Najcudowniejszy widok, który przyprawia was o łzy i kołatanie serca...

Pewnie jak większośc to u mnie zachod słońca nad morzem i jeszcze jak szlam kiedyś Czerwonymi Wierchami i obserwowalam spadochrony to mi lezki poleciały "szukam szukania mi trzeba/ domu z gitara i piórem/ a gory nade mna jak niebo/a niebo nade mną jak gory":) Pozdrawim romntycznych i tych mniej romntycznych też:)

Matka karmiaca piersia swoje dziecko. To najpiekniejszy widok na swiecie;)

Mnie najbardziej rozczula płaczący mężczyzna, małe puszyste zwierzątka, bliska osoba nie widziana długi czas.

taki jeden Marcin....

Naga iwosia mnie wzrusza do łez a wręcz rozśmiesza

A jej fotki, do których linki zamieściła na forum - to nie tylko o łzy i kołatanie serca, ale i o krwawą biegunkę i stygmaty...

Mnie wzrusza widok niemowlaka którego matka porzuciła w szpitalu. Czasem pokazują w TV..... :( Wzrusza mnie widok chorego dziecka w szpitalu...:( I jeszcze jak pokazują skatowanego zwierzaka lub porzuconego przywiązanego do drzewa...:( Tak samo dzieci pobite przez rodziców...:( Mysle, ze nic specjalnego nie napisałam bo to pewnie kazdego wzrusza i sprawia ze łezka zakręci się koło oka...

mnie nie. Mnie sie wtedy uruchamiają mordercze instynkty!

mezczyzna z niemowleciem na rekach :)

dzekco, któer przychodzi na świat, otwarte oczka, zdziwina i oszołomiona buźka...zawsze wtedy ryczę.....

Moj facet ktory np. robi mi jedzonko z przepisu z ksiazki kucharskiej. Zawsze mnie to rozczula. Jak uwaznie odlicza kazdy skladnik i jak sobie podspiewuje przy tym. Mowie mu wtedy zawsze ze jest moim ulubionym \"kucharczykiem\" i lezka mi sie w oku kreci.

Tylko pozazdrościć takiego kucharzyka, mi by się bardzo przydał bo ja gotować najzwyczjniej nie umiem i cos nie mam do tego zacięcia:( tylko ciasta umiem piec:)

extra laska z super wypietym odbytem

mezczyzna bawiacy sie z dzieciaczkiem malym i dziadkowie trzymajacy sie na ulicy za reke

a jak już je dostane to ryczę jak bóbr ;)

moje odbicie w lustrze moje odbicie w lustrze moje odbicie w lustrze moje odbicie w lustrze moje odbicie w lustrze To najpiękniejszy widok na świecie :P:P:P:P:P:P:P

od mojego chłopaka

Może nie płaczę od razu i nie mdleję, ale uwielbiam patrzeć na samoloty :-) Szczególnie jak lądują prawie nad moją głową!

Prawdziwa radość, objawiająca się uśmiechem - niby normalne, ale gdzie jeszcze można spotkać coś prawdziwego, bez symulowania. Łzy wzruszenia. Spojrzenie prosto w oczy i ujrzenie w tych oczach tego samego, co w swoich.

Mnie najbardziej wzrusza wiosna - kwitnące kasztany, bzy białe kwiaty czereśni za oknem... Mogę na to patrzeć godzinami i aż mi dech zapiera.

Jak ktoś ryczy na widok zachodzącego słońca albo obcego noworodka, to chyba musi mieć coś nie teges z głową... Rozumiem, że można się czymś pozachwycać albo wzruszyć, ale żeby od razu z tego powodu płakać?!

Zachwyt połączony z zaniemówieniem, a zachwyt, który sprawia, że sama chcę płakać - to co innego;)

To mnie przyprawia o łzy... a najgorsze, że niewiele się da z tym zrobić http://www.youtube.com/watch?v=EOYMksrjB9o&feature=related

Zielone oczy u faceta - są po prostu piękne.