Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość he

Czy jesteście zadowoloni ze swoich partnerów/partnerek?

Polecane posty

Gość he

jesli nie to czemu? jesli tak to dlaczego? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzy razy tak - jestem zadowolona dlaczego? bo odpowiada mi po całości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa dziewczyna
Ja nie jestem, z twarzy nie za ładny, gruby, mało zaradny i histeryk, był bardzo kochajacy ale dzisiaj to ukrociłam bo juz dłuzej nie mogłam wytrzymac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he
załozyłam ten temacik bo jestem ciekawa jak jest u was... u ,mnie jest różnie... bywają lepsze i gorsze chwile... na codzień jest bardzo czuły, kochający... kocham go....ale jest kiepski w łózku i nie mogę osiągnąć z nim tegi co z poprzednim... ale kocham go i to jest dla mnie ważniejsze niż sex...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srednio
moja kobieta jest doskomała partnerka bardzo opiekuncza czuła sliczna itp.. ale ma jedna wade i to bardzo wazna bo ma mała ochote na sex , do sexu potrzebuje pełnej opanowanej sytuacji , niemieszkamy razem i to jest ten bol a sam na sam w domu ona sie boi zainicjowac bo np. moga rodzice wejsc jesli ja cos inicjuje to czesto w ktoryms momencie jest rozczarowanie niszczy moja psychike ona tego niewiem ze jak tak dalej pujdzie to ja strace calkiem ochote na sex z nia a to jedna z waznych stron zycia mezczyzny ps. do autora co to znaczy kiepski w łóżku ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he
chociaż rozmawialiśmy o tym jak sobie sprawić przyjemność itp on i tak swoje "wie" ... no i w skutek tego nie mam żadnej przyjemności z seksu....nie ma się co rozpisywać...ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak i jeszcze raz TAK !!!! a to dlatego że jest nam super, pasujemy do siebie, kochamy sie i nie możemy bez siebie życ:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem zadowolony od początku znajomości z nią coś było nie tak... najpierw krytyka mojego postepowania potem krytyka mojego hobby mało spotkań... Po pół roku się nawet nie kochaliśmy bo dla niej to za szybko a ma 31 lat!!! wczoraj zerwałem z tą zimną i okropną kobietą, czas szukać normlanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to? przeciez prawdziwa cnota ktytyki sie nie boi? :P, :P, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomimo iz slub byl po niecalym roku (ciazy nie bylo), nie zaluje tego ryzyka. Z roku na rok przekonuje sie, jaki to klejnot. Mam nadzieje, ze ja dla niej tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku był dokładnie taki jak sobie wymarzyłam... teraz wychodzą różne rzeczy, szczególnie po tym jak zamieszkaliśmy razem... Odpowiada mi, że dużo umie zrobić w domu, nie muszę się martwić jak się coś zepsuje, pomaga mi z obowiązkami, które wszyscy uznają za "babskie", jest troskliwy, kochany, czuły. Nie podoba mi się natomiast, że ma o wiele mniejsze libido ode mnie. Chodzę jak jakaś frustratka, wiecznie niezaspokojona. A jeszcze jakoś kiedyś się starał, teraz dba bardziej o siebie. I nie podoba mi się też, że czasem jest taki nieogarnięty, nie wie, jak się zachować, jakby nikt nie zajmował się jego wychowaniem, tylko koledzy z osiedla, np. rozmawia z moją mamą i trzyma ręce w kieszeni...dla mnie to nie przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, jestem zadowolona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×