przeciwbólowe dożylnie. Teraz jest już o niebo lepiej a to dopiero 2 dni od zabiegu. Biorę tabletki przeciwbólowe rano i wieczorem. Noce przesypiam spokojnie. Jem już nie tylko jogurty, ale również naleśniki oraz chleb bez skórek z serkiem smażonym czy szynką (takie drobno pokrojone kanapeczki jak dla dziecka). Owszem odczuwam jeszcze ból ale jest on do zniesienia i staram się ograniczać środki przeciwbólowe. Pozdrawiam wszystkich ciepło i nie bójcie się, ponieważ jeśli jest to zabieg pod narkozą to naprawdę jest on do zniesienia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TIGO- Ja tez strasznie cierpiałam więc Cię rozumiem, i po zabiegu i podczas jedzenia. Dochodzilam do siebie ponad 3 tyg, aby juz nic zupełnie nie czuć. Każdy ma inny próg bólu. Jak juz nie moglam brać leków, zjadałam przed śniadaniem lub innym posilkiem dużą porcję lodów( jadłam pudełkami!) to mnie naturalnie znieczulało. Uwazaj na ketonal A wymioty po narkozie, są spowodowane ŹLE DOBRANĄ DAWKĄ NAROKZY W STOS. DO WAGI. Ja również tak miałam, dostałam na 50kg a ważę 46kg. Wymioty przez pół dnia. ja swoje przezylam w sierpniu,a dzis dopiero sobie te "dziury" pooglądałam, 3mam kciuki za was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka89
ja mialam usuwane migdalki 20.10.2010 zabieg hmm na koncu bolalo mnie jak nie wiem ale jakos dalam rade ... najgorszy jest bol po ... jestem 7 dzien po zabiegu i boli cholernie czasami nawet juz ketonal nie pomaga .. mam nadzieje ze tak jak mowia tylko 2 tyg bedzie tak chodz ja juz mam dosc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SEDOSZ
CZEŚĆ. JA MIAŁAM WYCINANE MIGDAŁAY Z 10 LAT TEMU W ZNIECZULENIU MIEJSCOWYM I PRZEŻYŁAM. WSZYTKO PRAKTYCZNIE WIDZIAŁAM . BYŁAM JAK NAĆPANA ALE WSZYTKO POSZŁO OK. OCZYWIŚCIE ŻE BOLI ALE DA SIE TO JAKOŚ WYTRZYMAĆ A JESTEM BARDZO WRAŻLIWA NA BÓL. DZIS MOGĘ POWIEDZIEĆ ŻE BYŁ TO DOBRY MÓJ WYBÓR BO MOJA MAMA SIE BAŁA PODJĄĆ TAKIEJ DECYZJI I Z ANGINAMI WALCZYŁAM DO 19 ROKU ŻYCIA. NA DZIEŃ DZISIEJSZY CHORUJĘ RAZ DO ROKU NA ZAPALNIE TCHWICY , BIORĘ WTEDY ANTYBIOTYK ALBO GRIPEX I PO WSZYTSKIEM. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czanki
W sobotę 20.11.2010 wybieram się na operację wycięcia migdałow+FESS+ prostowanie przegrody nosowej+ muszle nosowe - Po ilu dniach mogę normalnie funkcjonować ,jak jest orientacyjny czas rekonwalescencji, chciałbym po 2 -tygodniach wrócić do pracy-czy to możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiki90
No witam , Moje przeżycie po wycięciu jest takie! 08.11.2010 położyli mnie do szpitala 09.11-//- usunęli migdały na znieczuleniu ogólnym czyli narkozie, przez pierwszą godź plułam krwią ale coraz mniej bo zanim się rany skrzepły to trochę to zeszło. W tym samym dniu to ból i nic nie mówienie bo dotego języczek podniebienny się zrobił duży że do gardła wpadał 10.11 -- dali na śniadanie kleik , który ledwo przełykałam z bólem i tak tylko troszke zjadłam , na obiad zupa i drugie danie ! drugie to jakiś pulpet z ziemniakami . (można wysmiac podejscie pielęgniarek do diedy dla bolącego gardła) puźniej było tak ze bolało zaje... i miałam juz białe strupki a w 5 dobie dostałam krwotoku małego z lewej strony a w 6 z prawej na natępny dzien znów troche leciało potem znów i 17 .11.2010 dopiero wypisali !!!! dalej boli ale nie tak jak pierwszy tydzien w pierszym tygodniu to pomyślałam sobie że nigdy bym tego nie zrobiła a teraz że napewno za 2 tyg będę mogła wszystko jęść bo się zagoi a problemu już nie będzie z zapaleniami migdałów i to tyle co do migdałów !!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirta
Cześć! Ja miałam zabieg 29-10-2010 r.i nawet spoko, trzeba się nastawić na niezły ból ale wszystko do przeżycia. Mnie bolało gardło, uszy i głowa przez ponad 2 tyg.(brałam Ketonal, pyralgine i paracetamol) .Martwi mnie tylko to że nie mam smaku (nie apetytu) tzn. jak zamknę oczy to nie czuję czy jem kanapkę z szynką czy z żółtym serem, tak samo nie czuję słodkości, to mnie wkurza. Podobno tak jest przez pewien czas z tymi smakami,dziwię się bo na początku nic takiego nie odczuwałam. Pozdrawiam wszystkich uszy do góry nie ma się co bać teraz się cieszę że mam to za sobą:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioleczek1221
Opowiem Wam moją historię.Przed wczoraj tj.09.12.2010 miałam usunięte migdałki.Przyjechałam do kliniki dwu dniowej na 11.00rano ale zabieg miałam o godz.20.10oczywiście pod narkozą dotchawiczną.Na sali operacyjnej było bardzo zimno.Także z zabiegu nic nie pamiętam.Po zabiegu jak mnie wybudzali czułam straszny ból,nie mogłam słowa wymówić i plułam krwią strasznie prze cała noc.Oka nie zmróżyłam wcale tylko odpluwałam tą krew.Szyję miałam obłożoną lodem i w zasadzie tyle.Rano do tego bolały mnie uszy.Nie mogłam przełknąć nwet własnej śliny.Dawali mi jakieś znieczulenia w kroplówce ale przyznam szczerze że były do bani nic nie pomagały jednak bół był do zniesienia jak się nie połykało.Zaczęły się pierwsze słowa i fik godz.10.00 a oni mnie wypisują do domu!!!!po 14stu godz.os zabiegu!!Więc ok co miałam zrobić dali mi L4 recepty wypis wywalili z łóżka bo miejsc za mało a pacjentka kolejna czekała w korytarzu.Przyjechałam do domku wysłałam narzeczonego do apteki a jak wrócił to doznałam szoku.Lekarz przepisał mi lek Zinnat w tabletach takich wielkich i na ból też tabletki pyralgine!!no szok po prostu.Wczoraj miałam wziąć ten antybiotyk ale nie mogłam przełknąć nawet wody a co dopiero tabletki.Jak rozpusciłam ją to został osad więć mnie naciągało.Nie wziełam nic i położyłam się spać.Cały czas mam ślinotok więc mało spałam.Dziś rano zaczełam u mnie w mieście szukać otwartej przychodni no i lipa(jest sobota)pojechałam na pogotowie.Tam czekałam od 8 do 11 aż mnie przyjmie pani laryngolog i udało się przepisała mi antybiotyk FORCID 1000-DO ROZPUSZCZENIA,NA BÓL NIMESIL-DO ROZPUSZCZENIA I TAK TERAZ JAKOŚ ŻYJĘ.Robiłam zabieg w katowicach a jestem z bielska-białej więc nie miałam jak dziś pojechać do tego lekarza bez wyobraźni!!zero myślenia bo niby jak miałam jeść tamte tabletki??na lekarstwa wydałam juz 250zł.także radze wam popatrzcie co wam napisał przy wyjściu lekarz na recepcie.Od środy wieczorem nic nie jadłam do tego na bloku operacyjnym z zimna nabawiłam się kataru.Daję jakoś radę ale trochę żałuję bo mogłam pójść do normalnego szpitala i bez bólu poleżeć parę dni ale ja oczywiście chciałam być szybko w domu więc się zdecydowałam na tą klinikę.Zobaczymy co będzie jutro w 3dniu od zabiegu napiszę do was bezmigdałkowce!!:)zaczynam już troszke lepiej mówić ale ta flegma jest ohydna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibut
A ja usunelam migdaly rok i 1 mc temu! Od tamtej pory nie mialam zadnej anginy, zadnego zapalenia krtani, czy oskrzeli.... A niestety wczesniej na anginy zapadalam czasami nawet co miesiac. Raz zdarzylo sie, ze mialam angine 2 razy w mcu. Srednio wczesniej bylam na antybiotyku 6 razy w roku, tak srednio. Od usuniecia migdalkow przeziebilam sie raz (na wlasne zyczenie;), skonczylo sie jedynie na katarze i delikatnym drapaniu w gardle. Mimo, ze po operacji bolalo jak diabli, gdybym byla przed ta decyzja ponownie - i tak zdecydowalabym sie. O tamtej pory moge jesc lody i pic drineczki z lodem bez martwienia sie o gardlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angie001
Mógłby ktoś napisać jakie badania robią pierwszego dnia zaraz po przybyciu do szpitala..?Ja jadę do szpitala za tydzień i się boję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Simon93
Jeśli chodzi o badania to ja miałem jedynie przed wycięciem badaną krew. Właśnie miałem wczoraj wyciętego trzeciego migdałka - mam 17 lat. Wszystko przebiegło szybko i bezboleśnie. Dostałem znieczulenie ogólne - nawet nie poczułem, że odpływam (tak jak to jest ukazane w filmach, że widzisz zamazane twarze, echo lekarzy itd.) Po prostu momentalnie usnąłem. Zabieg trwał około godziny. Przyznam szczerze, że trochę ciężko było mi się dobudzić, i leciało mi trochę krwi z nosa. Następnie dostałem przez kroplówkę leki przeciwbólowe, potem glukozę, chlorek sodu (NaCl). Po zabiegu czuje się identyczny ból w gardle jak podczas choroby (w moim wypadku tylko podczas przełykania) - nic strasznego i lekki dyskomfort w gardle - spuchnięty języczek podniebienny. Wylądowałem w klinice o godzinie 15, a do domu wróciłem następnego dnia rano. Podsumowując - nic strasznego, głowa do góry ! Dodatkowo miła opieka umilała czas w ośrodku ;-) Jeśli ktoś miałby jakieś pytania to odpowiem - simon1221@op.pl POZDRAWIAM !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliskaaa
To wygląda tak: Najpierw czekasz na swoją kolej. Wchodzisz do gabinetu. Siadasz na łóżku i robią ci zastrzyk. Porozmawiają sobie z tobą (tak było w moim przypadku) aż uśniesz. potem budzisz się w łóżku. Po obudzeniu możesz zwyniotowac krwią, ale to nic złego. Po zabiegu musisz jeśc dużo lodów, najlepiej śmietankowych. Też się bałam, ale to nic strasznego, nawet tak bardzo nie boli. Bye!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konrad 11 lat
miałem usuwae migdały w wieku pienciu lat spokojnie nie trzeba się rozbierać:) na początku przywiążom ci rence do krzesła (sadyści)po pierwszym nacienciu zrobi ci sie w oczach czerwono a z nosa i ust zacznie lecieć krew w durzych ilościach naciencie powturzom kilka razy lepiej zmiejsz żołondek bo po zabiegu nie bendziesz dużo jeść i pić przez kilka dni i możesz też wymiotować kriom ale spokojnie nic ci się nie stanie po tygodniu wrucisz do domu zdrowy jak ryc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×