Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarzyna-22

GYNO-FEMIDAZOL czy ktoś brał takie tab

Polecane posty

Gość katarzyna-22

po 2 dniach brania tych tab mam planienie krwią czy ktoś brał takie tabletki i miał tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja brałam , jestem w ciąży a wtedy byłam chyba na początku 4 mies. I wiesz co?...gin. mówił że nie powinno byc żadnego plamienia itp ale faktycznie wziełam 1 tabletke i na drugi dzień miałam plamienie - pare godzin. potem je odstawiłam ale jak powiedział że to nie od tych tabletek to zaczełam je brac dalej i było ok. Najlepiej potem kupic sobie Lactovaginal by flora bakteryjna była ok 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata1970
Ja też brałam na początku ciąży ale bez komplikacji tzn żadnych plamień nie miałam, na ulotce było napisane, żeby nie stosować w I trymestrze,ale ginka mnie zapewniała, że to konieczne bo infekcja może zaszkodzić dziecku bardziej niż ten lek. Plamienie miałam później - po 15 tabletkach, ale tylko 2 dni i nawet nie pomyślałam, że to w związku z lekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna-22
byłam u lekarza i powiedział mi ze to nie od tych tab zrobił mi usg i powiedział że to moze byc ciąża pozamaciczna czy tez wtedy jest krwawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bralam i nie mialam plamien. Mialam brac 15 globulek, ale chyba nie za dobrze mi sie wchlanialy (chyba powinnam je glebiej wkladac, ale byly malutkie, wiec troche to trudne bylo), no i jak je wkladalam na noc, to rano jakby wyplywaly rozpuszczone.... ale jako pierwszy po 6 miesiacach nawracajacych infekcji - pomogl na dluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaa1
Nacelle, bo one rano wyplywaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziaka79
Ja wzięłam dziś jedna tabletkę i rano jak zaczęło mi wypływać to myślałam że zwariuje. Piekło swędziało-zastanawiam się czy to objaw normalny przy pierwszym stosowaniu czy jestem uczulona bo na dużo leków jestem. A zapalenie zrobiła mi się po okresie i używania nowych tamponów naturella są lekko perfumowane odradzam! juz po skończeniu okresu zaczęło mnie lekko swędzieć ale ja mam tak gdy ma za sucho w pochwie przez tampony potem współżyłam z mężem i na drugi dzień zaczęło się nie dało się wytrzymać dobrze że miałam clotrimazol w kremie pomógł na te swędzenie . Poszłam do gina przepisał Gyno i znów po tej pierwszej tabletce dopochwowej mam pieczenie spróbuję założyć drugą wieczorem zobaczymy czy też będzie jutro piec. Ktoś ma może takie same objawy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mnie tez te globulki tak podziałały, uzywałam tylko przez dwa dni, pieczenie było nie do wytrzymania. Brałam je w ciązy w II trymestrze. Potem zaczełam brac nystatyne i było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojta
jestem w 19 tyg Lekarz przepisal mi gyno-femidazol. Czy to nie zaszkodzi mojej ciazy,czy moge byc spokojna o dzidzie.Wiem ze to mocny lek. prosze odpiszcie cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic się nie martwcie, ja również brałam te globulki w 1 trymestrze ciąży i urodziłam zdrową dziewczynkę :) Też miałam opisywane po nich opisywane przez was pieczenie, gdy globulka wylewała się nad ranem z pochwy... Najlepsze, że ten lek jest tani jak barszcz (ok. 2zł), a potrzebna jest na niego recepta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agozaur
Witam, czy to pieczenie po gyno-femidalu przechodzi? Czy lepiej zmienic go na inny po konsultacji z lek,?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobne pytanie co poprzedniczka: Czy to pieczenie przechodzi??? Aktualnie jestem w III trymestrze ciąży. Lekarz przepisał mi ten lek, bo po innych mam nawroty. Ale w nocy mnie tak piekło, że nie wiem co mam zrobić : czy kontynouwać leczenie czy odstawić? Na ulotce pisze, że skonsultować się z lekarzem, ale jest weekend - więc nie da rady! A co w przypadku plamienia (nie mam, ale wolę się upewnić zawczasu) ???? Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjbbb
Mi one zawsze super pomagaly. Pieklo tylko rano przy wypływaniu tabletki, ale wtedy szłam pod prysznic i wyciągałam ta rozpuszczoną tabletkę i było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki... czyli mogę stosować dalej??? Mnie swędzi po jakiś 4-5 godzinach po aplikacji przez jakąś 1h... i moooocno.... Najwyżej przemęczę się do poniedziałku, a potem do gina zadzwonie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie masz poważny stan za
palny i dlatego tak czujesz pieczenie, a to oznacza, że lek działa dla mnie to jedyny lek, który pomógł skutecznie w pierwszej ciąży przepisywano mi nystatynę, gynalgin i dopiero gynofemidazol pomógł, że infekcja nie wróciła do końca ciąży w tej ciąży, gdy dowiedziałam się, że jest jakiś stan zapalny (sama go wcale nie czułam), to od razu powiedziałam żeby wypisano mi gynofemidazol, bo szkoda mi czasu na leczenie i faszerowanie się nieskutecznymi środkami zwłaszcza, że jestem przecież w ciąży musisz wytrzymać, ale przynajmniej masz pewność, że zadziała;) bo widzę, że nie mnie jednej ten lek pomógł;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytrzymaj
Duszyczko, wytrzymaj - radzę Ci podobnie jak poprzedniczka- mi dopiero ten lek pomógł na uporczywie nawracające infekcje, choć stosowanie przyjemne nie było. A jak na razie mam spokój już (tfu tfu) kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniciko
czy ten lek dostaje sie do krwi,czy dziala miejscowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem... ale skoro przepisują go ciężarnym - to chyba jest bezpieczny. W końcu ginekolog wie lepiej. Ale na pewno jest mocniejszy niż natamacyna czy nystatyna (tak powiedział mi lekarz). Ja na razie po 2 dawkach. Przy drugiej tak nie szczypało mocno - tylko przy wkładaniu i jak rano wylatywało. Nie wiem czy to ma związek z tym, że wcześniej - za rada ginekologa - ''zmoczyłam'' tabletkę. Normalnie bym się poddała, ale chcę rodzić jako zdrowa osoba, bo wiem, że jak będę chora - to przy porodzie zarażę dziecko. Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam tylko napisać, że jestem już po 5 tabletkach i już nie szcypie. Piekło niesamowicie przy I-szej dawce. Przy II-giej - to minimalnie. A teraz nad ranem jak wypływa to tylko delikatne - nieprzyjemne uczucie, ale nic pozatym :) Więc jest git :) Więc chyba nie warto przy tym leku tak szybko się poddawać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olasek2708
Ten lek to dwa tygodnie wyrwane z mojego zycia, ból, pieczenie, nie wiedziałam co mi jest?lekarze, USG dopochwowe,płacz i męczarnia, myslałam, ze chyba ze mną juz koniec, bo nikt nie był mi w stanie mi pomóc, aż przypadkiem przeczytałam, ze może tak działac, odstawiłam i odżyłam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina156
Ja też miałam przepisany ten lek ale nie miałam problemów z jego stosowaniem:)pomógł mi ale i tak stan zapalny powrócił:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z powodu bardzo dużej i brzydkiej infekcji grzybiczej mam gynalgin - mam wziąść całe opakowanie potem tydzień przerwy i całe opakowanie GYNO-FEMIDAZOL i aż sie boje jak przeczytałam o tych skutkach ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartka z kalendarza
Na ulotce w dziale "możliwe działania niepożądane", widnieje jak byk: podrażnienie (pieczenie, swędzenie w okolicy sromu, czasem plamienie z pochwy), miejscowe objawy uczulenia (wysypka na skórze), nadwrażliwość (wtedy trzeba przerwać stosowanie). Czytać, babeczki, czytać!!! Ja po pierwszym dniu miałam pieczenie, swędzenie i też coś w rodzaju upławów, ale po 2 i 3 dawce, te objawy ustąpiły, a teraz cieszę się z wyleczenia infekcji, bo ona była o wiele gorsza od skutków ubocznych leku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×