CO jest powodem...że człowiek..

.... CO jest powodem że człowiek zaczyna lubić innego człowieka lubo ludzi ??

przeważnie lubi sie ludzi podobnych do nas, mieszkajaących blisko i tych co nas lubią :D

Czlowiek lubi tych, z którymi ma coś wspólnego. Jesli slyszysz, że ktoś ma podobne zainteresowania do twoich, ma cechy, które ci przypominają samą siebie - to czujesz z nim pewną więź. Lubisz ludzi, którzy mają takie cechy jak Ty, albo takie, jakie podobają Ci się, a niekoniecznie je masz. Nie lubi sie ludzi, którzy są zupelnie odmienni od nas. Im bardziej czlowiek podobny do ciebie, im wiecej ma cech,które ci sie podobają - tym bardziej go lubisz.

hm.. to jest ciekawe... ale co jest tego powodem ?

popis Iwosiu :D... popis głupoty :D:D:D ...

Papierowe Nozyczki - fakt, czasem przeciwieństwa sie przyciągają. Ale pomyśl - JAKIE to są przeciwieństwa? Czy mają one bezpośredni wpływ na Twoje życie? Czy zmieniają coś w Tobie, czy stają Ci na drodze, czy Ci przeszkadzają w codzienymżyciu? Nie sądzę. Gdyby tak bylo - życie na dluższą metę razem, nie byloby latwe, a i pewnie w ogóle by go nie bylo. Dlaczego np. wybralas tego faceta, a nie innego. Przeważaly pewnie te cechy, które ci sie w nim podobaly. Wiecej byly tych, który sprawily, że go polubilas. Możan sie sprzeczać, mozna sie kłócić - normalna rzecz - ale jesli zbyt wiele rzeczy dzieli ludzi - nie mogą i nie sa razem.

odmienność jest do pewniego stopnia potrzebna, nudne by było przebywanie z kimś kto zupełnie tak samo myśli i czuje...podobieństwo oznacza, że pewne sprawy ludzi łączą, chyba najważniejszy jest system wartości, znajomości (także związki k-m) ludzi którzy wyznają podobne zasady są trwalsze. a ludzie to istoty społeczne, więc muszą kogoś lubić bo by zgłupieli:P rzeczywiście częstość spotykania się z kimś ma wpływ na poziom sympatii, im częściej tym jest wyższy. PS. wyjątek potwierdza regułę poczytaj psychologię społeczną, np. Aronsona, jest fajnie napisana, dużo badań i ciekawych przykładów tam znajdziesz

i plytka

Tak, nie musisz sie zgadzac we WSZYSTKIM, ale wiecej rzeczy was jednak łączy niż dzieli, bo jednak chodzicie gdzies razem, choćby to, że lubicie chodzic w te same miejsca, lubicie w ten sam sposób spędzac czas, lubicie rozmowy na te same tematy, (no ob chyba o czymś tam rozmawiacie), maecie prawdopodobnie podobne poczucie humoru, wiec wiecej jest cech wspólnych. Ale pomyśl - gdyby sie okazalo, że ci ludzie - lubią inaczej spedzac czas niż ty, mają inne charaktery niż mają, (mają takie cechy, których nie lubisz), preferują rozmowy na inne tematy, które ciebie nie interesują i ty nie lubisz o nich rozmawiać, żarty mają niesmieszne a sposób bycia nie do przyjęcia przez ciebie - generalnie - w tych fundamentalnych sprawach są inni niż ty i ci, których lubisz - czy nadal ciągnełoby cie do nich, nadal bys ich lubila? Zastanów sie, co sprawia ze ich lubisz, a co sprawia ze nie lubisz tych....których nie lubisz..... Wlasnie to! Zbyt wiele róznic oddala ludzi od siebie. :)

wlasnie , roznice ale mnie odciagaja od ludzi szczegolnie kilka rzeczy: wulgaryzm i obluda i falsz, nie cierpie tego - dlatego nie potrafie zgrac sie z ludzmi z ktorymi pracuje a zwlaszcza polkami gdyz slysze tylko same k..j...p...i ciagle wbijanie noza innym w plecy ....przylre to ale prawdziwe...a ja jestem ta gorsza bo..inna