Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kwiatek74

DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

Polecane posty

Gość nowa222
eks uprawnien nie ma bo nie jest wojskowa, mieszka bo mieszkala i tyle. potomstwo jest na owych studiach za granica, wiec co, trzeba wezwac policje zeby spisac jakis protokol , hm, a moze wystarczylaby zandarmeria wojskowa? chyba takie cos jeszcze istnieje kiedys istnialo. i co zglosic o eksmisje do owego GAM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaje
nowa........mówi Twój mąż ex ,mieszkanie słuzbowe mu zabierają, albo dla kogoś innego to mieszkanie jest skoro wojskowy z niego nie korzysta i tyle. Ex ma powiedzmy miesiąc na znalezienie sobie mieszkania. I już . Wszyscy Ci piszą co robić . Sprawa przecież jest prosta. W ogóle nie wiem jak może ex dalej tam mieszkać skoro to nie jej mieszkanie. Inna opcja twój mąż i Ty wprowadzacie się do tego mieszania. Przecież ta ex nie ma do niego prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exodus
ÓSME PRZYKAZANIE BOŻE ; Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu twemu(...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieję że los jednak
jest sprawiedliwy i kiedy zostaniecie ex to z waszych next będą takie same france bez krzty serca jak z was:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhaha...
- Jak mogłeś porzucić żonę, zostawić ją samą?! - przemawia ksiądz do sumienia spowiadającego się mężczyzny. - Jak to samą? Zostawiłem ją z dziećmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duska1974
Dzień dobry. Wiem że jest to stronka dla drugich żon.... . Ja byłam pierwszą ale chciałabym Wam coś powiedzieć. Mój były ma nową żonę ijej dziecko. Nie chcę abyście myślały że wszystkie pierwsze są złe. Ja nie jestem zazdrosna o to , że mój były ma nową żonę. Jak nie może płacić alimentów to go nie naciskam, bo wiem że różnie w życiu bywa. Moja córka (14 lat) lubi drugą żonę, nie mam nic przeciwko temu że jeżdzi do ojca. Taka sytuacja umożliwia w miarę normalne funkcjonowanie mojej córce , a syna drugiej żony nazywa bratem. A ja? Ja sobie układam życie z nowym partnerem i mam czyste sumienie i staram się nikogo nie krzywdzić. TO TYLE> nie wszystkie PIERWSZE jestwśmy złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa, skąd wiesz, kim jestem....zastanawiam się tylko nad Twoimi określeniami, dla mnie mimo całego Twojego bólu, nie do przyjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzaraMamba
nowa222 a jak orzekł Sąd w wyroku rozwodowym Twojego męża w kwestii mieszkania? Zazwyczaj jeśli małżonkowie zamieszkują jakieś lokum, do którego mają tytuł prawny, to Sąd orzeka o prawie obojga do tego mieszkania. Czasem jest tak, że pomimo służbowego mieszkania Sąd podejmuje decyzję, że mężowi przysługuje 1 pokój, a żonie i dzieciom dwa pokoje ze wspólną używalnością łazienki, kuchni i przedpokoju. Wtedy ciężko jest coś zmienić. Podejrzewam, że pierwsza żona chce zabezpieczyć lokum dla swoich dzieci na przyszłość, tak to wygląda na moje wyczucie. Jeśli pierwszej żonie nie przysługuje żadne prawo do tego lokalu ,to możnaby się pokusić o wystąpienie na drogę sądową o eksmisję z mieszkania, gdzie uzasadnieniem byłoby posiadanie właśnie tamtego drugiego mieszkania. Tylko niestety wiąże się to z kosztami. Można spróbować bez adwokata, zawsze owe koszty będą mniejsze. Co prawda posiadanie wyroku o eksmisję to jeszcze nie wszystko, bo zapewne dobrowolnie nikt nie opuści mieszkania i trzeba posiłkować się pomocą Komornika, co generuje dalsze koszty. Szukaj porady prawnej w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powtarzam za Wiadomosciami 300tysiecy ojcow nie placi na swoje dzieci.I nie ma na nich bata.Firmy,samochody poprzepisywane na rodzine.Tatuś nie ma nic. Dlatego mówi się o przywrocenu funduszu alimentacyjnego. Kobiety w sumie nie mają tak kolorowo po rozwodzie. Tyle się mowi ,ze to wybór kobiety czy chce pozostać w domu i zająć dziecmi czy wrocić do pracy. Jeżeli zostanie w domu to uslyszy,ze nic nie robila nic się jej za to nieróbstwo nie nalezy. Przykre to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lawina: ładnie powtarzasz, ale co z tego? przecież zawsze są dwie strony medalu i tą drugą często jest niepracująca pani domu, która za wszelka cenę chce dorwać tego tatusia, zeby to niepracowanie przedłużyć, bądź zwiększyc alimenty, które należą się jej tylko ze względu na to, że byłemu mężowi sie polepszyło, z własnej jego pracy. to też jest przykre, że komuś się poprostu należy bo kiedyś się w czyimś życiu znalazł i teraz może wydrzeć wszystko, albo dużo, bo akurat ma okazję. niestety, czasem zostanie w domu z dziećmi rzeczywiście wynika z lenistwa i nieróbstewm JEST. pani nie pracuje bo jej się nie chce, dzieci w przedszkolu albo z nianią, a ona wybiera i tak pozostanie w domu, jak to ładnie nazywasz. bo nie każda kobieta może sobie na taki WYBÓR pozwolić i większość jest zmuszona do pracy jednak wrócić. przykre jest to, że gdyby to mężczyzna \"postanowił\" wybrać opieke nad dziećmi, nikt jego \"niróbstwa\" by nie kwestionował i najpewniej zostałby jeszcze uznany za ciapę i pierdołę. inny mężczyzna, który całe życie pracował na rodzinę, pracuje nadal i chce widzieć owoce WŁASNEJ pracy jest uznawany za zwyrodnialca, bo nie oddaje wszystkiego byłej żonie i dzieciom, którym przecież się zawsze należy. no tak, pani się należy, bez względu czy za róbstwo czy nie-róbstwo, bo ma się należeć. a pan - czy robi czy nie robi płacić powinien, bo jemu sie NIE NALEŻY. ot i cała sprawiedliwość. przykre to wszystko. zgadzam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa222
sad nie mieszal sie do mieszkania bo orzekl ze nie jest ono wlasnoscia wiec nie bedzie go dzielil - podzial czy cokolwiek nalezy do administracji sadowej. ktos napisal ze eks chce zabezpieczyc lokum dla swoich dzieci - a ja to niby co, mam zyc wylacznie za swoje? a moje dzieci to niby co - nanibowe - jak mowi moje dziecko.... fakt faktem ja sie za mieszkanie wezme sama, skoro on nie moze czy nie chce, najwyrazniej facio sam nie wie czego chce. boli tylko ze ciagle sa to wlasnie owe bardzo i wrecz zbyt wysokie koszta tego calego balaganu: adwokaci, komornicy, alimenty wysokosci sredniej krajowej etc etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa222
pomylilo mi sie w teksie - nie administracji sadowej tylko administracji wojskowej, sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dawno nie bylam ,ale po widzę,że nam sie tu niezle rozkręciła dyskusja:)) Mam męża po rozwodzie,sama tez jestem po przejściach,mam alimenty na córeczke 150 zł,moj mąz płaci na swoją coreczke równiez alimenty uzgodnione z ex nawet bez sądu-wogole jak sobie tak poczytałam te wpisy to myślę:nasza ex jest poprostu miód babeczka:))Fakt,ze na początku bywało różnie,ale pewnie i dla niej to byla nowa sytuacja,że jej ex mąż mieszka z inna kobietą i czy ona bedzie dobra dla jej dziecka,itp-normalna reakcja,a teraz... Widzenia mamy kiedy chcemy,co 2 weekend mała jest u nas na noc,moge kupowac jej prezenty-czego bałam sie ,bo wiecie pomyslałam,że moze jej mama nie bedzie sobie zyczyc,ale jest naprawde ok. Z kolei moje dziecko ma tylko alimenty od komornika,zadnych widzen,nawet telefonów-to wybor jej ojca. Od samego początku musialam pracowac,żeby przezyc,bo jakbym tak liczyła na kase od tatusia to chyba bym juz pod mostem mieszkała-dlatego nie rozumiem kobiet,ktore siedzą w domu,nic nie robią,a urodzenie dziecka to szczyt przepracowania i teraz czekają na kasę od wszystkich! TO tyle ŻAlutku,Nie wiem,i pozostale kobietki dla Was serdeczne uściski:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden wojskowy
Zgodnie z najnowszymi regulacjami prawnymi i orzeczeniami NSA kwatera slużbowa przynależna jest żołnierzowi. Żona ma prawo do takiego mieszkania tylko wtedy, kiedy jest żoną, po rozwodzie traci do niego prawo. Dzieci brane są pod uwagę tak długo, aż nie osiągną pełnoletniości i samodzielności (czyli do 26 r.ż.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NOWA222: dziewczyno, Ty się bierz do roboty sama skoro \"facio\" sie nie spieszy bo czas leci a w życiu różnie bywa. co sie komu nie należy to sie nie należy i nie ma bata. myslę że była i tak przegięła z tym zasiedzeniem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa222
strasznie smutne to wszystko sie pisze na tych wszystkich forach, przed chwila bylam na forum ktore pisza osoby rozwiedzione i te co sie wlasnie rozwodza. zycie przed ani po rozwodzie nie jest lepsze czy gorsze - nasuwa mi sie tylko jeden wniosek z tego wszystkiego - zycie jest smutne jak sie nie ma forsy, ot co, i zadna wieeeelkaaa milosc nic na to nie zaradzi. milosc sie konczy podobnie jak forsa, zycie jest chyba ciezsze w polsce niz w innych bardziej cywilizowanych krajach stad tyle wzajemnej nienawisci ludzi do ludzi. We mnie jest mnostwo goryczy, tak samo jak w rozwodkach, a przeciez sie chyba jeszcze nie rozwodze...hmmm....a moze sie wlasnie duchowo rozwodze? ciezko jest zyc w zwiazku gdzie nie jest sie traktowanym uczciwie i niewazne czy zdrada polega na seksie czy na wydawaniu wspolnych pieniedzy w tajemnicy przed wspolmalzonkiem - zdrada to zdrada i tyle, i boli tak samo. powoli dochodze do wniosku ze zycie ma naprawde malo sensu kiedy po prostu - nie jest takie jakie sobie wymarzyliscie. a poniewaz z reguly nigdy nie jest takie jak wymarzone wiec....etc etc etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa222
czytalam tez forum ze coraz wiecej agresji i podlosci w zwiazkach mlodych ludzi - czyzby to dzieci rozwodnikow , nowych tzw. bogatych i szczesliwych rodzin i po prostu - biedakow lub zaharowanych???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, jak po weekendzie, jak tam odwiedziny pasierbów? Śmiac się czy zaczynac tydzień dołem??? Ehhhh....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis to mi się zyc nie chce.Jak to przeżyć, przeczekać, bedzie jeszcze gorzej. Nie chce mi się zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa222
witam wszystkich i dziekuje za powazne potraktowanie mojego wątku, i za rady . a tak poza tym tez sie zle czuje, po prostu rozdrapywanie ran boli, chyba zrobie sobie przerwe w pisaniu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięciutkie ka
Przychodzi mężczyzna do sklepu z zabawkami i chce kupić córce laleczkę Barbie. Sprzedawczyni poleca: - Jest wiele różnych modeli, mamy na przykład: Barbie w szkole za 27 euro, Barbie na kempingu za 27 euro, Barbie imprezową za 27 euro, Barbie wychodzi za mąż za 27 euro, Barbie na zakupach za 27 euro, Barbie na plaży za 27 euro oraz Barbie rozwiedzioną za 527 euro. Zaskoczony facet pyta: - Co proszę? Co to był za model na końcu? - Barbie rozwiedziona za 527 euro. - Hmm, a dlaczego Barbie rozwiedziona kosztuje równe 500 euro więcej? - No tak...Wie pan, w zestawie Barbie rozwiedziona jest masę dodatków: domek Kena, auto Kena, motocykl Kena, stereo Kena... :-)))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuukkkkkkkkk
Dlatego mówi się o przywrocenu funduszu alimentacyjnego. moja znajoma Daga, Śedzia rzekła: a czemu ja mam za moje pieniądze płacic na czyjes dzieci? Oboje z mężem, cięzko pracujemy. I nasze zycie wygląda tak 5 rano pobudka 5:40 wyjazd do pracy w domu oboje jesteśmy około 17 w domu spimy tylko. Ciągle praca, którą kochamy. I ma rację. Ja tez uwazam, ze fundusz alimentaycjny dobrze ze zlikwidowano. A panowie nie płacą? Bo baby ich tresują dzis widzisz dziecko, jutro nie to on w odwecie to ci nie zapłacie i ma racje Alimenty są dla dziecka i ojcowie mają prawo widywac dzieci. A mtaki nie maja prawa im tego zabraniac Kiedy sądy wezma się za niedojrzałe matki? takie co to ma 38 lat i mówi: nie ona nie potrzebuje ciebie, ma dziadka - mowi Alka z Warszwy Kiedy????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam
też taka -38 lat.Alimenty i spadaj tatusiu.Wszystkim naokoło nagadała że ojciec dziecka ma ograniczone prawa( choć to nieprawda).I tak sobie lawiruje, między kłamstwem a kłamstwem. Dzieciak ma jak na warunki polskie niezłe alimenty,ale oczywiscie nie widzi tych pieniedzy.Ze wszystkim odsyła go do ojca.Chcac byc kąśliwa -zapytałam kiedyś jak to jest z tym ograniczeniem praw rodzicielskich,skoro dzieciak wiecznie wisi na telefonie z pytaniami o kase.Było zero odpowiedzi , obrót na pięcie i ucieczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z funduszem
alimentacyjnym to nie jest tak. Mojej koleżanki mąż odszedł z dnia na dzień, stwierdzając, że swoje dziecko i żone ma gdzieś. Nigdy nie chciał widywać się z dzieckiem i nikt nie ma pojęcia, gdzie on jest. Druga sprawa - faceci pracujący na czarno, ktorzy pobierają forsę z kasy. I co dać dziecku do jedzenia? Wielu facetów traktuje swoje dzieko tak, jak wy sobie życzycie - jako ex-dziecko. Dla nich jest fundusz emerytalny, dla dzieci, których ojcowie nie pracują, gdzieś znikneli i dzieci ich nie interesują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle pretensje o te eks-dzieci, o kurde, a dlaczego nikt nie ma pretensji o te nowe dzieci ze ktos je nazywa nowe? problem nie polega chyba raczej na nazwie tylko na traktowaniu nie? to tak jakby ptaka nie nazywac ptakiem tylko pierzastym albo jajczastym zaleznie czy jest w jajku czy sie wyklul. jakas nazwa jest w koncu na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa rozne osoby, sa zli ojcowie i dobrzy ojcowie, sa zle matki i dobre, sa zle dzieci i dobre dzieci, sa uczciwi i sa oszusci - dopoki sie po rowno i wedle stereotypow traktuje wszystkich zamieszanych w sprawe pod tytulem rozwod i to co potem nastepuje - dotad nie bedzie nikomu dobrze i nie bedzie zadowolonych. po prostu kazdemu wedle zaslug - jesli ktos rozbija komus rodzine to wydaje mi sie za powinien sie liczyc z wyzszymi alimentami na eks dzieci, a nawet na sama czy tez samego eks - tak jest w innych krajach, ale jesli oboje rozwodzacy sie po prostu sie rozwodza bo - tzw. niezgodnosc charakterow to nie wiem czemu zawsze w polskich sadach sie uwaza ze to wina i tak faceta i trzeba mu teraz przez lata dowalac.....czasem nawet jak kobieta zostawia swoje dzieci i odchodzi do innego faceta to bywa ze i tak winny jest ten facet co zostaje z dziecmi, wtedy najlepiej mu te dzieci zabrac a jemu dowalic super-alimenteczki. paranoja made in poland.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sewryneczka
Pytam jako druga: czy to mozliwe zeby ojciec był ZAKOCHANY w córce? Nie chodzi o jakies molestowanie tylko o stan fascynacji i uniesienia, takie normalne zakochanie.Ja juz nie wiem,znacie coś takiego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×