Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaasskaaa

wczoraj przyżylam szok!

Polecane posty

Gość ale was wyjebała p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musimy uzbroić się w cierpliwość, bardzo ciekawa jestem co tam u Kaasskaa, ja to tylko współczuję bo sytuacja nieciekawa i cała rodzina cierpi przez dupka, któremu zachciało się na sympozja jeździć palant głupi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassskaaa
przepraszam,ze dopiero teraz pisze ale wczesniej jakos tak nei miałam okazji hm..a moze bardziej ochoty wchodzic do netu...pytacie co dalej ..podobno ewka zadzwoniła do jacka, do mnie ewka sie nie odzywa ,ma moj numer ale nie pisze i nie dzwoni , natomiast jacek napisał mi 2 smsy ,z ktorych wywnioskowalam ,ze ta ewka go niezle ochrzaniła.Widzialam sie z siostrą powiedzialam ,jej o tym spotakaniu z Ewką...pytała mnie się, o to czego sie dowiedzialam , ale zadawala mi tez głupie pytania o niej tzn-jak wglada ,ile ma lat ,co robi?? jakos o to jak blisko są ze soba mniej pytan padlo. Ona chce mu dac jeszcze jedną szanse!!!!! wkurzyło mnie to troche... ale chyba nad tmy powaznie mysli...zawsze myslalam ,ze moja siostra w takiej sytuacji odrazu wywalila by swojego mezszczyzne z domu...bo jest stanowczą kobietą, pewną siebie ..a mimo tegoteraz chodzi jak zahipnotyzowana... Mówiłam jej ,raz zdradzi zrobi to ejszcze raz, niemozesz mu juz ufac, okzal sie kłamca ,oszustwem a ona na to ,ze wie...ale nei tka łatwo jest wszystko przekreslic, lecz z drugiej strony nie moze z taką osobazyc...zaprzecza sama sobie...mam wrazenie ,ze stoi tka pomiedzy ..i nie wie w ktora strone isc...może robi to dla coreczki ...hm...wiec narazie trudno mi wma powiedziec jaką decyzje podjeła ...bo caly czas ona nad nią mysli...raz mowi ,ze z nim nie moze juz zyc...a raz ,ze mimo wszystko go kocha..no ale ale ale..itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem krótko
to nie prawda, ze jak ktos raz zdradzil, to zrobi to drugi raz. Kiedy sie jest małzenstwem - związek wygląda inczaej Wybacza sie rózne rzeczy i trwa razem w trudnych chwilach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassskaaa
mozliwe..nie mam meza..wiec moze jeszcze wiem mało...ale bylam w poważnych zwiazkach i wiem ,ze nigdy bym zdrady nie wybaczyła..małzenstwo to powazna sprawa ,jak ludzie się kochają to nie postepuja tak ,jak moj jebniety szwagier...i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassskaaa
Ja bym mu nie wybaczyła . Mam nadzieje,że moja siostra tez do takiego wniosku dojdzie....A nawet jak ona mu wybaczy to ja go nie chce znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem krótko
pamiętaj, ze kazdy ma prawo popełnić błąd. Nie bądź zbyt surowa. taka sytuacja czasami pmoże przynieść bardzo pozytywne skutki (choc tak sie teraz nie wydaje) i jesli Siostra postanowi byc z Mężem, mysle ze powinnas ich wspierac... więcej tolerancji i wszystkim bedzie łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja popieram to ze powinna sie nad tym powaznie zastanowic bo niezle sobie koles pol;ecial.a jakie smsy do Ciebie napisal? bo jak Cie pojechal....to juz szczyt jego chamstwa! burak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roman Q
Jest słaba. Zapytaj się jej czy godzi się na to żeby być z kimś kto jej nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Romciu- a skąd Ty możesz wiedzieć, że nie kocha??????????? kaasskaaa-- wspieraj i staraj się wybaczyć, jeżeli Siostra tak zrobi, jeżeli się z tym nie będziesz zgadzać - nie okazuj tego , bo Siostra będzie się czuła jeszcze gorzej , a tego przecież nie chcesz ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasssssska - ale inna
Czesć ! Kiedys bylam w podobnej sytuacji, ale sprawa nie dotyczyła mojej siostry tylko przyjaciółki. Finał był taki ze mu wybaczyła, do dziś są razem a miedzy nami przez niego wszystko sie zepsuło. Po tym jak sie pogodzili cały czas nastawiał Ją przeciwko mnie. I wyszło na to ze to ja jestem najgorsza ze sie wtracilam w ich zwiazek i jej powiedzialam ze sypia z inna dziewczyna. Miłość jest naprawde slepa, a z tego co piszesz Twoja siostra mu wybaczy i sie nie rozstana. Zycze Ci zeby siostra nie przelała negatywnych uczuc zwiazanych z ta sytuacja na Ciebie!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby ta \"miłość\" rzeczywście przetrwała ale znając życie zdrada będzie się ciągnęła przez lata, kazdy dzień i nastepny nie będzie taki sam jak był przed zdradą, brak zaufania mimo wybaczenia pozostanie. Prędzej czy później i tak się związek rozpadnie! Ten facet jest oszustem, można wybaczyc zdradę ale on oprócz tego, ze zdradził spotykał sie z tą kobieta przez 3 miesiące, przez ten okres w jego głowie była inna kobieta każdego dnia. Spał z inną kobietą wrócił do domu i kładł się obok żony! Kaasskaa, Twoja siostra będzie żałowała decyzji wybaczenia bo ten facet nie zdradził jej jednorazowo, rozumiecie różnice? On przez 3 miesiące budował związek z inną kobietą, przez 90 dni lawirował. Gdyby nie wyszło na jaw dalej toczyłby swoją gierkę kto wie czy jak długo i jak daleko zaszłyby jego sprawy z kochanką, kto wie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margo 37-normalnie wyjelas mi to z ust bo jest roznica miedzy jednonocnym skokiem w bok a w 3miesiecznym budowaniu zwiazku.To juz nie jest zdrada,a oszustwo,hipokryzja zycie w klamstwie. on ...po prostu przesadzil.nie wiem czy po tak \"dlugoterminowej\" zdradzie moze byc tak jak kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczuje Tobie a przede wszystkim Twojej siostrze, co za typ! nie dosc ze zdradzal ja 3 MIESIACE to oszukiwal jeszcze Ewke ktora tez jest zalamana! faktycznie takiego typa od razu wyrzucilabym z domu!!! i n9ie wierze ze nie spal z Ewka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Ola
Powiem Wam kobitki,że i ja kiedyś znalazłam się w podobnej sytuacji... Gdy mój synek miał roczek dowiedziałam się ,ze mój mąż spotyka się z jakaś .To był dla mnie szok...Przecież tak bardzo go kochałam. Widać on mnie mniej.Doszło do tego ,że wyprowadził się z domu.Pewnie dlatego ,że mieszkając u moich rodziców ,to oni podjeli taką decyzje za mnie .Chyba nie byłam w stanie trzezwo mysleć w owym czasie....miałam dwadzieścia parę lat i zostałam sama....sama. Minęło sporo czasu zanim wszystko się wyprostowało ,zanim mu przebaczyłam i zanim wynajeliśmy oddzielne mieszkanie. Od tamtej pory minęło kilkanascie lat.....Jesteśmy razem,kochamy sie,mamy wspanaiłego syna .Jest jednak w moim sercu na dnie jakas zadra,cos co zmusza mnie do powrotu w tamten czas....Wtedy mam żal do mijego męża ,ale nie rozmawiamy na ten temat.Nasze dziecko nie wie o tym incydencie i się nie dowie. Nawet nie wiem ,czy on mnie zdradził z tamta ,czy to był tylko niewinny flirt-jak zawsze mnie zapewniaŁ. I wiecie co?/Ja nie chce wiedzieć.Naprawdę nie chcę...... Współczuje Twojej siostrze.Bo zawsze juz gdzieś będzie się czaić ta wstrętna niepewnosc i strach.....przede wszystkim jednak żal. I nic tego nie zmieni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejrzewam ze jednak zal siostry Kasi bedzie wiekszy bo ona niestety ma swiadomosc tego ze on za jej plecami przez 3 m-ce budowal zwiazek z inna kobieta. Kasssska pisz co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaasskaa
Widzisz Olu u Ciebie jest ta zadra i bedzie do konca zycia, ja niechce aby moja siostra tez ją miała..niewiem jak wam sie uklada...ale ja nieufam Jackowi była EWa a za jaksi czas moze być-ASia,BASIA,Pelasia itd...On sie spotykał ,cos budował,na kłamstwie .. Byłam u nich w domu , mi jak narazie nawet czesc nie mowi , w ogole sie do mnie nie odzywa, ale w sumie nie dziwie sie bo jakby nawet powiedzial czesc to bym mu odpowiedziała-spierdalaj...Moja siostra chce dac mu jeszcze jedną szanse..on ją przeprasza i mowi,zeto była glupota ,ze spotykal sie z nią tylko w tym barze bo tma tez sie niby zapoznali i ze nie sali ze sobą...ja niewierze ,w zadne jego słowo ...a moja siostra chce bardzo w to wierzyć.Powiedziałam jej ,zeby sie spotkała z ta Ewką i poznala tez jej wersie...ale ona narazie nie chce...Ogolnie jest tak ,ze on ją przeprasza ,mowi jak bardzo ją kocha itp...gra teatrzyk a ona widac,ze kłoci sie sama ze soba chce i niechce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaasskaa
przepraszam za błędy ,widzę je ,więc nie piszcie aby się uczyła ortografii;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiek555
kassskaaa... sam bylem w podobnej sytuacji w tzw kryzysie zwiazkowym. zdradzilem swoja dziewczyne (po 7 latach bycia razem i zarezerwowana knajpa na wesele) wszystko sie rozpadlo... nie wybaczyla mi i chyba nie wybaczy. pozniej byla nastepna nastepna... zmienilem zycie, miasto, prace (ona wyjechala z kraju) teraz probuję ustabilizowac sobie zycie z inna kobieta. rany i bol jednak zostaja na zawsze. zwiazek skazony zdrada nigdy nie bedzie taki sam. nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAPUSCIANA ŁEBKA
Kaśka zdrada jest okropna. Jesli Twoja siostra wybaczy mu to ok. Uszanuj to. Jej mąż nie koniecznie ją zdradzi bo moze zobaczy co zrobił i wręcz pokocha ja bardziej ( wiem z doświadczenia) Ale zostanie coś jeszcze. I musisz w tym siostrze pomóc. Ona zawsze bedzie miała doły. Bedzie się dołowała że jest brzydka, samotna i zawsze będzie podejżliwa. Każda kobiet abedzie dla niej boląca udreka. A ty musisz jej w tym pomóc. Poczatki będą straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po zdradzie pokocha bardziej ;) hmmmmmmmmm ciekawa teoria nawet jeśli z zycia wzięte nie radzę by siostra kaasskki pozostała w zwiazku bo niczemu to nie służy, sami stwierdziliście, że to zostaje gdzieś głeboko jakaś zadra i w ogóle więc po co mają ciągnąc cos co już odeszło i nigdy nie powróci. Znam życie i wiem, że jeśli zostanie z tym facetem kiedyś po latach będzie tego żałowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w zasadzie tez zdrady bym nie wybaczyla.. nie umialabym zyc dalej z takim czlowiekiem nie ufalabym dalej. Mam nadzieje ze Kassska Twojej siostrze sie dobrze ulozy jesli zdecydujebyc z tym draniem to trudno, ale jesli nie to mam nadzieje ze znajdzie sobie jakiegos godnego jej mezczyzne. Kassiu namawiaj siostre by spotkala sie z Ewka. 3maj sie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram moja przedmowczynie.niech sie spotka z Ewka.chyba tylko wtedy dowie sioe prawdy.bo watpie zeby on ze szczegolami opowiedzial co tak naprawde bylo miedzy nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyseczka007
juz to pisalam na jakims topiku odnosnie prawdomownosci mezczyzn po zdradzie,ale ppowtorze to,ku przestrodze.bo popieram dziewczyny wyzej-nie powinna wierzyc w to co on mowi.na 100% z nia spal.napisze jak bylo u mnie: kiedys bylam z zonatym mezczyzna.mial mnie zapisana w tel jako pawel czy jakos tak.w kazdym razie nic niedokonczonego,co nie rzucaloby sie w oczy. zona sie dowiedziala.zadzwonila do mnie.potem on mial z nia powazna rozzmowe,powiedzial ze zna mnie miesiac(znal 3m-ce)powiedzial ze me mna nie spal (sypilaismy 2 m-ce) powiedzial ze czesto sie ze mna nie spotykal,tylko kilka razy(widywalismy sie prawie codziennie,mimo ze on mieszkal 20 km ode mnie,w innym miescie) itd potem powiedzial ze nie bezdie sie ze mna spotykal,dzwonil do mnie (w jej obecnosci) i powiedzial ze to koniec potem przy niej skasowal. ale tak sie zlozylo ze znal ten nr na pamiec.zadzwonil po 2 dniach.przeprosil za teatrzyk.kupil drugi tel i nowy nr-tylko dla mnie.ten tel mial ze soba tylko w pracy i jak byl poza domem.ale caly czas wlaczony.potem powoli zaczelismy sie znowu spotykac.w kncu 3 razy w tyg.wciaz ze soba sypialismy.on tylko wymyslal coraz to nowsze interesy itd.juz z nim nie jestem.od dluzszego czasu.bo to jednak boli.i mnie i ja(bo niestety sie w nim zakochalam i mimo zasad moralnych ciezko mi bylo sie z nim nie spotykac) ale po 3 miesiacach odzyskalismy kontakt.nie spotykamy sie.nic nas nie laczy.ma nowa kochanke.prosil zebym do niego wrocila to ja rzuci,ale po pierwsze to boje sie znowu w to wpakowac bo to nic przyjemnego a po drugie nie wiem czy on rzuci tamta.raczej wydaje mi sie ze bedzie oszukiwal i mnie i zone ...i nie wiadomo jaka jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzacz tester
Wiecie co, ja na przekór wszystkim powiem, że tak naprawdę to dopiero po zdradzie wydoroślałem i pokochałem swoją żonę dojrzałą miłością. Na szczęście nie dowiedziała się, i nie zraniłem jej swoją głupotą. Nie wiem co bym zrobił gdyby się dowiedziała o tym żałosnym fakcie, ale obawiam się że dałbym sobie obciąć na żywca obie ręce, nogi i fiuta aby mi wybaczyła i bym mógł odzyskać jej zaufanie. Na szczęście nie musiałem, a za to ona zyskała w moich oczach to wszystko co każdy chyba chciałby widzieć w swojej żonie, a czego jako ślepy głupiec nie widziałem wcześniej. Z autopsji niestety już wiem, iż pod tym względem moje znajome nie różnią się za bardzo ode mnie czy też moich kolegów i na tej arenie nie pozostają dłużne w niczym mężczyznom, więc bez hipokryzji drogie panie. kaasskaaa jesteś dla mnie bohaterką, sądzę że tak należało postąpić, ale pamiętaj że jeżeli siostra postanowi wybaczyć, wesprzyj ją w jej postanowieniu. Dzięki Tobie dowiedzieli się o sobie dużo więcej (aniżeli by pewnie chcieli wiedzieć) i mam nadzieję że to nie zabije ich związku lecz go wzmocni, choć oczywistym jest że że gorzkie i strasznie bolące to "lekarstwo", ale proszę wierzcie mi że to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdradzacz tester, ale bzdury pleciesz co Ty nam dałeś tutaj za przykład? Ze niby lepiej poznałeś swoją zonę przez to, że sie złajdaczyłeś? Nie napisałeś nawet czy był to jednorazowy wyskok czy dłuższy romans. Nie możesz swojego przypadku porównywać z tym dlatego, że Twoja żona o niczym nie wie mało tego żyjesz z kimś kto nie zna Twjej drugiej twarzy, jesteś zwykłym oszustem i tchórzem, pewnie codziennie myślisz zeby tylko sie nie wydało co zrobiłes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renataaa
Hej matyseczka007 nigdy nie byłam w takiej sytuacji patowej jak Ty ale domyslam się,że to okropne uczucie dla kobiety która ma świadomość ,ze ktoś przez nia cierpi bo facet raczej o tym nie mysli. szkoda żony bo on traktuje ja pewnie jak "mieszkanie" do któreego przychodzi sie przespac czyli jak przedmiot. Jakie to smutne. No a co z kochanka ? Kim ona jest dla nego ? Czy taki człowiek może byc z kimś tak naprawde szczery? Po jakiego grzmota taki typ żeni sie jak lubi poligamie to ... Najlepiej dla takich typów bo takich jak on jest tysiące, wiec najlepiej dla takich była by konfrontacja.Kobiety oszukiwane powinny sie razem spiknąć i takiego gada dreczyć razem. Bo on i oszukuje kochanke i zone i jednej i drugiej obiecuje niewiadomo co. To jest moje stanowisko ale tak naprawdę to sama nie wiem co bym zrobiła jak by okazało się, że mój ukochany zdradza mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzacz tester
do margo37: To nie o poznanie żony chodziło a o poznanie siebie. Po zdradzie zrozumiałem ile żona dla mnie znaczy, a jak wielkim "niczym" jest seks na boku, nie mówiąc już o kacu moralnym. Nie porównywałem się tu do nikogo, tylko chciałem napisać że i ze zdrady można wyciągnąć wiele dobrego dla własnego małżeństwa o ile tylko się chce. Oczywiście zdrada zawsze pozostanie zdradą, raz w zyciu zostaje się kurwą i łajdakiem. Teraz zazdroszczę trochę tym, co zachowali czyste konto, ale cóż. A co do mojej drugiej twarzy, jej po prostu już nie ma. Zarówno ona jak i ja śpimy spokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×