Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Kłoda

Niskie libido-duży problem...

Polecane posty

Skład jest całkowicie ziołowy, więc nie jest to raczej viagra. Typowy afrodyzjak to może też nie aczkolwiek rozbudza i podnosi libido czy kondycję. Afrodyzjaki kojarzą mi się z medycyną ludową lub rzeczami typu mucha hiszpańska i tym podobne. A czy są jakieś specjalne potrawy które dodają energii? Oprócz czekolady oczywiście. Nie piszcie tylko o zielonej herbacie. Chodzi mi o jakąś zdrową żywność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasim
Znam Vipera. Stosowałam (a w zasadzie stosowaliśmy :)) go razem z mężem przez jakiś czas. nasze problemy zaczeły się gdy mąż zmnienił pracę. Wracał bardzo póżno, zawsze zmęczony. Ja musiałam przejąć jego obowiązki domowe i też byłam zmęczona. Oddaliliśmy się od siebie. :( Koleżanka dała mi do wypróbowania Vipera. U mnie zadziałało i zaczełam brać systematycznie rano po 2 kapsułki zamiast kawy. Z mężem było trudniej bo nie mogłam mu zaproponować afrodyzjaka... :) przecież prawdziwi mężczyźni nie maja takich problemów!! :D Vipera wprowadziłam fortelem.... podawałam go przy śniadaniu (2 kapsułki) jako preparat żeń-szeniowy działajacy wzmacniająco i wigoryzująco zamiast kawy. Podziałało!!! Jest dużo lepiej. Teraz zrobiłam przerwę 3 tygodnie, ale pewnie jeszcze do niego wróce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgjfgbvgfn
ale to w aptece się kupuje??? jak dokładnie się to nazywa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasim
Ja kupiłam w aptece w Waszawie na mokotowie. Widziałam też w Super Pharmie w Galerii Mokotów. Powodzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka kreseczka
po przestaniu zażywania pigułek libio skoczyło mi że ho ho, teraz mamy inny problem: mam większe potrzeby niż mój facet i on nie daje rady...tak źle, tak nie dobrze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno,jak bierze sie antykoncepcyjne,to libido sie zmniejsza...w moim przypadku to sie zupelnie nie sprawdza....nie to,zebym narzekala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mortycjah
u mnie po tabl. anty sie tez zmniejszylo. Ten problem dotyczy sporej grupy kobiet :/ Ehh szkoda szkoda, tabsy chronia nas na maxa na to wychodz! Zmniejszaja nam libido:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YoLay
a ja nie biorę anty i mam też ten problem :( Nie bardzo wiem co robić i czego jest to wina.Miałam kiedyś chora tarczycę (niedoczynnosć)myślicie że to może byc wina tego.Sama już nie wiem... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, mam ten sam problem tylko przyczyna nieco sie rozni... Wy biezecie pigulki, co obniza libido. Ja pigulek nie biore a moje libido lezy i placze. Moj zwiazek sie sypie, ja tez, nie wiem co robic. Czasem mysle zeby lyknac cos co pozwoli wylaczyc mi glowe a wlaczyc inny organ... Czy ktos moze mi cos podpowiedziec? Prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 miesiace p[o odstawieniu i dopiero teraz odczuwam czasem potrzebe zblizenia, kiedys sprzed czasow hormonow moglam zajezdzic faceta mojego i zazwyczja jesli juz nie mial sil to on odmawial teraz jest odwrotnie, to ja czesto mowie nie, draznia mnie jego pieszczoty, dotyk to okropne, kiedys uwielbialam to a teraz rzadko :( mam nadzieje ze to wroci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokko
jako afrodyzjak, czy tez lepsze okreslenie: srodek podwyzszajacy libido mozna jeszcze stosowac : cefadisiac, erotic (polski), a byla jeszcze vamea, ale ostatnio uslyszalam od pani w aptece, ze sie wycofali z produkcji... och jak ten temat boli... cale zycie w zwiazku sie chrzani i to jest najgorsze ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszunia900
ja mam taki problem... ale to juz mnie przeraza juz nie wierze nawet w zadne tabletki :( kupowalismy z chlopakiem nawet w sex shopie jakies wyciagi z zuka i inne rzeczy typu zele jakies itp i nic juz nie moge uwierzyc ze cokolwiek mi pomoze.. czasami nie moge zniesc nawet jak moj chlopak chce mnie dotknac... czuje czasami niechec do sexu nie wiem co robic mm dopiero 17 lat io boje sie odstawic tabsy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadefg
myszunia900 - i bardzo dobrze czym ty się martwisz mając 17 lat, masz jeszcze czas na sex. Weź się lepiej do nauki, skończ studia, zdobądź dobrą pracę, a później będziesz myśleć o takich sprawach - a wogóle to tabsy anty... mogą zrujnować ci zdrowie, jesteś zbyt młoda, a twój chłopak jest nieodpowiedzialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszunia900
akurat bardzo dobrze sie ucze mam czas jeszcze na prace i to w jakim wieku zaczynam spac z chlopakiem swoim to jest moja indywidualna sprawa... a Twoje poglady szczerze mnie nie interesuja ten post nie zostal nadany po to zeby objezdzac kogos za wiek w jakim uprawia sex a od mojego chlopaka lepiej wara... czasami trzeba chyba spojrzec na siebie.... szuklalam pomocy... znalazlam odprawienie z kwitkiem i jeszcze pogarde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszunia900
jesli tak ma ludziom ta strona pomagac to lepiej ja usuncie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokko
myszunia, zgadzam sie z twoim zdaniem, ale chyba trzeba sie przyzwyczaic do istnienia moralistow ;) a jesli chodzi o twoj problem, to moze sexuolog? moze cos glebiej siedzi? moim zdaniem lepiej w to teraz wniknac, niz czekac lata, bo moze sie to odbic na twoich przyszlych zwiazkach. ps. z wlasnego doswiadczenia powiem ci,ze sporo psuje (chocby ukryte) poczucie krzywdy, niedocenienia i innych uczuc negatywnych w stos. do partnera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokko
acha... bierzesz tabsy, a to moze byc wlasnie powod oslabienia libido, zwlaszcza,ze twoj organizm jest mlody. sprobuj inne tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszunia900
wlansie czekam na efekty dostalam teraz trójhfazowe :) zobaczymy dziekuje za pomoc i wsparcie :*:* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oz
Mam 22 lata i ten sam problem. Plastry Evra stosuję z przerwami od około 5 lat, zaczęłam od tabletek - Cilest, Stediril 40, w końcu Evra. Przestałam brać tabletki ze względu na problemy żołądkowe, plastry były idealnym wyjściem i sprawowały się naprawdę cudownie. Pełne zabezpieczenie, żadnych stanów depresyjnych (miałam to przy Cileście), brak problemów zdrowotnych. Aż stało się - libido kompletnie zanikło. Zrobiłam przerwę w plastrach na parę miesięcy i nic się nie zmieniło... Mój 5-letni związek się rozpadł, nie to, żeby tylko przez brak seksu, ale na pewno był to jeden z czynników. Nie korzystałam z plastrów przez kilka miesięcy - poznałam kogoś, to jakie we mnie budził podniecenie, jaki cudowny uprawialiśmy seks to w ogóle nie śniło mi się przez poprzednie lata. Po prostu niebo... 4 miesiące naprawdę gorących i namiętnych nocy, dni.... z plastrami. Piąty miesiąc przyniósł łzy, gorycz, żal i ogromny zawód. Nagle kompletny brak zainteresowania seksem, obrzydzenie wręcz jego dotykiem... To samo, co wcześniej. W końcu decyzja - odstawiam plastry... Obecnie jestem drugi tydzień bez plastrów, jesteśmy razem prawie 8 miesięcy i chcę żeby było kolejnych 8, 16, 30, 100, 1000000..... Nie chcę żeby to wszystko skończyło się tak jak poprzednio. Czekam, ale na tym poprzestać nie mogę. Żałuję, że nie wiem czy moim problemem były hormony, chyba będę musiała drążyć temat, zrobić badania krwi na stężenie hormonów i po prostu zrobić co w mojej mocy żeby wrócić do tego co było, a było piękne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kłoda a nie możesz udawać? :) wszystko sie da udawac, jak sie chce. nawet jak masz sucho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam ten problem..nie wiem co zrobic bo tabletki juz odstawilam 3 miesiace temu i nic..0 zmian?? moze ktos zna jakies metody? mam 23 lata i tabletki bralam 4lata z dosc duzymi przerwami wiec to chyba nie tabsy wplywaja na moje libido...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poracha_
wiecie co ja to wogole mam problem. brałam tabletki dośc długo ok. 4 lat z malymi przerwami, wiem na 100% ze to one obnizyly moje checi na seks. przestałam brac ok 2 lata temu, dopiero po ok 5 m-cach od odstawienia zaczynało byc lepiej ale powiem wam ze do dzis nie jest tak jak bylo przed :) masakra, kiedys mialam ochote kilka razy dziennie, ateraz jak raz na tydz mi sie zachce to jest dobrze. tabletki brałam od 19 roku zycia , teraz mam 26. A moze to juz z racji mojego wieku tak jest? co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam, miałam :) ten sam problem, wczesniej miałam ciągle ochote na sex, przez tabletki moje libido się obnizało, obniżało....od 2 lat już nie biorę tabletek, ale nie jest już tak jak było :( , nie wiem sama czy to możliwe, że ze względu na wiek obniża się libido (ale nie jestem jeszcze taka stara :) Zastanawiam się czy to tabletki mogą tak obniżyc libido na \"stałe\". Brałam tabletki ok. 10 lat z przerwami. Teraz jest lepiej niż jak brałam, ale nie tak jak było kiedyś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaallllllllllle
mialam ten sam problem po urodzeniu dziecka,wszyscy tlumaczyli mi ze to minie jak przestane karmic,tak to juz jets po porodzie tylko ze ten problem utzrymywal sie nadal po 2 latach meczarni zrobilam badania hormonalne zlecone przez seksuologa i wyszly ok,wiec stwierdzil ze wszystko to siedzi w glowie, ta moja blokada i niechec do seksu. Te wszystkie lata meczarni i katorgi zle wplynely na moje malzenstwo. I powiem wam jedno ze jesli ja psychicznie sama nastawie sie pozytywnie do seksu to wtedy jest ok.Jesli natomiast maz calymi dniami mowi mi ze ma ochote to ja dostaje szalu,specjalnie siedze do pozna albo udaje ze jestem zmeczona.A wiec chyba faktycznie jest tak jak mowil seksuolog ze wszystko to siedzi w glowie.ZakupilaM pordniki Starowicza,troche eksperymentujemy w sypialni ale nie jest to jzu to co bylo przrd ciaza:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli wynika z tego ze moje libido poszlo w swiat i nie wroci??nie bylam jakas nimfomanka ale czulam potrzebe zblizen..moze ktos moze cos powiedziec o jakis wspomagaczach np Viper?? to nie uzaleznia itd??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokko
polecam erotic dla kobiet. mnie pomaga, wiec Wam rowniez warto sprobowac. i jest niedrogi. fajnie dziala, poprawia libido, ale i pewnosci siebie dodaje. ale wiecei co raz czesciej mysle o innch mezczyznach, o odmianie. ktoras z was pisze, by udawac. ale ilez mozna udawac? mam pozniej moralniaka wobec niego, ze go oszukuje, ale i wobec siebie,ze sie upokarzam przed sama soba... udawanie jest dobre raz na miesiac, ale nie na codzien...niestety. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BIMBA bimba
A CO JAK SIE JEST W CIAZY????????? JESTEM W 4 MIESIACU I OD POCZATKU CIAZY NIE MIALAM ORGAZMU......:( CO SIE ZE MNA DZIEJE??????????:( DODAM,ZE TO PIERWSZE DZIECKO WCZESNIEJ MIALAM OCHOTE NA SEX CODZIENNIE POMOCY!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×